Metody kontroli treningu u koni
Metody kontroli treningu u koni
1. Przede wszystkim tętno - Ewa Szarska "Konne rajdy długodystansowe". Pomiar stetoskopem lub monitorem pracy serca;
2. okresowe badania krwi - jw. oraz tej samej autorki "Badania laboratoryjne w treningu koni";
3. badanie poziomu kwasu mlekowego - w obu tych pozycjach;
4. Badanie temperatury - jw.;
5. obserwacja zachowania - Krzysztof Skorupski "Psychologia treningu koni".
Więcej nie potrzeba, gdyż każda z tych informacji daje nam ogromne pojęcie o poziomie wyszkolenia konia, jego postępach i możliwych efektach startu. Z tych wszystkich na pierwszy plan wysuwa się jednak badanie pracy serca. Są liczne testy pokazujące postępy i perspektywy poprawy wydolności i szybkości u konia.
JakubSpahisKolańczyk Więcej nie potrzeba
JakubSpahisKolańczyk Więcej nie potrzeba
Pisząc, że nie trzeba miałem na myśli metody kontroli, a nie literaturę - teraz to prostuję. Przedstawione przeze mnie prace mają bibliografię - warto zobaczyć na czym się opierają i korzystać.
Zależy jeszcze co oznacza "kontrola treningu" - piszecie o pomiarach bazujących jedynie na wartościach dotyczących stanu organizmu konia. Moim zdaniem kontrolą treningu są również wyniki - w wyścigach będzie to lepszy czas, w skokach dokładniejsze i wyższe skoki, w ujeżdżeniu lepiej wykonywane elementy, w rajdach - szybsze tempo przy dobrych wynikach na bramkach , dłuższe dystanse itd itp...
W trakcie treningu - szczególnie w interwałowym treningu wytrzymałości - coraz częściej stosowane są tzw pulsometry kontrolujące na bieżąco tętno. Pozwala to na trening na poziomie tlenowym (czy jakoś tak to się nazywa) - czyli bez doprowadzenia do zakwaszenia mięśni (nie wnikajac w metabilizm - w skrócie do rozpadu białek) przy stałym wysiłku... Z tym, że nie spotkałam jeszcze polskich opracowań dotyczących tego typu kontroli u koni, u ludzi w treningu tlenowym przyjmuje się się tętno od 65-75% tętna maksymalnego (czyli np. dla mnie to ok 140 ud /min ;-)).
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź
Szukałam książek Ewy Szarskiej, ale nie dostanę ich nigdzie we Wrocławiu, w bibliotece uniwersytetu tez ich nie ma...
Jakubie, Ty masz te książki? Nie mógłbyś jakoś udostępnić czy zeskanować paru stron na temat tych metod?
Gaga Zależy jeszcze co oznacza "kontrola treningu" - piszecie o pomiarach bazujących jedynie na wartościach dotyczących stanu organizmu konia. Moim zdaniem kontrolą treningu są również wyniki - w wyścigach będzie to lepszy czas, w skokach dokładniejsze i wyższe skoki, w ujeżdżeniu lepiej wykonywane elementy, w rajdach - szybsze tempo przy dobrych wynikach na bramkach , dłuższe dystanse itd itp...
W trakcie treningu - szczególnie w interwałowym treningu wytrzymałości - coraz częściej stosowane są tzw pulsometry kontrolujące na bieżąco tętno. Pozwala to na trening na poziomie tlenowym (czy jakoś tak to się nazywa) - czyli bez doprowadzenia do zakwaszenia mięśni (nie wnikajac w metabilizm - w skrócie do rozpadu białek) przy stałym wysiłku... Z tym, że nie spotkałam jeszcze polskich opracowań dotyczących tego typu kontroli u koni, u ludzi w treningu tlenowym przyjmuje się się tętno od 65-75% tętna maksymalnego (czyli np. dla mnie to ok 140 ud /min ;-)).
Gaga Zależy jeszcze co oznacza "kontrola treningu" - piszecie o pomiarach bazujących jedynie na wartościach dotyczących stanu organizmu konia. Moim zdaniem kontrolą treningu są również wyniki - w wyścigach będzie to lepszy czas, w skokach dokładniejsze i wyższe skoki, w ujeżdżeniu lepiej wykonywane elementy, w rajdach - szybsze tempo przy dobrych wynikach na bramkach , dłuższe dystanse itd itp...
W trakcie treningu - szczególnie w interwałowym treningu wytrzymałości - coraz częściej stosowane są tzw pulsometry kontrolujące na bieżąco tętno. Pozwala to na trening na poziomie tlenowym (czy jakoś tak to się nazywa) - czyli bez doprowadzenia do zakwaszenia mięśni (nie wnikajac w metabilizm - w skrócie do rozpadu białek) przy stałym wysiłku... Z tym, że nie spotkałam jeszcze polskich opracowań dotyczących tego typu kontroli u koni, u ludzi w treningu tlenowym przyjmuje się się tętno od 65-75% tętna maksymalnego (czyli np. dla mnie to ok 140 ud /min ;-)).
JakubSpahisKolańczyk Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.
JakubSpahisKolańczyk Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.
Magda PawlowiczJakubSpahisKolańczyk Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.
Co do tej każdej dyscypliny to się nie zgodzę.
Są takie dyscypliny (np ujeżdzenie) gdzie poziom wysiłku konia w trakcie zawodów jest stosunkowo niski w porównaniu z "zawartością techniczną". Czyli ucząc konia elementów z reguły wyrabiamy u niego wystarczającą wydolność organizmu, nie pracując nad tym jakoś specjalnie. Nie ma takiej potrzeby po prostu.
Oczywiście każdy program trenigowy powinien zawierać część pracy prowadzonej w terenie, ale znowu u konia ujeżdżeniowego ważniejszy będzie wg mnie aspekt "zachowanie skupienia w każdych warunkach" niż wyrabianie siły czy wytrzymałości.
Zaznaczam, że mam na myśli młodego konia rozpoczynajacego starty a nie konia GP
Magda PawlowiczJakubSpahisKolańczyk Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.
Co do tej każdej dyscypliny to się nie zgodzę.
Są takie dyscypliny (np ujeżdzenie) gdzie poziom wysiłku konia w trakcie zawodów jest stosunkowo niski w porównaniu z "zawartością techniczną". Czyli ucząc konia elementów z reguły wyrabiamy u niego wystarczającą wydolność organizmu, nie pracując nad tym jakoś specjalnie. Nie ma takiej potrzeby po prostu.
Oczywiście każdy program trenigowy powinien zawierać część pracy prowadzonej w terenie, ale znowu u konia ujeżdżeniowego ważniejszy będzie wg mnie aspekt "zachowanie skupienia w każdych warunkach" niż wyrabianie siły czy wytrzymałości.
Zaznaczam, że mam na myśli młodego konia rozpoczynajacego starty a nie konia GP