Walentynki?
Walentynki?
Ja obchodzę, gorzej mój mężczyzna, ale panowie chyba mniejszą wage przywiązują do tego typu "świąt".
Obchodzę głównie dlatego, że moja Mama ma tego dnia urodziny
No to udanych Walentynek życzę wszystkim, no i Swiętych Walentych
Coś w tym Taniu jest, bo kocha się nie "za" a "pomimo" :-)
My jakoś nie robimy fajerwerków na walentynki, ale okazja jest zawsze dobrym pretekstem na świąteczny i inny rodzinny obiad :-) Zabieram rodziców, chopa swojego i brata z jego dziouchą i jedziemy do Karczmy Warmińskiej na dzyndzałki :-)
ja też w szopie Gaga spędzę Walentynki.
Kilkakrotnie powtarzałam mężowi, zeb mi żadnych lizaczków nie przynosił....bo on jak mi je wręcza to gada tak" a bo w pracy trzeba było dać to i tu wypada " !!!!!!!!!!!!!!!! Nie złości mnie to bo ja nawet nie pamiętam dokładnie kiedy są Walentynki i nikomu żadnych prezencików nie robię...chyba, że wirtualnie.
A więc wszystkim wielkie CMOK!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
A do naszej stajni zajechała para, która chciała WYNAJĄĆ konie na romantyczny spacer do lasu :wink: Na szczęście u nas się koni nie wynajmuje, co najwyżej można pod opieką instruktora pojechać w teren, ale para chciała być sama 8)
Swoją drogą konie czują wiosnę, bo tereny ostatnio są mocno urozmaicane- brykają nawet te konie, po których spodziewałabym się nawet tańca na lodzie, ale w żadnym razie baranka hock: