Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Początkowa praca z młodym koniem

Początkowa praca z młodym koniem

Początkowa praca z młodym koniem

Strony (92): Wstecz 1 71 72 73 74 75 92 Dalej  
Cejloniara

Posting Freak

1,108
01-16-2011, 06:07 PM #1,081
A mi się wydaje, że jest przefajnym kasztankiem i radość go widziesz w dobrej formie SmileSmile na zdjęciu wyszła mu postawa podesibna, ale to tylko zdjęcie, to raz, a dwa, ja zwracam uwagę na to i widzę to wszędzie, bo przeczulona po swoich doświadczeniach jestem okropnie SmileSmile że koniowi się troszkę raz tak do zdjęcia stanęło, to nie znaczy, że to u niego norma Smile

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
01-16-2011, 06:07 PM #1,081

A mi się wydaje, że jest przefajnym kasztankiem i radość go widziesz w dobrej formie SmileSmile na zdjęciu wyszła mu postawa podesibna, ale to tylko zdjęcie, to raz, a dwa, ja zwracam uwagę na to i widzę to wszędzie, bo przeczulona po swoich doświadczeniach jestem okropnie SmileSmile że koniowi się troszkę raz tak do zdjęcia stanęło, to nie znaczy, że to u niego norma Smile


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
01-17-2011, 09:32 AM #1,082
Adiutant jest faktycznie przefajnym koniem, który ma tyle wad budowy, że spokojnie mógłby obdzielić wiele koni. Ale pracuje systematycznie i osiąga zadziwiające rezultaty, co jest zasługą nie tylko znakomitego planu i systematyczności, ale także jego dobrego charakteru.

Wracając do treningu Adiutanta. WRaz z roztopami wróciła normalna praca, która jak już wcześniej pisałem sprowadza się do powtarzania dotychczasowych ćwiczeń, plus dodatkowo na styczeń kontrgalop. W tej chwili rozkoszuję się wykonaniem i czerpię zwyczajną radość z jazdy. I zależy mi na tym by tak zostało. Smile

Ps. Na końcu pracy w ujeżdżeniu konia zestawię wszystkie zdjęcia płytowe z których zostanie utoworzony film (zdjęcia poklatkowe). I na tym filmie będzie widać zmiany konia w sposób dynamiczny.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-17-2011, 09:32 AM #1,082

Adiutant jest faktycznie przefajnym koniem, który ma tyle wad budowy, że spokojnie mógłby obdzielić wiele koni. Ale pracuje systematycznie i osiąga zadziwiające rezultaty, co jest zasługą nie tylko znakomitego planu i systematyczności, ale także jego dobrego charakteru.

Wracając do treningu Adiutanta. WRaz z roztopami wróciła normalna praca, która jak już wcześniej pisałem sprowadza się do powtarzania dotychczasowych ćwiczeń, plus dodatkowo na styczeń kontrgalop. W tej chwili rozkoszuję się wykonaniem i czerpię zwyczajną radość z jazdy. I zależy mi na tym by tak zostało. Smile

Ps. Na końcu pracy w ujeżdżeniu konia zestawię wszystkie zdjęcia płytowe z których zostanie utoworzony film (zdjęcia poklatkowe). I na tym filmie będzie widać zmiany konia w sposób dynamiczny.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

tomira

Member

168
01-17-2011, 02:16 PM #1,083
nie ma koni bez wad, a i tak najważniejsza jest osobowość :mrgreen: ważne żeby wiedzieć jak przemyślanym dobrym treningiem, gimnastyką z siodła i z ziemi wspomagać organizm i rekompensować braki. Każdy z nas spotyka konie w przypadku których nieumiejętny trening spowodował przeciążenia i powstają wady nabyte.

<t></t>
tomira
01-17-2011, 02:16 PM #1,083

nie ma koni bez wad, a i tak najważniejsza jest osobowość :mrgreen: ważne żeby wiedzieć jak przemyślanym dobrym treningiem, gimnastyką z siodła i z ziemi wspomagać organizm i rekompensować braki. Każdy z nas spotyka konie w przypadku których nieumiejętny trening spowodował przeciążenia i powstają wady nabyte.


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
01-19-2011, 07:44 AM #1,084
Zgodnie z progamem, po dniu przerwy (wolny poniedziałek), odbyła się normalna jazda ujeżdżeniowa podzielona tradycyjnie na trzy części.

Część pierwsza wstępna, czyli rozprężenie:
1. stęp swobodny - 10';
2. kłus na delikatnym kontakcie po dużych łukach z tendencją do głowy w dole - 5';
3. galop na delikatnym kontakcie po dużych łukach - 2';
4. stęp z głową w dole - 10'

Część druga, zasadniczy trening:
1. ćwiczenia łatwe: wolty, półwolty, zatrzymania w stępie, zatrzymania w kłusie, zmiana tempa w stępie oraz cofanie - 8'
po każdym ćwiczeniu chwila przerwy na luźnej wodzy, a po całej części 1. odpoczynek 3';
2. ćwiczenia trudniejsze: zagalopowanie ze stępa, ciąg w stępie - 5';
po każdym ćwiczeniu przerwa na luźnej wodzy a po całej części 2. odpoczynek 3'
3. ćwiczenie najtrudniejsze: zagalopowania ze stój - 2'. Po wykonaniu ćwiczenia najtrudniejszego wykonuję jedno ćwiczenie z gamy ćwiczeń łatwych.

Część trzecia to występowanie po jeździe - na początek żucie z ręki a potem już tylko stęp swobodny.

Po całej jeździe konia pozostawiłęm jeszcze chwilę na myjce zdejmując siodło, ale pozostawiając podkładkę, którą przypinam pasem do lonżowania dopiętym tyle tylko żeby podkładka nie spadła. Chodzi o to, żeby nagrzane ciało nie zostało natychmiast wystawione na chłodniejsze powietrze. Normalnie trwa to 10', a w tym czasie chowam sprzęt i później dokonuję pomiaru serca (trzeciego). Wczoraj serca jednak nie słuchałem.

Jeszcze o podkładce. Podkładkę zakładam między grzbiet a czaprak z siodłem. Podkładka jest wykonana z jednego kawałka skóry z barana górskiego, którego włos jest ieco sztywniejszy. Docelowo będzie cały czaprak z barana górskiego. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-19-2011, 07:44 AM #1,084

Zgodnie z progamem, po dniu przerwy (wolny poniedziałek), odbyła się normalna jazda ujeżdżeniowa podzielona tradycyjnie na trzy części.

Część pierwsza wstępna, czyli rozprężenie:
1. stęp swobodny - 10';
2. kłus na delikatnym kontakcie po dużych łukach z tendencją do głowy w dole - 5';
3. galop na delikatnym kontakcie po dużych łukach - 2';
4. stęp z głową w dole - 10'

Część druga, zasadniczy trening:
1. ćwiczenia łatwe: wolty, półwolty, zatrzymania w stępie, zatrzymania w kłusie, zmiana tempa w stępie oraz cofanie - 8'
po każdym ćwiczeniu chwila przerwy na luźnej wodzy, a po całej części 1. odpoczynek 3';
2. ćwiczenia trudniejsze: zagalopowanie ze stępa, ciąg w stępie - 5';
po każdym ćwiczeniu przerwa na luźnej wodzy a po całej części 2. odpoczynek 3'
3. ćwiczenie najtrudniejsze: zagalopowania ze stój - 2'. Po wykonaniu ćwiczenia najtrudniejszego wykonuję jedno ćwiczenie z gamy ćwiczeń łatwych.

Część trzecia to występowanie po jeździe - na początek żucie z ręki a potem już tylko stęp swobodny.

Po całej jeździe konia pozostawiłęm jeszcze chwilę na myjce zdejmując siodło, ale pozostawiając podkładkę, którą przypinam pasem do lonżowania dopiętym tyle tylko żeby podkładka nie spadła. Chodzi o to, żeby nagrzane ciało nie zostało natychmiast wystawione na chłodniejsze powietrze. Normalnie trwa to 10', a w tym czasie chowam sprzęt i później dokonuję pomiaru serca (trzeciego). Wczoraj serca jednak nie słuchałem.

Jeszcze o podkładce. Podkładkę zakładam między grzbiet a czaprak z siodłem. Podkładka jest wykonana z jednego kawałka skóry z barana górskiego, którego włos jest ieco sztywniejszy. Docelowo będzie cały czaprak z barana górskiego. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
01-20-2011, 09:54 AM #1,085
Wczorajszy trening był lustrzanym odbiciem tego z dnia poprzedniego. Wykonałem te same ćwiczenia, a jedyna różnica to... tętno.

Pomiar początkowy zaskoczył mnie niepomiernie. Mierzyłem całą minutę dla precyzji pomiaru i wyszło 29 ud/min. Oczywiście mogło dojść do pewnego przekłamania i może było 30. Ale jeżeli mam wątpliwości 29 czy 30 to świadczy tylko o stopniu wytrenowania konia i adaptacji jego serca. Nieprawdopodobne.

Po jeździe tętno wynosiło 40 ud/min., a ponowny pomiar po 10 minutach przyniósł wynik który przewidywałem, a więc 36 ud/min. Tak przewidywałem, bo już jakiś czas temu zauważyłem i o tym pisałem, że Adiutant schodzi z tętna o dwa uderzenia na 5 minut. Teraz muszę się dowiedzieć czy to szybko, normalnie czy może nie do końca.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-20-2011, 09:54 AM #1,085

Wczorajszy trening był lustrzanym odbiciem tego z dnia poprzedniego. Wykonałem te same ćwiczenia, a jedyna różnica to... tętno.

Pomiar początkowy zaskoczył mnie niepomiernie. Mierzyłem całą minutę dla precyzji pomiaru i wyszło 29 ud/min. Oczywiście mogło dojść do pewnego przekłamania i może było 30. Ale jeżeli mam wątpliwości 29 czy 30 to świadczy tylko o stopniu wytrenowania konia i adaptacji jego serca. Nieprawdopodobne.

Po jeździe tętno wynosiło 40 ud/min., a ponowny pomiar po 10 minutach przyniósł wynik który przewidywałem, a więc 36 ud/min. Tak przewidywałem, bo już jakiś czas temu zauważyłem i o tym pisałem, że Adiutant schodzi z tętna o dwa uderzenia na 5 minut. Teraz muszę się dowiedzieć czy to szybko, normalnie czy może nie do końca.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
01-21-2011, 12:29 PM #1,086
Wczorajszy trening po całym dniu stipla (w pracy), musiał się ograniczyć z racji późnej godziny do pracy na lonżowniku. Adiutant troszkę pobiegał w stępie i kłusie (na lonży/lonżowniku nie stosuję galopu).

Pomiar tętna wskazał następujące wartości - 30 ud/min w stanie spoczynku, 40 ud/min. po zakończeniu lonżowania i wreszcie 36 ud/min. po dziesięciu minutach. Tętno wzorcowo. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-21-2011, 12:29 PM #1,086

Wczorajszy trening po całym dniu stipla (w pracy), musiał się ograniczyć z racji późnej godziny do pracy na lonżowniku. Adiutant troszkę pobiegał w stępie i kłusie (na lonży/lonżowniku nie stosuję galopu).

Pomiar tętna wskazał następujące wartości - 30 ud/min w stanie spoczynku, 40 ud/min. po zakończeniu lonżowania i wreszcie 36 ud/min. po dziesięciu minutach. Tętno wzorcowo. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
01-25-2011, 09:36 AM #1,087
Po przerwie wracam do relacji. Na początek jednak wyjaśniam przyczynę nieobecności. Otóż w sobotę rano przybył nasz wyczekiwany kowal. Od tego momentu wdrożona została procedura "pokowalowa". Na początek jest więc cały dzień wolnego, a koń chodzi swobodnie po pastwisku. Tak jest cały następny dzień. Było zatem wolne w sobotę (kowal) i niedzielę (dzień po). W poniedziałek jest oczywiście tradycyjny dzień wolny i wtedy koń chodzi po pastwisku, a ja siedzę w pracy "do oporu".

Dzisiaj będzie spacer w ręku, a jutro delikatna jazda.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-25-2011, 09:36 AM #1,087

Po przerwie wracam do relacji. Na początek jednak wyjaśniam przyczynę nieobecności. Otóż w sobotę rano przybył nasz wyczekiwany kowal. Od tego momentu wdrożona została procedura "pokowalowa". Na początek jest więc cały dzień wolnego, a koń chodzi swobodnie po pastwisku. Tak jest cały następny dzień. Było zatem wolne w sobotę (kowal) i niedzielę (dzień po). W poniedziałek jest oczywiście tradycyjny dzień wolny i wtedy koń chodzi po pastwisku, a ja siedzę w pracy "do oporu".

Dzisiaj będzie spacer w ręku, a jutro delikatna jazda.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
01-26-2011, 08:09 AM #1,088
Wczoraj był pierwszy delikatny trening po kowalu, który ograniczył się do małego spaceru i krótkiego lonżowania, a właściwie pracy na lonżowniku.

Praca odbywała się w następującym porządku - 10' stęp, 5' kłus, 5' stęp, 5' kłus, 10' stęp ze zmianami kierunku oczywiście. A potem jeszcze około 30' czyszczenia i pucowania na uwiązie. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-26-2011, 08:09 AM #1,088

Wczoraj był pierwszy delikatny trening po kowalu, który ograniczył się do małego spaceru i krótkiego lonżowania, a właściwie pracy na lonżowniku.

Praca odbywała się w następującym porządku - 10' stęp, 5' kłus, 5' stęp, 5' kłus, 10' stęp ze zmianami kierunku oczywiście. A potem jeszcze około 30' czyszczenia i pucowania na uwiązie. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
01-28-2011, 10:09 AM #1,089
Wczorajszy trening Adiutanta rozpoczął tradycyjny pomiar tętna. I Początkowa wartość mimo, że bardzo dobra (40 ud/min.), kazała mi się zastanowić nad korelacją między tętnem konia a ciśnieniem atmosferycznym. Zdania jeszcze sobie nie wyrobiłem.

Sam trening był krótki i wyłacznie rozluźniający, bo po przerwie. Po jeździe tętne wynosiło 45 ud./min a pomiar końcowy wynosił ponownie 40 ud/min.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-28-2011, 10:09 AM #1,089

Wczorajszy trening Adiutanta rozpoczął tradycyjny pomiar tętna. I Początkowa wartość mimo, że bardzo dobra (40 ud/min.), kazała mi się zastanowić nad korelacją między tętnem konia a ciśnieniem atmosferycznym. Zdania jeszcze sobie nie wyrobiłem.

Sam trening był krótki i wyłacznie rozluźniający, bo po przerwie. Po jeździe tętne wynosiło 45 ud./min a pomiar końcowy wynosił ponownie 40 ud/min.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
01-28-2011, 07:15 PM #1,090
A może wpływ przerwy?
Koń tak się cieszył, że idzie do roboty że aż mu tętno skoczyło? Big Grin

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
01-28-2011, 07:15 PM #1,090

A może wpływ przerwy?
Koń tak się cieszył, że idzie do roboty że aż mu tętno skoczyło? Big Grin


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
01-28-2011, 11:35 PM #1,091
Kto wie, kto wie. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-28-2011, 11:35 PM #1,091

Kto wie, kto wie. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
01-31-2011, 11:49 AM #1,092
Parę dni minęło od ostatniego wpisu, warto zatem poinformować co się działo z treningiem Adiutanta.

Piątek, sobota oraz niedziela były dniami wytężonej pracy. W piątek odbyła się jazda ujeżdżeniowa, która zakończyła się pełnym sukcesem, bowiem wszystkie ćwiczenia zostały wykonane. Tętno 40-45-40.

W sobotę była lekcja skokowa, niestety nieudana. Jak powiedziała Dziewczka "straciłem na moment instynkt samozachowawczy". Ta utrata wynikała z tego, że pomimo widocznych problemów z równowagą (niestety chwilowo wróciło) skakałem. Koń skakał, ja już gorzej. Ostatecznie po skoczeniu jednej prostej i obniżonej przeszkody zrezygnowałem. No cóż... Jest poważny problem, a ja nie mam nawet pomysłu jak go rozwiązać. Tętno 38-50-45, a po kolejnym pomiarze 42.

Jazda niedzielna to był trudny teren. Jadąc ścieżkami agrotechnicznymi dotarłem do samotnej kępy drzew, która okazała się być zagubionym i zarośniętym cmentarzem. Po chwili kontemplacji na temat przemijania, wróciłem do stajni, marznąc po drodze niemiłosiernie. Tętno 36-40-34 (to ciekawe, że po jeździe tętno było nieco niższe niż przed).

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-31-2011, 11:49 AM #1,092

Parę dni minęło od ostatniego wpisu, warto zatem poinformować co się działo z treningiem Adiutanta.

Piątek, sobota oraz niedziela były dniami wytężonej pracy. W piątek odbyła się jazda ujeżdżeniowa, która zakończyła się pełnym sukcesem, bowiem wszystkie ćwiczenia zostały wykonane. Tętno 40-45-40.

W sobotę była lekcja skokowa, niestety nieudana. Jak powiedziała Dziewczka "straciłem na moment instynkt samozachowawczy". Ta utrata wynikała z tego, że pomimo widocznych problemów z równowagą (niestety chwilowo wróciło) skakałem. Koń skakał, ja już gorzej. Ostatecznie po skoczeniu jednej prostej i obniżonej przeszkody zrezygnowałem. No cóż... Jest poważny problem, a ja nie mam nawet pomysłu jak go rozwiązać. Tętno 38-50-45, a po kolejnym pomiarze 42.

Jazda niedzielna to był trudny teren. Jadąc ścieżkami agrotechnicznymi dotarłem do samotnej kępy drzew, która okazała się być zagubionym i zarośniętym cmentarzem. Po chwili kontemplacji na temat przemijania, wróciłem do stajni, marznąc po drodze niemiłosiernie. Tętno 36-40-34 (to ciekawe, że po jeździe tętno było nieco niższe niż przed).


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

PaulinaT

Junior Member

36
02-01-2011, 05:03 PM #1,093
Zanudziłeś konia na śmierć...? ;-)

<t></t>
PaulinaT
02-01-2011, 05:03 PM #1,093

Zanudziłeś konia na śmierć...? ;-)


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
02-02-2011, 10:40 AM #1,094
Moja nieograniczona wyobraźnia nie pozwala się nudzić. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
02-02-2011, 10:40 AM #1,094

Moja nieograniczona wyobraźnia nie pozwala się nudzić. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
02-04-2011, 09:52 AM #1,095
W tym tygodniu treningowym (wtorek, środa, czwartek) ćwiczenia z Adiutantem z uwagi na załamanie pogodowe (gruda) ograczały się do ćwiczeń w rozluźnieniu. Już wczoraj wprowadziłem jednak nowe ćwiczenie planowane na luty tj. ciąg w kłusie.
"Po osiągnięciu poprawnego wykonywania ciągu przez konia w stępie skróconym, rozpoczyna się to samo w kłusie, kierując się wskazówkami, podanemi w § 117, t. zn. zaczynając pierwsze ćwiczenia na zakończeniu zmiany kierunku lub półwolty.
Przerabiając ciągi w kłusie należy zwracać baczną uwagę na zupełnie poprawne ustawienie głowy konia i na bezustanne utrzymywanie konia w równem tempie, przedewszystkiem przeciwdziałając wszelkiej chęci do zwolnienia szybkości."

To jest plan na luty. Smile Szczegółowy program treningowy przedstawiam w następnym poście.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
02-04-2011, 09:52 AM #1,095

W tym tygodniu treningowym (wtorek, środa, czwartek) ćwiczenia z Adiutantem z uwagi na załamanie pogodowe (gruda) ograczały się do ćwiczeń w rozluźnieniu. Już wczoraj wprowadziłem jednak nowe ćwiczenie planowane na luty tj. ciąg w kłusie.
"Po osiągnięciu poprawnego wykonywania ciągu przez konia w stępie skróconym, rozpoczyna się to samo w kłusie, kierując się wskazówkami, podanemi w § 117, t. zn. zaczynając pierwsze ćwiczenia na zakończeniu zmiany kierunku lub półwolty.
Przerabiając ciągi w kłusie należy zwracać baczną uwagę na zupełnie poprawne ustawienie głowy konia i na bezustanne utrzymywanie konia w równem tempie, przedewszystkiem przeciwdziałając wszelkiej chęci do zwolnienia szybkości."

To jest plan na luty. Smile Szczegółowy program treningowy przedstawiam w następnym poście.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Strony (92): Wstecz 1 71 72 73 74 75 92 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości