Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Ptactwo obok koni?

Ptactwo obok koni?

Ptactwo obok koni?

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
06-16-2011, 06:37 AM #1
Ktoś ostatnio mocno podważył mój entuzjazm odnośnie stworzenia małego kurniczka koło stajni strasząc, że kury przenoszą jakieś wstrętne choroby, od których bywało, że padały całe stada koni. Czy ktoś może to potwierdzić? I jeśli tak to czy kurniczek 30 metrów od stajni to też zagrożenie?

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
06-16-2011, 06:37 AM #1

Ktoś ostatnio mocno podważył mój entuzjazm odnośnie stworzenia małego kurniczka koło stajni strasząc, że kury przenoszą jakieś wstrętne choroby, od których bywało, że padały całe stada koni. Czy ktoś może to potwierdzić? I jeśli tak to czy kurniczek 30 metrów od stajni to też zagrożenie?


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Ailusia

Posting Freak

809
06-16-2011, 08:33 AM #2
Przecież w Stokrotce mieszkają słynne tresowane kury Wink prawie bezpośrednio przy koniach i nic się nie dzieje. Zresztą w wielu stajniach które znam tak jest, albo kury, kaczki, albo ozdobne gołębie... nigdy nie widziałam żeby coś się działo z tego powodu. No chyba że się działo i nikt o tym nie wiedział?

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>
Ailusia
06-16-2011, 08:33 AM #2

Przecież w Stokrotce mieszkają słynne tresowane kury Wink prawie bezpośrednio przy koniach i nic się nie dzieje. Zresztą w wielu stajniach które znam tak jest, albo kury, kaczki, albo ozdobne gołębie... nigdy nie widziałam żeby coś się działo z tego powodu. No chyba że się działo i nikt o tym nie wiedział?


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>

06-16-2011, 09:26 AM #3
Nad boksem mojego konia zrobiły sobie gniazdo jaskółki i też nie wiem czy się cieszyć czy martwić.

<t></t>
Marta Suchocka
06-16-2011, 09:26 AM #3

Nad boksem mojego konia zrobiły sobie gniazdo jaskółki i też nie wiem czy się cieszyć czy martwić.


<t></t>

Bartosz Marchwica

Senior Member

477
06-16-2011, 12:19 PM #4
Niebezpieczeństwo bezpośredniego przebywania koni z kurami, to wszoły, które takie konie mogą złapać.
O innych "strasznych" chorobach nie słyszałem dotychczas.

<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>
Bartosz Marchwica
06-16-2011, 12:19 PM #4

Niebezpieczeństwo bezpośredniego przebywania koni z kurami, to wszoły, które takie konie mogą złapać.
O innych "strasznych" chorobach nie słyszałem dotychczas.


<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
06-16-2011, 03:54 PM #5
Kury nie powinny byc 'po sasiedzku' z koniem z tego powodu co Bartosz napisal- pasozyty skorne, ktore spowoduja, ze konie beda niespokojne, nawet jesli nie osiedla sie na nich na stale (wszoly na zdrowym, odzywionym koniu nie powinny sie zagniezdzic, co innego na koniu w slabej kondycji). Nie ma powodu, zeby nie mieszkaly na jednym podworku, nic sie nie stanie. Mnostwo koni tak zyje bez szkodliwych nastepstw.

Jaskolki to powod do radosciSmile u mnie tez sa. To najlepsi przyjaciele koni w stajni, zwalczaja muchy lepiej niz te wszystkie chemiczne psikadla!

<t></t>
Lutejaxx
06-16-2011, 03:54 PM #5

Kury nie powinny byc 'po sasiedzku' z koniem z tego powodu co Bartosz napisal- pasozyty skorne, ktore spowoduja, ze konie beda niespokojne, nawet jesli nie osiedla sie na nich na stale (wszoly na zdrowym, odzywionym koniu nie powinny sie zagniezdzic, co innego na koniu w slabej kondycji). Nie ma powodu, zeby nie mieszkaly na jednym podworku, nic sie nie stanie. Mnostwo koni tak zyje bez szkodliwych nastepstw.

Jaskolki to powod do radosciSmile u mnie tez sa. To najlepsi przyjaciele koni w stajni, zwalczaja muchy lepiej niz te wszystkie chemiczne psikadla!


<t></t>

Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
06-19-2011, 09:23 PM #6
Miałam szansę na nawiezienie łąk kośno-pastwiskowych nawozem kurzym, zrezygnowałam. Podobno wspaniale by moje gleby odkwasiły, ale potencjalnie zaistniało inne zagrożenie. Do końca nie wiem jakie... ale kilka osób (m innymi zootechnicy) przestrzegało mnie przed jego zastosowaniem. Wszoły to nie wszystko. Również kilka razy słyszałam o wirusach.
Po mojej ujeżdżalni czasem łażą kury sąsiada, srają, konie czasem tam wpędzam, nic się nie stało, są zdrowe. Z czasem i tak kurom uniemożliwię eskapady na nasz teren.

Co do jaskółek- nie ma dobrej stajni bez jaskółek. Koleżance uratowały stajnię przed likwidacją- Dymówki, są pod ochroną.

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
06-19-2011, 09:23 PM #6

Miałam szansę na nawiezienie łąk kośno-pastwiskowych nawozem kurzym, zrezygnowałam. Podobno wspaniale by moje gleby odkwasiły, ale potencjalnie zaistniało inne zagrożenie. Do końca nie wiem jakie... ale kilka osób (m innymi zootechnicy) przestrzegało mnie przed jego zastosowaniem. Wszoły to nie wszystko. Również kilka razy słyszałam o wirusach.
Po mojej ujeżdżalni czasem łażą kury sąsiada, srają, konie czasem tam wpędzam, nic się nie stało, są zdrowe. Z czasem i tak kurom uniemożliwię eskapady na nasz teren.

Co do jaskółek- nie ma dobrej stajni bez jaskółek. Koleżance uratowały stajnię przed likwidacją- Dymówki, są pod ochroną.


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
06-20-2011, 05:42 PM #7
No ale, asio, skoro ci zootechnicy mowia nie stosuj, to wiedza dlaczego? Podobnie moj dziadek ile razy widzial konia na podworku, a u nas sa golebie, marudzil ze kon ZJE PIORO i PADNIE. No ale jakos konie nie przejawiaja takich inklinacji. Moze raz jeden gdzies sie taki wypadek zdarzyl. Wirusy? Czego? Jaka to choroba wirusowa moze kura zarazic konia? Czyzby slynna ptasia grypa?Wink Do tego jesli nawozisz, to przeciez nie materialem prosto spod kurzego ogona. Nawoz najpierw dojrzewa. Jesli jest zrobiony prawidlowo, dany na pole w odpowienim czasie, to jaka jest naprawde szansa ze cokolwiek zlego przejdzie na konie od tych kur? Majac w pamieci ze w ogole jest mala, by konie cos od kur zlapaly? Mozliwosc jest zawsze, byla w Pd. Ameryce zaraza koni, ktora okazala sie niebezpieczna dla ludzi. A my dalej beztrosko konie trzymamy, ajc!

<t></t>
Lutejaxx
06-20-2011, 05:42 PM #7

No ale, asio, skoro ci zootechnicy mowia nie stosuj, to wiedza dlaczego? Podobnie moj dziadek ile razy widzial konia na podworku, a u nas sa golebie, marudzil ze kon ZJE PIORO i PADNIE. No ale jakos konie nie przejawiaja takich inklinacji. Moze raz jeden gdzies sie taki wypadek zdarzyl. Wirusy? Czego? Jaka to choroba wirusowa moze kura zarazic konia? Czyzby slynna ptasia grypa?Wink Do tego jesli nawozisz, to przeciez nie materialem prosto spod kurzego ogona. Nawoz najpierw dojrzewa. Jesli jest zrobiony prawidlowo, dany na pole w odpowienim czasie, to jaka jest naprawde szansa ze cokolwiek zlego przejdzie na konie od tych kur? Majac w pamieci ze w ogole jest mala, by konie cos od kur zlapaly? Mozliwosc jest zawsze, byla w Pd. Ameryce zaraza koni, ktora okazala sie niebezpieczna dla ludzi. A my dalej beztrosko konie trzymamy, ajc!


<t></t>

Kamila Bareja

Junior Member

41
06-20-2011, 07:00 PM #8
U mnie od lat mieszkaja kury zaraz obok koni... nic sie nei działo ,miałam tylko troszke nerwów gdy "ekipa sprzątająco-grzebiąca" wyprzedziła mnie w sprżataniu stajni..SmileWydaje mi sie ze jak sa to kury z wiejskich hodowlii jest mniejsze prawdopodobienstwo ze cos maja.Ja jestem tego zdania ze jak mamy byc az tacy ostrozni to rownie dobrze powinnismy wszystkie ptaki wytępić bo to one maja większy dostęp do chorób .

Niestety musiałam zmienic zamknięcia na mocniejsze ponieważ jeden z koni otwierał kurnik,wypuszczał kury i wyjadał jajka z gniazda...

<t></t>
Kamila Bareja
06-20-2011, 07:00 PM #8

U mnie od lat mieszkaja kury zaraz obok koni... nic sie nei działo ,miałam tylko troszke nerwów gdy "ekipa sprzątająco-grzebiąca" wyprzedziła mnie w sprżataniu stajni..SmileWydaje mi sie ze jak sa to kury z wiejskich hodowlii jest mniejsze prawdopodobienstwo ze cos maja.Ja jestem tego zdania ze jak mamy byc az tacy ostrozni to rownie dobrze powinnismy wszystkie ptaki wytępić bo to one maja większy dostęp do chorób .

Niestety musiałam zmienic zamknięcia na mocniejsze ponieważ jeden z koni otwierał kurnik,wypuszczał kury i wyjadał jajka z gniazda...


<t></t>

Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
06-21-2011, 08:49 PM #9
Mazazel, nic nie poradzę na to, że jeśli wiedzą że dzwoni, to i tak nie wiedzą w którym kościele... A kury łażą. I nic nam nie jest.

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
06-21-2011, 08:49 PM #9

Mazazel, nic nie poradzę na to, że jeśli wiedzą że dzwoni, to i tak nie wiedzą w którym kościele... A kury łażą. I nic nam nie jest.


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

07-12-2011, 01:50 PM #10
Witam.Niestety ale w naszym przypadku okazało się że ptaki plus koń równa się wszoły.Walka ok miesiąca, odkażanie stajenki, konia, kąpiele i wyczesywanie gnid.Urządziliśmy konikowi miejsce w stajence, w której jakiś czas temu hodowano kury to jedna sprawa.Druga to że jaskółki uwiły sobie gniazdko nad stanowiskiem konia a trzecia sprawa to źe koń niedawno się do nas sprowadził i możliwa była jego gorsza kondycja związana z przeprowadzką, odstawieniem od matki (odsadek).Tak stwierdził wet. u którego się doradzałam w tej sytuacji.W sumie się z nim zgadzam ale wydaje mi się że wszoły zaatakują głównie gdy koń ma jakiś stres, chorobę, lub jest w jakiś sposób osłabiony bo przecieź w wielu stajniach są i kury i jaskółki i nic się nie dzieje.Ale nikomu nie życzę takich przyjemności bo to wyglądało okropnie i ciężko się pozbyć.

<t></t>
Agnieszka Naklicka
07-12-2011, 01:50 PM #10

Witam.Niestety ale w naszym przypadku okazało się że ptaki plus koń równa się wszoły.Walka ok miesiąca, odkażanie stajenki, konia, kąpiele i wyczesywanie gnid.Urządziliśmy konikowi miejsce w stajence, w której jakiś czas temu hodowano kury to jedna sprawa.Druga to że jaskółki uwiły sobie gniazdko nad stanowiskiem konia a trzecia sprawa to źe koń niedawno się do nas sprowadził i możliwa była jego gorsza kondycja związana z przeprowadzką, odstawieniem od matki (odsadek).Tak stwierdził wet. u którego się doradzałam w tej sytuacji.W sumie się z nim zgadzam ale wydaje mi się że wszoły zaatakują głównie gdy koń ma jakiś stres, chorobę, lub jest w jakiś sposób osłabiony bo przecieź w wielu stajniach są i kury i jaskółki i nic się nie dzieje.Ale nikomu nie życzę takich przyjemności bo to wyglądało okropnie i ciężko się pozbyć.


<t></t>

Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
07-16-2011, 01:58 PM #11
W klubie (Warszawa), w którym pracuje moja koleżanka była dostawa siana, po którym biegały kury. Konie+stajnia były do odkażenia...

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
07-16-2011, 01:58 PM #11

W klubie (Warszawa), w którym pracuje moja koleżanka była dostawa siana, po którym biegały kury. Konie+stajnia były do odkażenia...


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

julia9933

Junior Member

42
10-31-2011, 04:33 PM #12
Tak, najbardziej realne zagrożenie to pasozyty skórne, ale nie ma bólu, kiedyś nie miałam ptactwa a miałam wszoły u dwóch koni....a teraz od wielu lat mam kury i gołębie i jak na razie nic sie nie dzieje.
Ale mam 4 kury.....tylko.

Co do obornika kurzego, to pewnie chodzi o to że kury sa nosicielami salmonelli, no i to jest chyba najgroźniejsze, także jeśli konie mogą mieć kontakt bezpośredni z odchodami kur.

Co do piór i ich zjadania...kiedys usłyszalam pewne powiedzenie i myślę że o to w tym chodzi.
Poprostu mówiło się kiedyś że koń jest tak delikatny że nawet piórko mu może zaszkodzic, Ale było to porównanie a nie stwierdzenie faktu, no a potem sie przyjeło jako prawda.

<t></t>
julia9933
10-31-2011, 04:33 PM #12

Tak, najbardziej realne zagrożenie to pasozyty skórne, ale nie ma bólu, kiedyś nie miałam ptactwa a miałam wszoły u dwóch koni....a teraz od wielu lat mam kury i gołębie i jak na razie nic sie nie dzieje.
Ale mam 4 kury.....tylko.

Co do obornika kurzego, to pewnie chodzi o to że kury sa nosicielami salmonelli, no i to jest chyba najgroźniejsze, także jeśli konie mogą mieć kontakt bezpośredni z odchodami kur.

Co do piór i ich zjadania...kiedys usłyszalam pewne powiedzenie i myślę że o to w tym chodzi.
Poprostu mówiło się kiedyś że koń jest tak delikatny że nawet piórko mu może zaszkodzic, Ale było to porównanie a nie stwierdzenie faktu, no a potem sie przyjeło jako prawda.


<t></t>

11-01-2011, 01:50 PM #13
Właśnie jestem na kupnie 4 kur i czytam o sąsiedztwie typu kury-koń.Wcześniej wypowiadałam się w tym wątku że mój koń złapał wszoły od jaskółek i dementuję tą wypowiedź.To było jednak co innego.Potem miałam jaskółki jeszcze w stajni i to tuż nad koniem i nic się nie działo.Podejżewam że to paskudztwo w grzywie to mogły być jaja gza końskiego.Wet. mi to zasugerował ale jeśli ktoś jest badziej zorientowany to proszę o informacje.Ale wracając do kur to mam pytanie co wy na takie sąsiedztwo 4 kury oddzielone ścianą od konia ale w tej samej stajni?

<t></t>
Agnieszka Naklicka
11-01-2011, 01:50 PM #13

Właśnie jestem na kupnie 4 kur i czytam o sąsiedztwie typu kury-koń.Wcześniej wypowiadałam się w tym wątku że mój koń złapał wszoły od jaskółek i dementuję tą wypowiedź.To było jednak co innego.Potem miałam jaskółki jeszcze w stajni i to tuż nad koniem i nic się nie działo.Podejżewam że to paskudztwo w grzywie to mogły być jaja gza końskiego.Wet. mi to zasugerował ale jeśli ktoś jest badziej zorientowany to proszę o informacje.Ale wracając do kur to mam pytanie co wy na takie sąsiedztwo 4 kury oddzielone ścianą od konia ale w tej samej stajni?


<t></t>

Gazanna

Member

114
11-01-2011, 02:31 PM #14
u mnie na wsi są kury z tym że ich kurnik jest oddalony od stajni jednak chodzą gdzie chcą i niosą się czasami nad stajnią...i nigdy nie było problemów...

<r><COLOR color="#00FFFF"><s></s>"Konia nie obchodzi jak wiele o nim wiesz, dopóki nie wie jak bardzo na nim Ci zależy"<e></e></COLOR> Pat Parelli<br/>
<COLOR color="#FF0000"><s></s><URL url="https://www.facebook.com/JezdzieckaZagroda">https://www.facebook.com/JezdzieckaZagroda</URL><br/>
<URL url="http://www.jezdzieckazagroda.pl">http://www.jezdzieckazagroda.pl</URL><e>
</e></COLOR></r>
Gazanna
11-01-2011, 02:31 PM #14

u mnie na wsi są kury z tym że ich kurnik jest oddalony od stajni jednak chodzą gdzie chcą i niosą się czasami nad stajnią...i nigdy nie było problemów...


<r><COLOR color="#00FFFF"><s></s>"Konia nie obchodzi jak wiele o nim wiesz, dopóki nie wie jak bardzo na nim Ci zależy"<e></e></COLOR> Pat Parelli<br/>
<COLOR color="#FF0000"><s></s><URL url="https://www.facebook.com/JezdzieckaZagroda">https://www.facebook.com/JezdzieckaZagroda</URL><br/>
<URL url="http://www.jezdzieckazagroda.pl">http://www.jezdzieckazagroda.pl</URL><e>
</e></COLOR></r>

Kamila Bareja

Junior Member

41
11-28-2011, 01:07 PM #15
Ja myśle że z tym jak ze wszystkim...kury jak juz to ze znajomego źródła...u nas sa od kurczaka kupione zaraz pierwszego dnia po wykluciu wiec raczej nie miały od kogo czegokolwiek złapać,tam gdzie sa jest także wapnowane i dezynfekowane raz do roku...czasem tylko dobija mnie ta "ekipa sprzatajaca" gdy spóźnie się ze sprzątaniem stajni a tu cała ściółka jest przewrócona do góry nogami...

<t></t>
Kamila Bareja
11-28-2011, 01:07 PM #15

Ja myśle że z tym jak ze wszystkim...kury jak juz to ze znajomego źródła...u nas sa od kurczaka kupione zaraz pierwszego dnia po wykluciu wiec raczej nie miały od kogo czegokolwiek złapać,tam gdzie sa jest także wapnowane i dezynfekowane raz do roku...czasem tylko dobija mnie ta "ekipa sprzatajaca" gdy spóźnie się ze sprzątaniem stajni a tu cała ściółka jest przewrócona do góry nogami...


<t></t>

 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości