Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć West, natural

West, natural

West, natural

Strony (4): Wstecz 1 2 3 4
tomekpawwaw

Senior Member

380
03-08-2009, 10:05 PM #46
W Polsce i chyba w żadnym z krajów Europy nie ma zawodów dla dwulatków .Przepisy PLWiR dopuszczają do startów konie trzyletnie. Zawody dla dwulatków odbywają się w USA , jesienią .
Najlepsze hodowle w USA znajdują się w południowych stanach , gdzie klimat jest ciepły i sezon pastwiskowy trwa długo, konie są utrzymywane na dużych pastwiskach , gdzie mają zapewniony praktycznie nieograniczony ruch. Wszystko to sprzyja szybszemu rozwojowi młodzieży. W ogóle AQH jest koniem bardzo zdrowym i silnym, podobnie jak koń pełnej krwi, zresztą ta rasa miała bardzo duży wpływ na amerykańską hodowlę . AQH przypomina zresztą wieloma cechami budowy folbluta.
Właśnie wróciłem ze szkolenia z Wojtkiem Adamczykiem , który był na stażu w USA w stajni reiningowej i mówił on /zadaliśmy mu pytanie o urazowość w tej dyscyplinie/, że z przypadkami kontuzji się nie spotkał , poza przypadkami wynikającymi z nieużywania ochraniaczy / skaleczenia i stłuczenia przednich nóg przy ćwiczeniu np spinu/ szybki obrót na zadzie / Z tego powodu wszyscy dobrzy zawodnicy używają specjalnuch ochraniaczy , chroniących nadpęcie
i pęcinę a często również koronkę kopyta

<t></t>
tomekpawwaw
03-08-2009, 10:05 PM #46

W Polsce i chyba w żadnym z krajów Europy nie ma zawodów dla dwulatków .Przepisy PLWiR dopuszczają do startów konie trzyletnie. Zawody dla dwulatków odbywają się w USA , jesienią .
Najlepsze hodowle w USA znajdują się w południowych stanach , gdzie klimat jest ciepły i sezon pastwiskowy trwa długo, konie są utrzymywane na dużych pastwiskach , gdzie mają zapewniony praktycznie nieograniczony ruch. Wszystko to sprzyja szybszemu rozwojowi młodzieży. W ogóle AQH jest koniem bardzo zdrowym i silnym, podobnie jak koń pełnej krwi, zresztą ta rasa miała bardzo duży wpływ na amerykańską hodowlę . AQH przypomina zresztą wieloma cechami budowy folbluta.
Właśnie wróciłem ze szkolenia z Wojtkiem Adamczykiem , który był na stażu w USA w stajni reiningowej i mówił on /zadaliśmy mu pytanie o urazowość w tej dyscyplinie/, że z przypadkami kontuzji się nie spotkał , poza przypadkami wynikającymi z nieużywania ochraniaczy / skaleczenia i stłuczenia przednich nóg przy ćwiczeniu np spinu/ szybki obrót na zadzie / Z tego powodu wszyscy dobrzy zawodnicy używają specjalnuch ochraniaczy , chroniących nadpęcie
i pęcinę a często również koronkę kopyta


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
03-08-2009, 10:14 PM #47
Wiesz jak spytasz skoczka to też ci powie, że jego dyscyplina nie jest urazowa. Ja bym polegała bardziej na opiniach weterynarzy mających styczność z różnymi dyscyplinami, tylko nie wiem skąd takiego wziąć Smile
Ale nie twierdzę, że west obciąża nogi czy cos, tylko jestem ciekawa opini kogoś kto krąży po wszystkich środowiskach końskich i ma wiedzę medyczną.

Co do rozwoju młodzieży to wg badań z ostatnich lat czy to folblut czy to quarter czy kucyk wszystkie rosną w podobnym tempie jeśli chodzi o kościec. Oczywiście pewnie istnieją drobne różnice w dojrzewaniu całego organizmu, ale nie na tyle duże jakby można było sądzić. Więc ja wciąż obstaje przy tym, że wszelkie konkursy dla koni młodszych niż 4 lata powinny zostać zlikwidowane, czy to wyścigi czy coś z westa! i mam nadzieję, że doczekam się jakiś ograniczeń jeszcze za mojego życia(może za 50 lat będzie tak, że folbluty będą startować choćby od 3 roku zycia...). Ostatnio widziałam zdjęcia koleżanki pracującej w Irlandii która zajeżdża na nich na wyścigi póltorarocznego konika, który wygląda jak źrebaczek. Mnie to przeraża...

<t></t>
branka
03-08-2009, 10:14 PM #47

Wiesz jak spytasz skoczka to też ci powie, że jego dyscyplina nie jest urazowa. Ja bym polegała bardziej na opiniach weterynarzy mających styczność z różnymi dyscyplinami, tylko nie wiem skąd takiego wziąć Smile
Ale nie twierdzę, że west obciąża nogi czy cos, tylko jestem ciekawa opini kogoś kto krąży po wszystkich środowiskach końskich i ma wiedzę medyczną.

Co do rozwoju młodzieży to wg badań z ostatnich lat czy to folblut czy to quarter czy kucyk wszystkie rosną w podobnym tempie jeśli chodzi o kościec. Oczywiście pewnie istnieją drobne różnice w dojrzewaniu całego organizmu, ale nie na tyle duże jakby można było sądzić. Więc ja wciąż obstaje przy tym, że wszelkie konkursy dla koni młodszych niż 4 lata powinny zostać zlikwidowane, czy to wyścigi czy coś z westa! i mam nadzieję, że doczekam się jakiś ograniczeń jeszcze za mojego życia(może za 50 lat będzie tak, że folbluty będą startować choćby od 3 roku zycia...). Ostatnio widziałam zdjęcia koleżanki pracującej w Irlandii która zajeżdża na nich na wyścigi póltorarocznego konika, który wygląda jak źrebaczek. Mnie to przeraża...


<t></t>

tomekpawwaw

Senior Member

380
03-09-2009, 12:00 AM #48
Nie twierdzę wcale , że rozwój szkieletowy AQH,czy folbluta jest wyraźnie szybszy, niż u koni półkrwi . Chodzi o to , że koń dwuletni dobrze odchowany / jest to kwestia tak samo odpowiedniego żywienia , jak i odpowiedniej ilości ruchu / jest zdolny do podejmowania poważniejszych wysiłków, ponieważ ma mocniejsze mięśnie, lepiej wykształcone stawy, mocniejsze kości , mimo, że ich rozwój nie jest jeszcze zakończony, w przeciwieństwie do konia np czteroletniego , który odchowany był źle . Rasa konia też ma znaczenie , nie tyle ze względu na szybkość dojrzewania , co na mocną konstytucję i dobre zdrowie . U koni pełnej krwi te cechy wynikają z ostrej selekcji ze strony człowieka/ tylko najzdrowsze i najsilniejsze konie , które wytrzymały ciężki trening mogą być użyte w hodowli/ , u koni ranczerskich i mustangów, od których pochodzi AQH, rolę taką spełniały surowe warunki naturalne / Konie utrzymywano w stanie półdzikim i dopiero w wieku 2-4 lat były one wyłapywane i brane do ujeżdżania.
P.S. Wiadomo / też z badań naukowych / , że duża ilość ruchu i większe obciążenie powoduje przyspieszenie kostnienia i zwiększa ilość odkładanego w kościach wapnia .

<t></t>
tomekpawwaw
03-09-2009, 12:00 AM #48

Nie twierdzę wcale , że rozwój szkieletowy AQH,czy folbluta jest wyraźnie szybszy, niż u koni półkrwi . Chodzi o to , że koń dwuletni dobrze odchowany / jest to kwestia tak samo odpowiedniego żywienia , jak i odpowiedniej ilości ruchu / jest zdolny do podejmowania poważniejszych wysiłków, ponieważ ma mocniejsze mięśnie, lepiej wykształcone stawy, mocniejsze kości , mimo, że ich rozwój nie jest jeszcze zakończony, w przeciwieństwie do konia np czteroletniego , który odchowany był źle . Rasa konia też ma znaczenie , nie tyle ze względu na szybkość dojrzewania , co na mocną konstytucję i dobre zdrowie . U koni pełnej krwi te cechy wynikają z ostrej selekcji ze strony człowieka/ tylko najzdrowsze i najsilniejsze konie , które wytrzymały ciężki trening mogą być użyte w hodowli/ , u koni ranczerskich i mustangów, od których pochodzi AQH, rolę taką spełniały surowe warunki naturalne / Konie utrzymywano w stanie półdzikim i dopiero w wieku 2-4 lat były one wyłapywane i brane do ujeżdżania.
P.S. Wiadomo / też z badań naukowych / , że duża ilość ruchu i większe obciążenie powoduje przyspieszenie kostnienia i zwiększa ilość odkładanego w kościach wapnia .


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
03-09-2009, 12:31 PM #49
No to prawda z rozwojem mięśniowym, ogólnie fizjologicznym. Ale cięzko jest ocenić jaki wysiłek rozwija młody organizm a jaki mu szkodzi moim zdaniem. Uważam, że jak ktos startuje z koniem w jego młodym wieku to najważneijsza będzie dla niego wygrana i przeciąży konia treningiem. Chyba, że w wescie jest jak w skokach, że młode konie często startują bardziej dla obycia się, a nie wygrywania.
Poza tym np w wyścigach chociaz ci dżokeje mało ważą, w weście często zawodnicy to wielcy chłopi, to na pewno nie jest bez znaczenia dla koni.
Jedno wydaje mi się za to ciekawe - konie westowe mają chyba lepsze warunki życiowe od koni klasyków(przynajmniej często tak jest). O jakiejkolwiek stajni westowej nie słysze to ma pastwiska i ważne jest to by kon spędzał na nich masę czasu. Tymczasem o konie ujeżdżeniowe czy do skoków ludzie się boją i puszczają je zazwyczaj samotne w tysiącu ochraniaczy na małe padoki, żeby nie biegały bo się uszkodzą... Żadko się zdarza nawet za granicą puszczanie koni sportowych w stadzie, chyba że idą na kilka miesięcy odpasu albo są bardzo młode. Troche lepiej może maja konie na Wyspach, bo tam jest to wkodowane w umysly ludzi, że trawa jest po to by na niej paść Wink

<t></t>
branka
03-09-2009, 12:31 PM #49

No to prawda z rozwojem mięśniowym, ogólnie fizjologicznym. Ale cięzko jest ocenić jaki wysiłek rozwija młody organizm a jaki mu szkodzi moim zdaniem. Uważam, że jak ktos startuje z koniem w jego młodym wieku to najważneijsza będzie dla niego wygrana i przeciąży konia treningiem. Chyba, że w wescie jest jak w skokach, że młode konie często startują bardziej dla obycia się, a nie wygrywania.
Poza tym np w wyścigach chociaz ci dżokeje mało ważą, w weście często zawodnicy to wielcy chłopi, to na pewno nie jest bez znaczenia dla koni.
Jedno wydaje mi się za to ciekawe - konie westowe mają chyba lepsze warunki życiowe od koni klasyków(przynajmniej często tak jest). O jakiejkolwiek stajni westowej nie słysze to ma pastwiska i ważne jest to by kon spędzał na nich masę czasu. Tymczasem o konie ujeżdżeniowe czy do skoków ludzie się boją i puszczają je zazwyczaj samotne w tysiącu ochraniaczy na małe padoki, żeby nie biegały bo się uszkodzą... Żadko się zdarza nawet za granicą puszczanie koni sportowych w stadzie, chyba że idą na kilka miesięcy odpasu albo są bardzo młode. Troche lepiej może maja konie na Wyspach, bo tam jest to wkodowane w umysly ludzi, że trawa jest po to by na niej paść Wink


<t></t>

tomekpawwaw

Senior Member

380
03-09-2009, 11:05 PM #50
W całej hodowli koni chodzi o pieniądze ! Przecież hodowca , trener i zawodnik musi coś mieć ze swojej pracy. Niewątpliwie wczesne branie koni w trening jest dla hodowcy korzystne , bo ponosi on mniejsze koszty na odchowanie konia, ale potencjalny nabywca ujeżdżonego konia też chce mieć konia zdrowego , którego będzie mógł użytkować dłużej niż 1-2 lata . Żaden rozsądny trener , czy zawodnik nie będzie przygotowywał konia do jednego konkursu, nie bacząc na jego zdrowie , bo nie ma żadnej pewności zdobycia wysokiej nagrody, czy np korzystnej sprzedaży konia .Zawsze bierze on pod uwagę przyszłą karierę konia. Przecież koń , który przez kilka lat z rzędu odnosił sukcesy prezentuje znacznie większą wartość komercyjną i hodowlaną , niż koń , który wygrał jeden , nawet prestiżowy konkurs , lecz ma zrujnowane zbyt forsownym treningiem zdrowie .Wreszcie - kto będzie chciał kupić konia ze stajni , w której połowa koni jest kontuzjowana , kto zatrudni trenera,od którego połowa koni kończy trening na leczeniu np pozrywanych ścięgien ?
P.S. W żadnej dyscyplinie klasowego konia nie forsuje się startami w zawodach "o puchar sołtysa" . Karierę takiego konia planuje się pod kątem startów w zawodach wysokiej rangi i jeżeli wysyła się go na mniej poważne , to właśnie w celu "obycia się"a nie koniecznie wygranej

<t></t>
tomekpawwaw
03-09-2009, 11:05 PM #50

W całej hodowli koni chodzi o pieniądze ! Przecież hodowca , trener i zawodnik musi coś mieć ze swojej pracy. Niewątpliwie wczesne branie koni w trening jest dla hodowcy korzystne , bo ponosi on mniejsze koszty na odchowanie konia, ale potencjalny nabywca ujeżdżonego konia też chce mieć konia zdrowego , którego będzie mógł użytkować dłużej niż 1-2 lata . Żaden rozsądny trener , czy zawodnik nie będzie przygotowywał konia do jednego konkursu, nie bacząc na jego zdrowie , bo nie ma żadnej pewności zdobycia wysokiej nagrody, czy np korzystnej sprzedaży konia .Zawsze bierze on pod uwagę przyszłą karierę konia. Przecież koń , który przez kilka lat z rzędu odnosił sukcesy prezentuje znacznie większą wartość komercyjną i hodowlaną , niż koń , który wygrał jeden , nawet prestiżowy konkurs , lecz ma zrujnowane zbyt forsownym treningiem zdrowie .Wreszcie - kto będzie chciał kupić konia ze stajni , w której połowa koni jest kontuzjowana , kto zatrudni trenera,od którego połowa koni kończy trening na leczeniu np pozrywanych ścięgien ?
P.S. W żadnej dyscyplinie klasowego konia nie forsuje się startami w zawodach "o puchar sołtysa" . Karierę takiego konia planuje się pod kątem startów w zawodach wysokiej rangi i jeżeli wysyła się go na mniej poważne , to właśnie w celu "obycia się"a nie koniecznie wygranej


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
03-09-2009, 11:16 PM #51
Nie wiem ja jedziłam jako luzak po ogólnoposlkich w Polsce i mało widziałam młodych koni, co by nie były forsowane. Wbrew pozorom w Irlandii też dużo młodych forsowano, a jak Dermott nie jechał dogrywki dla 6 latków w finale ligi, to się z niego śmiano, bo zrobił to uważając, że koń jest zmęczony. Także mnie to nie przekonuje, owszem dobrzy jeźdzcy młode konie wprowadzają spokojnie w zawody, ale jak widzą że koń jest zmęczony, ale mogą cos jeszcze ugrac to będa się pchać do dogrywki i sie dziwią potem, że koń zaczyna odmawiać skoków czy zaczyna skakać źle.
Na Dermotta narzekali ludzie co chwila, że skacze 3 przeszkody i nie jedzie dalej bo podłoże cieżkie. Uważali że wydziwia i mieli jakies spiskowe teorie. Dla mnie środowisko sportowe jest spaczone i im nie zależy na długim zdrowiu konia, poza wyjatkami w postaci najlepszych jeźdzców, którzy potrafią 16 letnie konie utrzymać w super formie i chętnie skaczące. A zbyt wiele ogonów zaczyna w wieku 10-12 lat przedstawiać rozmaite problemy, wyłamywać, łapac kontuzje itp.

<t></t>
branka
03-09-2009, 11:16 PM #51

Nie wiem ja jedziłam jako luzak po ogólnoposlkich w Polsce i mało widziałam młodych koni, co by nie były forsowane. Wbrew pozorom w Irlandii też dużo młodych forsowano, a jak Dermott nie jechał dogrywki dla 6 latków w finale ligi, to się z niego śmiano, bo zrobił to uważając, że koń jest zmęczony. Także mnie to nie przekonuje, owszem dobrzy jeźdzcy młode konie wprowadzają spokojnie w zawody, ale jak widzą że koń jest zmęczony, ale mogą cos jeszcze ugrac to będa się pchać do dogrywki i sie dziwią potem, że koń zaczyna odmawiać skoków czy zaczyna skakać źle.
Na Dermotta narzekali ludzie co chwila, że skacze 3 przeszkody i nie jedzie dalej bo podłoże cieżkie. Uważali że wydziwia i mieli jakies spiskowe teorie. Dla mnie środowisko sportowe jest spaczone i im nie zależy na długim zdrowiu konia, poza wyjatkami w postaci najlepszych jeźdzców, którzy potrafią 16 letnie konie utrzymać w super formie i chętnie skaczące. A zbyt wiele ogonów zaczyna w wieku 10-12 lat przedstawiać rozmaite problemy, wyłamywać, łapac kontuzje itp.


<t></t>

tomekpawwaw

Senior Member

380
03-10-2009, 12:01 AM #52
Czy ja twierdzę , że wszyscy trenerzy i zawodnicy są rozsądni ?

<t></t>
tomekpawwaw
03-10-2009, 12:01 AM #52

Czy ja twierdzę , że wszyscy trenerzy i zawodnicy są rozsądni ?


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
03-10-2009, 12:13 AM #53
Nie, ale jak dla mnie mało który jest Wink Tzn może sa, ale do pewnego momentu. Jak pieniądze są w poblizu to głupieją.
A w ogóle to ja jestem negatywnie nastawiona do sportu coraz bardziej więc mogę być nieobiektywna Wink Coraz bardziej nie chce mi się jechac na akademickie mistrzostwa, pomimo że chciałam sie tam pojawić bez wedzidła, bez bata, sobie ładnie pojechac i pokazać znajomym co mi mówią, że mnie koń poniesie bez wędzidła na parkurze, że sie da tak i to żaden problem - ale teraz jakoś coraz mniej mi sie chce coś pokazywać, bo oni i tak są zbyt zapatrzeni w siebie i swoje patenty Wink

Szkoda, że nie ma zawodów z tym kto lepiej pojedzie jakiś tor przeszkód(jakies slalomy, przeszkoda itp) bez ogłowia - przynajmniej u nas chyba takich nie ma. Albo takich kto upiecze smaczniejsze i zdrowsze ciastka dla koni. Albo nazbiera więcej trawy dla konia na czas. Albo zrobi z koniem cos takiego jak jest agility dla psów - że będzie wskazywał przeszkody i koń będzie je pokonywał. To by było ciekawe Smile

<t></t>
branka
03-10-2009, 12:13 AM #53

Nie, ale jak dla mnie mało który jest Wink Tzn może sa, ale do pewnego momentu. Jak pieniądze są w poblizu to głupieją.
A w ogóle to ja jestem negatywnie nastawiona do sportu coraz bardziej więc mogę być nieobiektywna Wink Coraz bardziej nie chce mi się jechac na akademickie mistrzostwa, pomimo że chciałam sie tam pojawić bez wedzidła, bez bata, sobie ładnie pojechac i pokazać znajomym co mi mówią, że mnie koń poniesie bez wędzidła na parkurze, że sie da tak i to żaden problem - ale teraz jakoś coraz mniej mi sie chce coś pokazywać, bo oni i tak są zbyt zapatrzeni w siebie i swoje patenty Wink

Szkoda, że nie ma zawodów z tym kto lepiej pojedzie jakiś tor przeszkód(jakies slalomy, przeszkoda itp) bez ogłowia - przynajmniej u nas chyba takich nie ma. Albo takich kto upiecze smaczniejsze i zdrowsze ciastka dla koni. Albo nazbiera więcej trawy dla konia na czas. Albo zrobi z koniem cos takiego jak jest agility dla psów - że będzie wskazywał przeszkody i koń będzie je pokonywał. To by było ciekawe Smile


<t></t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
03-10-2009, 02:31 PM #54
POd tym względem w sumie westernowe srodowisko jest dużo fajniejsze. Dość powszechny jest taki obrazek:mam konika bo chcę i jeżdżę na zawody-bo lubię. I tyle...
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich dyscyplin i wszystkich zawodników ale jest sporo osób z takim "luzackim" podejściem..

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
03-10-2009, 02:31 PM #54

POd tym względem w sumie westernowe srodowisko jest dużo fajniejsze. Dość powszechny jest taki obrazek:mam konika bo chcę i jeżdżę na zawody-bo lubię. I tyle...
Oczywiście nie dotyczy to wszystkich dyscyplin i wszystkich zawodników ale jest sporo osób z takim "luzackim" podejściem..


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Strony (4): Wstecz 1 2 3 4
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości