Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Praca z ziemi- co daje ?

Praca z ziemi- co daje ?

Praca z ziemi- co daje ?

Strony (5): Wstecz 1 2 3 4 5 Dalej
ecossaise

Member

69
01-07-2008, 04:13 PM #16
ja kiedy "wakacyjnie"zajmuje się młodzikami do zajeżdżenia to zawsze jakieś coś z ziemi sie bawimy(chociaż bez żadnej metody :wink: )poprostu ja i moja przyjaciółka jesteśmy bardzo kreatywne. oczywiście w to wszystko wplątane sa jakieś komendy, drągi i skoki nieduże. potem siodło jedna z ziemi "kontroluje"ruchy konia. zazwyczaj kolejny etap to teren gdzie jakos szybciej chwytają 8) nawiązue się więź i uealstycznienie, a w terenie który następuje niedługo po pierwszym wsiąściu(jak to odmienic?)(tak tak głupie baby)nie ma żadnych problemów.

poza przerwami na wyjazdy do znajomych ze starszym mało pracuje z ziemi. szczególnie zimą :oops: ogranicza się to głównie w tej chwili do opieki, a jak jest ciepło (i czasu styknie 8))to kąpiele, trawka, spacerki.

no i fakt. zawsze zanim się wsiądzie praca naziemna musi byc "odbębniona"(edit. wsiądzie pierwszy raz)

i jeszcze ps. ja nie umiem uczyc chodów bocznych naziemnie :oops:

<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>
ecossaise
01-07-2008, 04:13 PM #16

ja kiedy "wakacyjnie"zajmuje się młodzikami do zajeżdżenia to zawsze jakieś coś z ziemi sie bawimy(chociaż bez żadnej metody :wink: )poprostu ja i moja przyjaciółka jesteśmy bardzo kreatywne. oczywiście w to wszystko wplątane sa jakieś komendy, drągi i skoki nieduże. potem siodło jedna z ziemi "kontroluje"ruchy konia. zazwyczaj kolejny etap to teren gdzie jakos szybciej chwytają 8) nawiązue się więź i uealstycznienie, a w terenie który następuje niedługo po pierwszym wsiąściu(jak to odmienic?)(tak tak głupie baby)nie ma żadnych problemów.

poza przerwami na wyjazdy do znajomych ze starszym mało pracuje z ziemi. szczególnie zimą :oops: ogranicza się to głównie w tej chwili do opieki, a jak jest ciepło (i czasu styknie 8))to kąpiele, trawka, spacerki.

no i fakt. zawsze zanim się wsiądzie praca naziemna musi byc "odbębniona"(edit. wsiądzie pierwszy raz)

i jeszcze ps. ja nie umiem uczyc chodów bocznych naziemnie :oops:


<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>

Ailusia

Posting Freak

809
01-07-2008, 05:00 PM #17
ecossaise i jeszcze ps. ja nie umiem uczyc chodów bocznych naziemnie :oops:

Tu było: "Jazda z ziemi"

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>
Ailusia
01-07-2008, 05:00 PM #17

ecossaise i jeszcze ps. ja nie umiem uczyc chodów bocznych naziemnie :oops:

Tu było: "Jazda z ziemi"


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>

ecossaise

Member

69
01-07-2008, 05:38 PM #18
o dziękuje Smile
moze bede robic mniej błędów w postach bo klawiaturka zmieniona i nawet guziki działają 8)

<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>
ecossaise
01-07-2008, 05:38 PM #18

o dziękuje Smile
moze bede robic mniej błędów w postach bo klawiaturka zmieniona i nawet guziki działają 8)


<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>

Guli

Posting Freak

1,701
01-07-2008, 05:43 PM #19
Czy mozna postawic znak równości między lonzowaniem wypiętego konia a pracą np systemem TTOUCH, czy innymi zwanymi naturalnymi, w których praca z ziemi ( nie lonzowanie) jest podstawą? Smile

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
01-07-2008, 05:43 PM #19

Czy mozna postawic znak równości między lonzowaniem wypiętego konia a pracą np systemem TTOUCH, czy innymi zwanymi naturalnymi, w których praca z ziemi ( nie lonzowanie) jest podstawą? Smile


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

jasmina

Senior Member

254
01-07-2008, 06:15 PM #20
guli, specem nie jestem, ale myślę, ze na jakimś poziomie spokojnie znak równości można postawić. Tyle, ze to wtedy będzie naprawdę zaawansowana pracaSmile
jasmina
01-07-2008, 06:15 PM #20

guli, specem nie jestem, ale myślę, ze na jakimś poziomie spokojnie znak równości można postawić. Tyle, ze to wtedy będzie naprawdę zaawansowana pracaSmile

ecossaise

Member

69
01-07-2008, 06:24 PM #21
ale pomiedzy czym chcesz stawiac?każde jest innego rodzaju pracą. nawet z wypiętym koniem nawiązujesz kontakt. i wogóle prawie nie wiem o co chodzi 8)

<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>
ecossaise
01-07-2008, 06:24 PM #21

ale pomiedzy czym chcesz stawiac?każde jest innego rodzaju pracą. nawet z wypiętym koniem nawiązujesz kontakt. i wogóle prawie nie wiem o co chodzi 8)


<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>

jasmina

Senior Member

254
01-07-2008, 06:31 PM #22
ja odczytałam to jako znak równości między efektami pracy, tj. umięśnieniem konia, aktywnością zadu, zebraniem itp.
jasmina
01-07-2008, 06:31 PM #22

ja odczytałam to jako znak równości między efektami pracy, tj. umięśnieniem konia, aktywnością zadu, zebraniem itp.

Guli

Posting Freak

1,701
01-07-2008, 07:22 PM #23
Masz racje, jesli chodzi o te efekty.
Ale juz ustępowania od łydki, czy zwrotów na lonży nie nauczy się- chyba.

Zastanawiam się nad metodami .
Bo przeciez róznica musi byc, skoro istnieją różne szkoły mające swoich gorących zwolenników

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
01-07-2008, 07:22 PM #23

Masz racje, jesli chodzi o te efekty.
Ale juz ustępowania od łydki, czy zwrotów na lonży nie nauczy się- chyba.

Zastanawiam się nad metodami .
Bo przeciez róznica musi byc, skoro istnieją różne szkoły mające swoich gorących zwolenników


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

sznurka

Senior Member

269
01-07-2008, 07:36 PM #24
Guli skoro mozna z ziemi nauczyc chodow bocznych;]
Wszystko z ziemi jest możliwe

<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>
sznurka
01-07-2008, 07:36 PM #24

Guli skoro mozna z ziemi nauczyc chodow bocznych;]
Wszystko z ziemi jest możliwe


<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>

ecossaise

Member

69
01-07-2008, 07:39 PM #25
da się nauczyc nie tylko poprez nh. ja nie potrafie ale są ludzie potrafiacy. różni się w sumie tylko tym jak się to wykonuje i każdy bierze to co mu pasuje.

<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>
ecossaise
01-07-2008, 07:39 PM #25

da się nauczyc nie tylko poprez nh. ja nie potrafie ale są ludzie potrafiacy. różni się w sumie tylko tym jak się to wykonuje i każdy bierze to co mu pasuje.


<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
01-07-2008, 08:15 PM #26
Guli, polecam gorąco książke Podhayskiego "Moi konie moi nauczycuiele". On pisze jak w latach 20tych pojawiło się trenowanie przez lonżowanie. Był wtedy jeszcze mlody ale taką pracę z ziemi i na linie bardzo się zachwycił. W całym swoim życiu trzymał się zasady, że koń najpierw powinien nauczyć się na ziemi tego, co potem wykona pod jeźdźcem. To, co robia białe wiedeńskie lipicany na linach i w wypięciu nie robią dla publiczności. To jest etap nauki. Z pewnością nie traktował pracy na linie tak, że stoi sie w miejscu i nie dotyka się konia. Długi, akcpetowalny przez konia bat pomagał w komunikacji, ustawieniu zadu, itd. Raczej nie powinno się myśleć o lonżowaniu stereotypowo, potocznie, a zobaczyć, jak naprawdie robili to mistrzowie :-)

Ja też nie wyobrażam sobie pracy z koniem bez pracy z ziemi. Nie wiem, jak nauczyć mnożenia kogoś, kto nie umie dodawać. Poza tym do koni powinien zbliżać się ten, kto kocha je same, a nie tylko jazdę na nich. Jeśli nie potrafi znaleźć czasu na pełną komunikację ze swoim PRZYJACIELEM, bo ma czas tylko na wsadzanie pupci w siodełko, by każde 5 minutek wykorzystać na wożenie się. Czy to jest partnerski układ? Dla mnie raczej to jest właśnie traktownie koni, jak narzędzi. Często sie zastanawiam, co by się stało, gdybym nie mogła jeździć na Cejlonie. A potem zapytałam siebie... czy kocham go i potrzebuje go tylko lub głównie dlatego, że chcę na nim jeździć? Czy jak nie będzie mógł mi już służyć, czy to powinno obniżyć dla mnie jego wartość, skoro jest dla mnie przyjacielem? Nie sprzętem na którym zarabiam, inkubatorem na produkcję towaru? (nie chodzi mi o krytyke, jeden własciciel i jeden kon to bardziej szczegolny uklad - absolutnie nie chce ubliżać hodowcom i sportowcom, bo maja inne i też piekne cele, tylko, że inne)

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
01-07-2008, 08:15 PM #26

Guli, polecam gorąco książke Podhayskiego "Moi konie moi nauczycuiele". On pisze jak w latach 20tych pojawiło się trenowanie przez lonżowanie. Był wtedy jeszcze mlody ale taką pracę z ziemi i na linie bardzo się zachwycił. W całym swoim życiu trzymał się zasady, że koń najpierw powinien nauczyć się na ziemi tego, co potem wykona pod jeźdźcem. To, co robia białe wiedeńskie lipicany na linach i w wypięciu nie robią dla publiczności. To jest etap nauki. Z pewnością nie traktował pracy na linie tak, że stoi sie w miejscu i nie dotyka się konia. Długi, akcpetowalny przez konia bat pomagał w komunikacji, ustawieniu zadu, itd. Raczej nie powinno się myśleć o lonżowaniu stereotypowo, potocznie, a zobaczyć, jak naprawdie robili to mistrzowie :-)

Ja też nie wyobrażam sobie pracy z koniem bez pracy z ziemi. Nie wiem, jak nauczyć mnożenia kogoś, kto nie umie dodawać. Poza tym do koni powinien zbliżać się ten, kto kocha je same, a nie tylko jazdę na nich. Jeśli nie potrafi znaleźć czasu na pełną komunikację ze swoim PRZYJACIELEM, bo ma czas tylko na wsadzanie pupci w siodełko, by każde 5 minutek wykorzystać na wożenie się. Czy to jest partnerski układ? Dla mnie raczej to jest właśnie traktownie koni, jak narzędzi. Często sie zastanawiam, co by się stało, gdybym nie mogła jeździć na Cejlonie. A potem zapytałam siebie... czy kocham go i potrzebuje go tylko lub głównie dlatego, że chcę na nim jeździć? Czy jak nie będzie mógł mi już służyć, czy to powinno obniżyć dla mnie jego wartość, skoro jest dla mnie przyjacielem? Nie sprzętem na którym zarabiam, inkubatorem na produkcję towaru? (nie chodzi mi o krytyke, jeden własciciel i jeden kon to bardziej szczegolny uklad - absolutnie nie chce ubliżać hodowcom i sportowcom, bo maja inne i też piekne cele, tylko, że inne)


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Guli

Posting Freak

1,701
01-07-2008, 08:34 PM #27
Ja nie jestem przeciw, ani za :wink:

Lubię poznawac opinie innych ludzi Smile

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
01-07-2008, 08:34 PM #27

Ja nie jestem przeciw, ani za :wink:

Lubię poznawac opinie innych ludzi Smile


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

ecossaise

Member

69
01-07-2008, 08:38 PM #28
koń dla mnie również jest przyjacielem chociaż nie ukrywam tego, że w tym roku mam zamiar zaczac ambitniejszy sport.

miłości nie okazuje sie tylko na sznurku...można ją też okazywac w inny sposób. dlaczego zakładasz odrazu, że koń pod siodłem jest koniem nieszczęśliwym?a może jemu sprawia przyjemnośc akurat to co robi? zawsze puszczony luzem podchodzi i sie przytula- czy to obraz nieszczęsliwego konia? to jest koń skoczek-całym sercem i całym sobą. skoczyłby i przez ogień. na zawodach zawsze stara sie zrobic wszystko, żeby nie musnąc drągów. kiedy mamy treningi po płaskim zawsze w okolicach przeszkody robi się żywszy. w czasie treningów skokowych kwiczy z radosci- tak jak w czasie "latania i zabaw z kolegami". uważam, że nasza relacja jest czystą miłością bez kantara sznurkowego.

<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>
ecossaise
01-07-2008, 08:38 PM #28

koń dla mnie również jest przyjacielem chociaż nie ukrywam tego, że w tym roku mam zamiar zaczac ambitniejszy sport.

miłości nie okazuje sie tylko na sznurku...można ją też okazywac w inny sposób. dlaczego zakładasz odrazu, że koń pod siodłem jest koniem nieszczęśliwym?a może jemu sprawia przyjemnośc akurat to co robi? zawsze puszczony luzem podchodzi i sie przytula- czy to obraz nieszczęsliwego konia? to jest koń skoczek-całym sercem i całym sobą. skoczyłby i przez ogień. na zawodach zawsze stara sie zrobic wszystko, żeby nie musnąc drągów. kiedy mamy treningi po płaskim zawsze w okolicach przeszkody robi się żywszy. w czasie treningów skokowych kwiczy z radosci- tak jak w czasie "latania i zabaw z kolegami". uważam, że nasza relacja jest czystą miłością bez kantara sznurkowego.


<t>aleksandra i kucyk jumping teamSmile</t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
01-07-2008, 08:42 PM #29
eco, nie napisałam o kantarze sznurkowym ani o sznurkach Smile tutaj :-) tylko o naziemnym kontakcie z koniem a potem poszłam sobie w dygresyjną filozofię :-) Przecież przytaczam Podhajskiego, całkiem klasycznego goscia, który nie wie co to sznurek :-) I on też pracuje z ziemi tak samo, jak z siodła. Nie napisałam ani jednej z tych rzeczy, o których myślisz, że chciałam Cię przekonać. Wyraziłam tylko opinię, czym jest dla mnie praca z ziemi i dlaczego tak uważam, jak to argumentuję. Jazda to filozofia - ile jeźdźców tyle filozofii. Nie wiem, czy można to jakoś wartościować... czy lepsi hedonisci, czy sceptycy, czy może stoicy. Każdy coś wybiera, ale by wybrać, musi poznać zdanie innych :-)

Nie napisałam też, że jazda nie jest fajną zabawą dla konia, ale jednak potem zsiadasz i głaszczesz go, tulisz a nie szybko dajesz wodze luzakowi i patrzysz, gdzie jest następny :-)

ps. Nie bardzo też wiem, gdzie napisałam założenie, że koń pod siodłem jest nieszczęśliwy.

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
01-07-2008, 08:42 PM #29

eco, nie napisałam o kantarze sznurkowym ani o sznurkach Smile tutaj :-) tylko o naziemnym kontakcie z koniem a potem poszłam sobie w dygresyjną filozofię :-) Przecież przytaczam Podhajskiego, całkiem klasycznego goscia, który nie wie co to sznurek :-) I on też pracuje z ziemi tak samo, jak z siodła. Nie napisałam ani jednej z tych rzeczy, o których myślisz, że chciałam Cię przekonać. Wyraziłam tylko opinię, czym jest dla mnie praca z ziemi i dlaczego tak uważam, jak to argumentuję. Jazda to filozofia - ile jeźdźców tyle filozofii. Nie wiem, czy można to jakoś wartościować... czy lepsi hedonisci, czy sceptycy, czy może stoicy. Każdy coś wybiera, ale by wybrać, musi poznać zdanie innych :-)

Nie napisałam też, że jazda nie jest fajną zabawą dla konia, ale jednak potem zsiadasz i głaszczesz go, tulisz a nie szybko dajesz wodze luzakowi i patrzysz, gdzie jest następny :-)

ps. Nie bardzo też wiem, gdzie napisałam założenie, że koń pod siodłem jest nieszczęśliwy.


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
01-07-2008, 08:48 PM #30
aha... kwiczenie jest u koni objawem irytacji i złości :-)

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
01-07-2008, 08:48 PM #30

aha... kwiczenie jest u koni objawem irytacji i złości :-)


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Strony (5): Wstecz 1 2 3 4 5 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości