Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Koński sprzęt: nowości, ciekawostki, osobliwości

Koński sprzęt: nowości, ciekawostki, osobliwości

Koński sprzęt: nowości, ciekawostki, osobliwości

Strony (3): Wstecz 1 2 3 Dalej
Klara Naszarkowska

Senior Member

686
12-07-2007, 09:17 PM #16
To ręce kowala :lol:
Który służył jako wsparcie przy dopasowywaniu - jak mocno dokręcić, czy wymiar ok itp. Oraz zrobił dziurki na hacele. Tak normalnie to radzę sobie sama, chociaż jak ręce zmarznięte, to to zwykle chwilę trwa. Nie jest myk-myk.

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
12-07-2007, 09:17 PM #16

To ręce kowala :lol:
Który służył jako wsparcie przy dopasowywaniu - jak mocno dokręcić, czy wymiar ok itp. Oraz zrobił dziurki na hacele. Tak normalnie to radzę sobie sama, chociaż jak ręce zmarznięte, to to zwykle chwilę trwa. Nie jest myk-myk.


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Trusia

Senior Member

324
12-10-2007, 08:02 AM #17
A co sądzicie o takim ochraniaczu na potylicę?

[Obrazek: 275.jpg]
Trusia
12-10-2007, 08:02 AM #17

A co sądzicie o takim ochraniaczu na potylicę?

[Obrazek: 275.jpg]

Gaga

Posting Freak

1,127
12-10-2007, 08:12 AM #18
A czemu taki ochraniacz miałby służyć? Confusedhock: Na transport jakiś za mały... na muchy nie działa... ??

W sklepie horses są i inne "dziwadła" na przykład maseczka chorniąca chrapy końskie przed... działaniem promieni UV... Confusedhock:
[Obrazek: 714_1.jpg]

Paski do strzemion - przywiązujace strzemiedo popręgu (niedozwolone w sporcie). Czemu to ma służyć? Co, jak zabraknie pasków - noga będzie chyba o wiele mniej stabilna, niż przy normalnej jeździe... Jak z prowadzeniem konia w łukach? ... Confusedhock:
[Obrazek: 723_6.jpg]

I kolejny angielski patent „z piekła rodem” wg opisu: „Zapobiega wyciąganiu jeźdźca z siodła przez konia” …
[Obrazek: 1746_1.jpg]


Z patentów pozytywnych – pierwszy raz widzę toto w sklepie internetowym. Podkładka pod pas do lonżowania – mam taką (innej firmy), ale z „uszami” na popręg.. Bardzo praktyczny patent… Łatwiejsza w praniu od czapraka, itd. naprawdę polecam  Właśnie czekam na nową z Jarpola (na marginesie – tam można do taniej kupić)
[Obrazek: 2355_1.jpg]

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
12-10-2007, 08:12 AM #18

A czemu taki ochraniacz miałby służyć? Confusedhock: Na transport jakiś za mały... na muchy nie działa... ??

W sklepie horses są i inne "dziwadła" na przykład maseczka chorniąca chrapy końskie przed... działaniem promieni UV... Confusedhock:
[Obrazek: 714_1.jpg]

Paski do strzemion - przywiązujace strzemiedo popręgu (niedozwolone w sporcie). Czemu to ma służyć? Co, jak zabraknie pasków - noga będzie chyba o wiele mniej stabilna, niż przy normalnej jeździe... Jak z prowadzeniem konia w łukach? ... Confusedhock:
[Obrazek: 723_6.jpg]

I kolejny angielski patent „z piekła rodem” wg opisu: „Zapobiega wyciąganiu jeźdźca z siodła przez konia” …
[Obrazek: 1746_1.jpg]


Z patentów pozytywnych – pierwszy raz widzę toto w sklepie internetowym. Podkładka pod pas do lonżowania – mam taką (innej firmy), ale z „uszami” na popręg.. Bardzo praktyczny patent… Łatwiejsza w praniu od czapraka, itd. naprawdę polecam  Właśnie czekam na nową z Jarpola (na marginesie – tam można do taniej kupić)
[Obrazek: 2355_1.jpg]


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
12-10-2007, 08:47 AM #19
Ten ochraniacz o ile dobrze pamietam jest właśnie takim "kaskiem" na transport. Widziałam w jakiejś książce zdjęcie "koń przygotowany do transportu" i miał właśnie coś takiego. Nie potrafię ocenić przydatności. A co do tej maski to znam osobiście takiego jednego konisia rasy paint hors, który jest bardzo wrażliwy na słońce i latem nie mógł wychodzić na ostre słonko, bo zaraz cały nos był poparzony - schodziła mu skóra i generalnie nie łądnie to wyglądało.

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
12-10-2007, 08:47 AM #19

Ten ochraniacz o ile dobrze pamietam jest właśnie takim "kaskiem" na transport. Widziałam w jakiejś książce zdjęcie "koń przygotowany do transportu" i miał właśnie coś takiego. Nie potrafię ocenić przydatności. A co do tej maski to znam osobiście takiego jednego konisia rasy paint hors, który jest bardzo wrażliwy na słońce i latem nie mógł wychodzić na ostre słonko, bo zaraz cały nos był poparzony - schodziła mu skóra i generalnie nie łądnie to wyglądało.


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
12-10-2007, 10:54 AM #20
Niektóre konie trzeba chronić przed słońcem. Bo albo mają skórę jasną, albo i uczulenie na słońce... Mogą chodzić po letnim słońcu tylko dobrze opakowane - odpowiednia derka z "kołnierzem", maska, ochrona na nos... Znam taką tarantkę - wielkopolankę. Skóra bez pigmentu, trochę za dużo słońca - i już poparzona. Lepiej opakowywać i na dwór puszczać, niż więzić cały dzień w boksie IMO.

Pasek od brykania - brrrr!

A o przywiązywaniu strzemion do popręgu słyszałam. Podobno można sobie utrwalić dobre ułożenie łydki. Ale jakoś wolę inne metody...

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
12-10-2007, 10:54 AM #20

Niektóre konie trzeba chronić przed słońcem. Bo albo mają skórę jasną, albo i uczulenie na słońce... Mogą chodzić po letnim słońcu tylko dobrze opakowane - odpowiednia derka z "kołnierzem", maska, ochrona na nos... Znam taką tarantkę - wielkopolankę. Skóra bez pigmentu, trochę za dużo słońca - i już poparzona. Lepiej opakowywać i na dwór puszczać, niż więzić cały dzień w boksie IMO.

Pasek od brykania - brrrr!

A o przywiązywaniu strzemion do popręgu słyszałam. Podobno można sobie utrwalić dobre ułożenie łydki. Ale jakoś wolę inne metody...


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Trusia

Senior Member

324
12-10-2007, 11:42 AM #21
Gaga A czemu taki ochraniacz miałby służyć? Confusedhock: Na transport jakiś za mały... na muchy nie działa... ??[/img]
Tak, ma być na transport.

:?: Ja z kolei nie rozumiem, o co chodzi w tym pasku, co zapobiega wyciąganiu jeźdźca z siodła. Na jakiej zasadzie ma to ma działać?

<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
Trusia
12-10-2007, 11:42 AM #21

Gaga A czemu taki ochraniacz miałby służyć? Confusedhock: Na transport jakiś za mały... na muchy nie działa... ??[/img]
Tak, ma być na transport.

:?: Ja z kolei nie rozumiem, o co chodzi w tym pasku, co zapobiega wyciąganiu jeźdźca z siodła. Na jakiej zasadzie ma to ma działać?


<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
12-10-2007, 11:53 AM #22
Jak rozumiem to odwrotność czambonu - podciąga wędzidło, jak koń głowę opuści za nisko. Większość koni do brykania opuszcza głowę między nogi.

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
12-10-2007, 11:53 AM #22

Jak rozumiem to odwrotność czambonu - podciąga wędzidło, jak koń głowę opuści za nisko. Większość koni do brykania opuszcza głowę między nogi.


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Gaga

Posting Freak

1,127
12-10-2007, 12:42 PM #23
Podoby patent stosuje się w wyścigach kłusaków , może znajdę coś w sieci , to wkleję
Ma to (w ptrzypadku wyścigów) zapobiegać zaokręgleniu konia i zagalopowaniu - nawet nie wyobrażacie sobie jak wiele pracy kosztowało mnie wytłumaczenie mojej "nieleśnej", że galop to fajna sprawa i wcale nie boli :-( galopowała pięknie - na pastwisku luzem, a pod siodelm kołek - zwyczajnie się bała :-(

oo znalazłam - widzicie toto między uszami konia - idące od wędzidła do uprzęży?? koszmar Undecided a ten bidak ma jeszcze nogi powiązane, aby inochodem szedł :-(

[Obrazek: JWC_1695_xw523.jpg]

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
12-10-2007, 12:42 PM #23

Podoby patent stosuje się w wyścigach kłusaków , może znajdę coś w sieci , to wkleję
Ma to (w ptrzypadku wyścigów) zapobiegać zaokręgleniu konia i zagalopowaniu - nawet nie wyobrażacie sobie jak wiele pracy kosztowało mnie wytłumaczenie mojej "nieleśnej", że galop to fajna sprawa i wcale nie boli :-( galopowała pięknie - na pastwisku luzem, a pod siodelm kołek - zwyczajnie się bała :-(

oo znalazłam - widzicie toto między uszami konia - idące od wędzidła do uprzęży?? koszmar Undecided a ten bidak ma jeszcze nogi powiązane, aby inochodem szedł :-(

[Obrazek: JWC_1695_xw523.jpg]


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Trusia

Senior Member

324
12-10-2007, 01:10 PM #24
Zmylił mnie ten opis. Myślałam, że to jest ukierunkowane na jeźdźca, a nie na konia i miałam jakąś makabryczną wizję człowieka przymocowanego tym paskiem do siodła! :lol:

<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
Trusia
12-10-2007, 01:10 PM #24

Zmylił mnie ten opis. Myślałam, że to jest ukierunkowane na jeźdźca, a nie na konia i miałam jakąś makabryczną wizję człowieka przymocowanego tym paskiem do siodła! :lol:


<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
12-10-2007, 03:00 PM #25
Pomysłowość ludzka nie zna granic!
:roll:
(Intryguje mnie od dłuższego czasu ten duszek z truskawką :?: )
Wojciech Mickunas
12-10-2007, 03:00 PM #25

Pomysłowość ludzka nie zna granic!
:roll:
(Intryguje mnie od dłuższego czasu ten duszek z truskawką :?: )

Trusia

Senior Member

324
12-10-2007, 03:51 PM #26
Szybciutko więc wyjaśniam. Nie duszek z truskawką, tylko Duszek z Truskawką. Smile
Oto one:

[Obrazek: DSC01490+m.JPG] [Obrazek: DSC01491+m.JPG]

<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
Trusia
12-10-2007, 03:51 PM #26

Szybciutko więc wyjaśniam. Nie duszek z truskawką, tylko Duszek z Truskawką. Smile
Oto one:

[Obrazek: DSC01490+m.JPG] [Obrazek: DSC01491+m.JPG]


<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
12-10-2007, 04:06 PM #27
AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
Teraz to jasne! :lol:
Wojciech Mickunas
12-10-2007, 04:06 PM #27

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!
Teraz to jasne! :lol:

ecossaise

Member

69
12-10-2007, 04:22 PM #28
jeszcze ciekawą rzeczą którą widziałam na ZO na legi był "fartuch" na podbrudek konia Big Grin wyglądało dosyc uroczo. Miało to coś kształt fartucha do popręgu i było jakby przymocowane "plaską" częścią do szerokiego paska nachrapnika, a okrągła chroniło podbrude,k ponieważ podczas skoku koń uderzerzał się tam nadgarstkami.

<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>
ecossaise
12-10-2007, 04:22 PM #28

jeszcze ciekawą rzeczą którą widziałam na ZO na legi był "fartuch" na podbrudek konia Big Grin wyglądało dosyc uroczo. Miało to coś kształt fartucha do popręgu i było jakby przymocowane "plaską" częścią do szerokiego paska nachrapnika, a okrągła chroniło podbrude,k ponieważ podczas skoku koń uderzerzał się tam nadgarstkami.


<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>

Gaga

Posting Freak

1,127
12-11-2007, 08:27 AM #29
Dla mnie ciekawostką nie do odgadniećia jest zastosowanie tzw patentu Pessoa zwanego też wodzami Pessoa
[Obrazek: patent_pesoa.jpg]

Po pierwsze firmuje to swoim nazwiskiem Jeździec przez duże "JE" ;-)
Po drugie opisy sklepów i niektore opinie na forach inetrnetowych mówią, iż "jest to rewelacyjne narzędzie do pracy z koniem z ziemi..." ale do mnie to nigdy nie przemawiało

I moje wątpliwości:
Jak ma uczyć rozluźnienia i zaokrąglenia narzędzie przywiązujące końskie nogi do pyska - nawet przez system bloczków jest to jednak połączone ... Undecided
Przecież koń poruszając się porusza również linkami - sam sobie robiąc tzw piłkę w pysku - skutki znacie...
A co jak koń zacznie strzelać z zadu - ała :-(

Ale czytajac tyle super - pochlebnych opinii na temat rewelacyjnego patentu i mając okazje takowy sprzęt pożyczyć - przypięłam toto (luźno) mojemu nieleśnemy zwierzakowi :oops: - koń obyty po wyścigach z najrózniejszym sprzętem "katorżniczym" ... i reakcja była rzeczywiście "super"
1. chowanie się za wędzidło - natychmiast
2. kompletny brak taktu - kombinowała jak by tu nie przesuwać zadnich nóg w tył
3. Po kilku minutach wpadła w histerię i zaczęła strzelać na wszystkie strony całym koniem (nie tylko zadem) - szczęściem na prawdę wypięłam to z duużym zapasem - nic się nie stało (uff)

I tu na forum - przepraszam moją nieleśną i obiecuję nigdy, żadnemu z moich koni nie fundować takie metody szkoleniowej...

Przykład przykładem - może coś źle robiłam a ów "patent" jest rzeczywiście rewelacyjny (ja do niego i tak nie wracam!!). Jakie są Wasze opinie?? Czy ktoś poda mi jakiś argument na przywiązywanie końskich nóg do pyska??

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
12-11-2007, 08:27 AM #29

Dla mnie ciekawostką nie do odgadniećia jest zastosowanie tzw patentu Pessoa zwanego też wodzami Pessoa
[Obrazek: patent_pesoa.jpg]

Po pierwsze firmuje to swoim nazwiskiem Jeździec przez duże "JE" ;-)
Po drugie opisy sklepów i niektore opinie na forach inetrnetowych mówią, iż "jest to rewelacyjne narzędzie do pracy z koniem z ziemi..." ale do mnie to nigdy nie przemawiało

I moje wątpliwości:
Jak ma uczyć rozluźnienia i zaokrąglenia narzędzie przywiązujące końskie nogi do pyska - nawet przez system bloczków jest to jednak połączone ... Undecided
Przecież koń poruszając się porusza również linkami - sam sobie robiąc tzw piłkę w pysku - skutki znacie...
A co jak koń zacznie strzelać z zadu - ała :-(

Ale czytajac tyle super - pochlebnych opinii na temat rewelacyjnego patentu i mając okazje takowy sprzęt pożyczyć - przypięłam toto (luźno) mojemu nieleśnemy zwierzakowi :oops: - koń obyty po wyścigach z najrózniejszym sprzętem "katorżniczym" ... i reakcja była rzeczywiście "super"
1. chowanie się za wędzidło - natychmiast
2. kompletny brak taktu - kombinowała jak by tu nie przesuwać zadnich nóg w tył
3. Po kilku minutach wpadła w histerię i zaczęła strzelać na wszystkie strony całym koniem (nie tylko zadem) - szczęściem na prawdę wypięłam to z duużym zapasem - nic się nie stało (uff)

I tu na forum - przepraszam moją nieleśną i obiecuję nigdy, żadnemu z moich koni nie fundować takie metody szkoleniowej...

Przykład przykładem - może coś źle robiłam a ów "patent" jest rzeczywiście rewelacyjny (ja do niego i tak nie wracam!!). Jakie są Wasze opinie?? Czy ktoś poda mi jakiś argument na przywiązywanie końskich nóg do pyska??


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Gaga

Posting Freak

1,127
12-11-2007, 08:32 AM #30
i jeszcze coż z rzędu: "Amerykanie wiedzą lepiej (nie mówić)" :
[Obrazek: DEBKOO-WHIP-CLIP.jpg]
bat za holewą to fo pas a tak przypięty też?? ;-)

i kolejny patent - czyli czego to ludzie nie wymyślą, ale na takie drągi to się chyba przyjemnie spada ;-) :
[Obrazek: reitstange_foto.jpg]

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
12-11-2007, 08:32 AM #30

i jeszcze coż z rzędu: "Amerykanie wiedzą lepiej (nie mówić)" :
[Obrazek: DEBKOO-WHIP-CLIP.jpg]
bat za holewą to fo pas a tak przypięty też?? ;-)

i kolejny patent - czyli czego to ludzie nie wymyślą, ale na takie drągi to się chyba przyjemnie spada ;-) :
[Obrazek: reitstange_foto.jpg]


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Strony (3): Wstecz 1 2 3 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 2 gości