Konie a niskie temperatury
Konie a niskie temperatury
Czy czosnek granulowany pomaga na odporność? Czy tylko dodaje walorów estetycznych w postaci zdrowego końskiego oddechu? A pytam bo nasze dostają do żarełka już jakoś od marca br.- jak tak domieszać do otrąb a zaczną to jeść to czuć nawet w Bytomiu
Słuchajcie znalazłam pewien artykuł, w którym jest opisane kiedy zakladać derki :
Należy zakładać koniowi derkę, gdy:
1. koń ma dreszcze lub jego sierść jest najeżona,
2. uszy konia są zimne lub zimne są jego kończyny ( nogi w części poniżej kolan lub stawu skokowego) co oznacza, że jego temperatura ciała jest prawdopodobnie niska. Kiedy temperatura ciała konia się obniża, krew krąży wokół organów wewnętrznych, aby zabezpieczyć ich ciepłotę. To oznacza obniżone krążenie krwi w końskich kończynach,
3. koń jest ogólnie w słabej kondycji, przytłumione są jego reakcje ( np. nie wykazuje zainteresowania jedzeniem, ma przyklapnięte uszy lub szkliste oczy),
4. koń jest ogolony i zaczyna być chłodno.
Można zastanowić się nad założeniem koniowi derki, gdy:
1. koń jest w starszym wieku. Właściciele starszych koni powinni zwrócić większą uwagę na swoje zwierzęta w czasie zimnych miesięcy, ponieważ zdarza się, że mają one słabsze krążenie w porównaniu do młodszych koni i potrzebują nosić derkę wcześniej niż w zimie,
2. koń nie ma naturalnie gęstej sierści. Pewne rasy koni typu pełna krew angielska lub araby, mają delikatną sierść. Bez grubego zimowego futra szybciej marzną.
3. stajnia nie jest ogrzewana. Nawet gdy konie są chronione od wiatru, mogą one marznąć w zimnej stajni, gdy nie mają naturalnego futra.
4. mamy do czynienia z nagłym ochłodzeniem w trakcie cieplejszych miesięcy w roku.
Nie zakładamy koniowi derki, gdy:
1. sierść konia jest wilgotna. Wilgotna sierść powoduje oziębienie zwierzęcia, zwłaszcza gdy jest ono poddane działaniu deszczu przez dłuższy okres czasu. Nigdy nie należy zakładać derki, gdy zimowa sierść jest zapocona lub zmoczona. Najpierw należy poczekać aż sierść wyschnie, następnie dopiero zakładać derkę,
2. koń jest przegrzany. Jest lepiej dla konia, gdy czuje lekkie zimno niż gdy poci się pod założona derką. Aby sprawdzić, czy koń niepotrzebnie stoi pod derką, włóż rękę pod jej płachtę. Jeżeli czujesz pot lub zbyt intensywnie wydobywające się ciepło ciała, oznacza, że jest przegrzany.. Zbyt intensywne pocenie się jest przyczyną odwodnienia konia i utraty elektrolitów, co jest niebezpieczne zwłaszcza w zimie, kiedy konie zazwyczaj mniej piją wody.
Ja się pomyliłam w kwestii założenia na mokrego konia derki, no ale całe życie się człowiek uczy.
Natomiast co do czosnku, wystarczy oczytac na opakowaniach na co działa :
czosnek pospolity. Właściwości i działanie:alicyna powstająca z alliny po uszkodzeniu cebulek czosnku wykazuje działanie bakteriobójcze i hipoglikeniczne. Działa także hipotensyjnie, żółciopędnie, obniża poziom cholesterolu we krwi. Związki lotne zawarte w czosnku mają właściwości odstraszajace owady.
Wskazania:
preparat poprawia odporność. Polecany dla koni często zapadających na schorzenia bakteryjne dróg oddechowych, przewodu pokarmowego i inne dolegliwości chroniczne na tle bakteryjnym.
Czosnek odstrasza owady - podawany koniom przebywającym na pastwisku skutecznie ogranicza niepokojenie koni przez owady latające, zmniejsza liczbę ukąszeń. Preparat reguluje trawienie, normalizuje procesy trawienne u koni często zapadających na niestrawności, szczególnie na tle wydzielania wątrobowego.
"Pewne rasy koni typu pełna krew angielska lub araby, mają delikatną sierść. Bez grubego zimowego futra szybciej marzną."
Moje konie chyba nie czytały tego artykułu - ja mam na łące dwa araby angorskie
A jak koń jest mokry i jest obawa, że przemarznie, to najlepiej wyczochrać go ręcznikami, albo, starą sprawdzoną metodą - wiechciami ze słomy. I wtedy ewentualnie derkę polarową (ale zdjąć jak zwilgotnieje).
Ano derkę polarową powinno sie załozyć jak koń jest zgrzany a jest zimno. Choć zimą nie tak łatwo zgrzać konia Ale jak ktoś jeździ intensywnie, szczegónie jak po hali to koń może być mokry i powinien go moim zdaniem przykryć polarkiem, żeby mu pleców nie przewiało - no chyba, że nie ma przeciągu w stajni i mrozu to wtedy nie ma problemu - bo jak koń mokry a jest mróz to nam zacznie pokrywać sie lodem... nie wolno do tego dopuścić.
Moja konia o tyle czytała ten artykuł, że ma mniej futra niż inne konie. Ale nie marznie póki co. Jak będzie minus 20-30 i będzie sę trząść to może ją przykryje drelichem, ale mam nadzieję że trząść sie nie będzie
A w ogóle to pamiętajcie o dostarczeniu dodatkowych dawek pokarmowych w naprawdę silne mrozy - nie mówię tu o minus 5, ale -20 czy 30 stopni - koń powinien mieć wtedy stały dostęp do siana całą dobę!
Julia Zdrojewska A jak koń jest mokry i jest obawa, że przemarznie, to najlepiej wyczochrać go ręcznikami, albo, starą sprawdzoną metodą - wiechciami ze słomy. I wtedy ewentualnie derkę polarową (ale zdjąć jak zwilgotnieje).
Julia Zdrojewska A jak koń jest mokry i jest obawa, że przemarznie, to najlepiej wyczochrać go ręcznikami, albo, starą sprawdzoną metodą - wiechciami ze słomy. I wtedy ewentualnie derkę polarową (ale zdjąć jak zwilgotnieje).
Od ziarna lepsza pasza wolno uwalniająca energię. Coś z białkiem lub tłuszczem. Ja daję granulat na bazie siemienia lnianego(tłuszcz) i lucernę(białko), nie w jakichś dużych porcjach, ale jakbym zauważyła, że koniowi jest chłodno to bym to zwiększyła. Daje połowe dawki tego granulatu jaka powinna być(jego i tak sie daje malutko bo to taki dodatek tylko) i trzy miarki dziennie lucerny(takie co owsa byłoby to pół kilo).
Owies dostarcza energii na krótko, moim zdaniem zimą jak trzeba by koń miał energii całą noc na ogrzanie ciała nie jest to najlepsze rozwiązanie(ja w ogóle jestem przeciwniczką owsa, ale w tym aspekcie wydaje mi się on szczególnie mało przydatny).
wycofalam granulaty, jednak zostane przy starym, poczciwym owsie...
ale bazuje glownie na sianie!\ Siano, sianko i jeszcze raz siano....
plus smakolyki: marchewki, jabluszka, chlebek, No i duuuzo roznosci, o ktorych konie juz same decyduja szwedajac sie po lesie.
Zauwazylam, ze w lesie hucul zjada zupenie co innego niz moje klacze: on np. uwielbia mech, ktorego tamte nie tykaja.
Katoda Należy zakładać koniowi derkę, gdy:Jeśli ma dreszcze, to jest zmarznięty i ubranie/schowanie z dworu do stajni może mieć sens. Ale samo nastroszenie sierści nie znaczy, że koń jest przemarznięty. Koń "stawia sierść", bo wtedy futrzana warstwa izolacyjna jest lepsza. I duża szansa, że mu to wystarczy. Czasem w zimie widać konie z napuszone jak zimowe wróble, posypane z wierzchu śniegiem, który się nie topi - a jak się nie topi, znaczy ciepło nie ucieka na zewnątrz.
1. koń ma dreszcze lub jego sierść jest najeżona,
Cytat:Można zastanowić się nad założeniem koniowi derki, gdy:Koń, który ma gęstą i długą sierść niekoniecznie jest lepiej przygotowany do zimy od konia o krótszej sierści. Wystarczy porównać konia-staruszka, który poraaaasta na zimę włosiem długim i bujnym z wysportowanym młodziakiem w dobrej kondycji. Jak koń w dobrej formie, umięśniony, odkarmiony, to może ofutrzyć się stosunkowo skromnie. I nie marznąć.
2. koń nie ma naturalnie gęstej sierści. Pewne rasy koni typu pełna krew angielska lub araby, mają delikatną sierść. Bez grubego zimowego futra szybciej marzną.
Cytat:3. stajnia nie jest ogrzewana. Nawet gdy konie są chronione od wiatru, mogą one marznąć w zimnej stajni, gdy nie mają naturalnego futra.Prawda, warto obserwować. W stajni boksowej konie nie mogą zbić się w kupę i ogrzać o siebie nawzajem. Nie mogą się rozruszać. Mi się w największe mrozy zdarzało ubierać konia właśnie do stajni - jak temperatura wewnątrz robiła się porządnie minusowa. Koń niegolony.
Cytat:4. mamy do czynienia z nagłym ochłodzeniem w trakcie cieplejszych miesięcy w roku.Tylko byle bez przesady i bez mierzenia swoją miarą... Konie mają dużą zdolność przystosowywania się do zmian pogody (o ile ich nie rozhartujemy). Ale ok, jak sytuacja szczególna to nie należy działać schematem, tylko się zastanowić nad najlepszym rozwiązaniem.
Katoda Należy zakładać koniowi derkę, gdy:Jeśli ma dreszcze, to jest zmarznięty i ubranie/schowanie z dworu do stajni może mieć sens. Ale samo nastroszenie sierści nie znaczy, że koń jest przemarznięty. Koń "stawia sierść", bo wtedy futrzana warstwa izolacyjna jest lepsza. I duża szansa, że mu to wystarczy. Czasem w zimie widać konie z napuszone jak zimowe wróble, posypane z wierzchu śniegiem, który się nie topi - a jak się nie topi, znaczy ciepło nie ucieka na zewnątrz.
1. koń ma dreszcze lub jego sierść jest najeżona,
Cytat:Można zastanowić się nad założeniem koniowi derki, gdy:Koń, który ma gęstą i długą sierść niekoniecznie jest lepiej przygotowany do zimy od konia o krótszej sierści. Wystarczy porównać konia-staruszka, który poraaaasta na zimę włosiem długim i bujnym z wysportowanym młodziakiem w dobrej kondycji. Jak koń w dobrej formie, umięśniony, odkarmiony, to może ofutrzyć się stosunkowo skromnie. I nie marznąć.
2. koń nie ma naturalnie gęstej sierści. Pewne rasy koni typu pełna krew angielska lub araby, mają delikatną sierść. Bez grubego zimowego futra szybciej marzną.
Cytat:3. stajnia nie jest ogrzewana. Nawet gdy konie są chronione od wiatru, mogą one marznąć w zimnej stajni, gdy nie mają naturalnego futra.Prawda, warto obserwować. W stajni boksowej konie nie mogą zbić się w kupę i ogrzać o siebie nawzajem. Nie mogą się rozruszać. Mi się w największe mrozy zdarzało ubierać konia właśnie do stajni - jak temperatura wewnątrz robiła się porządnie minusowa. Koń niegolony.
Cytat:4. mamy do czynienia z nagłym ochłodzeniem w trakcie cieplejszych miesięcy w roku.Tylko byle bez przesady i bez mierzenia swoją miarą... Konie mają dużą zdolność przystosowywania się do zmian pogody (o ile ich nie rozhartujemy). Ale ok, jak sytuacja szczególna to nie należy działać schematem, tylko się zastanowić nad najlepszym rozwiązaniem.
Zima 2008, listopadowy arab angorski (mieszkał w stajni otwartej):
Teraz obydwa są nieco skromniej owłosione, ale wciąż bardzo puchate.
Hi hi jaki kudłacz. Moje zwierzątko ma dużo krótszą sierść, ale stoi w stajni angielskiej więc może teraz jak sie zrobiło zimno to sie ofutrzy. Ale ciekawe to co napiała Klara, że młodsze zdrowe konie nie będa mieć tak długie futra - no własnie, może moja po prostu dłuzszego nie potrzebuje, jest zdrowa, silna itp.
Ja to już zgłupiałam. Myślałam, że schemat, który podałam jest poprawny, a tu Klara pisze, że może być róznie... Kurde i jak tu postępowac? Jedyne co przychodzi mi do głowy to to, że każdy koń jest indywidualistą i zależy tez od niego kiedy mu tą derkę zakładać i czy wogóle jej potrzebuje... :wink: