Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Jak przytyć konia?

Jak przytyć konia?

Jak przytyć konia?

Strony (5): Wstecz 1 2 3 4 5 Dalej
Guli

Posting Freak

1,701
02-21-2009, 05:15 PM #46
Mam wrażenie, że sa 3 sprawy w tym temacie.
1, Poprawa masy ciała ogólnie
2.poprawa masy miesniowej
3.poprawa miesni grzbietu- słabo związane.

To są pozwiązane sprawy, ale kazda trochę inna.

Mam wrażenie, że uważasz , że kon poruszając się z jeźdźcem na grzbiecie i swobodnie wykonuje taką sama pracę.
To mylny pogląd , jesli tak uważasz Smile

Kon, któy ma słabe mieśnie grzbietu , nie powinien dźwigać człowieka, dopóki nie poprawi tych mięsni.
Człowiek wazy ok 15 % wagi konia , bywa niestabilny.
To w żaden sposób nie poprawia jego sytuacji.

Dlatego ja uważam, że najpierw należy wzmocnic te mięśnie i ogólnie odkarmic konia, żeby mógł wykonywac zwiększony wysiłek , czyli nosic człowieka.


Poza tym jazda na takim koniu wymaga większych umiejętności , niz na dobrze , prawidłowo zbudowanym.

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
02-21-2009, 05:15 PM #46

Mam wrażenie, że sa 3 sprawy w tym temacie.
1, Poprawa masy ciała ogólnie
2.poprawa masy miesniowej
3.poprawa miesni grzbietu- słabo związane.

To są pozwiązane sprawy, ale kazda trochę inna.

Mam wrażenie, że uważasz , że kon poruszając się z jeźdźcem na grzbiecie i swobodnie wykonuje taką sama pracę.
To mylny pogląd , jesli tak uważasz Smile

Kon, któy ma słabe mieśnie grzbietu , nie powinien dźwigać człowieka, dopóki nie poprawi tych mięsni.
Człowiek wazy ok 15 % wagi konia , bywa niestabilny.
To w żaden sposób nie poprawia jego sytuacji.

Dlatego ja uważam, że najpierw należy wzmocnic te mięśnie i ogólnie odkarmic konia, żeby mógł wykonywac zwiększony wysiłek , czyli nosic człowieka.


Poza tym jazda na takim koniu wymaga większych umiejętności , niz na dobrze , prawidłowo zbudowanym.


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

ssandraa

Junior Member

43
02-21-2009, 05:30 PM #47
Cytat:Mam wrażenie, że uważasz , że kon poruszając się z jeźdźcem na grzbiecie i swobodnie wykonuje taką sama pracę.

Nie taką samą, ale w obydwu przypadkach pracę wykonuje, bo w bieganie chcąc nie chcąc trzeba włożyć nieco energii i siły :wink:

Jutro wezmę klacz na padok, zaopatrzę się w bat i trochę ją pogonię, trochę ruchu nie zaszkodzi, a takie dzienne bieganie może odnieśc jakiś skutek, przynajmniej kondycja się poprawi bo z nią tez kiepsko :wink:

<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
ssandraa
02-21-2009, 05:30 PM #47

Cytat:Mam wrażenie, że uważasz , że kon poruszając się z jeźdźcem na grzbiecie i swobodnie wykonuje taką sama pracę.

Nie taką samą, ale w obydwu przypadkach pracę wykonuje, bo w bieganie chcąc nie chcąc trzeba włożyć nieco energii i siły :wink:

Jutro wezmę klacz na padok, zaopatrzę się w bat i trochę ją pogonię, trochę ruchu nie zaszkodzi, a takie dzienne bieganie może odnieśc jakiś skutek, przynajmniej kondycja się poprawi bo z nią tez kiepsko :wink:


<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
02-21-2009, 05:48 PM #48
w klinice napisano, że można ja użytkować "normalnie"....Ja nie wiem, ale to dziwne. Bo co to znaczy normalnie?
To była klinika dla koni? Moja weterynarz z pewnością w takiej sytuacji by doradziła co robić. No, ale ona sama jeździ konno i ma sierściucha.

Gdybym zabierała konia po jakiejkolwiek chorobie to z pewnością jedyną pracą jaką by wykonywała byłyby spacery, najlepiej po urozmaiconym terenie.

Ewentualnie spacery pod siodłem, dużo stępa właśnie. I bym konia obserwowała. To widać, czy ma chęć do pracy czy nie.

Nawet jak czuję, że mojej klaczy katar się zbiera, to odpuszczam bieganie. Ja też jak gorzej się czuję to lubię siedzieć w fotelu,a nie biegać po lesie!

A jeszcze z tym cofaniem....to ja dziś cofałam....tzn. poprosiłam konia, żeby cofał i jednak działam dosiadem!! Zdjęcia mam, ale muszę je wgrać to wstawię.

<t></t>
Lutejaxx
02-21-2009, 05:48 PM #48

w klinice napisano, że można ja użytkować "normalnie"....Ja nie wiem, ale to dziwne. Bo co to znaczy normalnie?
To była klinika dla koni? Moja weterynarz z pewnością w takiej sytuacji by doradziła co robić. No, ale ona sama jeździ konno i ma sierściucha.

Gdybym zabierała konia po jakiejkolwiek chorobie to z pewnością jedyną pracą jaką by wykonywała byłyby spacery, najlepiej po urozmaiconym terenie.

Ewentualnie spacery pod siodłem, dużo stępa właśnie. I bym konia obserwowała. To widać, czy ma chęć do pracy czy nie.

Nawet jak czuję, że mojej klaczy katar się zbiera, to odpuszczam bieganie. Ja też jak gorzej się czuję to lubię siedzieć w fotelu,a nie biegać po lesie!

A jeszcze z tym cofaniem....to ja dziś cofałam....tzn. poprosiłam konia, żeby cofał i jednak działam dosiadem!! Zdjęcia mam, ale muszę je wgrać to wstawię.


<t></t>

ssandraa

Junior Member

43
02-21-2009, 06:06 PM #49
Cytuję:
"Spacery stępem ok 0,5h 2xdziennie przez 2 tygodnie po tym okresie nalezy stopniowo zwiększac ilośc ruchu i wracać do normalnego użytkowania"
Klacz nie wyszła dopiero z kliniki, zaniedługo będą mijać 2 miesiące.

Cytat:Bo co to znaczy normalnie?
To znaczy tak jak przed zatkaniem :wink:

Cytat:To była klinika dla koni?
Raczej nie przyjeliby mi konia w klinice dla psów... :wink:

Cytat:Gdybym zabierała konia po jakiejkolwiek chorobie to z pewnością jedyną pracą jaką by wykonywała byłyby spacery
Spacery były, zresztą nawet miała je zapisane w wypisie :wink:

Cytat:Ewentualnie spacery pod siodłem, dużo stępa właśnie. I bym konia obserwowała. To widać, czy ma chęć do pracy czy nie.
Jak narazie była trzy razy pod siodłem na niezbyt wymagających jazdach, stępo-kłusy na luźnych wodzach. Jak dla mnie klacz po wizycie w klinice stała się żywsza, bardziej do przodu i bardziej chętna, nie jest smutna, osowiała, nie stoi z zwieszoną głowa, jest ciekawa i to mnie cieszy :wink:

<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
ssandraa
02-21-2009, 06:06 PM #49

Cytuję:
"Spacery stępem ok 0,5h 2xdziennie przez 2 tygodnie po tym okresie nalezy stopniowo zwiększac ilośc ruchu i wracać do normalnego użytkowania"
Klacz nie wyszła dopiero z kliniki, zaniedługo będą mijać 2 miesiące.

Cytat:Bo co to znaczy normalnie?
To znaczy tak jak przed zatkaniem :wink:

Cytat:To była klinika dla koni?
Raczej nie przyjeliby mi konia w klinice dla psów... :wink:

Cytat:Gdybym zabierała konia po jakiejkolwiek chorobie to z pewnością jedyną pracą jaką by wykonywała byłyby spacery
Spacery były, zresztą nawet miała je zapisane w wypisie :wink:

Cytat:Ewentualnie spacery pod siodłem, dużo stępa właśnie. I bym konia obserwowała. To widać, czy ma chęć do pracy czy nie.
Jak narazie była trzy razy pod siodłem na niezbyt wymagających jazdach, stępo-kłusy na luźnych wodzach. Jak dla mnie klacz po wizycie w klinice stała się żywsza, bardziej do przodu i bardziej chętna, nie jest smutna, osowiała, nie stoi z zwieszoną głowa, jest ciekawa i to mnie cieszy :wink:


<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
02-21-2009, 06:19 PM #50
ssandraa Raczej nie przyjeliby mi konia w klinice dla psów... :wink:


[:

u nas jest taka "klinika" do której przyprowadzają i konie, i krowy i psy...ale to nie ważne.
Szkoda, że weterynarz fachowiec widząc klacz wychudzoną, z żebrami na wierzchu nie poradził Ci jak karmić.

<t></t>
Lutejaxx
02-21-2009, 06:19 PM #50

ssandraa Raczej nie przyjeliby mi konia w klinice dla psów... :wink:


[:

u nas jest taka "klinika" do której przyprowadzają i konie, i krowy i psy...ale to nie ważne.
Szkoda, że weterynarz fachowiec widząc klacz wychudzoną, z żebrami na wierzchu nie poradził Ci jak karmić.


<t></t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
02-21-2009, 06:21 PM #51
Jeżeli zachowanie konia ulega poprawie to znaczy że koń się wzmacnia i nie jest przeciążony pracą. Czyli to co było do tej pory było dobre i mozna starać się iść dalej-byle bardzo wolno, krok po kroku. Czyli jesli stępem kłusem to tego kłusa stopniowo z jazdy na jazdę troszeczkę więcej. Jak kon bedzie swobodnie kłusował i nie będzie oznak zmeczenia np po pieciu minutach niezbyt szybkiego kłusa to wprowadziłabym pracę w galopie-bardzo krótkie nawroty, takie dosłownie po 50-100 metrów. Też na luźnej wodzy. W terenie najpierw na liniach prostych. Takie krotkie galopki mają bardzo dobry wpływ na samopoczucie konia-wpływają pobudzająco, zachęcają do pracy a nie forsują.

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
02-21-2009, 06:21 PM #51

Jeżeli zachowanie konia ulega poprawie to znaczy że koń się wzmacnia i nie jest przeciążony pracą. Czyli to co było do tej pory było dobre i mozna starać się iść dalej-byle bardzo wolno, krok po kroku. Czyli jesli stępem kłusem to tego kłusa stopniowo z jazdy na jazdę troszeczkę więcej. Jak kon bedzie swobodnie kłusował i nie będzie oznak zmeczenia np po pieciu minutach niezbyt szybkiego kłusa to wprowadziłabym pracę w galopie-bardzo krótkie nawroty, takie dosłownie po 50-100 metrów. Też na luźnej wodzy. W terenie najpierw na liniach prostych. Takie krotkie galopki mają bardzo dobry wpływ na samopoczucie konia-wpływają pobudzająco, zachęcają do pracy a nie forsują.


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
02-21-2009, 06:34 PM #52
Magdo, mądrze piszesz...a mnie dziś stąd wyrzućcie jakoś, bo po jeździe dzisiejszej znowuż wróciła mi grypa z gorączką i powinnam do kliniki łóżkowo- aspirynowej się udać!!!!!!!!!!!!!!!!a nie mogę się odkleić od forum. Sad

<t></t>
Lutejaxx
02-21-2009, 06:34 PM #52

Magdo, mądrze piszesz...a mnie dziś stąd wyrzućcie jakoś, bo po jeździe dzisiejszej znowuż wróciła mi grypa z gorączką i powinnam do kliniki łóżkowo- aspirynowej się udać!!!!!!!!!!!!!!!!a nie mogę się odkleić od forum. Sad


<t></t>

ssandraa

Junior Member

43
02-21-2009, 06:41 PM #53
Cytat:Szkoda, że weterynarz fachowiec widząc klacz wychudzoną, z żebrami na wierzchu nie poradził Ci jak karmić.
Żebra na wierzchu? Nigdzie nie napisałam, że klacz ma wszystkie kości na wierzchu, na zdjęciach i na zywo tez tego nie zauważam. Aż taka wychudzona to ona też nie jest, nie popadajmy w paranoję. Ale faktem pozostaje to, że schudła.

<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
ssandraa
02-21-2009, 06:41 PM #53

Cytat:Szkoda, że weterynarz fachowiec widząc klacz wychudzoną, z żebrami na wierzchu nie poradził Ci jak karmić.
Żebra na wierzchu? Nigdzie nie napisałam, że klacz ma wszystkie kości na wierzchu, na zdjęciach i na zywo tez tego nie zauważam. Aż taka wychudzona to ona też nie jest, nie popadajmy w paranoję. Ale faktem pozostaje to, że schudła.


<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
02-21-2009, 07:53 PM #54
W ogóle jak na konia "po przejściach" to ona wg mnie nie wygląda najgorzej-czasem po kolce koń potrafi "zniknąć w oczach" Sad

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
02-21-2009, 07:53 PM #54

W ogóle jak na konia "po przejściach" to ona wg mnie nie wygląda najgorzej-czasem po kolce koń potrafi "zniknąć w oczach" Sad


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
02-22-2009, 07:20 AM #55
Ssandro przepraszam Ciebie bardzo....ja wczoraj miałam prawie 39 gorączki, teraz rano i po lekach jest ok...ponapisywałam głupot. To moja Luna miała kiedyś żebra na wierzchu. Wszystko mi się pomieszało.Luna, Twoja klacz i jeszcze inna..Możemy te wieczorne wczorajsze posty skasować ??? Big Grin
Ale niekoniecznie , oczywiście...

Inna sprawa, że ja na początku posiadania własnego drugiego konia /pierwszy był bardzo chory - i pewnie to dlatego/na okrągło zadręczałam swoją weterynarz najmniejszą swoją wątpliwością. Na szczęście nasza Pani Doktór jest bardzo cierpliwa i wyrozumiała.! Big Grin

<t></t>
Lutejaxx
02-22-2009, 07:20 AM #55

Ssandro przepraszam Ciebie bardzo....ja wczoraj miałam prawie 39 gorączki, teraz rano i po lekach jest ok...ponapisywałam głupot. To moja Luna miała kiedyś żebra na wierzchu. Wszystko mi się pomieszało.Luna, Twoja klacz i jeszcze inna..Możemy te wieczorne wczorajsze posty skasować ??? Big Grin
Ale niekoniecznie , oczywiście...

Inna sprawa, że ja na początku posiadania własnego drugiego konia /pierwszy był bardzo chory - i pewnie to dlatego/na okrągło zadręczałam swoją weterynarz najmniejszą swoją wątpliwością. Na szczęście nasza Pani Doktór jest bardzo cierpliwa i wyrozumiała.! Big Grin


<t></t>

ssandraa

Junior Member

43
02-22-2009, 07:27 AM #56
Nic się nie stało przecież :wink:

<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
ssandraa
02-22-2009, 07:27 AM #56

Nic się nie stało przecież :wink:


<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
02-22-2009, 07:33 AM #57
a, dzięki za wyrozumiałość.... Big Grin

szkoda, że dziś słoneczko,.rano znowu się czuje lepiej , więc znając mnie będę jeździć..ale OBIECUJE nie wchodzić na wszelki wypadek dziś na forum i nie mieć "zwidów" ...Chyba, że pyralgina jak coś zadziała.

Ja to mam inny problem: jak konia odchudzić....jak ją kupowałam to właśnie miała żebra na wierzchu. I teraz ma syndrom głodu, nie dasz jeść / w sensie siana do woli/to ci pastwisko zryje jak dzik!! Albo wyżre kawałek szopy. Drzwi już praktycznie nie mamy.

<t></t>
Lutejaxx
02-22-2009, 07:33 AM #57

a, dzięki za wyrozumiałość.... Big Grin

szkoda, że dziś słoneczko,.rano znowu się czuje lepiej , więc znając mnie będę jeździć..ale OBIECUJE nie wchodzić na wszelki wypadek dziś na forum i nie mieć "zwidów" ...Chyba, że pyralgina jak coś zadziała.

Ja to mam inny problem: jak konia odchudzić....jak ją kupowałam to właśnie miała żebra na wierzchu. I teraz ma syndrom głodu, nie dasz jeść / w sensie siana do woli/to ci pastwisko zryje jak dzik!! Albo wyżre kawałek szopy. Drzwi już praktycznie nie mamy.


<t></t>

ssandraa

Junior Member

43
02-24-2009, 01:14 PM #58
Jakies inne pomysły jeszcze? :wink:
Może jakieś dodatki żywieniowe?

<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>
ssandraa
02-24-2009, 01:14 PM #58

Jakies inne pomysły jeszcze? :wink:
Może jakieś dodatki żywieniowe?


<t>Stanowczość i konsekwencja...</t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
02-24-2009, 04:59 PM #59
Olej!
Normalny roslinny, niektórzy dają lniany. My takim co chudszym koniom dajemy po 100 ml oleju rzepakowego i całkiem dobrze działa. Przy okazji dobrze wpływa na wyglad sierści.No i marchew-w ogóle bardzo wskazana dla koni mających jakiekolwiek problemy z trawieniem. No i witaminy-myślę że w sumie jakiekolwiek.
Ewentualnie można by pomyśleć o jakiejś paszy dla koni pracujących a nawet dla koni sportowych-one są wysoko energetyczne i poprawiają wygląd konia.

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
02-24-2009, 04:59 PM #59

Olej!
Normalny roslinny, niektórzy dają lniany. My takim co chudszym koniom dajemy po 100 ml oleju rzepakowego i całkiem dobrze działa. Przy okazji dobrze wpływa na wyglad sierści.No i marchew-w ogóle bardzo wskazana dla koni mających jakiekolwiek problemy z trawieniem. No i witaminy-myślę że w sumie jakiekolwiek.
Ewentualnie można by pomyśleć o jakiejś paszy dla koni pracujących a nawet dla koni sportowych-one są wysoko energetyczne i poprawiają wygląd konia.


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Ailusia

Posting Freak

809
02-24-2009, 05:11 PM #60
Ja mam pomysł - może go w ogóle nie tuczyć, tylko zbudować mu mięśnie?
Chyba, że masz zamiar sprzedać na wagę Tongue

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>
Ailusia
02-24-2009, 05:11 PM #60

Ja mam pomysł - może go w ogóle nie tuczyć, tylko zbudować mu mięśnie?
Chyba, że masz zamiar sprzedać na wagę Tongue


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>

Strony (5): Wstecz 1 2 3 4 5 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości