Hipologia Portal
Witaj, Gość
Użytkownik Hasło
Szukaj na forum
Statystyki
 Użytkownicy: 741
 Najnowszy użytkownik: Citasaca
 Wątków na forum: 1,264
 Postów na forum: 36,340

Pełne statystyki
Użytkownicy online
Aktualnie jest 50 użytkowników online.

0 Użytkownik(ów) | 48 Gość(i)
Bing, Google
Ostatnie wątki
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 1, Wyświetleń: 21
Gasttai 01-08-2025, 02:56 PM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 11
Joarr 01-08-2025, 04:01 AM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 14
Joarr 01-07-2025, 09:14 AM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 3, Wyświetleń: 95
Gasttai 01-06-2025, 03:33 PM
Forum: Konie chcą nas rozumieć
Odpowiedzi: 1, Wyświetleń: 9,044
guzow 01-05-2025, 06:21 PM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 9
vapormo 01-04-2025, 09:31 AM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 10
vapormo 01-04-2025, 09:27 AM
Forum: O Forum - porady, porządki, aktualności
Odpowiedzi: 0, Wyświetleń: 18
RahulClements 01-03-2025, 07:07 AM
Forum: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki
Odpowiedzi: 5, Wyświetleń: 13,524
JakubHubbard 12-31-2024, 07:28 AM
Forum: Konie chcą nas rozumieć
Odpowiedzi: 1, Wyświetleń: 11,622
guzow 12-28-2024, 02:10 PM
Pytanie dot. wychodzenia konia na pastwisko.
przez gariaable, 10-19-2010, 08:29 PM
Niedawno kupiłam 13-letniego konia, jest on bardzo grzeczny i dobrze ułożony - nie mam z nim większych problemów. Poprzedni właściciel trzymał go w "stajni sportowej" i nie wypuszczał na pastwiska. Ja natomiast bardzo chciałabym, aby mógł on korzystać z tej przyjemności, jednak nie wiem jak się zachowa (skoro nie jest już takim młodym koniem) i oto moje pytanie: Na co zwrócić uwagę przy ewentualnym wypuszczeniu? Czy pierwsze wyjścia powinny być krótsze? Czy lepiej wypuścić go samego czy z innymi końmi?

Z góry dziękuję za odpowiedź! :wink:

Niedawno kupiłam 13-letniego konia, jest on bardzo grzeczny i dobrze ułożony - nie mam z nim większych problemów. Poprzedni właściciel trzymał go w "stajni sportowej" i nie wypuszczał na pastwiska. Ja natomiast bardzo chciałabym, aby mógł on korzystać z tej przyjemności, jednak nie wiem jak się zachowa (skoro nie jest już takim młodym koniem) i oto moje pytanie: Na co zwrócić uwagę przy ewentualnym wypuszczeniu? Czy pierwsze wyjścia powinny być krótsze? Czy lepiej wypuścić go samego czy z innymi końmi?

Z góry dziękuję za odpowiedź! :wink:

Obtarcia od popregu
przez Dorocia, 10-19-2010, 04:29 PM
Więc mam konia pracuje z nim na lonży zaczełam zakładać siodło i tu pojawia się problem po za każdym razem koń mi się obciera mniej więcej na wysokości stawu łokciowego zawsze z prawej strony mocniej popręg jest elastyczny mam go już pare lat nie ma nigdzie żadnych pęknięć które mogłyby powodować obtarcia pilnuje zeby pod popręgiem nie robiły sie fałdki które mogłyby przeszkadzać założyłam nawet taki ochraniacz na popręg ale nic nie pomaga Sad Macie może jakieś pomysły czy sugestie jak sobie z tym poradzić? Pomóżcie proszę bo już nie wiem co z tym tworzyć.Nie wiem może siodło za mocno idzie do przodu czy jak, a w ogóle dopadł mnie kryzys jeździecki i mi siodło się kurzy... :?
Obtarcia od popregu
przez Dorocia, 10-19-2010, 04:29 PM

Więc mam konia pracuje z nim na lonży zaczełam zakładać siodło i tu pojawia się problem po za każdym razem koń mi się obciera mniej więcej na wysokości stawu łokciowego zawsze z prawej strony mocniej popręg jest elastyczny mam go już pare lat nie ma nigdzie żadnych pęknięć które mogłyby powodować obtarcia pilnuje zeby pod popręgiem nie robiły sie fałdki które mogłyby przeszkadzać założyłam nawet taki ochraniacz na popręg ale nic nie pomaga Sad Macie może jakieś pomysły czy sugestie jak sobie z tym poradzić? Pomóżcie proszę bo już nie wiem co z tym tworzyć.Nie wiem może siodło za mocno idzie do przodu czy jak, a w ogóle dopadł mnie kryzys jeździecki i mi siodło się kurzy... :?

Wielka Pardubicka-Tiumen
przez Anna Tomaszewska, 10-14-2010, 04:22 PM
W ostatnia niedzielę, w Wielkiej Pardubickiej zwyciężył po raz kolejny ,koń polskiej hodowli Tiumen. W gonitwie brało udział 20 koni, w tym 8 naszej hodowli. Jest to bardzo ważna informacja, bo mówi nam na jakim poziomie mamy hodowlę pełnej krwi,i czasmi warto jest siegnąć po polskiego ogiera, niż zachwycać się Heraldikiem ,Julio Marinerem, czuy Lauries Crusadorem.Są to na pewno super konie, ale naszym nic nie brakuje.Więcej na http://www.finisz.pl ,na You Toube jest film z gonitwy. Dodam ,że z rodziny Tiumena było wiele koni sportowych, w konkurencji skoków i WKKW, np.Timur Tyrras, Tenor, Tiksi, Toledo, Texas,Titina i inne.
http://www.youtube.com/watch?v=tUs_QEh-UfI&NR=1
Brawo dla hodowcy Tiumena, brawo dla hodowców wszystkich polskich koni, biorących udział w tej gonitwie.
Polecam film, bardzo ładny wyścig, świetny komentarz, duże emocje, brak drastycznych scen, wszystkie konie dobiegły do mety, z tym ,że 4 bez jeźdźców. :wink:
Wielka Pardubicka-Tiumen
przez Anna Tomaszewska, 10-14-2010, 04:22 PM

W ostatnia niedzielę, w Wielkiej Pardubickiej zwyciężył po raz kolejny ,koń polskiej hodowli Tiumen. W gonitwie brało udział 20 koni, w tym 8 naszej hodowli. Jest to bardzo ważna informacja, bo mówi nam na jakim poziomie mamy hodowlę pełnej krwi,i czasmi warto jest siegnąć po polskiego ogiera, niż zachwycać się Heraldikiem ,Julio Marinerem, czuy Lauries Crusadorem.Są to na pewno super konie, ale naszym nic nie brakuje.Więcej na http://www.finisz.pl ,na You Toube jest film z gonitwy. Dodam ,że z rodziny Tiumena było wiele koni sportowych, w konkurencji skoków i WKKW, np.Timur Tyrras, Tenor, Tiksi, Toledo, Texas,Titina i inne.
http://www.youtube.com/watch?v=tUs_QEh-UfI&NR=1
Brawo dla hodowcy Tiumena, brawo dla hodowców wszystkich polskich koni, biorących udział w tej gonitwie.
Polecam film, bardzo ładny wyścig, świetny komentarz, duże emocje, brak drastycznych scen, wszystkie konie dobiegły do mety, z tym ,że 4 bez jeźdźców. :wink:

Straż dla zwierząt - obłuda czy realne działania
przez Maria Masaz, 10-12-2010, 10:40 AM
Wiatm,
na fb ktoś podzielił się ze mną artykułem z rp.pl , zatytułowanym: Obrońca zwierząt o smutnej przeszłości - polecam. Może jest ktoś z tej organizacji , może jakieś sprawy się wyjaśnią, bo uprzedzę art ten nie przedstawia w dobrym świetle tej organizacji - może nie tyle org co jego założyciela. Wiadomo, każdy może mieć w swojej historii życia zapisane pewne nieciekawe wątki, sama zastanawiam się czy warto czytać o nich, jeżeli nie wpływa to w żaden sposób na dzień dzisiejszy.
"Swoim krytykom, organizacjom broniącym zwierząt, zarzuca, że formułują oskarżenia pod jego adresem, bo straż konkuruje z nimi o publiczne fundusze. – W Warszawie jest ich ok. 40. Tu się zdobywa największe fundusze. Niestety, są pewne organizacje, które zamiast o zwierzęta, walczą o pieniądze – mówi.
Byli współpracownicy odbijają piłeczkę. – Zwierzęta dla Jandy? To narzędzia do zaistnienia – przekonuje Zdzisław Małysz z Lublina." http://www.rp.pl/artykul/548146-Obronca-...osci-.html
- ktoś mi kiedyś powiedział, że jeżeli nie widaomo o co chodzi to są to sprawy związane z kasą - może i w tym przypadku zasada ta się sprawdza?

Wiatm,
na fb ktoś podzielił się ze mną artykułem z rp.pl , zatytułowanym: Obrońca zwierząt o smutnej przeszłości - polecam. Może jest ktoś z tej organizacji , może jakieś sprawy się wyjaśnią, bo uprzedzę art ten nie przedstawia w dobrym świetle tej organizacji - może nie tyle org co jego założyciela. Wiadomo, każdy może mieć w swojej historii życia zapisane pewne nieciekawe wątki, sama zastanawiam się czy warto czytać o nich, jeżeli nie wpływa to w żaden sposób na dzień dzisiejszy.
"Swoim krytykom, organizacjom broniącym zwierząt, zarzuca, że formułują oskarżenia pod jego adresem, bo straż konkuruje z nimi o publiczne fundusze. – W Warszawie jest ich ok. 40. Tu się zdobywa największe fundusze. Niestety, są pewne organizacje, które zamiast o zwierzęta, walczą o pieniądze – mówi.
Byli współpracownicy odbijają piłeczkę. – Zwierzęta dla Jandy? To narzędzia do zaistnienia – przekonuje Zdzisław Małysz z Lublina." http://www.rp.pl/artykul/548146-Obronca-...osci-.html
- ktoś mi kiedyś powiedział, że jeżeli nie widaomo o co chodzi to są to sprawy związane z kasą - może i w tym przypadku zasada ta się sprawdza?

jak zrobić lotną zmiane nogi w galopie i jak nauczyć konia ?
przez Paulina Derezińska, 10-11-2010, 02:13 PM
Jak zrobić lotną zmianę nogi w galopie i jak nauczyć konia ?

Jak zrobić lotną zmianę nogi w galopie i jak nauczyć konia ?

Zmiany w ustawie o sporcie
przez Paweł Leśkiewicz, 10-11-2010, 11:11 AM
"W zawiązku z nową ustawą z dnia 25czerwca 2010 (Dz.U. z 2010r. Nr 127, poz. 857) wchodzącą w życie w październiku prawdopodobnie od przyszłego roku nie bedzie możliwości organizacji państwowych kursów IRR."

Taką informację znalazłem w jednym z ogłoszeń kursu na IRR. Czy może ktoś powiedzieć bliżej o co chodzi?

"W zawiązku z nową ustawą z dnia 25czerwca 2010 (Dz.U. z 2010r. Nr 127, poz. 857) wchodzącą w życie w październiku prawdopodobnie od przyszłego roku nie bedzie możliwości organizacji państwowych kursów IRR."

Taką informację znalazłem w jednym z ogłoszeń kursu na IRR. Czy może ktoś powiedzieć bliżej o co chodzi?

Amatorskie zawody, amatorskie podejście organizatorów?
przez jegrusia, 10-10-2010, 05:33 PM
Co sądzicie o tym: miałam przyjemność być świadkiem pewnego ujmującego zdarzenia: otóż zawodniczka z naszej stajni startowała w pewnych zawodach (amatorski hubertus) organizowanych przez okręgowy związek jeździecki. Startowała (a przynajmniej startować miała) w skokach na dwóch koniach. Na jednym z nich pojechała, drugi miał być na liście startowej jako ostatni. Była na rozprężalni i czekaliśmy aż zostanie wyczytana do wjazdu na parkur. Niestety, nie zostala wyczytana, a parkur zaczeto rozbierac, gdyz za chwile miała tam być w rozegrana pogoń za lisem. Kiedy dotarliśmy do sedziego odeslal nas z kwitkiem i powiedział trudno, ze nie wzstartowala, moze za to jechac w nastepnej konkurencji. Dalismy sprawie spokoj, ale chcieliśmy upomnieć się o przeproszenie. Poszłam więc do sędziego mówiąc że chcę złożyć skargę. Na moje słowa sędzia (który jest również przewodniczącym okręgowego związku jeździeckiego) odpowiedział, że dziewczyna została wyczytana (mamy dużo świadków na to że tak się nie stało). Dodatkowo zostałam nazwana dzieckiem, choć wcale nie czuję się już tak młodo (może wyglądam). Następnie sędzia powiedział mi, że chyba nie wiem z kim rozmawiam i (cytuję dokładnie) wykrzyczał: "Módl się, żebyś nie straciła swojej licencji!". Chciałam łagodnie załatwić sprawę, usłyszeć jakieś usprawiedliwienie, a tu? Czy tak powinni zachowywać się ludzie którzy powinni być dla nas wzorcem zachowań? Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?

Co sądzicie o tym: miałam przyjemność być świadkiem pewnego ujmującego zdarzenia: otóż zawodniczka z naszej stajni startowała w pewnych zawodach (amatorski hubertus) organizowanych przez okręgowy związek jeździecki. Startowała (a przynajmniej startować miała) w skokach na dwóch koniach. Na jednym z nich pojechała, drugi miał być na liście startowej jako ostatni. Była na rozprężalni i czekaliśmy aż zostanie wyczytana do wjazdu na parkur. Niestety, nie zostala wyczytana, a parkur zaczeto rozbierac, gdyz za chwile miała tam być w rozegrana pogoń za lisem. Kiedy dotarliśmy do sedziego odeslal nas z kwitkiem i powiedział trudno, ze nie wzstartowala, moze za to jechac w nastepnej konkurencji. Dalismy sprawie spokoj, ale chcieliśmy upomnieć się o przeproszenie. Poszłam więc do sędziego mówiąc że chcę złożyć skargę. Na moje słowa sędzia (który jest również przewodniczącym okręgowego związku jeździeckiego) odpowiedział, że dziewczyna została wyczytana (mamy dużo świadków na to że tak się nie stało). Dodatkowo zostałam nazwana dzieckiem, choć wcale nie czuję się już tak młodo (może wyglądam). Następnie sędzia powiedział mi, że chyba nie wiem z kim rozmawiam i (cytuję dokładnie) wykrzyczał: "Módl się, żebyś nie straciła swojej licencji!". Chciałam łagodnie załatwić sprawę, usłyszeć jakieś usprawiedliwienie, a tu? Czy tak powinni zachowywać się ludzie którzy powinni być dla nas wzorcem zachowań? Spotkaliście się kiedyś z czymś takim?

kliker
przez Dorocia, 10-08-2010, 02:13 PM
Duzo się ostatnio czyta i słyszy o pracy z klikerem co o tym sądzicie?? Czy ktoś z was próbuje ta metodą ,,uczyć '' konia??? i Czy zdaje to egzamin??
kliker
przez Dorocia, 10-08-2010, 02:13 PM

Duzo się ostatnio czyta i słyszy o pracy z klikerem co o tym sądzicie?? Czy ktoś z was próbuje ta metodą ,,uczyć '' konia??? i Czy zdaje to egzamin??

Konkurs Chopinowski
przez Wojciech Mickunas, 10-07-2010, 09:15 PM
Kto z Was śledzi ? Kto słucha ? Jakie macie wrażenia ?
Co 5 lat jak sięgam pamięcią zawsze Konkurs Chopinowski był wydarzeniem , które przykuwało moją rodzinę najpierw do odbiornika radiowego , a później do telewizora . Muzyka Chopina to coś absolutnie niezwykłego . Z tegorocznych przesłuchań obejrzałem i wysłuchałem 90 % . Wszyscy grali wspaniale ! To niezwykłe do jakiej sztuki pianistycznej można dojść w tak młodym wieku ! Jeszcze nie znam werdyktu jury i nie wiem kto przeszedł do następnego etapu . Gdyby to ode mnie zależało , przeszliby wszyscy . Z niecierpliwością czekam na koncerty z orkiestrą ! to będzie "pieszczota dla duszy i ucha" .Oczywiście trzymam kciuki za naszych ! ale wszyscy do tej pory grali wspaniale !
Konkurs Chopinowski
przez Wojciech Mickunas, 10-07-2010, 09:15 PM

Kto z Was śledzi ? Kto słucha ? Jakie macie wrażenia ?
Co 5 lat jak sięgam pamięcią zawsze Konkurs Chopinowski był wydarzeniem , które przykuwało moją rodzinę najpierw do odbiornika radiowego , a później do telewizora . Muzyka Chopina to coś absolutnie niezwykłego . Z tegorocznych przesłuchań obejrzałem i wysłuchałem 90 % . Wszyscy grali wspaniale ! To niezwykłe do jakiej sztuki pianistycznej można dojść w tak młodym wieku ! Jeszcze nie znam werdyktu jury i nie wiem kto przeszedł do następnego etapu . Gdyby to ode mnie zależało , przeszliby wszyscy . Z niecierpliwością czekam na koncerty z orkiestrą ! to będzie "pieszczota dla duszy i ucha" .Oczywiście trzymam kciuki za naszych ! ale wszyscy do tej pory grali wspaniale !

Długa zima
przez Maria Masaz, 10-07-2010, 01:39 PM
Prawdziwe mrozy przyjdą do nas już na przełomie października i listopada, a sam listopad – jak przyznają eksperci – będzie wyjątkowo zimny. Termometry mogą wskazać nawet – 30 stopni. " - źródło WP
W tym roku będzie wyjątkowo zimno - tak mówili w prognozach - zastanawiam się w jaki sposób przygotowujecie siebie, zwierzęta, stajnie do tej zimy ?
Długa zima
przez Maria Masaz, 10-07-2010, 01:39 PM

Prawdziwe mrozy przyjdą do nas już na przełomie października i listopada, a sam listopad – jak przyznają eksperci – będzie wyjątkowo zimny. Termometry mogą wskazać nawet – 30 stopni. " - źródło WP
W tym roku będzie wyjątkowo zimno - tak mówili w prognozach - zastanawiam się w jaki sposób przygotowujecie siebie, zwierzęta, stajnie do tej zimy ?

Strony (127): Wstecz 1 47 48 49 50 51 127 Dalej