Jak ZAPLANOWAĆ szkolenie swojego konia?
Jak ZAPLANOWAĆ szkolenie swojego konia?
):NASZE CELE:
- rozwijanie relacji poprzez zabawę, czyli cały trening
- Chasing the Tiger z różnymi przedmiotami
- mimika!!
- wskazówki cordeo
- run with me, run to me, run away from me
- ładne cofanie na lekki ruch ręką bez dotykania konia
- zatrzymywanie (konia) na podniesienie ręki (mojej)
- cofanie od ogona
- nóżka
- stęp hiszpański
Pod spodem mam jeszcze dużo miejsca na nowe cele. i jak mi wpadnie coś naprawdę fajnego do głowy, to zapisuję. To nie oznacza, że od razu to będę robiła oczywiście, ale pamiętam o tym...
Taka rozpiska pomaga, bo jak codziennie na to patrzę to podświadomie myślę o tym, jak bym do tego doszła, i przez co najpierw musiałabym przejść
<t>I'm trying to be cougar-eater.</t>
Shadowy.Horse
02-21-2008, 03:38 PM #31A ja mam cele wywieszone na ścianie, na dużej, białej kartce. I te bliższe, i dalsze. To wygląda mniej więcej tak (gwoli ścisłości, my zaczynamy dopiero ):
NASZE CELE:
- rozwijanie relacji poprzez zabawę, czyli cały trening
- Chasing the Tiger z różnymi przedmiotami
- mimika!!
- wskazówki cordeo
- run with me, run to me, run away from me
- ładne cofanie na lekki ruch ręką bez dotykania konia
- zatrzymywanie (konia) na podniesienie ręki (mojej)
- cofanie od ogona
- nóżka
- stęp hiszpański
Pod spodem mam jeszcze dużo miejsca na nowe cele. i jak mi wpadnie coś naprawdę fajnego do głowy, to zapisuję. To nie oznacza, że od razu to będę robiła oczywiście, ale pamiętam o tym...
Taka rozpiska pomaga, bo jak codziennie na to patrzę to podświadomie myślę o tym, jak bym do tego doszła, i przez co najpierw musiałabym przejść
<t>I'm trying to be cougar-eater.</t>
Moimi celami na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy było zajeżdzenie mojego konia w zgodzie z nim, w zaufaniu. jestem naprawde dumna z tego, bo wszystko szło tak jak sobie wymarzyłam... ja byłam cierpliwa a mój młody konik ufny i chętny do nauki
. jednym słowem udało mi się w moim odczuciu połączyć klasykę z naturalem.Z pewnością w planowaniu szkolenia konia nie powinno się wyznaczać twardych ram czasowych ponieważ wszystko zależy od konia i okoliczności.
<r>"Niewiele jest w koniu chęci do walki, o ile człowiek jej tam nie włoży." Buck Brannaman<br/>
<URL url="http://www.cantos.blog.pl">http://www.cantos.blog.pl</URL></r>
Anna Skrzypczak
02-22-2008, 09:05 PM #32Ja również cele zawsze sobie spisuje i odchaczam. Czesto spisuje również ćwiczenia, czyli jak dojść do celu.
Moimi celami na przestrzeni ostatnich 6 miesięcy było zajeżdzenie mojego konia w zgodzie z nim, w zaufaniu. jestem naprawde dumna z tego, bo wszystko szło tak jak sobie wymarzyłam... ja byłam cierpliwa a mój młody konik ufny i chętny do nauki . jednym słowem udało mi się w moim odczuciu połączyć klasykę z naturalem.
Z pewnością w planowaniu szkolenia konia nie powinno się wyznaczać twardych ram czasowych ponieważ wszystko zależy od konia i okoliczności.
<r>"Niewiele jest w koniu chęci do walki, o ile człowiek jej tam nie włoży." Buck Brannaman<br/>
<URL url="http://www.cantos.blog.pl">http://www.cantos.blog.pl</URL></r>
1 gości
1 gości