Hipologia Kategoria Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki Koszmarna depresja z powodu, że nie wiem.

Koszmarna depresja z powodu, że nie wiem.

Koszmarna depresja z powodu, że nie wiem.

Strony (3): 1 2 3 Dalej
Cejloniara

Posting Freak

1,108
11-29-2007, 09:47 AM #1
No i stało się. Dowiedziałam się za dużo. Za dużo naraz dowiedziałam się o tym, czego nie wiem, a powinnam wiedzieć. Poczytałam sobie bloga Teolinka i jestem w strasznym dołku... ja chyba już na konie nie wsiąde... Cejlon się ucieszy... :-(

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
11-29-2007, 09:47 AM #1

No i stało się. Dowiedziałam się za dużo. Za dużo naraz dowiedziałam się o tym, czego nie wiem, a powinnam wiedzieć. Poczytałam sobie bloga Teolinka i jestem w strasznym dołku... ja chyba już na konie nie wsiąde... Cejlon się ucieszy... :-(


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
11-29-2007, 09:49 AM #2
???????????????????Dlaczego?
A może to listopad?
Lutejaxx
11-29-2007, 09:49 AM #2

???????????????????Dlaczego?
A może to listopad?

Cejloniara

Posting Freak

1,108
11-29-2007, 10:28 AM #3
Życia mi nie starczy żeby się tego wszystkiego nauczyć! Mam tyle pytań, jakby wczoraj co dopiero pierwszy raz w życiu konia na oczy widziała!! Nagle się okazało, że np. nie wiem, jak rozpoznać, że koń wypada łopatką na zewnątrz. Jak wpada to wiem, ale czy wpadania np. nie myle z wypadaniem zadu?? Niestety nie da się wszystkiego ot tak wyczytać.. jak się nie zobaczy, to się nie dowie... chyba sobie poszukam jakiegoś miejsca do wyjazdów na konsultacje. Może z raz zaczęłabym się kurdelebele uczyć na koniu, który potrafi... eh

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
11-29-2007, 10:28 AM #3

Życia mi nie starczy żeby się tego wszystkiego nauczyć! Mam tyle pytań, jakby wczoraj co dopiero pierwszy raz w życiu konia na oczy widziała!! Nagle się okazało, że np. nie wiem, jak rozpoznać, że koń wypada łopatką na zewnątrz. Jak wpada to wiem, ale czy wpadania np. nie myle z wypadaniem zadu?? Niestety nie da się wszystkiego ot tak wyczytać.. jak się nie zobaczy, to się nie dowie... chyba sobie poszukam jakiegoś miejsca do wyjazdów na konsultacje. Może z raz zaczęłabym się kurdelebele uczyć na koniu, który potrafi... eh


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
11-29-2007, 11:07 AM #4
a nie, nie...to nie depresja...to "końska" dezintegracja pozytywna hahaha.

Powiem szczerze, ze mną też nie dobrze. Mam tak wiele braków..a jeżdżę konno i..jeszcze się z tego cieszę.
Lutejaxx
11-29-2007, 11:07 AM #4

a nie, nie...to nie depresja...to "końska" dezintegracja pozytywna hahaha.

Powiem szczerze, ze mną też nie dobrze. Mam tak wiele braków..a jeżdżę konno i..jeszcze się z tego cieszę.

Trusia

Senior Member

324
11-30-2007, 08:50 PM #5
To prawda. Wiedza i umiejętności Teolinka są z jednej strony imponujące, a z drugiej onieśmielające. Głowa do góry, Cejloniara, nie jesteś tu sama!
Trusia
11-30-2007, 08:50 PM #5

To prawda. Wiedza i umiejętności Teolinka są z jednej strony imponujące, a z drugiej onieśmielające. Głowa do góry, Cejloniara, nie jesteś tu sama!

jut

Junior Member

14
12-04-2007, 09:29 PM #6
Cejloniaro droga: mam odczucia identyczne, też myślę,że nic nie wiem i na dodatek na coraz mniej mam przy koniach odwagę bo mi się wydaje, że je krzywdzę. Etap takiego podejścia trafia mnie po raz trzeci w życiu i znów mam ochotę oddać konie do znajomej stajni z 20ha pastwisk i niech sobie trawkę jedzą i mają świety spokój.

Lata lecą a mi się wydaje, że wiem i umiem coraz mniej..
..ale i tak gorąco Cię pozdrawiam łącząc się w maraźmie :?
jut
12-04-2007, 09:29 PM #6

Cejloniaro droga: mam odczucia identyczne, też myślę,że nic nie wiem i na dodatek na coraz mniej mam przy koniach odwagę bo mi się wydaje, że je krzywdzę. Etap takiego podejścia trafia mnie po raz trzeci w życiu i znów mam ochotę oddać konie do znajomej stajni z 20ha pastwisk i niech sobie trawkę jedzą i mają świety spokój.

Lata lecą a mi się wydaje, że wiem i umiem coraz mniej..
..ale i tak gorąco Cię pozdrawiam łącząc się w maraźmie :?

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
12-04-2007, 10:39 PM #7
Mówicie, jakbym ja nie żyła w stanie świadomej niekompetencji :lol: A przecież ja jestem tylko amator poszukiwacz. I to nie wiedzę gromadzę, a wątpliwości. W sumie doszłam do punktu, w którym trudno mi znaleźć coś, czego bym nie mogła jakoś, tak czy inaczej, zakwestionować. Dość dziwne uczucie, ale się powoli przyzwyczajam.
Klara Naszarkowska
12-04-2007, 10:39 PM #7

Mówicie, jakbym ja nie żyła w stanie świadomej niekompetencji :lol: A przecież ja jestem tylko amator poszukiwacz. I to nie wiedzę gromadzę, a wątpliwości. W sumie doszłam do punktu, w którym trudno mi znaleźć coś, czego bym nie mogła jakoś, tak czy inaczej, zakwestionować. Dość dziwne uczucie, ale się powoli przyzwyczajam.

Lutejaxx

Administrator

2,782
12-05-2007, 07:30 AM #8
na mnie Teolinek i inne podobne osoby działają tak, ze czuję jeszcze większą radość.

Cieszę się, że jest Teolinek, że jest Trener....wcale się z nimi nie porównuję.
Bo to by rzeczywiście działało dołująco.
Za to czuję się dzięki takim ludziom o wiele bezpieczniej bo wiem, że mogę zawsze liczyć na ich poradę /no Trenera to często główka boli!/ .

Nie sądzę, że konie cierpią z nami.
Cierpia z tymi , którzy uważają , że właśnie wszystko wiedzą i że koń to istota, która nic nie czuje i można z nią robić co się chce.

dla mnie to cudowne, ze tak wiele jest jeszcze do zrobienia...kurczę można przeżyć z końmi całe życie i w ogóle się nie nudzić!!!!
Lutejaxx
12-05-2007, 07:30 AM #8

na mnie Teolinek i inne podobne osoby działają tak, ze czuję jeszcze większą radość.

Cieszę się, że jest Teolinek, że jest Trener....wcale się z nimi nie porównuję.
Bo to by rzeczywiście działało dołująco.
Za to czuję się dzięki takim ludziom o wiele bezpieczniej bo wiem, że mogę zawsze liczyć na ich poradę /no Trenera to często główka boli!/ .

Nie sądzę, że konie cierpią z nami.
Cierpia z tymi , którzy uważają , że właśnie wszystko wiedzą i że koń to istota, która nic nie czuje i można z nią robić co się chce.

dla mnie to cudowne, ze tak wiele jest jeszcze do zrobienia...kurczę można przeżyć z końmi całe życie i w ogóle się nie nudzić!!!!

Cejloniara

Posting Freak

1,108
12-05-2007, 07:33 AM #9
O Duchowa! O ty był bardzo optymistyczny post w pesymistycznym wątku!! Big Grin

Ps. naumiałam się i całkiem sama sobie emblemacik stzreliłam heh

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
12-05-2007, 07:33 AM #9

O Duchowa! O ty był bardzo optymistyczny post w pesymistycznym wątku!! Big Grin

Ps. naumiałam się i całkiem sama sobie emblemacik stzreliłam heh


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Guli

Posting Freak

1,701
12-05-2007, 07:42 AM #10
Teolinek W sumie doszłam do punktu, w którym trudno mi znaleźć coś, czego bym nie mogła jakoś, tak czy inaczej, zakwestionować. Dość dziwne uczucie, ale się powoli przyzwyczajam.

Taki stan jest mi znany doskonale Big Grin

Ale ortodoksi zmartwią się

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
12-05-2007, 07:42 AM #10

Teolinek W sumie doszłam do punktu, w którym trudno mi znaleźć coś, czego bym nie mogła jakoś, tak czy inaczej, zakwestionować. Dość dziwne uczucie, ale się powoli przyzwyczajam.

Taki stan jest mi znany doskonale Big Grin

Ale ortodoksi zmartwią się


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Dagmara Matuszak

Senior Member

719
12-05-2007, 10:59 AM #11
To już znacie? "Jak jeździć konno":

http://www.youtube.com/watch?v=ydbbF0Y23...re=related

Big Grin

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>
Dagmara Matuszak
12-05-2007, 10:59 AM #11

To już znacie? "Jak jeździć konno":

http://www.youtube.com/watch?v=ydbbF0Y23...re=related

Big Grin


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>

sznurka

Senior Member

269
12-05-2007, 11:11 AM #12
Hadriana usmiałam sie :wink:
super

<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>
sznurka
12-05-2007, 11:11 AM #12

Hadriana usmiałam sie :wink:
super


<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
12-05-2007, 09:05 PM #13
Hihihihihihih no że ja tej bajki nie widziałam?? Cudna Big Grin

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
12-05-2007, 09:05 PM #13

Hihihihihihih no że ja tej bajki nie widziałam?? Cudna Big Grin


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Anna Skalik

Member

211
12-05-2007, 09:50 PM #14
Hihihi...scenka z marchewką... :lol: ... prawie jak mój Kuba. Tongue
Anna Skalik
12-05-2007, 09:50 PM #14

Hihihi...scenka z marchewką... :lol: ... prawie jak mój Kuba. Tongue

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
12-05-2007, 09:53 PM #15
Wiadomość dla DuchwejPrzygody!
Już mnie nie będzie głowa bolała! Dzisiaj byłem u okulistki i okazało sie że miałem złe okulary do prowadzenia auta i dla tego mnie łeb bolał !
Mam nowe okulary i już będzie O.K.
Wojciech Mickunas
12-05-2007, 09:53 PM #15

Wiadomość dla DuchwejPrzygody!
Już mnie nie będzie głowa bolała! Dzisiaj byłem u okulistki i okazało sie że miałem złe okulary do prowadzenia auta i dla tego mnie łeb bolał !
Mam nowe okulary i już będzie O.K.

Strony (3): 1 2 3 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości