Higiena końska, czyszczenie, mycie itp.
Higiena końska, czyszczenie, mycie itp.
Cytat:Dzięki.Czyli tam zaglądać nie będę.Zaglądać czasem jednak trzeba.
Cytat:Dzięki.Czyli tam zaglądać nie będę.Zaglądać czasem jednak trzeba.
dakron Zrób ankietę ile osób myło puzdro swojego konia, zdziwisz się jak mało. 8)No mnie się też tak wydaje,że mało.
dakron Zrób ankietę ile osób myło puzdro swojego konia, zdziwisz się jak mało. 8)No mnie się też tak wydaje,że mało.
dakron Zrób ankietę ile osób myło puzdro swojego konia, zdziwisz się jak mało. 8)
dakron Zrób ankietę ile osób myło puzdro swojego konia, zdziwisz się jak mało. 8)
Dioda Oj chyba nie tak mało. Może tylko niewielu sie do tego 'przyznaje' , bo to takie dość intymne.
Dioda Oj chyba nie tak mało. Może tylko niewielu sie do tego 'przyznaje' , bo to takie dość intymne.
Hadriana Było, nawet dr Okoński o tym pisał. Pełni rolę ochronną i nie powinno się tego usuwać.A ja też nigdzie nie doczytałam o tym "tłustym spomiędzy piersi". Wydawało mi się, ze był mowa tylko o puzdrze i sromie. Pamiętasz może, gdzie dokładniej o tym było?
Hadriana Było, nawet dr Okoński o tym pisał. Pełni rolę ochronną i nie powinno się tego usuwać.A ja też nigdzie nie doczytałam o tym "tłustym spomiędzy piersi". Wydawało mi się, ze był mowa tylko o puzdrze i sromie. Pamiętasz może, gdzie dokładniej o tym było?
Fakt, pan dr odnosi się tylko do puzdra i sromu, ale wcześniej rozmawiamy i o cycuszkach . Ja o ochronnej roli smegmy u klaczy czytałam wcześniej w paru artykułach w niemieckiej końskiej prasie.
Co nas oczywiście nie zwalnia od kontrolowania, czy wszystko gra .
Gaga ... Mi nie przeszkadzają trociny w ogonach na pastwisku - jak wracam, to praktycznie nic już nie ma :-)Gaga, jestem z Tobą, a nawet posunę sie dalej. Nigdy mi nie przeszkadzają. Jeśli chodzi o czyszczenie, to zwracam uwagę na rejony pod siodłem i popręgiem i kopyta. A reszta? Raz tak, raz inaczej. Mój stosunek do czyszczenia określony jest w podpisie. Co oczywiście nie znaczy, że nie podziwiam tych, którzy czyszczą często i dokładnie. Ale to taki podziw dla czegoś nieosiągalnego.
Gaga ... Mi nie przeszkadzają trociny w ogonach na pastwisku - jak wracam, to praktycznie nic już nie ma :-)Gaga, jestem z Tobą, a nawet posunę sie dalej. Nigdy mi nie przeszkadzają. Jeśli chodzi o czyszczenie, to zwracam uwagę na rejony pod siodłem i popręgiem i kopyta. A reszta? Raz tak, raz inaczej. Mój stosunek do czyszczenia określony jest w podpisie. Co oczywiście nie znaczy, że nie podziwiam tych, którzy czyszczą często i dokładnie. Ale to taki podziw dla czegoś nieosiągalnego.
Aż się głupio poczułam . Bo ja czyszczę codziennie. Fakt , że tego , którego nie biorę do jazdy , tylko plastikowym iglaczkiem , ale zawsze . No i kopyta - musowo.
Boję sie po prostu , że po kilku dniach "nieczyszczenia" uzbiera się tyle , że później jednorazowo to doczyścić będzie sporym problemem. Tym bardziej , że obydwa nie należą do koni , które na widok błotka , mówią FE . :twisted:
Dioda, mam nadzieję, że nie poczułaś się głupio z powodu tego, co napisałam. To raczej ja powinnam czuć się głupio. Ale mówię sobie tak: skoro koniowi nie przeszkadza, to dlaczego ma mi przeszkadzać. Pewnie, że jak jest strasznie ubłocony, to czyszczę, zeby zeschnięte błoto nie pyliło i kurzyło.
Natomiast gdybym miała konia siwego, to bardzo by mnie drażniły żółte plamy i pewnie bym z nimi walczyła. I dlatego, mimo że siwe jako takie bardzo mi się podobają, mam nadzieję, że Truskawka nie wysiwieje (matka siwa).
A tak a propos siwienia: do jakiego wieku wisi nade mną groźba wysiwienia Truskawki? Jej pełna siostra zaczęła siwieć zaraz po urodzeniu. Czy jak Truskawka do tej pory nie (w lutym skończy 3 lata), to znaczy, że niebezpieczeństwo zażegnane?
Trusiu , to nie Twoja wina ... ze mnie wyszła końska" mamusia". :oops:
No , bo tak na babski rozum ... my się czeszemy codziennie. Nie tylko w celu kosmetycznym , ale także pielęgnacyjnym. W końcu codzienne czesanie to równomierne " natłuszczanie " włosów , usuwanie złuszczonego naskórka i martwych włosów , a także codzienny masaż skóry głowy.
czy można to w jakiś sposób odnieść do sierści ?