Toyota World Cup 2008
Toyota World Cup 2008
http://www.polishprestige.pl/modules.php...le&sid=141
<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
Wybiera się ktoś? Ceny bardzo w tym roku wywindowane. Myślałam, że taka impreza ma również służyć propagowaniu jeździectwa, ale widzę, że źle myślałam.
http://www.polishprestige.pl/modules.php...le&sid=141
<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
01-27-2008, 12:34 PM #2Ja na bank nawet jeśli tylko na jden dzień. Zawsze staram się jeździć ;-)
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
nie podoba mi się takie podejście organizatorów, program mało atrakcyjny a ceny z kosmosu...
<t>Respect - hard to get, easy to loose</t>
SylwiaodMargot
01-27-2008, 05:45 PM #3Ja będę pewnie tylko na ujeżdzeniu...poszłabym jeszcze na zaprzęgi ale nie będę płacić 50 zł za pół-godzinny konkurs...lipa jednym słowem :?
nie podoba mi się takie podejście organizatorów, program mało atrakcyjny a ceny z kosmosu...
<t>Respect - hard to get, easy to loose</t>
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
01-27-2008, 07:29 PM #4Ja chyba też wolę pingiwny :-)
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
No i złamałam się ... Chociaż wciąż gotuje się we mnie, że dałam się złamać, bo program jest odwrotnie proporcjonalny do cen. Cała para idzie w kierunku windowania cen, a coraz mniej się oferuje widzom.
<t>Jeśli twój koń jest zbyt czysty, spędzasz z nim za mało czasu.</t>
<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
02-08-2008, 01:49 PM #6Lipa faktycznie... Zasady "zachodnie" (podział na sektory, ceny, pociachane dni), tylko zawartość chyba nie do końca... Dla mnie Torwar to było zawsze zdarzenie przede wszystkim towarzyskie, możliwość spotkania tłumu znajomych, których nie widuję na co dzień. Ale to się chyba teraz skończy, przy takiej polityce organizatorów.
<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Ja planuję być w piątek i w sobote na pierwszej części. Może się jakoś umówimy gdzieś na spotkanie?? :-) Hej, kobietki, co Wy na to? :-)
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
02-12-2008, 06:40 AM #7Ale na ujeżdżenie w piątek przed południem jest wstęp wolny :-)
Ja planuję być w piątek i w sobote na pierwszej części. Może się jakoś umówimy gdzieś na spotkanie?? :-) Hej, kobietki, co Wy na to? :-)
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
03-12-2008, 06:43 AM #8No to jak? Kto mnie zaprowadzi w piątek gdzieś na piwo w wawce, bo sama mogę nie trafić :-)
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
1 gości
1 gości