Dosiad trzypunktowy a dosiad w stylu parelli
Dosiad trzypunktowy a dosiad w stylu parelli
Uważam, że temat jest szalenie ciekawy!
Moim zdaniem...
Tak zaciśnięte nogi i sztywne plecy sa dla konia niewygodne ale... Dobry dosiad ujeżdżeniowy jest pelen rozluźnienia i PRZYLEGAJĄCYCH a nie zaciśniętych nóg. To subtelna różnica.
Uwypuklanie pleców- nie chodzi o garbienie się, ale wg. mnie warto czasem napiąc brzuch i uwypuklić lekko plecy- raczej wysprostowac je, bez takiego lekkiego wklęsnięcia (ktore specjalnie nie usztywnia i nie jest błędem) aby poczuć różnicę- i siedziec- pomiędzy.
Co do przesuwania siodła- jestem jak najbardziej za wolną łopatka a żeby była wolna- trzeba troche cofnąc siodło.
w tym linku mozna znalezc foto ktore pokazuje ten problem. Te dwa wstawione ktore widzimy faktycznie sa typowo do skokow choc na tym drugim zdjeciu nie podoba mi sie dosiad tej osoby jak na skok. Ale to zdjeciu w linku ze strony z siodlami .... dla mnie jest straszny i fotelowy
A czy mogę prosić o przetłumaczenie ? Bo póki co , to nie bardzo rozumiem w czym problem. :roll:
Jak na skokowy dosiad to obie panie zostają trochę z pupą w tyle, nie sądzicie? To chciałam pokazać. I siedzą mocno w tyle siodła, nie nazwałabym tego klasycznym półsiadem.
arabiatta Jak na skokowy dosiad to obie panie zostają trochę z pupą w tyle, nie sądzicie? To chciałam pokazać. I siedzą mocno w tyle siodła, nie nazwałabym tego klasycznym półsiadem.
arabiatta Jak na skokowy dosiad to obie panie zostają trochę z pupą w tyle, nie sądzicie? To chciałam pokazać. I siedzą mocno w tyle siodła, nie nazwałabym tego klasycznym półsiadem.
Ja nie mówię wcale o wychodzeniu przed konia i pierwsze słyszę, że pozostania za ruchem konia podczas skoku jest dla konia wygodniejsze. I właśnie chyba tym bardziej są "w tyle" jeśli siodło jest przesunięte w stronę zadu.
I nie chodzi mi o poprawność czy niepoprawność tego półsiadu, tylko o fakt, że jest w nieco innym stylu, bo o tym jest temat.
Nataszka RMagda Gulina Pochylenie ciała do przodu, powoduje przyspieszenie konia, natomiast odchylenie zwolnienie , aż do zatrzymania.
właśnie odchylając się do tyłu.
Przyspieszamy, pochylając do przodu .
Co do drugiego cytatu czyli o przyspieszaniu przez pochylanie i zatrzymanie przez odchylanie to właśnie tu się Pani myli. Bo ujeżdzenie dąży do tego by nie odchylać się i nie pochylać tułowiem lecz działać dosiadem tak by było to mało widoczne...
.
Nataszka RMagda Gulina Pochylenie ciała do przodu, powoduje przyspieszenie konia, natomiast odchylenie zwolnienie , aż do zatrzymania.
właśnie odchylając się do tyłu.
Przyspieszamy, pochylając do przodu .
Co do drugiego cytatu czyli o przyspieszaniu przez pochylanie i zatrzymanie przez odchylanie to właśnie tu się Pani myli. Bo ujeżdzenie dąży do tego by nie odchylać się i nie pochylać tułowiem lecz działać dosiadem tak by było to mało widoczne...
.
Usztywnienie? Mi się wydaję, że trzeba by sprecyzować co to jest usztywnienie a co to jest świadome napięcie mięśni. Trudno to ocenić ze zdjęcia, ale nie powiedziałabym, że ta pani jest usztywniona, raczej wyprostowana. Jeszcze trudniej zajrzeć tej pani pod frak I nie sądzę, że chcąc przejść do chodu wyciągniętego pochyliła by się do przodu.
Ja bym proponował zwrócić uwagę na jeszcze jeden szczegół ; położenie munsztuka w pysku i różnicę w napięciu wodzy wędzidłowej i munsztukowej. Ten szczegół wyjaśnia bowiem pozycję tej pani w siodle łacznie z ułożeniem nóg z piętami nieco wyżej od stopki strzemienia.
Nie jestem pewna, jak w ogóle porównywać te dwa zdjęcia - Lindy Parelli turlającej się z koniem przez łąkę, "freestylowo", bez kontaktu i panią ze zdjęcia powyżej? Trzeba by poszukać zdjęcia L.P., realizującej analogiczny "manewr". Teraz sobie nie przypominam, żebym takie zdjęcia widziała, ale pomyślę.
http://www.youtube.com/watch?v=4iC5PnP9Sg8 tutaj w drugiej minucie jest urywek z Lindą i Remmerem wykonującymi elementy ujeżdżenia
http://www.youtube.com/watch?v=JilQLHOpWdM tu również
http://www.youtube.com/watch?v=s2IFV7V--fY tu też
http://www.youtube.com/watch?v=SStZe4kgCo8 i tu (kłus anglezowany w zwolnionym tempie)
http://www.youtube.com/watch?v=DcjL4c8NHtQ tu jeszcze w pierwszej minucie
http://www.youtube.com/watch?v=mZR8i8gzyzY tutaj słabo widać dosiad, ale za to jest 6 minut materiału
Widzę, że nikt nie chce kontynuować tematu, może po prostu nie chce się Wam szukać Lindy na filmikach, leniuchy Wygląda na to, że wykonując elementy ujeżdżeniowe Linda nie siedzi fotelowo, tylko tak już bardziej dresażowo, ale też nie do końca, bo palce wciąż ma odstawione na zewnątrz i siedzi tak no... wysoko, w tylnej części siodła.
Wklejam zdjęcie, ale naprawdę trzeba to zobaczyć w ruchu.
Widziałam te filmiki - wcześniej miałam na myśli, że chyba nigdy nie widziałam Lindy Parelli w dodanym chodzie. To, co mamy okazję zobaczyć jako jazdę na kontakcie, to niemal zawsze praca w skróconych chodach. Które są jednak dla dosiadu mniejszym wyzwaniem. Łatwiej wtedy siedzieć zbornie. Ale też mniej się dowiadujemy o dosiadzie IMHO.
Tak by nie bawić sie w ocenianie po wierzchu... chciałam przypomnieć, że Linda jest rodowodowym pingiwnem i nie jeździ w stylu west ;-)
Witam,
filmik z innego forum, nie chcialam zasmiecac, a ze w tym temacie zostaly poruszone kwestie roznicy dosiadu w zaleznosci od stylu, to tu wkleje...
ciekawa jestem reakcji i opinii
i link: http://de.youtube.com/watch?v=vrYOQ52U3LQ