Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Tajemnice podkuwaczy (+ ochwat)

Tajemnice podkuwaczy (+ ochwat)

Tajemnice podkuwaczy (+ ochwat)

Strony (10): 1 2 3 4 5 10 Dalej  
Tania

Senior Member

260
01-06-2008, 11:41 AM #1
Może ktoś wie i mnie oświeci:
jedni podkuwacze zakładają gotowe podkowy inni mają taki mobilny piec gazowy i kują "na gorąco" .
Na czym polega różnica i która metoda jest lepsza?

<t></t>
Tania
01-06-2008, 11:41 AM #1

Może ktoś wie i mnie oświeci:
jedni podkuwacze zakładają gotowe podkowy inni mają taki mobilny piec gazowy i kują "na gorąco" .
Na czym polega różnica i która metoda jest lepsza?


<t></t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
01-06-2008, 11:54 AM #2
Obie metody są dobre jeżeli stosują je fachowcy. Na gorąco łatwiej jest uformować podkowę i dopasować ją do kopyta , ale przypalanie rogu wysusza go co nie jest korzystnę. Materiał z którego fabrycznie robione są dzisiaj podkowy pozwala na formowanie ich na zimno . Pasowanie na zimno jest trochę bardziej pracochłonne. Po przyłożeniu rozgrzanej podkowy do rogu kopyta i po przypaleniu widać ,w których miejscach podkowa przylega , a w których nie. Na zimno też można to dostrzec , ale trochę trudniej.
Spróbuję jeszcze kogoś z branży namówić na głos w tym temacie.
Wojciech Mickunas
01-06-2008, 11:54 AM #2

Obie metody są dobre jeżeli stosują je fachowcy. Na gorąco łatwiej jest uformować podkowę i dopasować ją do kopyta , ale przypalanie rogu wysusza go co nie jest korzystnę. Materiał z którego fabrycznie robione są dzisiaj podkowy pozwala na formowanie ich na zimno . Pasowanie na zimno jest trochę bardziej pracochłonne. Po przyłożeniu rozgrzanej podkowy do rogu kopyta i po przypaleniu widać ,w których miejscach podkowa przylega , a w których nie. Na zimno też można to dostrzec , ale trochę trudniej.
Spróbuję jeszcze kogoś z branży namówić na głos w tym temacie.

Tania

Senior Member

260
01-06-2008, 02:27 PM #3
Jak dla mnie jasne.Dziękuję.
Indagowany przy kuciu - Tani Pan Pokuwacz -schylony wystękał mniej więcej tak samo.
Jeszcze dodał,że niektóre konie nie lubią swądu palonego rogu i się denerwują.
Firma,w której pracuje ,obsluguje za granicą ponad 1000 koni -takich niekoniecznie tanich i dysponuje piecem etc.ale tylko jeden z klientów zamawia dla swoich koni taką usługę .Z drugiej strony w TV w takim programie FEI widziałam filmik o podkuwaczy królewskiego dworu ,który kuł tylko na gorąco i argumentował za,ale nie zrozumiałam wszystkiego -bo nie znam "kowalskich" słówek.

<t></t>
Tania
01-06-2008, 02:27 PM #3

Jak dla mnie jasne.Dziękuję.
Indagowany przy kuciu - Tani Pan Pokuwacz -schylony wystękał mniej więcej tak samo.
Jeszcze dodał,że niektóre konie nie lubią swądu palonego rogu i się denerwują.
Firma,w której pracuje ,obsluguje za granicą ponad 1000 koni -takich niekoniecznie tanich i dysponuje piecem etc.ale tylko jeden z klientów zamawia dla swoich koni taką usługę .Z drugiej strony w TV w takim programie FEI widziałam filmik o podkuwaczy królewskiego dworu ,który kuł tylko na gorąco i argumentował za,ale nie zrozumiałam wszystkiego -bo nie znam "kowalskich" słówek.


<t></t>

jasmina

Senior Member

254
01-06-2008, 04:16 PM #4
czytałam kiedyś, że pasowanie na gorąco jest gorsze z tego powodu, że podkowa ktora pasuje idealnie gdy jest rozgrzana po wystygnięciu kurczy się i już nie jest tak fajnie.
jasmina
01-06-2008, 04:16 PM #4

czytałam kiedyś, że pasowanie na gorąco jest gorsze z tego powodu, że podkowa ktora pasuje idealnie gdy jest rozgrzana po wystygnięciu kurczy się i już nie jest tak fajnie.

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
01-06-2008, 05:21 PM #5
No nie , tu ktoś przesadził mocno.
Ile się może skurczyć? Przecież ; po pierwsze nie rozgrzewa się do czerwoności , a po drugie przybija się zimną podkowę ,więc widać czy pasuje czy nie.
Wojciech Mickunas
01-06-2008, 05:21 PM #5

No nie , tu ktoś przesadził mocno.
Ile się może skurczyć? Przecież ; po pierwsze nie rozgrzewa się do czerwoności , a po drugie przybija się zimną podkowę ,więc widać czy pasuje czy nie.

sznurka

Senior Member

269
01-06-2008, 05:32 PM #6
mi się cos kojarzy, nie wiem czy słusznie, ze pasowanie na gorąco wysusza róg dlatego się od tego odchodzi

<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>
sznurka
01-06-2008, 05:32 PM #6

mi się cos kojarzy, nie wiem czy słusznie, ze pasowanie na gorąco wysusza róg dlatego się od tego odchodzi


<r>ruda z rudymi na sznurkach <br/>
<URL url="http://www.konisiefajowe.blog.pl"><s>http://</s>http://www.konisiefajowe.blog.pl<e></e></URL></r>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
01-06-2008, 05:39 PM #7
Może nie do końca się odchodzi, tyle że trzeba zadbać o nawilżenie rogu, a nie wszyscy o to dbają.
Przeważnie ludzie smarują kopyta różnymi mazidłami , które jeszcze bardziej izolują róg kopytowy od wilgoci . Należałoby najpierw zapewnić kopytom odpowiednią wilgoć i dopiero posmarować smarem.
W praktyce powinno się robić tak: Kilkanaście minut we wodzie ( myjka lub brodzenia po kałuży) wytarcie kopyta do suchego i smar.
Wojciech Mickunas
01-06-2008, 05:39 PM #7

Może nie do końca się odchodzi, tyle że trzeba zadbać o nawilżenie rogu, a nie wszyscy o to dbają.
Przeważnie ludzie smarują kopyta różnymi mazidłami , które jeszcze bardziej izolują róg kopytowy od wilgoci . Należałoby najpierw zapewnić kopytom odpowiednią wilgoć i dopiero posmarować smarem.
W praktyce powinno się robić tak: Kilkanaście minut we wodzie ( myjka lub brodzenia po kałuży) wytarcie kopyta do suchego i smar.

Guli

Posting Freak

1,701
01-06-2008, 06:14 PM #8
Jak to mówią;

na kopyta najlepsza poranna rosa Smile

Ja głupio smarowałam latem, a łąki przeciez mam przy rzece i wilgoci sporo :roll:

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
01-06-2008, 06:14 PM #8

Jak to mówią;

na kopyta najlepsza poranna rosa Smile

Ja głupio smarowałam latem, a łąki przeciez mam przy rzece i wilgoci sporo :roll:


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Tania

Senior Member

260
01-06-2008, 06:16 PM #9
Ten Pan Podkuwacz z filmu FEI i królewskiej stajni chyba brał pod uwagę wszystkie aspekty.
Kucie na gorąco jest efektowne to na pewno.Dla widza.
Ale mnie zastanawia taka sprawa -jeśli podkowa przylega idealnie to czy pełni rolę korekcyjną?

<t></t>
Tania
01-06-2008, 06:16 PM #9

Ten Pan Podkuwacz z filmu FEI i królewskiej stajni chyba brał pod uwagę wszystkie aspekty.
Kucie na gorąco jest efektowne to na pewno.Dla widza.
Ale mnie zastanawia taka sprawa -jeśli podkowa przylega idealnie to czy pełni rolę korekcyjną?


<t></t>

Asia Cieślik

Senior Member

264
01-06-2008, 07:06 PM #10
A może ktoś mi wytłumaczyć mechanikę jak "działa" kopyto?
Asia Cieślik
01-06-2008, 07:06 PM #10

A może ktoś mi wytłumaczyć mechanikę jak "działa" kopyto?

Tania

Senior Member

260
01-06-2008, 07:10 PM #11
tarisa A może ktoś mi wytłumaczyć mechanikę jak "działa" kopyto?
Hi!Hi! To ponad miesiąc zajęć na anatomii na studiach weterynaryjnych i zaliczenie całkiem niełatwe.
Jest taka stara i cudowna anatomia zwierząt fantastycznego autora Pana Poplewskiego.On chyba najlepiej to opisuje.Kopyto jako cud anatomii.
Może jakiś lekarz starszego pokolenia Ci wypożyczy?
Naprawdę warte lektury.Nie tylko o kopycie.
o! wypatrzyłam na Allegro.
Poplewski.Anatomia ssaków.

<t></t>
Tania
01-06-2008, 07:10 PM #11

tarisa A może ktoś mi wytłumaczyć mechanikę jak "działa" kopyto?
Hi!Hi! To ponad miesiąc zajęć na anatomii na studiach weterynaryjnych i zaliczenie całkiem niełatwe.
Jest taka stara i cudowna anatomia zwierząt fantastycznego autora Pana Poplewskiego.On chyba najlepiej to opisuje.Kopyto jako cud anatomii.
Może jakiś lekarz starszego pokolenia Ci wypożyczy?
Naprawdę warte lektury.Nie tylko o kopycie.
o! wypatrzyłam na Allegro.
Poplewski.Anatomia ssaków.


<t></t>

Asia Cieślik

Senior Member

264
01-06-2008, 07:19 PM #12
dzięki Big Grin
gdzieś znalazłam że strzałka działa jak pompa dla krwi, a potem znowu że krew jest pompowana przez naczynia. Jak (tak krótko) przebiega tam krążenie?
Asia Cieślik
01-06-2008, 07:19 PM #12

dzięki Big Grin
gdzieś znalazłam że strzałka działa jak pompa dla krwi, a potem znowu że krew jest pompowana przez naczynia. Jak (tak krótko) przebiega tam krążenie?

Tania

Senior Member

260
01-06-2008, 07:28 PM #13
Naprawdę-uwierz mi-kopyto jest warte poczytania porządnie.
Anatomia krok po kroku.I wtedy się wiele spraw rozumie na wieki.
To część ciała przedziwna.Zredukowane palce.Niby twarde a wrażliwe.Niby delikatne a wytrzymałe.Fizyka/mechanika w najczystszej formie.

<t></t>
Tania
01-06-2008, 07:28 PM #13

Naprawdę-uwierz mi-kopyto jest warte poczytania porządnie.
Anatomia krok po kroku.I wtedy się wiele spraw rozumie na wieki.
To część ciała przedziwna.Zredukowane palce.Niby twarde a wrażliwe.Niby delikatne a wytrzymałe.Fizyka/mechanika w najczystszej formie.


<t></t>

Guli

Posting Freak

1,701
01-06-2008, 07:35 PM #14
tarisa gdzieś znalazłam że strzałka działa jak pompa dla krwi, a potem znowu że krew jest pompowana przez naczynia. Jak (tak krótko) przebiega tam krążenie?

Pewnie łatwiejsza dla laika jest ksiązka " Pielęgnacja i podkuwanie kopyt koni" PWRiL

Wg tej pozycji( oczywiście nie przetrawiłam jej :wink: ) o tej sprawie napisano :
Pod wpływem nacisku masy ciała na kopyto , krew w licznych splotach naczyniowych wytwarza rodzaj hudraulicznej poduszki, szczególnie w strzałce gąbczastej, wspomagając amortyzację.
Równoczesnie proces ten wzmaga krążenie"

Czy o to pytałas ?

Smile

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
01-06-2008, 07:35 PM #14

tarisa gdzieś znalazłam że strzałka działa jak pompa dla krwi, a potem znowu że krew jest pompowana przez naczynia. Jak (tak krótko) przebiega tam krążenie?

Pewnie łatwiejsza dla laika jest ksiązka " Pielęgnacja i podkuwanie kopyt koni" PWRiL

Wg tej pozycji( oczywiście nie przetrawiłam jej :wink: ) o tej sprawie napisano :
Pod wpływem nacisku masy ciała na kopyto , krew w licznych splotach naczyniowych wytwarza rodzaj hudraulicznej poduszki, szczególnie w strzałce gąbczastej, wspomagając amortyzację.
Równoczesnie proces ten wzmaga krążenie"

Czy o to pytałas ?

Smile


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
01-06-2008, 10:31 PM #15
Nawilżanie kopyt (witam po weekendzie!!) :-) mamy wiele niedostatków, ale za ten stawek konie są wdzięczne :-)

[Obrazek: P1000206.jpg]

ps. w tle Górki Hadriany :-)

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
01-06-2008, 10:31 PM #15

Nawilżanie kopyt (witam po weekendzie!!) :-) mamy wiele niedostatków, ale za ten stawek konie są wdzięczne :-)

[Obrazek: P1000206.jpg]

ps. w tle Górki Hadriany :-)


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Strony (10): 1 2 3 4 5 10 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości