Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Koń w treningu "bardzo nieregularnym"

Koń w treningu "bardzo nieregularnym"

Koń w treningu "bardzo nieregularnym"

Julie 1

Senior Member

279
09-09-2008, 04:37 PM #1
Uff... Nareszcie koniec sezonu :-)
Tego lata bardzo mocno pracowałam prowadząc rajdy i nie miałam w ogóle czasu dla mojego konia.
W lipcu chodził trochę w tereny (1-2 godz. stęp, kłus, galop) 1-2 razy w tygodniu, na początku sierpnia podobnie, ale od jakichś 2-3 tygodni wyszło tak, że siodła na oczy nie widział w ogóle.
Jak tu teraz jeździc drania?
Dziś po godzinnym czyszczeniu brudasa pojechałam na pół godzinny spacer stępem i trochę kłusa bez zbierania.
Jak byście postąpili w kolejnych dniach?
Dodam, że jest w ogólne bardzo dobrej kondycji jest prawidłowo umięśniony i zachowuje się tak, jakby tej przerwy w ogóle nie było. Dodam jeszcze, że pojeżdżę sobie na nim tylko jeszcze jakiś miesiąc, bo potem mam operację kolana i nie będę jeździc kilka ładnych miesięcy. (Osoba chętna do jazdy na nim w tym czasie nadal poszukiwana)
Pozdrowienia.

<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>
Julie 1
09-09-2008, 04:37 PM #1

Uff... Nareszcie koniec sezonu :-)
Tego lata bardzo mocno pracowałam prowadząc rajdy i nie miałam w ogóle czasu dla mojego konia.
W lipcu chodził trochę w tereny (1-2 godz. stęp, kłus, galop) 1-2 razy w tygodniu, na początku sierpnia podobnie, ale od jakichś 2-3 tygodni wyszło tak, że siodła na oczy nie widział w ogóle.
Jak tu teraz jeździc drania?
Dziś po godzinnym czyszczeniu brudasa pojechałam na pół godzinny spacer stępem i trochę kłusa bez zbierania.
Jak byście postąpili w kolejnych dniach?
Dodam, że jest w ogólne bardzo dobrej kondycji jest prawidłowo umięśniony i zachowuje się tak, jakby tej przerwy w ogóle nie było. Dodam jeszcze, że pojeżdżę sobie na nim tylko jeszcze jakiś miesiąc, bo potem mam operację kolana i nie będę jeździc kilka ładnych miesięcy. (Osoba chętna do jazdy na nim w tym czasie nadal poszukiwana)
Pozdrowienia.


<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
09-11-2008, 12:34 PM #2
Sądzę Julio, że z Twoim doświadczeniem to już sama znasz odpowiedź na postawione przez siebie pytanie Big Grin

Co do moich obserwacji to coraz częściej dochodzę do wniosku, że koń rekreacyjny, który ma zapewnioną codzienną dawkę ruchu /np. w chowie bez -stajennym/ spokojnie może mieć nawet dłuższe przerwy w jeżdżeniu pod siodłem. Wystarczy zmodyfikować nieco jedzonko, a po przerwie nie szaleć i tyle.

<t></t>
Lutejaxx
09-11-2008, 12:34 PM #2

Sądzę Julio, że z Twoim doświadczeniem to już sama znasz odpowiedź na postawione przez siebie pytanie Big Grin

Co do moich obserwacji to coraz częściej dochodzę do wniosku, że koń rekreacyjny, który ma zapewnioną codzienną dawkę ruchu /np. w chowie bez -stajennym/ spokojnie może mieć nawet dłuższe przerwy w jeżdżeniu pod siodłem. Wystarczy zmodyfikować nieco jedzonko, a po przerwie nie szaleć i tyle.


<t></t>

Julie 1

Senior Member

279
09-15-2008, 08:00 PM #3
A kurde właśnie z tym doświadczeniem to jest odwrotnie! ;-)
Im dłużej pracuję z końmi i ogólnie "w tym" siedzę, to tym więcej mam pytań i wątpliwości.
Oczywiście, że dawkę owsa ma zmniejszaną i zwiększaną co chwilę, w zależności od sytuacji.
Na dużych łąkach z całym stadem jest codziennie przez cały dzień i jestem baaardzo wdzięczna dominującym "hienom" z naszego stadka, że go molestują, podgryzają i przeganiają, bo ma dzięki temu ruch (i refleks hehehe ;-) ) ale...
Nie jestem pewna, czy po trzytygodniowej przerwie bez siodła mogę ot tak "wsiadac i jechac".
Teraz znowu przez kilka dni go nie widziałam, jutro wsiadam i nie wiem...
Normalny lajtowy teren z kłusami i galopami, czy tylko taki malutki galopik...?
A skurczybyk by "poooszedł" jak bym mu wodze dała ;-)
Czemuż te zwierzaki rozumu więcej nie mają i nie kumają, że przerwa była?

<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>
Julie 1
09-15-2008, 08:00 PM #3

A kurde właśnie z tym doświadczeniem to jest odwrotnie! ;-)
Im dłużej pracuję z końmi i ogólnie "w tym" siedzę, to tym więcej mam pytań i wątpliwości.
Oczywiście, że dawkę owsa ma zmniejszaną i zwiększaną co chwilę, w zależności od sytuacji.
Na dużych łąkach z całym stadem jest codziennie przez cały dzień i jestem baaardzo wdzięczna dominującym "hienom" z naszego stadka, że go molestują, podgryzają i przeganiają, bo ma dzięki temu ruch (i refleks hehehe ;-) ) ale...
Nie jestem pewna, czy po trzytygodniowej przerwie bez siodła mogę ot tak "wsiadac i jechac".
Teraz znowu przez kilka dni go nie widziałam, jutro wsiadam i nie wiem...
Normalny lajtowy teren z kłusami i galopami, czy tylko taki malutki galopik...?
A skurczybyk by "poooszedł" jak bym mu wodze dała ;-)
Czemuż te zwierzaki rozumu więcej nie mają i nie kumają, że przerwa była?


<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>

łukasz-zimmer

Junior Member

13
11-10-2008, 05:45 PM #4
witam muszę przyznać że też czesto borykam sie z tym problemem czasu na jazde i z obserwacji wnioski sobie wyciągnąłem i po długiej przerwie w treningu jazda wygląda bardzo spokojnie teren dużo stępa troche kłusa i delikatny galopik bez popedzania w tępie konia a bardzo krótki ten galop nastepny dzień wolny na padokach zresztą jak każdy dzień u mnie w stajni po wolnym dniu można troche bardziej konika wykorzystać ale wdrażać trening bardzo delikatnie twierdze że po długiej przerwie po jeżdzie powstają u koni zakwasy wiec nie ma co przesadzać i ten jeden wolny dzień jest mu potrzebny

<t></t>
łukasz-zimmer
11-10-2008, 05:45 PM #4

witam muszę przyznać że też czesto borykam sie z tym problemem czasu na jazde i z obserwacji wnioski sobie wyciągnąłem i po długiej przerwie w treningu jazda wygląda bardzo spokojnie teren dużo stępa troche kłusa i delikatny galopik bez popedzania w tępie konia a bardzo krótki ten galop nastepny dzień wolny na padokach zresztą jak każdy dzień u mnie w stajni po wolnym dniu można troche bardziej konika wykorzystać ale wdrażać trening bardzo delikatnie twierdze że po długiej przerwie po jeżdzie powstają u koni zakwasy wiec nie ma co przesadzać i ten jeden wolny dzień jest mu potrzebny


<t></t>

Julie 1

Senior Member

279
11-10-2008, 06:56 PM #5
Mój mamut (to jego imię zimowe ;-) ) już chodzi reglarnie.
Coraz bardziej jestem przekonana, że koń sam jest nam w stanie "powiedzieć" co może a czego nie może.
Teraz ponieważ nie mogę jeździć, to mam okazję dużo obserwować go z ziemi. Sprawia mi to wielką przyjemność.
Ponieważ jesteśmy w stajni, w której jest dużo całkiem doświadczonych i dobrze jeżdżących osób, co i rusz mam okazję wsadzić na niego kogoś innego.
Z radością obserwuję jak wszyscy się przekonują, że ogłowie bezwędzidłowe jest super, a on fajnie się rozluźnia i daje sobą powodować na bardzo delikatnym kontakcie.
Stojąc na ziemi widzę o wiele więcej jego min i zachowań, momentów w którym mu coś "pasi lub niepasi".
Np. taka rzecz którą ciężko obserować z siodła - ogon. Czy buja się luźno na boki, czy jest nerwowo wciśnięty w zadek.
Tak samo jestem przekonana, że jeśli zna się na pamięć normalne zachowanie konia, to bezbłędnie jesteśmy w stanie rozpoznać, że koń ma zakwasy, lub jest jakiś nie swój.

<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>
Julie 1
11-10-2008, 06:56 PM #5

Mój mamut (to jego imię zimowe ;-) ) już chodzi reglarnie.
Coraz bardziej jestem przekonana, że koń sam jest nam w stanie "powiedzieć" co może a czego nie może.
Teraz ponieważ nie mogę jeździć, to mam okazję dużo obserwować go z ziemi. Sprawia mi to wielką przyjemność.
Ponieważ jesteśmy w stajni, w której jest dużo całkiem doświadczonych i dobrze jeżdżących osób, co i rusz mam okazję wsadzić na niego kogoś innego.
Z radością obserwuję jak wszyscy się przekonują, że ogłowie bezwędzidłowe jest super, a on fajnie się rozluźnia i daje sobą powodować na bardzo delikatnym kontakcie.
Stojąc na ziemi widzę o wiele więcej jego min i zachowań, momentów w którym mu coś "pasi lub niepasi".
Np. taka rzecz którą ciężko obserować z siodła - ogon. Czy buja się luźno na boki, czy jest nerwowo wciśnięty w zadek.
Tak samo jestem przekonana, że jeśli zna się na pamięć normalne zachowanie konia, to bezbłędnie jesteśmy w stanie rozpoznać, że koń ma zakwasy, lub jest jakiś nie swój.


<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>

zorza.polarna

Junior Member

16
11-10-2008, 06:59 PM #6
Julie... ja bym dala mu kilka dni na placu, delikatnie od 20 min na poczatku do 40 na koncu. Klus, delikatny galop i nic wiecej. Pozniej terenik tak samo z czasem, delitakne spacerki i po 8-9 dniach troszke dodala w terenie. Jezeli masz miec dluzsza przerwe to i tak bedziecie sie na nowo wdrazac w jezdziectwo Wink A teraz tak dla niego powoli i delikatnie. Ale najpierw ujezdzalnie a pozniej terenik Smile takie jest moje zdanie
Pozdrawiam M.

<r><COLOR color="#408000"><s></s><I><s></s>Proces uczenia powinien podlegać ciągłym zmianom i trwać w nieskończoność. <br/>
Jego podstawą jest otwarty umysł.<e>
</e></I><e>
</e></COLOR></r>
zorza.polarna
11-10-2008, 06:59 PM #6

Julie... ja bym dala mu kilka dni na placu, delikatnie od 20 min na poczatku do 40 na koncu. Klus, delikatny galop i nic wiecej. Pozniej terenik tak samo z czasem, delitakne spacerki i po 8-9 dniach troszke dodala w terenie. Jezeli masz miec dluzsza przerwe to i tak bedziecie sie na nowo wdrazac w jezdziectwo Wink A teraz tak dla niego powoli i delikatnie. Ale najpierw ujezdzalnie a pozniej terenik Smile takie jest moje zdanie
Pozdrawiam M.


<r><COLOR color="#408000"><s></s><I><s></s>Proces uczenia powinien podlegać ciągłym zmianom i trwać w nieskończoność. <br/>
Jego podstawą jest otwarty umysł.<e>
</e></I><e>
</e></COLOR></r>

Julie 1

Senior Member

279
11-10-2008, 07:12 PM #7
Dziękuję za odzew droga zorzo, ale pierwszy post w tym temacie jest już nieaktualny.

<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>
Julie 1
11-10-2008, 07:12 PM #7

Dziękuję za odzew droga zorzo, ale pierwszy post w tym temacie jest już nieaktualny.


<r><URL url="http://www.horsefeed.pl">http://www.horsefeed.pl</URL></r>

 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości