W paszach Havens jest podana ilość weglowodanów:
http://e-konie.pl/havens-muesli-cool-p-12.html
Widać, że węglowodany to zazwyczaj ponad połowa, ale skrobia i cukier w tej paszy to 30%, czyli nie tak dużo. Fajnie, że chociaż jednak firma pokazuje ile jest czego w paszy tak dokładnie. Zobaczymy czy znajde paszę z duża ilością włókna a małą cukru.
OO pasze Spillersa maja to co chcę(ha, a właśnie od miesiąca zaczęłam je kupować
).
Np pasza dla seniorów jest bogata w błonnik, jest sporo oleju, a ma mało skrobi. Poza tym nie ma specjalnie dużo białka.
Tak samo cool mix - trochę więcej skrobi i oleju, ale trochę więcej białka chyba, ale wszystko nieźle wyważone - nawet jest napisane, że specjalnie obniżają zawartość skrobi.
Edit: Kilka pasz, które rozważę dla Branki: Dodson Fibergy ma baardzo niski cukier i dużo włokna(36%) oraz Dodsona Safe and Sound dla ochwatowców(skrobia 7%, włokno 22%). Spillers Happy Hoof dla ochwatowców - skrobia 4%, błonnik 25% oprócz tego inne skłądniki zbilansowane - ale bardzo droga(90zł).
Dostałam kilka kg wytłoków z rzepaku.
Takie sprasowane bloki.
Dawał ktos tego rodzaju dodatki do paszy?
pytanie z innej beczki, czy ktoś z was stosował pasze Sukces dla koni????
Diablica nie polecam pasz sukcesa. Jeśli szukasz czegoś w miarę dobrego w niższych cenach polecam besterly lub baileys.
Dobry cenowo i jakościowo jest też Eggersmann, z tym że cenowo jest dobry pod warunkiem sprowadzania bezpośrednio z Niemiec. Polski dystrybutor narzuca niestety spore marże...
A czemu nie sukces?? Koń miał kolki czy pasza była nieświeża???
Mało wartościowa. Nie widać po koniu efektów podawania tych pasz.
ktoś jeszcze miał z tą paszą do czynienia?????
Również karmiłam Sukcesem , kiedy kilka lat temu Eggersmann zniknął z polskiego runku na kilka miesięcy
I szczerze pisząc nie byłam zachwycona efektem. Porównanie efektu Eggersmann - Sukces - przy podobnym wkładzie finsnowym daje zdecydowana przewagę niemieckiego (niestety) producenta...
Za efekt uważam: wygląd okrywy włosowej i kopyt, energia konia i zdolność do dłuższego wysiłku bez zmian w planie pracy, szybkość regeneracji po wysiłku.
Z Eggersmana stosowałam (stosuję): Kombi Pellets - zastąpiłam ją w opisanym okresie paszą Sukces "podstawową"
Obie pasze mają ten sam współczynnik (zawartość) energii , oraz białka, jednak po Sukcesie konie były mniej "naładowane energią"
Muesli Eggersmann: F muesli - zastąpiłam wówczas Sukces muesli podstawowe
również skład niby analogiczny, jednak efekt przy Egg sporo lepszy
Jednak "badania" robiłam na "stadzie" trzech koni, zatem wynik kompletnie nie jest miarodajny w znaczniu globalnym ;-)
Podaję jednak lucernę Sukcesa (Sukcesu?) z uwagi na niskącenę i niezłą jakość
Witam,
Chcę przejść na inną paszę lub zboże-co Wy na to? Konia kupiłam niedawno jest to arabka z zagranicy karmiona bardzo drogą paszą i chcę przejść na inną lub zboże+ dodatki... co poradzicie? Jaką paszę polecacie i czy dodawać coś do niej?
-pozdrawiam
Trudno Ci cokolwiek podpowiedzieć, jedynie co to standardowo powolną zmianę.
My teraz latem przeszliśmy na wysłodki (+ otręby pszenne i siemię), ale ze zwgl na nadchodzącą zimę, znów zacznę częstować je st Hippolyt'em (sierść gęsta, nie za długa, błyszcząca i kopyta...). Cały czas zachwalam i połączę mussli S.H z wysłodkami.
Gazanno- st.Hippolyt dobrze wpływa na perystaltykę, nic nigdy nam nie zaszkodziło, a efekty widać.
My znów gdy koń chodzi - jest na wysłodkach niemelasowanych, gdy koń choruje (czyli zazwyczaj) jest tylko na objętościowym - ale to w okresie letnim. Na okres przejściowy jesień-zima podaję wysłodki + paszę Spillersa, którą uwielbiam, a raczej mój koń :mrgreen: : Bo ja uwielbiam efekty. I łuski słonecznika też wtedy podaję.
Mesz 2xtyg to u mnie dni święte.
Gazanna żywienie konai należy dostosować do samego konia, oraz sposobu jego użytkowania i sposobu chowu
Nie znając żadnych parametrów, ani składu pasz dotychczas stosowanych - nikt Ci nic nie będzie w stanie podpowiedzieć, poza oczywistością wg której zmianyy żywienia u koni wprowadza się stopniowo...
Długo mnie nie było
ale byłam zajęta otwieraniem sklepu jeździeckiego :mrgreen:
A co do karmienia, obecnie podaję paszę Pavo Care for life i jestem bardzo zadowolona, bardzo pachnąca i wydajna pasza, do tego biotyna i maxirice- super jest. do tego owies i mash. Od 9miesiąca "ciąży" przechodzimy na Pavo Podo Lac. Moja znajoma używa aż 5różnych pasz Pavo i jest zadowolona, ja również dlatego też to nasz number one
O, to jeszcze tu pozwolę sobie ogłoszenie dać:
nowy producent pasz,
http://eldoropasze.pl/index.html
Ja serdecznie polecam, ręczę zarówno za jakość paszy (karmimy tym odkąd ruszyła produkcja!) jak i za rzetelność!