03-26-2008, 02:13 PM
Witam
Początkowo tytuł tego wątku miał brzmieć: młody koń: brak równowagi, ale po namyśle stwierdziłam, że dany koń wcale nie jest młody. Otóż niedawno zaczęłam jeździć na 8-letnim ogierku, który miał ponad 1,5 roczną przerwę, a przedtem raczej nie był zbyt poprawnie jeżdżony, bez elementów takich jak rozluźnianie, wyginanie, ustawianie. Pracowaliśmy kilka miesięcy z ziemi, ale raczej nie nad mięśniami, a nad naszą relacją.. A teraz właściciel konia powiedział mi, że czas już wsiadać i mięśnie budować. Trochę sie nie zgadzam z jego poglądem, że mięśnie można budować tylko z grzbietu.. Ale no cóż, trzeba jeździć to trzeba.
Jeździłam juz na nim ok. 7 razy. Dziwnie się na tym koniu czuję - wydaje się taki niezrównoważony i przewalony na przód. Poza tym bardzo słabo wygina się w prawą stronę i dziwnie nosi głowę.. Jeździmy na wędzidle, staram sie być bardzo delikatna, ale on i tak mieli to wędzidło w ryjku i zgina szyję - nie wiem czy prawdidłowo, ale narazie nie chciałabym wymagać od niego takiego ustawienia.
Przeczytałam też wątek o wzmacnianiu mięśni grzbietu - było i o piłkach, o czambonowaniu (to raczej nie wchodzi w grę). Górek też nie mamy, a po ostatnim naszym spacerze, jak ogier wyrwał sie i popedził galopem do klaczy nie wiem czy będziemy mogli jeszcze wychodzić na takie spacerki.
Klara (Teolinek) proponowała mi pasażera w stępie. Próbowałam ostatnio, ale nie czuję się zbyt pewnie.. Wiem że to niedobrze, że nie ufam koniowi, ale on jest strasznie płochliwy. Muszę przede wszystkim nauczyć się zachowywać spokój jak robi nagłe zrywy (spróbuję na innej klaczy poćwiczyć - w sumie wszystkie konie z tej stajni są narwane 8) ).
Były też ciekawe propozycje z drągami, chyba zacznę częściej drążków używać. Jeździlismy ostatnio ósemki na wyginanie, na środku dwa drągi, ale nie za bardzo nam to szło..
Mógłby ktos podzielić sie swoim doświadczeniem czy napisać jakieś ćwiczenia na rozluźnianie, wydłużenie kroków, opuszczanie szyi, angażowanie zadka i cos na uzyskanie lekkości przodu?
Wiem, że temat - rzeka.. Ale bardzo proszę o porady.
Spróbuję też zapodać zdjęcia, ale może to trochę potrwać.
Początkowo tytuł tego wątku miał brzmieć: młody koń: brak równowagi, ale po namyśle stwierdziłam, że dany koń wcale nie jest młody. Otóż niedawno zaczęłam jeździć na 8-letnim ogierku, który miał ponad 1,5 roczną przerwę, a przedtem raczej nie był zbyt poprawnie jeżdżony, bez elementów takich jak rozluźnianie, wyginanie, ustawianie. Pracowaliśmy kilka miesięcy z ziemi, ale raczej nie nad mięśniami, a nad naszą relacją.. A teraz właściciel konia powiedział mi, że czas już wsiadać i mięśnie budować. Trochę sie nie zgadzam z jego poglądem, że mięśnie można budować tylko z grzbietu.. Ale no cóż, trzeba jeździć to trzeba.
Jeździłam juz na nim ok. 7 razy. Dziwnie się na tym koniu czuję - wydaje się taki niezrównoważony i przewalony na przód. Poza tym bardzo słabo wygina się w prawą stronę i dziwnie nosi głowę.. Jeździmy na wędzidle, staram sie być bardzo delikatna, ale on i tak mieli to wędzidło w ryjku i zgina szyję - nie wiem czy prawdidłowo, ale narazie nie chciałabym wymagać od niego takiego ustawienia.
Przeczytałam też wątek o wzmacnianiu mięśni grzbietu - było i o piłkach, o czambonowaniu (to raczej nie wchodzi w grę). Górek też nie mamy, a po ostatnim naszym spacerze, jak ogier wyrwał sie i popedził galopem do klaczy nie wiem czy będziemy mogli jeszcze wychodzić na takie spacerki.
Klara (Teolinek) proponowała mi pasażera w stępie. Próbowałam ostatnio, ale nie czuję się zbyt pewnie.. Wiem że to niedobrze, że nie ufam koniowi, ale on jest strasznie płochliwy. Muszę przede wszystkim nauczyć się zachowywać spokój jak robi nagłe zrywy (spróbuję na innej klaczy poćwiczyć - w sumie wszystkie konie z tej stajni są narwane 8) ).
Były też ciekawe propozycje z drągami, chyba zacznę częściej drążków używać. Jeździlismy ostatnio ósemki na wyginanie, na środku dwa drągi, ale nie za bardzo nam to szło..
Mógłby ktos podzielić sie swoim doświadczeniem czy napisać jakieś ćwiczenia na rozluźnianie, wydłużenie kroków, opuszczanie szyi, angażowanie zadka i cos na uzyskanie lekkości przodu?
Wiem, że temat - rzeka.. Ale bardzo proszę o porady.
Spróbuję też zapodać zdjęcia, ale może to trochę potrwać.