Z lekkim opóźnieniem, też coś napiszę
Mam 22 lata, z których ... niech policzę... niecałe osiem spędziłam już z moim ukochanym (koniem oczywiście). Bart jest wybuchową mieszanką hucuła z małopolakiem; najbardziej uparte, rozpieszczone i stanowczo zbyt mądre, najukochańsze konisko na świecie. Pech chyba sprawił, że od pięciu lat wojujemy z COPD. Były momenty kryzysowe, których nie zapomnę nigdy, gdy jechałam do stajni z duszą na ramieniu, a na dźwięk telefonu ze stajni dostawałam palpitacji. Szczęśliwie trafiliśmy na wspaniałych weterynarzy, którzy pomogli nam wyjść z opresji. Ale życie nie lubi próżni, więc gdy stan oddechowy się ustabilizował i w końcu pozwolił(by) na normalną jazdę, okazało się, że Bartuś ma szpat

Skąd, dlaczego??? Nie wiem. Wiem natomiast, że będę z Bartusiem do końca i nigdy go nie sprzedam (jak radzą tzw. przyjaciele, zapewne mając dobre intencje...help). Tak więc spacerujemy sobie ostatnio po lasach

Hm, miałam o sobie. No więc, kontynuuję. Jestem na czwartym roku studiów pt hodowla koni. Taka zootechnika z rozszerzeniem

Najlepszą rzeczą jaka mi się przytrafiła na owych studiach, to zajęcia z Trenerem W. Pruchniewiczem, które otworzyły mi oczy na jeździecki świat. Jestem fanką zasad jazdy konnej

Uważam, że zajęcia z teorii jazdy konnej powinny być stałym elementem nauki jazdy! Dla każdego. No i jakoś tak mi się wyklarowało, że chciałabym zostać instruktorem jazdy konnej

Rekreacji ruchowej już jestem, ale marzy mi się instruktor sportu. A ponieważ od jakiegoś czasu poznaję tajniki PNH, chciałabym połączyć te dwie 'sprawy' i samodzielnie (well, z okazjonalną pomocą instruktorów

przygotować konia do egzaminu na kurs. Hm, najpierw muszę mieć drugiego konia. Ale nic to, jak rzekł Wołodyjowski, nastawiam się optymistycznie i wierzę, że (kiedyś) mi się uda

Aha, jeszcze dodam, że mam 3 psy: west highland white terier, suczkę odratowaną z ulicy rasy wielorasowej i od miesiąca jakieś wielkie 'coś', też uratowane; dwa koty (oczywiście także z odzysku) i do niedawna miałam dwa żółwie, które, dzięki Bogu, znalazły nowy, lepszy dom (bez bicia przyznaję, że owe żółwie, to najgłupsze stworzenia na świecie)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Zuzia
a to moja Łatka:
![[Obrazek: DSC_0021.jpg]](http://i223.photobucket.com/albums/dd231/bart1006/DSC_0021.jpg)