Podkuwanie koni skraca im życie ?
Podkuwanie koni skraca im życie ?
01-02-2010, 11:17 AM
#286
No właśnie jakoś nie widziałam na szczęście, ale na pewno tak się zdarza. Częściej jednak spotykam się z oddawaniem konia na łąkę. Jakiej firmy ubezpieczeniowej są to statystyki? Może należałoby napisać do nich i zwyczajnie potwierdzić i nie byłoby niedomówień? Na jakiej liczbie koni zostały przeprowadzone badania statystyczne?
<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e></e></SIZE></r>
Julia z Orla
01-02-2010, 11:17 AM #286Acha, czyli to tylko taki skrót myślowy.
No właśnie jakoś nie widziałam na szczęście, ale na pewno tak się zdarza. Częściej jednak spotykam się z oddawaniem konia na łąkę. Jakiej firmy ubezpieczeniowej są to statystyki? Może należałoby napisać do nich i zwyczajnie potwierdzić i nie byłoby niedomówień? Na jakiej liczbie koni zostały przeprowadzone badania statystyczne?
<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e></e></SIZE></r>
01-02-2010, 11:48 AM
#287
Julia Zdrojewska Acha, czyli to tylko taki skrót myślowy.
No właśnie jakoś nie widziałam na szczęście, ale na pewno tak się zdarza. Częściej jednak spotykam się z oddawaniem konia na łąkę. Jakiej firmy ubezpieczeniowej są to statystyki? Może należałoby napisać do nich i zwyczajnie potwierdzić i nie byłoby niedomówień? Na jakiej liczbie koni zostały przeprowadzone badania statystyczne?
statystyki w Europie , statystyki dla Stanow Zjednoczonych nie są lepsze
ale sprawdz
<t></t>
Julia Zdrojewska Acha, czyli to tylko taki skrót myślowy.
No właśnie jakoś nie widziałam na szczęście, ale na pewno tak się zdarza. Częściej jednak spotykam się z oddawaniem konia na łąkę. Jakiej firmy ubezpieczeniowej są to statystyki? Może należałoby napisać do nich i zwyczajnie potwierdzić i nie byłoby niedomówień? Na jakiej liczbie koni zostały przeprowadzone badania statystyczne?
statystyki w Europie , statystyki dla Stanow Zjednoczonych nie są lepsze
ale sprawdz
<t></t>
01-02-2010, 11:56 AM
#288
Katarzyna Kulikowska sen, mam prośbę o podanie dokładnych danych rozprawy Barcy Clarka (tytuł, rok publikacji, ew. tytuł książki/czasopisma, w którym rozprawa ta została opublikowana). Chcę ją przeczytać, a dotychczasowe wyszukiwanie nie przyniosło mi żadnych efektów. czy dokładnie tak brzmi jego imię i nazwisko?
kasiu szukaj w bibliografiach ,dr Strasser ładnie podaje w swoich książkach a juz szczególnie w książce KUCIE http://www.larix.lublin.pl/product_info....s_id/15170
koniarze myslą ze ksiązka KUCIE jest pomyłką ,ze jest naciągana, napisana dla tzw czubkow ,oczywiscie nie czytawszy jej ,a moim zdaniem to najlepsza książka ukazująca logiczną prawde o kuciu ,ładnie napisana ,doktor podaje różnych autorów dowodowych faktów takze polecam zapoznanie jak tez z inną literaturą tej dr.
mozna tez poczytac co ludzie pisza na re volta wątek dr Strasser, naturalna pielegnacja kopyt , trzeszczki
coraz wiecej zaczyna logicznie myslec
ps bardzo duzo koni i to młodych ,starych ma chore trzeszczki gdzie problem tkwi w niewiedzy ludzkiej wet i kowali a wystarczy odpowiednia korekta kopyta przez lekarza rozumiejacego problem i zrozumienie mechaniki a problem znika
ostatnio nawet ktos stworzyl cudowny lek tildren ktory ponoc jest wysmienity przy trzeszczkach z kuciem ,niestety na nie długi czas ,moim zdaniem ten lek ,,usypia ,,noge -nie leczy
tildren-francuski preparat,sprzyja przebudowie kości w tym trzeszczki kopytowej i zmniejsza ból pochodzenia kostnego. Bardzo skuteczny w przypadkach zwyrodnienia trzeszczki kopytowej (u 75% koni brak kulawizny w 6 miesięcy po podaniu) i - niestety - bardzo drogi (a trzeba się liczyć z tym, że kurację po jakimś czasie trzeba będzie powtórzyć)."
czego ludzie nie wymyślą
<t></t>
Katarzyna Kulikowska sen, mam prośbę o podanie dokładnych danych rozprawy Barcy Clarka (tytuł, rok publikacji, ew. tytuł książki/czasopisma, w którym rozprawa ta została opublikowana). Chcę ją przeczytać, a dotychczasowe wyszukiwanie nie przyniosło mi żadnych efektów. czy dokładnie tak brzmi jego imię i nazwisko?
kasiu szukaj w bibliografiach ,dr Strasser ładnie podaje w swoich książkach a juz szczególnie w książce KUCIE http://www.larix.lublin.pl/product_info....s_id/15170
koniarze myslą ze ksiązka KUCIE jest pomyłką ,ze jest naciągana, napisana dla tzw czubkow ,oczywiscie nie czytawszy jej ,a moim zdaniem to najlepsza książka ukazująca logiczną prawde o kuciu ,ładnie napisana ,doktor podaje różnych autorów dowodowych faktów takze polecam zapoznanie jak tez z inną literaturą tej dr.
mozna tez poczytac co ludzie pisza na re volta wątek dr Strasser, naturalna pielegnacja kopyt , trzeszczki
coraz wiecej zaczyna logicznie myslec
ps bardzo duzo koni i to młodych ,starych ma chore trzeszczki gdzie problem tkwi w niewiedzy ludzkiej wet i kowali a wystarczy odpowiednia korekta kopyta przez lekarza rozumiejacego problem i zrozumienie mechaniki a problem znika
ostatnio nawet ktos stworzyl cudowny lek tildren ktory ponoc jest wysmienity przy trzeszczkach z kuciem ,niestety na nie długi czas ,moim zdaniem ten lek ,,usypia ,,noge -nie leczy
tildren-francuski preparat,sprzyja przebudowie kości w tym trzeszczki kopytowej i zmniejsza ból pochodzenia kostnego. Bardzo skuteczny w przypadkach zwyrodnienia trzeszczki kopytowej (u 75% koni brak kulawizny w 6 miesięcy po podaniu) i - niestety - bardzo drogi (a trzeba się liczyć z tym, że kurację po jakimś czasie trzeba będzie powtórzyć)."
czego ludzie nie wymyślą
<t></t>
01-02-2010, 07:29 PM
#289
<t></t>
tomekpawwaw
01-02-2010, 07:29 PM #289Jeżeli fakty nie potwierdzają teorii naukowych, to tym gorzej dla faktów......
<t></t>
01-03-2010, 10:11 AM
#290
ostatnio w tv emituja serial Przygody w siodle http://www.filmweb.pl/f112426/Przygody+w+siodle,2001
ogląda milardy ludzi szczegolnie dzieci,konie oczywiście kute jakby konie urodziły sie z podkowami..
w serialu rózne przygody w tym konieczna eutanazja konia K ponieważ skręcił noge przy skoku [kopyta podkute na wysokie piętki],na łąke konia w serialu oddac nie mogą bo bedzie cieriał ,bo wymaga leków non stop , a to jest kosztowne więc...
<t></t>
wiele filmow z konmi ukazuje rozne problemy koni-głównie kopyt spowodowane przez brak odpowiedniej wiedzy czlowieka ,
ostatnio w tv emituja serial Przygody w siodle http://www.filmweb.pl/f112426/Przygody+w+siodle,2001
ogląda milardy ludzi szczegolnie dzieci,konie oczywiście kute jakby konie urodziły sie z podkowami..
w serialu rózne przygody w tym konieczna eutanazja konia K ponieważ skręcił noge przy skoku [kopyta podkute na wysokie piętki],na łąke konia w serialu oddac nie mogą bo bedzie cieriał ,bo wymaga leków non stop , a to jest kosztowne więc...
<t></t>
01-03-2010, 10:02 PM
#292
Jeszcze raz powtarzam, nikt nie promuje kucia jako niezbędnej czynności "higienicznej" (na tym forum).
A jeśli chodzi o odpowiedź kto wymyślił podkowę, to odpowiadam - nie wiem. Nie znam po nazwisku i prawdę mówiąc mało mnie to obchodzi, bo to raczej ciekawostka. Co to ma za znaczenie :?: :?: :?:
<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-03-2010, 10:02 PM #292Sen :!: Proszę o krótką odpowiedź na pytanie: dlaczego konie w kawalerii 20-lecia służyły do 18 roku życia, skoro jak piszesz kucie jest aż tak szkodliwe :?: Tylko proszę o jasną odpowiedź, bez odnośników itp.
Jeszcze raz powtarzam, nikt nie promuje kucia jako niezbędnej czynności "higienicznej" (na tym forum).
A jeśli chodzi o odpowiedź kto wymyślił podkowę, to odpowiadam - nie wiem. Nie znam po nazwisku i prawdę mówiąc mało mnie to obchodzi, bo to raczej ciekawostka. Co to ma za znaczenie :?: :?: :?:
<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
01-03-2010, 10:06 PM
#293
A tak poważnie, to może Ty mi odpowiesz , kto wynalazł strzemiona, siodło z ławkami i krzywą szablę? . Zresztą nawet gdyby dało się ustalić z imienia autorów tych wszystkich wynalazków(nota bene pochodzą one z tych samych czasów),to jakie to ma znaczenie dla ich zastosowania ??
Tak najzupełniej poważnie, to pierwsze znaleziska podków w Europie pochodzą z V wieku a więc jeszcze z czasów późnej starożytności. Warto wiedzieć, że w owych czasach konie były utrzymywane w warunkach naturalnych, można więc przypuszczać, że ich kopyta były zdrowe i mocne. Mimo to już wtedy istniała potrzeba ochrony kopyt przed nadmiernym zużyciem, a nawet znacznie wcześniej, bo już przed naszą erą używano skórzano- metalowych butów
sen tildren-francuski preparat,sprzyja przebudowie kości w tym trzeszczki kopytowej i zmniejsza ból pochodzenia kostnego. Bardzo skuteczny w przypadkach zwyrodnienia trzeszczki kopytowej (u 75% koni brak kulawizny w 6 miesięcy po podaniu) i - niestety - bardzo drogi (a trzeba się liczyć z tym, że kurację po jakimś czasie trzeba będzie powtórzyć)."Czego to ludzie nie wymyślą- wymyślili m. in penicylinę, aspirynę, szczepionki i wiele innych środków dzięki którym śmiertelne dawniej choroby stały się łatwe do wyleczenia. Jak rozumiem , gdyby Twoje dziecko zachorowało na ciężkie zapalenie płuc(co nie daj Boże) to wolał(a) byś aby zamiast antybiotyku zaordynowano mu bańki ?
czego ludzie nie wymyślą
<t></t>
tomekpawwaw
01-03-2010, 10:06 PM #293To nie wiesz? Przecież wszyscy kowale wiedzą , że ich patron- św Eligiusz
A tak poważnie, to może Ty mi odpowiesz , kto wynalazł strzemiona, siodło z ławkami i krzywą szablę? . Zresztą nawet gdyby dało się ustalić z imienia autorów tych wszystkich wynalazków(nota bene pochodzą one z tych samych czasów),to jakie to ma znaczenie dla ich zastosowania ??
Tak najzupełniej poważnie, to pierwsze znaleziska podków w Europie pochodzą z V wieku a więc jeszcze z czasów późnej starożytności. Warto wiedzieć, że w owych czasach konie były utrzymywane w warunkach naturalnych, można więc przypuszczać, że ich kopyta były zdrowe i mocne. Mimo to już wtedy istniała potrzeba ochrony kopyt przed nadmiernym zużyciem, a nawet znacznie wcześniej, bo już przed naszą erą używano skórzano- metalowych butów
sen tildren-francuski preparat,sprzyja przebudowie kości w tym trzeszczki kopytowej i zmniejsza ból pochodzenia kostnego. Bardzo skuteczny w przypadkach zwyrodnienia trzeszczki kopytowej (u 75% koni brak kulawizny w 6 miesięcy po podaniu) i - niestety - bardzo drogi (a trzeba się liczyć z tym, że kurację po jakimś czasie trzeba będzie powtórzyć)."Czego to ludzie nie wymyślą- wymyślili m. in penicylinę, aspirynę, szczepionki i wiele innych środków dzięki którym śmiertelne dawniej choroby stały się łatwe do wyleczenia. Jak rozumiem , gdyby Twoje dziecko zachorowało na ciężkie zapalenie płuc(co nie daj Boże) to wolał(a) byś aby zamiast antybiotyku zaordynowano mu bańki ?
czego ludzie nie wymyślą
<t></t>
01-03-2010, 10:32 PM
#294
Dzisiaj pozostało tylko wspomnienie, połączone z wędrówką jeziorem bodeńskim, połączone z błogosławieniem konia.
<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-03-2010, 10:32 PM #294No jasne :!: Święty Eligiusz znany jest nawet z tego, że odrąbywał koniowi nogę, a potem - o zgrozo :!: - podkuwał, po czym umieszczał ją z powrotem. Niestety nikomu po nim się to już nie udało. Pewnie dlatego został świętym... Dzisiaj pozostało tylko wspomnienie, połączone z wędrówką jeziorem bodeńskim, połączone z błogosławieniem konia.
<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
01-04-2010, 09:09 AM
#295
Spahis Sen :!: Proszę o krótką odpowiedź na pytanie: dlaczego konie w kawalerii 20-lecia służyły do 18 roku życia, skoro jak piszesz kucie jest aż tak szkodliwe :?: Tylko proszę o jasną odpowiedź, bez odnośników itp.
Jeszcze raz powtarzam, nikt nie promuje kucia jako niezbędnej czynności "higienicznej" (na tym forum).
A jeśli chodzi o odpowiedź kto wymyślił podkowę, to odpowiadam - nie wiem. Nie znam po nazwisku i prawdę mówiąc mało mnie to obchodzi, bo to raczej ciekawostka. Co to ma za znaczenie :?: :?: :?:
spahis powtórze to co bylo w tym wątku juz napisane
jesli istnieja przypadki koni okutych dożywających sędziwego wieku [jak piszesz 18-do nawet 25 lat iw iecej] to nie stanowi to dowodu na brak uszkadzającego działania kucia .
Musiało byc wiele chinskich kobiet ze sztucznie zdeformowanymi stopami które dozyly póżniego wieku ,jednak nikt o zdrowych zmysłach nie bedzie popierał okaleczania stóp dziewcząt ,takze nikt nie bedzie popierał palenia i picia jako zdrowego trybu zycia tylko dlatego ze czesc palaczy i pijaków dożywa normalnego czy zaawansowanego wieku.
osobiscie znam sporo koni ,,starych,, oczywiscie kutych cały czas które ,,na oko,, świetnie sie czują lecz niestety bez podków są niezdatni do życia ponieważ wszelkie uszkodzenia wychodzą na jaw.
szkoda ze nie wiesz jak sie nazywal stwórca kowalstwa nad ktorym B. C. nie zostawia suchej nitki .
<t></t>
Spahis Sen :!: Proszę o krótką odpowiedź na pytanie: dlaczego konie w kawalerii 20-lecia służyły do 18 roku życia, skoro jak piszesz kucie jest aż tak szkodliwe :?: Tylko proszę o jasną odpowiedź, bez odnośników itp.
Jeszcze raz powtarzam, nikt nie promuje kucia jako niezbędnej czynności "higienicznej" (na tym forum).
A jeśli chodzi o odpowiedź kto wymyślił podkowę, to odpowiadam - nie wiem. Nie znam po nazwisku i prawdę mówiąc mało mnie to obchodzi, bo to raczej ciekawostka. Co to ma za znaczenie :?: :?: :?:
spahis powtórze to co bylo w tym wątku juz napisane
jesli istnieja przypadki koni okutych dożywających sędziwego wieku [jak piszesz 18-do nawet 25 lat iw iecej] to nie stanowi to dowodu na brak uszkadzającego działania kucia .
Musiało byc wiele chinskich kobiet ze sztucznie zdeformowanymi stopami które dozyly póżniego wieku ,jednak nikt o zdrowych zmysłach nie bedzie popierał okaleczania stóp dziewcząt ,takze nikt nie bedzie popierał palenia i picia jako zdrowego trybu zycia tylko dlatego ze czesc palaczy i pijaków dożywa normalnego czy zaawansowanego wieku.
osobiscie znam sporo koni ,,starych,, oczywiscie kutych cały czas które ,,na oko,, świetnie sie czują lecz niestety bez podków są niezdatni do życia ponieważ wszelkie uszkodzenia wychodzą na jaw.
szkoda ze nie wiesz jak sie nazywal stwórca kowalstwa nad ktorym B. C. nie zostawia suchej nitki .
<t></t>
01-04-2010, 09:35 AM
#296
sen jesli istnieja przypadki koni okutych dożywających sędziwego wieku [jak piszesz 18-do nawet 25 lat iw iecej] to nie stanowi to dowodu na brak uszkadzającego działania kucia .
Drogi Śnie :!: Naginasz to co piszę i przez to stajesz się nierzetelna (nierzetelny :?: ) w dyskusji. Ja nie mówię o osobniczych przypadkach, ale właśnie o masie :!: Normą było dożywanie przez konie kawaleryjskie późnego wieku. Nie mówimy tu o kilku przypadkach, ale o ich niezliczonych ilościach. Żeby uzmysłowić o czym piszę kilka danych: W 1920 roku ustalono etaty dla koni na około 82.000 (osiemdziesiąt dwa tysiące :!: ), a wojsko co roku miało kupować około 8.000 i to różnych typów :!: A teraz mnożymy to razy 20 lat (powiedzmy 19) i wychodzi ponad 150.000 koni :!: Czy to nie jest dowód :?:
O tym, że kawalerzyści nie byli ortodoksyjnnymi miłośnikami kucia świadczy to, że dowódca 7. Brygady Jazdy wydał w 1924 roku rozkaz, nakazujący coroczne rozkuwanie konie na 3-4 tygodnie. Dostrzegano zatem również złe strony kucia, ale jednak uznano, że jest ono konieczne, a przecież były inne drogi.
<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-04-2010, 09:35 AM #296sen jesli istnieja przypadki koni okutych dożywających sędziwego wieku [jak piszesz 18-do nawet 25 lat iw iecej] to nie stanowi to dowodu na brak uszkadzającego działania kucia .
Drogi Śnie :!: Naginasz to co piszę i przez to stajesz się nierzetelna (nierzetelny :?: ) w dyskusji. Ja nie mówię o osobniczych przypadkach, ale właśnie o masie :!: Normą było dożywanie przez konie kawaleryjskie późnego wieku. Nie mówimy tu o kilku przypadkach, ale o ich niezliczonych ilościach. Żeby uzmysłowić o czym piszę kilka danych: W 1920 roku ustalono etaty dla koni na około 82.000 (osiemdziesiąt dwa tysiące :!: ), a wojsko co roku miało kupować około 8.000 i to różnych typów :!: A teraz mnożymy to razy 20 lat (powiedzmy 19) i wychodzi ponad 150.000 koni :!: Czy to nie jest dowód :?:
O tym, że kawalerzyści nie byli ortodoksyjnnymi miłośnikami kucia świadczy to, że dowódca 7. Brygady Jazdy wydał w 1924 roku rozkaz, nakazujący coroczne rozkuwanie konie na 3-4 tygodnie. Dostrzegano zatem również złe strony kucia, ale jednak uznano, że jest ono konieczne, a przecież były inne drogi.
<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
01-04-2010, 09:46 AM
#297
nie! podkowa ogranicza krążenie w kopycie i kon nie czuje uszkodzeń,które w jego kopytach powstają ,tylko jesLi usunie sie podkowe i przywrócony zostanie mechanizm kopyta czucie powraca i wtedy kon wczesniej zdrowy nagle kuleje
wszystko tez zalezy od wieku konia,dlugosci kucia,przekuwania,jakosci kucia,czasu rozkuwania itd to oczywiste ,
przeczytaj str 2 w literaturze KUCIE a zrozumiesz
pzdr
<t></t>
no własnie spahis,zatem czy fakt ze wiele tysiecy koni kutych jest szczesliwych i zdrowych przez lata nie jest argumantem przemawiającym za kuciem?
nie! podkowa ogranicza krążenie w kopycie i kon nie czuje uszkodzeń,które w jego kopytach powstają ,tylko jesLi usunie sie podkowe i przywrócony zostanie mechanizm kopyta czucie powraca i wtedy kon wczesniej zdrowy nagle kuleje
wszystko tez zalezy od wieku konia,dlugosci kucia,przekuwania,jakosci kucia,czasu rozkuwania itd to oczywiste ,
przeczytaj str 2 w literaturze KUCIE a zrozumiesz
pzdr
<t></t>
01-04-2010, 10:06 AM
#298
- kucie bardzo szkodzi i powoduje nawet przedwczesne zgony, a konie żyją krócej (chyba nic nie przekręciłem?);
- jednostkowe przykłady koni kutych o niczym nie świadczą (zgoda, pełna zgoda).
Na to ja podaję dane, co do ilości koni, których nikt już nigdy nie przebada. I mówię, że konie te dożywały swego wieku, a w pełnej sprawności żyły do przynajmniej 18 roku życia. Ale Ty je odrzucasz. To jakie argumenty są przez Ciebie dopuszczalne :?:
sen przeczytaj str 2 w literaturze KUCIE a zrozumiesz
zadziwiająca argumentacja. Ale pocieszam się, że przynajmniej Ty dostąpiłaś oświecenia.
<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
01-04-2010, 10:06 AM #298Dziękuję za odpowiedź, ale w dalszym ciągu czekam na merytoryczną, ponieważ piszesz:
- kucie bardzo szkodzi i powoduje nawet przedwczesne zgony, a konie żyją krócej (chyba nic nie przekręciłem?);
- jednostkowe przykłady koni kutych o niczym nie świadczą (zgoda, pełna zgoda).
Na to ja podaję dane, co do ilości koni, których nikt już nigdy nie przebada. I mówię, że konie te dożywały swego wieku, a w pełnej sprawności żyły do przynajmniej 18 roku życia. Ale Ty je odrzucasz. To jakie argumenty są przez Ciebie dopuszczalne :?:
sen przeczytaj str 2 w literaturze KUCIE a zrozumiesz
zadziwiająca argumentacja. Ale pocieszam się, że przynajmniej Ty dostąpiłaś oświecenia.
<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
01-04-2010, 10:24 AM
#299
swietnie odpowiada na dociekliwe pytania jasno i logicznie w tym wyjaśnia wiele nieprawidłowosci
no bo kto nie przejmuje sie zakupem nowego konia co kilka lat i pozbyciem sie poprzedniego ,zuzytego, ktorych glownym celem jest czysty zdolny do pracy kon pod siodlem czy w zaprzegu -ci wszyscy beda zwolennikami kucia .
<t></t>
wiec nie czekaj a zacznij szukac w literaturze np dr Strasser
swietnie odpowiada na dociekliwe pytania jasno i logicznie w tym wyjaśnia wiele nieprawidłowosci
no bo kto nie przejmuje sie zakupem nowego konia co kilka lat i pozbyciem sie poprzedniego ,zuzytego, ktorych glownym celem jest czysty zdolny do pracy kon pod siodlem czy w zaprzegu -ci wszyscy beda zwolennikami kucia .
<t></t>
01-04-2010, 11:08 AM
#300
Spahis a tak z ciekawości skąd wiesz, że konie kawaleryjskie dożywały późnego wieku? Ja słyszałam, ze większość ginęła na wojnie, a te co nie ginęły to też długo nie żyły(intensywne użytkowanie, stresy itp). Ale ja tylko słyszałam, nigdy o tym nigdzie nie czytałam.
<t></t>
Wow ale sie dyskusja rozwinęła
Spahis a tak z ciekawości skąd wiesz, że konie kawaleryjskie dożywały późnego wieku? Ja słyszałam, ze większość ginęła na wojnie, a te co nie ginęły to też długo nie żyły(intensywne użytkowanie, stresy itp). Ale ja tylko słyszałam, nigdy o tym nigdzie nie czytałam.
<t></t>
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
9 gości
9 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
9 gości
9 gości