Hipologia

zamówiłam ogłowie bezwędzidłowe z tzw. Stylowego kącika" i teraz jak poczytałam sobie Wasze opinie to..mam mętlik w głowie.

a ja dostałam na gwiazdkę kawecan Stahleckerowski:



cały skórzany, z mięciutkim podbiciem nachrapnika (jest też woreczek z wełną do dodatkowego wyprofilowania ).
bardzo jestem ciekawa, jak się sprawdzi...

jeszcze odnośnie karabinków - zerżnęłam z pana Stahleckera i używam zamiast nich pasków od ostróg z dodatkowymi dziurkami (a właściwie dziurami , żeby taki pasek w razie potrzeby się zerwał). fajne, bo lekkie, nie obija się, nie fałszuje sygnałów.

Hadriana fajny prezent, a ja jeszcze na swój gwiazdkowy czekam. Będzie to siodło McCleelana!

Hadriana ale pięknie wygląda!!!!
powiedz mi ile takie cudo?
i czy dobrze mi się wydaje ze wystarczy linka i wodze i mamy Cookowe BB?

Duchowa a twoje ogłowie juz przyszło?

nie przyszło, ale już zapłaciłam " z góry". A co masz na myśli?

ciekawa jestem wrazen z jazdy

napiszę jak przetestuję...
ja jeżdżę delikatnie...no, ale podczas ostatniej paniki Lunki w terenie niestety zawiesiłam się na wodzy...ona wspinała się, zagalopowywała, skakała w bok...No i sie boję, żeby w takich sytuacjach koń nie za bardzo jednak ucierpiał...może to ogłowie będzie wtedy zbyt brutalne????

Staram się jak mogę, żeby nie wisieć na wodzy nawet w ekstremalnych sytuacjach, ale niestety nie zawsze mi to wychodzi! Na szczęście wyczuwam dość dobrze, kiedy koń sie wspina i kłade sie na szyi luzując wodze tak jakby podświadomie. No, ale nie mam aż takiej wprawy, żeby ZAWSZE jak robi coś innego.

Dzisiaj moja druga połowa jezdzila wlasnie pierwszy raz na pozyczonym ogłowiu bezwędzidłowym. Kon przy obieraniu zaczął przezuwac po czym się zdziwił ze nie ma wędzidła :lol:
Szukalismy jakiejs alternatywy, poniewaz mąz nie ma przekonania do kantara i liny i super ze bezwedzidłowe ogłowie jest tym co wydaje się pasowac i jemu i koniowi. Moglo by być większe, ale pozyczone wiec nie ma co marudzic, trzeba swojego sie dorobić.
Ja się bardzo cieszę, ze to jest wlasnie to bo skoro "dzielimy" się jednym koniem i wiemy jak to z wędzidłami w jej przypadku było. Szkoda ze kiedys człowiek nie wiedział ze to moze byc pomysł, moze obu stronom oszczędziło by to frustracji...

ja wciąż czekam na swoje ogłowie. JUz dawno bym je miała, ale zamówiłam karbowany brąz i muszą to sprowadzić z hurtowni.
Też mam ogromną nadzieję, ze moje konie je zaakceptują.

sznurka napisał(a):Hadriana ale pięknie wygląda!!!!
powiedz mi ile takie cudo?
i czy dobrze mi się wydaje ze wystarczy linka i wodze i mamy Cookowe BB?

sorry, że tak późno odpowiadam, ale przez ostatnie 2 tygodnie nie miałam dostępu do sieci (tak, to możliwe )

kawecan kosztuje niestety 190 eurosów, więc Gwiazdka była jedyną opcją ... na moje niewprawne oko to faktycznie łatwo można go "wzbogacić" - chociaż nie z myślą o tym był projektowany 8). Mamy w stajni jedną bezwędzidłową samoróbkę, popatrzę dziś, czy to się rozkłada tak samo.

Tylko się nie śmiejcie. Pierwsze dni zrobiłam sobie coś takiego :-)

Pomysłowe

Mam tylko obawy, czy to zapięcie metalowe na nachrapniku nie uciska zbytnio konia?

Z pewnością nie jest to idealne rozwiązanie. Te klamerki są aluminiowe, bardzo lekkie i slabe. Bardzo łatwo to zerwać. I nachrapnik jest luzny zupełnie czego tu nie widac wiec nie wiem czy uciskaja, a jak uciskaja to może dobrze! To jak te supełki na kantarku sznurkowym. Potraktowałam to tylko jako eksperyment, nie cos stałego :-) Tak jako ciekawostke pokazałam :-)

Chciałam jeszcze pokazać tadziówki. Wcześniej jestem na Halnej na takim czymś a tu na Cejlonie. To fajne dla kogoś, kto nie umie wiązać kantarka sznurkowego. To bardzo łatwo zrobić sameu.





Na mnie nie zwracajcie uwagi, bo ja tu straszne eksperymenta robiłam :-)