Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Jakie siano ???

Jakie siano ???

Jakie siano ???

Strony (2): Wstecz 1 2
07-13-2011, 09:48 PM #16
Rozbiłam kostki, przewracamy jak często się da, posoliłam, mam nadzieje że coś da się odratować Wink

<r>do niedawna : pasor <E>Wink</E><br/>
<br/>
Bez zwierząt dusza ludzka umarłaby z samotności - przysłowie Indian</r>
Paulina Derezińska
07-13-2011, 09:48 PM #16

Rozbiłam kostki, przewracamy jak często się da, posoliłam, mam nadzieje że coś da się odratować Wink


<r>do niedawna : pasor <E>Wink</E><br/>
<br/>
Bez zwierząt dusza ludzka umarłaby z samotności - przysłowie Indian</r>

Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
07-16-2011, 01:54 PM #17
Przecież takie zleżałe na słońcu i deszczu siano jest żółte Sad , no i mało atrakcyjne odżywczo. Jak mam kupić takie, szukam innego dostawcy. Siano powinno być zielone, suche i pachnące. Przekonałam się, ze siano od dużych dostawców jest gorszej jakości. Kiedyś dałam sobie wcisnąć około 1,5 t- ładowałam ja z tatą+2ch pracowników pewnego wielkiego (!) gospodarstwa. My sprawdzaliśmy każdą kostkę wkładając ręce do środka, oni nie, wybierali to, co po przywiezieniu do nas nie dało się wrzucić na strych (tak ciężkie kostki) i musiałam je niestety wyrzucić. Plułam sobie w brodę, kasa wyrzucona dosłownie w błoto. A panowie bardzo spieszyli się z załadunkiem. Było to podejrzane, cóż jednak miałam zrobić: w całej okolicy nikt nie miał siana więc konie przeżyły na tym, co dało się zjeść z felernej dostawy. Teraz postępuję inaczej- sama ładuję z kimś zaufanym, do tego dokładnie sprawdzam przed zakupieniem "przedmiot transakcji", czasem się śmieją ze mnie, ale gwiżdżę na to.

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
07-16-2011, 01:54 PM #17

Przecież takie zleżałe na słońcu i deszczu siano jest żółte Sad , no i mało atrakcyjne odżywczo. Jak mam kupić takie, szukam innego dostawcy. Siano powinno być zielone, suche i pachnące. Przekonałam się, ze siano od dużych dostawców jest gorszej jakości. Kiedyś dałam sobie wcisnąć około 1,5 t- ładowałam ja z tatą+2ch pracowników pewnego wielkiego (!) gospodarstwa. My sprawdzaliśmy każdą kostkę wkładając ręce do środka, oni nie, wybierali to, co po przywiezieniu do nas nie dało się wrzucić na strych (tak ciężkie kostki) i musiałam je niestety wyrzucić. Plułam sobie w brodę, kasa wyrzucona dosłownie w błoto. A panowie bardzo spieszyli się z załadunkiem. Było to podejrzane, cóż jednak miałam zrobić: w całej okolicy nikt nie miał siana więc konie przeżyły na tym, co dało się zjeść z felernej dostawy. Teraz postępuję inaczej- sama ładuję z kimś zaufanym, do tego dokładnie sprawdzam przed zakupieniem "przedmiot transakcji", czasem się śmieją ze mnie, ale gwiżdżę na to.


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

Bartosz Marchwica

Senior Member

477
07-16-2011, 02:18 PM #18
Ja stosuję taką zasadę:
- jadę obejrzeć w stodole u właściciela,
- oglądam przywiezione i, w razie konieczności, po prostu nie przyjmuję - jeśli ktoś chce mnie oszukać.
Raz, parę lat temu, dostarczono mi siano "pachnące" starym siennikiem. Pan odjeżdżał z podwórka wściekły, ruszając ciągnikiem prawie z piskiem opon.
Do dziś się sobie nie kłaniamy.
Mógł mieć stałego odbiorcę siana, ale połakomił się na oszustwo. Chytry dwa razy traci mówi stare mądre przysłowie.

<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>
Bartosz Marchwica
07-16-2011, 02:18 PM #18

Ja stosuję taką zasadę:
- jadę obejrzeć w stodole u właściciela,
- oglądam przywiezione i, w razie konieczności, po prostu nie przyjmuję - jeśli ktoś chce mnie oszukać.
Raz, parę lat temu, dostarczono mi siano "pachnące" starym siennikiem. Pan odjeżdżał z podwórka wściekły, ruszając ciągnikiem prawie z piskiem opon.
Do dziś się sobie nie kłaniamy.
Mógł mieć stałego odbiorcę siana, ale połakomił się na oszustwo. Chytry dwa razy traci mówi stare mądre przysłowie.


<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
07-16-2011, 03:59 PM #19
Koniom otyłym i podatnym na zmiany ochwatowe można podawać siano po deszczu lub dwóch, albo moczyć zielone siano przed podaniem (min. 30 minut, aż woda zbrązowieje) w celu wypłukania nadmiaru cukrów. 'Normalnym' koniom zielone siano może zupełnie nie szkodzić, ale takim z obrączkami na kopytach i tyjącym z powietrza już tak. Ważne przy karmieniu 'żółtym' sianem jest podawanie go do oporu, tak żeby koń porządnie się nim najadł i zapewnienie kostki solnej z minerałami (albo jakiejś innej formy suplementacji).

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
07-16-2011, 03:59 PM #19

Koniom otyłym i podatnym na zmiany ochwatowe można podawać siano po deszczu lub dwóch, albo moczyć zielone siano przed podaniem (min. 30 minut, aż woda zbrązowieje) w celu wypłukania nadmiaru cukrów. 'Normalnym' koniom zielone siano może zupełnie nie szkodzić, ale takim z obrączkami na kopytach i tyjącym z powietrza już tak. Ważne przy karmieniu 'żółtym' sianem jest podawanie go do oporu, tak żeby koń porządnie się nim najadł i zapewnienie kostki solnej z minerałami (albo jakiejś innej formy suplementacji).


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Kamila Bareja

Junior Member

41
07-19-2011, 01:54 PM #20
Niestety na innych ludzi nie mamy wpływu...pan od którego stale bierzemy siano(zreszta sam ma konie) uczciwie powiedział ze siano dla koni sie nie nadaje i mamy sobie załatwiac inne... niestety cały miesiąc deszczu i nie ma co zbierać... ten odmówił a dzwonił inny z góry obok że ma na sprzedaz super siano...zbierane w tym samym czasie...po prostu szkoda gadać...niektórzy myśla..dla innych wazne są tylko pieniądze...
nie pozostało nic innego jak ściagac siano ze Śląska Sad

<t></t>
Kamila Bareja
07-19-2011, 01:54 PM #20

Niestety na innych ludzi nie mamy wpływu...pan od którego stale bierzemy siano(zreszta sam ma konie) uczciwie powiedział ze siano dla koni sie nie nadaje i mamy sobie załatwiac inne... niestety cały miesiąc deszczu i nie ma co zbierać... ten odmówił a dzwonił inny z góry obok że ma na sprzedaz super siano...zbierane w tym samym czasie...po prostu szkoda gadać...niektórzy myśla..dla innych wazne są tylko pieniądze...
nie pozostało nic innego jak ściagac siano ze Śląska Sad


<t></t>

Strony (2): Wstecz 1 2
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości