Hipologia Portal
Witaj, Gość
Użytkownik Hasło
Szukaj na forum
Statystyki
 Użytkownicy: 736
 Najnowszy użytkownik: LowriHall
 Wątków na forum: 1,255
 Postów na forum: 36,323

Pełne statystyki
Użytkownicy online
Aktualnie jest 322 użytkowników online.

0 Użytkownik(ów) | 320 Gość(i)
Bing, Google
Ostatnie wątki
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 7
Gasttai Wczoraj, 09:39 AM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 14
vapormo 12-23-2024, 09:34 AM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 8
vapormo 12-23-2024, 09:28 AM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 20
Gasttai 12-21-2024, 03:19 PM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 21
vapormo 12-17-2024, 09:40 AM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 12
vapormo 12-17-2024, 09:36 AM
Forum: Konie chcą nas rozumieć
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 23
RayOneill 12-17-2024, 08:20 AM
Forum: Chów koni - i wszystko, co z nim związane
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 36
RayOneill 12-16-2024, 02:18 PM
Forum: Konie chcą nas rozumieć
Odpowiedzi: 1, Wyświetleń: 718
guzow 12-16-2024, 02:01 PM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 27
RayOneill 12-14-2024, 02:29 PM
Sarkoidy
przez Tania, 11-14-2007, 05:29 PM
Mam pytanie-czy jest ktoś,kto mogłby podzielić się doświadczeniami z leczenia sarkoidów preparatem Xxterra?
Sarkoidy
przez Tania, 11-14-2007, 05:29 PM

Mam pytanie-czy jest ktoś,kto mogłby podzielić się doświadczeniami z leczenia sarkoidów preparatem Xxterra?

Co można na forum (prawa autorskie, cytowanie, skany itp.)
przez Trusia, 11-13-2007, 09:08 PM
Chciałabym umieścić na Forum skany stron z książki. Pytania:
1. czy w ogóle można, czy nie jest to piractwo, za które ja i Szanowna Administracja będziemy ścigani
2. jeśli można, to czy są jakieś techniczne ograniczenia dotyczące ilości tych stron (by bylo min. 30)
3. a jeśli takowych nie ma, to czy jest jakiś preferowawny, ew. lepszy/ gorszy format tych skanów (z punktu widzenia technicznych mozliwości tego forum).

p.s. ze smutkiem stwierdzam, że jestem gwiazdą tego działu. Znaczy, wszyscy dużo wiedzą, a ja noga komputerowo-forumowa.

Chciałabym umieścić na Forum skany stron z książki. Pytania:
1. czy w ogóle można, czy nie jest to piractwo, za które ja i Szanowna Administracja będziemy ścigani
2. jeśli można, to czy są jakieś techniczne ograniczenia dotyczące ilości tych stron (by bylo min. 30)
3. a jeśli takowych nie ma, to czy jest jakiś preferowawny, ew. lepszy/ gorszy format tych skanów (z punktu widzenia technicznych mozliwości tego forum).

p.s. ze smutkiem stwierdzam, że jestem gwiazdą tego działu. Znaczy, wszyscy dużo wiedzą, a ja noga komputerowo-forumowa.

Rozwijamy mięśnie zadu
przez Cejloniara, 11-13-2007, 01:12 PM
Kochani, teraz ja się zwracam do Was o wsparcie i pomoc.
Już gdzieś pisałam, że mój Cejlon miał zabieg (4 dni temu dokładnie) nastawiania, prostowania miednicy i całego kręgosłupa – no trudno mi to inaczej nazwać. OD dość dawna poruszał się nieregularnie, wyglądało to tak, że jedną przednią nogą robił jakby krótszy wykrok. Ciągle myślałam, że to coś z przednią nogą, Cejlon ma dość płaskie kopyta więc myślałam, że to to. Aż w końcu udało się, że na konia rzucił okiem fachowiec fachowiec wydało się – koń się przekrzywił na jedną stronę i jedna strona przestała pracować jak trzeba. Teraz konia nastawili (oj ciekawie to wyglądało, szczególnie jak gumowym młotkiem nastawiał kręgi) i przepisał dokładnie rehabilitację. I tu zaczynają się schody, bo rehabilitacja to jazda Wink Nie to, że nie przyjemna, ale oczywiście swoim zwyczajem boje się, czy podołam ech… Od nastawienia 5 dni kon ma areszt w boksie, w tym czasie mają spaść mięśnie. Potem zaczynają się 4 tygodnie jazdy, których głównym zadaniem jest wzmocnienie i robienie mięśni zadu, które to mięśnie mają nie dopuścić do ponownego pokrzywienia mojego cudnego konika.
1 tydzień to pół godziny stępa z kilkoma minutami kłusa. Wszystko oczywiście na kontakcie i od zadu, bo takie tuptanie na luzie mija się z celem.
2 tydzień to już godzina kłusa z 10 minutami stępa i to takie wszystko znowu od zadu i duuże łuki tylko.
3 tydzień to samo, tylko że można powoli zacieśniać łuki, czy podstawiać mocniej nogi pod kłodę na kołach i kilka minut galopu.
4 tydzień to samo ale dochodzą cavaletki stopniowo.
W całości najważniejsza równa jazda na obie ręce, a w każdym tygodniu 6 dni jazdy i 1 odpoczynku ufff

Nie chce żeby mnie pogoda pokonała, dlatego zabieram konia na hale. Będę miała kawałek do dojazdu, ale czego to się nie zrobi dla pięknoty mojej!!! Jeśli dobrze go wyjeżdżę to będę miała konia, jak nowego.

Chciałabym Was prosić o budowanie razem ze mną katalogu ćwiczeń na mięśnie zadka. Poza taką jazdą od zadka i podstawianiem już wiem, że przydatne będzie:
- ruszanie kłusem z cofnięcia pod warunkiem, że się koń ładnie tyłem odepchnie,
- schodzenie z górki na zadzie,
- przejścia
- zagalopowania z miejsca, ale to dopiero pod koniec, a Cejlon to przeslicznie robi hehe

Wiem, że wszystkiego nie wprowadzę mu już w pierwszym tygodniu, ale może możecie mnie jakoś pokierować, hmmm? Tu skoczkowie pewnie wiedzą coś więcej Smile
Rozwijamy mięśnie zadu
przez Cejloniara, 11-13-2007, 01:12 PM

Kochani, teraz ja się zwracam do Was o wsparcie i pomoc.
Już gdzieś pisałam, że mój Cejlon miał zabieg (4 dni temu dokładnie) nastawiania, prostowania miednicy i całego kręgosłupa – no trudno mi to inaczej nazwać. OD dość dawna poruszał się nieregularnie, wyglądało to tak, że jedną przednią nogą robił jakby krótszy wykrok. Ciągle myślałam, że to coś z przednią nogą, Cejlon ma dość płaskie kopyta więc myślałam, że to to. Aż w końcu udało się, że na konia rzucił okiem fachowiec fachowiec wydało się – koń się przekrzywił na jedną stronę i jedna strona przestała pracować jak trzeba. Teraz konia nastawili (oj ciekawie to wyglądało, szczególnie jak gumowym młotkiem nastawiał kręgi) i przepisał dokładnie rehabilitację. I tu zaczynają się schody, bo rehabilitacja to jazda Wink Nie to, że nie przyjemna, ale oczywiście swoim zwyczajem boje się, czy podołam ech… Od nastawienia 5 dni kon ma areszt w boksie, w tym czasie mają spaść mięśnie. Potem zaczynają się 4 tygodnie jazdy, których głównym zadaniem jest wzmocnienie i robienie mięśni zadu, które to mięśnie mają nie dopuścić do ponownego pokrzywienia mojego cudnego konika.
1 tydzień to pół godziny stępa z kilkoma minutami kłusa. Wszystko oczywiście na kontakcie i od zadu, bo takie tuptanie na luzie mija się z celem.
2 tydzień to już godzina kłusa z 10 minutami stępa i to takie wszystko znowu od zadu i duuże łuki tylko.
3 tydzień to samo, tylko że można powoli zacieśniać łuki, czy podstawiać mocniej nogi pod kłodę na kołach i kilka minut galopu.
4 tydzień to samo ale dochodzą cavaletki stopniowo.
W całości najważniejsza równa jazda na obie ręce, a w każdym tygodniu 6 dni jazdy i 1 odpoczynku ufff

Nie chce żeby mnie pogoda pokonała, dlatego zabieram konia na hale. Będę miała kawałek do dojazdu, ale czego to się nie zrobi dla pięknoty mojej!!! Jeśli dobrze go wyjeżdżę to będę miała konia, jak nowego.

Chciałabym Was prosić o budowanie razem ze mną katalogu ćwiczeń na mięśnie zadka. Poza taką jazdą od zadka i podstawianiem już wiem, że przydatne będzie:
- ruszanie kłusem z cofnięcia pod warunkiem, że się koń ładnie tyłem odepchnie,
- schodzenie z górki na zadzie,
- przejścia
- zagalopowania z miejsca, ale to dopiero pod koniec, a Cejlon to przeslicznie robi hehe

Wiem, że wszystkiego nie wprowadzę mu już w pierwszym tygodniu, ale może możecie mnie jakoś pokierować, hmmm? Tu skoczkowie pewnie wiedzą coś więcej Smile

Weterynaria, odrobaczanie -reakcja uboczna.
przez Julie 1, 11-10-2007, 04:40 PM
Czy ktoś się spotkał z reakcją uboczną po środku odrobaczającym?
Wczoraj po południu podałyśmy trzynastu koniom pastę Growermina (iwermektyna).
Oczywiście wszystkie czują się świetnie, oprócz mojego :/
Od rana jest oklapnięty, kładzie się (ale nie tak "kolkowo" tylko "odpoczywająco") i ogólnie widać, że jest jakiś nie swój.
Perystaltyka jelit jest, w brzuchu burczy, kupkę robi, apetyt jest, ale mniejszy niż zwykle, bo normalnie pożera, a dziś je powoli.
Temperatura 37.2 czyli jakby minimalnie za niska, blade dziąsła. Nie wiemy jak z moczem. Później jeszcze idę sprawdzić.
Weterynarz po zbadaniu stwierdził, że najprawdopodobniej jest to reakcja uboczna na pastę. Np. larwy gza, które przysysają się do ścianek żołądka zostały zabite i oderwały się, w związku z czym wystąpiło mikro krwawienie ścian żołądka i stąd jest "blady". Lub też inne martwe robale w dalszej części przewodu pokarmowego coś narobiły. Żadnego inego powodu nie widzimy.
Kazał podać mu wodę z dużą ilością cukru (wypił), obserwować (zwłaszcza czy i jakiego koloru jest mocz) i czekać do jutra.
Czy ktoś się spotkał z czymś podobnym?

Czy ktoś się spotkał z reakcją uboczną po środku odrobaczającym?
Wczoraj po południu podałyśmy trzynastu koniom pastę Growermina (iwermektyna).
Oczywiście wszystkie czują się świetnie, oprócz mojego :/
Od rana jest oklapnięty, kładzie się (ale nie tak "kolkowo" tylko "odpoczywająco") i ogólnie widać, że jest jakiś nie swój.
Perystaltyka jelit jest, w brzuchu burczy, kupkę robi, apetyt jest, ale mniejszy niż zwykle, bo normalnie pożera, a dziś je powoli.
Temperatura 37.2 czyli jakby minimalnie za niska, blade dziąsła. Nie wiemy jak z moczem. Później jeszcze idę sprawdzić.
Weterynarz po zbadaniu stwierdził, że najprawdopodobniej jest to reakcja uboczna na pastę. Np. larwy gza, które przysysają się do ścianek żołądka zostały zabite i oderwały się, w związku z czym wystąpiło mikro krwawienie ścian żołądka i stąd jest "blady". Lub też inne martwe robale w dalszej części przewodu pokarmowego coś narobiły. Żadnego inego powodu nie widzimy.
Kazał podać mu wodę z dużą ilością cukru (wypił), obserwować (zwłaszcza czy i jakiego koloru jest mocz) i czekać do jutra.
Czy ktoś się spotkał z czymś podobnym?

Wędzidła (+ ogłowia bez wędzideł)
przez Asia Cieślik, 11-08-2007, 11:18 AM
Co myślicie o tym co pisze dr Cook o wędzidłach? (http://www.bitlessbridle.com/)
O tym, że wędzidło naprawdę robi krzwdę koniowi. Jak to z tym jest? Czy może naprawdę dusić/niszczyć kość żuchwową/powodować usztywnienie i niezadowolenie konia? Czy to nie jest trochę przesada?

Co myślicie o tym co pisze dr Cook o wędzidłach? (http://www.bitlessbridle.com/)
O tym, że wędzidło naprawdę robi krzwdę koniowi. Jak to z tym jest? Czy może naprawdę dusić/niszczyć kość żuchwową/powodować usztywnienie i niezadowolenie konia? Czy to nie jest trochę przesada?

Koń w przyczepce
przez Stajenny, 11-07-2007, 08:12 PM
Dla wielu koni wejście do przyczepki jest sporym wyzwaniem.Moze podzielimy sie tutaj doświadczeniami z tym związanymi.Ja zajmuje się hodowlą koni i uczę konie juz w wieku kilku miesiecy wchodzenia do przyczepy.Znacznie to ulatwia póżniejszą edukację.Mlode konie są bardzo ciekawe świata i namówienie ich do wejścia do przczepki zazwczaj nie stanowi problemu.Wprowadzam przczepę na padok gdzie spędzają większość dnia i tam otwartą przczepkę "naszpikowana"marchewką i innymi smakolykami zostawiam do ich dyspozycji.Oczywiście pilnujac żeby nic zlego się nie stalo.Zazwyczaj już po kilku dniach konie beztrosko wchodzą do przczepki i spedzają w niej dużo czasu.Dalszy etap jest wprowadzanie kontrolowane na uwiązie, co zazwyczaj odbywa sie bez klopotu.Konie starsze, które trafiają do naszej stajni również uczone są tą samą metodą i w większości przypadków nie zawodzi.Wymaga ona jednak wiele czasu i cierpliwości. Ciekawy jestem waszych metod wprowadzania koni do przyczepki.Pozdrawiam
Koń w przyczepce
przez Stajenny, 11-07-2007, 08:12 PM

Dla wielu koni wejście do przyczepki jest sporym wyzwaniem.Moze podzielimy sie tutaj doświadczeniami z tym związanymi.Ja zajmuje się hodowlą koni i uczę konie juz w wieku kilku miesiecy wchodzenia do przyczepy.Znacznie to ulatwia póżniejszą edukację.Mlode konie są bardzo ciekawe świata i namówienie ich do wejścia do przczepki zazwczaj nie stanowi problemu.Wprowadzam przczepę na padok gdzie spędzają większość dnia i tam otwartą przczepkę "naszpikowana"marchewką i innymi smakolykami zostawiam do ich dyspozycji.Oczywiście pilnujac żeby nic zlego się nie stalo.Zazwyczaj już po kilku dniach konie beztrosko wchodzą do przczepki i spedzają w niej dużo czasu.Dalszy etap jest wprowadzanie kontrolowane na uwiązie, co zazwyczaj odbywa sie bez klopotu.Konie starsze, które trafiają do naszej stajni również uczone są tą samą metodą i w większości przypadków nie zawodzi.Wymaga ona jednak wiele czasu i cierpliwości. Ciekawy jestem waszych metod wprowadzania koni do przyczepki.Pozdrawiam

Jak nauczyć konia reagowania na łydkę?
przez olka2312, 11-05-2007, 05:04 PM
Mam pytanie: Czy można nauczyć konia reagować na łydki bez bata i bez jazdy w ostrogach.Jest to koń ,na którym wszyscy jeżdzą z batem nawet doświadczeni jeźdzcy nie radzą sobie za bardzo bez bata żeby szedł żywiej. W terenie idze żywo do przodu lecz na ujeżdzalni jest strasznie leniwy i zapiera się.Wszyscy mówią: "a bedziesz się męczyć bata mu i jedziesz!" Czy da się jakoś do niego dotrzeć aby był czuły na łydkę?Bez bata na nim się ledwo ledwo kłusuje a z galopem to raczej rzadkość?

Mam pytanie: Czy można nauczyć konia reagować na łydki bez bata i bez jazdy w ostrogach.Jest to koń ,na którym wszyscy jeżdzą z batem nawet doświadczeni jeźdzcy nie radzą sobie za bardzo bez bata żeby szedł żywiej. W terenie idze żywo do przodu lecz na ujeżdzalni jest strasznie leniwy i zapiera się.Wszyscy mówią: "a bedziesz się męczyć bata mu i jedziesz!" Czy da się jakoś do niego dotrzeć aby był czuły na łydkę?Bez bata na nim się ledwo ledwo kłusuje a z galopem to raczej rzadkość?

Luzak
przez Solfernus, 11-04-2007, 10:06 PM
Tongue Chciałabym się dowiedzieć jakie macie zdanie na temat "luzaka"?
Czy luzak jest dla Was tzw. parobkiem (zrób to , zrób tamto)?Czy też jest ważną osobą, która musi posiadać wiedze, doświadczenie itd
Jaką waszym zdaniem luzak pełni funkcje (w stajni, na zawodach).
Oraz jaki powinien być dobry luzak?? Jakie zalety powienien posiadać Big Grin


Pozdrawiam
Luzak
przez Solfernus, 11-04-2007, 10:06 PM

Tongue Chciałabym się dowiedzieć jakie macie zdanie na temat "luzaka"?
Czy luzak jest dla Was tzw. parobkiem (zrób to , zrób tamto)?Czy też jest ważną osobą, która musi posiadać wiedze, doświadczenie itd
Jaką waszym zdaniem luzak pełni funkcje (w stajni, na zawodach).
Oraz jaki powinien być dobry luzak?? Jakie zalety powienien posiadać Big Grin


Pozdrawiam

Ćwiczenia dla nas
przez Shadowy.Horse, 11-04-2007, 10:17 AM
Jak w tytule:
Czy znacie jakieś dobre ćwiczenia "na sucho"?
Jakie partie mięśni dobrze jest rozwijać do jazdy konnej?
Jakie ćwiczenia polecacie do rozwijania tych mięśni?
(Ja osobiście polecam piłkę gimnastyczną - dobrze rozwija równowagę, a ćwiczenie na niej to świetna zabawa :wink:
http://www.parelli-info.waw.pl/index.php...&Itemid=34)
A ćwiczenia psychiczne? np. "pamięć absolutna" - na mnie działa niesamowicie!
Ćwiczenia dla nas
przez Shadowy.Horse, 11-04-2007, 10:17 AM

Jak w tytule:
Czy znacie jakieś dobre ćwiczenia "na sucho"?
Jakie partie mięśni dobrze jest rozwijać do jazdy konnej?
Jakie ćwiczenia polecacie do rozwijania tych mięśni?
(Ja osobiście polecam piłkę gimnastyczną - dobrze rozwija równowagę, a ćwiczenie na niej to świetna zabawa :wink:
http://www.parelli-info.waw.pl/index.php...&Itemid=34)
A ćwiczenia psychiczne? np. "pamięć absolutna" - na mnie działa niesamowicie!

Końska emerytura - vademecum
przez met, 11-02-2007, 02:04 PM
Cytat:Witam serdecznie,

Zwracam się z olbrzymią prośbą o pomoc w rozwianiu moich wątpliwości. Założeniem Fundacji „Nasza Szkapa” jest między innymi ratowanie potrzebujących koni. Niestety na przykładzie zwierząt przebywających w mojej stajni mogę zaobserwować, że zdążam w niewłaściwym kierunku. Są to jednak tylko moje prywatne obserwacje i chciałabym je poprzeć opinią weterynarza, jako osoby kompetentnej. O co konkretnie chodzi? O końską emeryturę. Na podstawie kilku przypadków zauważyłam, że wyłączenie z pracy konia, który całe życie był do czegoś wykorzystywany, nie wpływa dobrze na jego zdrowie. Następuje zanik mięśni, konie podupadają na zdrowiu, „sypią” się im stawy. Wiele razy spotykałam opinię, że koń musi czuć się potrzebny, jeśli był do tego przywyczajony, ale wydawało mi się, że to tylko frazesy. Jak jest faktycznie? Jak postępować, żeby nieświadomie (w dobrej wierze) nie krzywdzić koni? Czy dla koni odpoczynkiem na starość mogą być na przykład spacery w terenie? Czy jednak, nie zważając na nic, dać im spokój, wybieg i siano do woli?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Z góry gorąco dziękuję i pozdrawiam,
Agnieszka Zera

a co wy myslicie?
jak powinna wygladac konska emerytura?
czy dla klaczy zrobek na starosc to dobry pomysl?
spacery do lasu?
oprowadzanki dzieci?
sama praca z ziemi?
a moze laka, cisza i spokoj?
no jak?

i... kiedy kon powinien isc na emeryture?
Końska emerytura - vademecum
przez met, 11-02-2007, 02:04 PM

Cytat:Witam serdecznie,

Zwracam się z olbrzymią prośbą o pomoc w rozwianiu moich wątpliwości. Założeniem Fundacji „Nasza Szkapa” jest między innymi ratowanie potrzebujących koni. Niestety na przykładzie zwierząt przebywających w mojej stajni mogę zaobserwować, że zdążam w niewłaściwym kierunku. Są to jednak tylko moje prywatne obserwacje i chciałabym je poprzeć opinią weterynarza, jako osoby kompetentnej. O co konkretnie chodzi? O końską emeryturę. Na podstawie kilku przypadków zauważyłam, że wyłączenie z pracy konia, który całe życie był do czegoś wykorzystywany, nie wpływa dobrze na jego zdrowie. Następuje zanik mięśni, konie podupadają na zdrowiu, „sypią” się im stawy. Wiele razy spotykałam opinię, że koń musi czuć się potrzebny, jeśli był do tego przywyczajony, ale wydawało mi się, że to tylko frazesy. Jak jest faktycznie? Jak postępować, żeby nieświadomie (w dobrej wierze) nie krzywdzić koni? Czy dla koni odpoczynkiem na starość mogą być na przykład spacery w terenie? Czy jednak, nie zważając na nic, dać im spokój, wybieg i siano do woli?

Będę bardzo wdzięczna za odpowiedź.

Z góry gorąco dziękuję i pozdrawiam,
Agnieszka Zera

a co wy myslicie?
jak powinna wygladac konska emerytura?
czy dla klaczy zrobek na starosc to dobry pomysl?
spacery do lasu?
oprowadzanki dzieci?
sama praca z ziemi?
a moze laka, cisza i spokoj?
no jak?

i... kiedy kon powinien isc na emeryture?

Strony (126): Wstecz 1 120 121 122 123 124 126 Dalej