Zabawy z koniem- w jakim celu?
Zabawy z koniem- w jakim celu?
A może obie interpretacje są niewłaściwe ?
Przy werkowaniu , nigdy nie było i nie ma problemów. Zawsze podnosi i trzyma nogi , tak jak należy. Niezależnie od kowala.
Poza tym om wie , że nie przeszkadza mi to , że podaje niewłaciwą nogę. Mogę po jednej stronie wyczyścic wszystkie.
Dioda Poza tym om wie , że nie przeszkadza mi to , że podaje niewłaciwą nogę. Mogę po jednej stronie wyczyścic wszystkie.Zgadzam się Tez tak kiedys robiłam z koniem. Zdaje mi się, że to jest jedno z zadań na L1 w PNH?
Dioda Poza tym om wie , że nie przeszkadza mi to , że podaje niewłaciwą nogę. Mogę po jednej stronie wyczyścic wszystkie.Zgadzam się Tez tak kiedys robiłam z koniem. Zdaje mi się, że to jest jedno z zadań na L1 w PNH?
Ja tez czasem czyszcze wszystkie z jednej strony konia.
Ale jaki ma to związek z interpretacjami takiego zachowania?
Interpretacjami zresza subiektywnymi , wynikającymi z domysłów, niz wiedzy
Ailusia O, były różnego rodzaju dyskusje na ten temat. Ktoś ciekawie nazwał takie ziewanie "wypuszczaniem motylków". Chodzi o taką autoterapię w celu pozbycia się stresu czy frustracji. Schemat pt. stres --> frustracja --> chcę się uspokoić --> ziewam --> już mi lepiej.
Guli , w moim przypadku większość to domysły.:wink:
Zainteresowało mnie natomiast to ziewanie.
Ailusia O, były różnego rodzaju dyskusje na ten temat. Ktoś ciekawie nazwał takie ziewanie "wypuszczaniem motylków". Chodzi o taką autoterapię w celu pozbycia się stresu czy frustracji. Schemat pt. stres --> frustracja --> chcę się uspokoić --> ziewam --> już mi lepiej.
U mnie kuc ziewa bardzo często, a Kubie zdarzyło sie to może tylko kilka razy.
Mnie wydaje się, że to objaw rozluźnienia , bo przewaznie obserwuję to w takich sytuacjach
:lol:
Są dwie możliwości.
pierwsza - przyszedł Ci pokazać z bliska , jak bardzo się nudzi i dobrze by bbyło być coś z tym zrobiła ( z nudą znaczy)
druga - omawiana juz gdzie indziej , że nie podoba mu sie Twój lakier do paznokci i nie wie jak Ci to powiedzieć :lol:
Wracając do ziewania:
http://www.google.com/notebook/public/06...oQsaPiyO4i
Tyle zostało wygooglane. Generalnie opinie są pomiędzy "wypuszczaniem motylków" a "zachłyśnięciem się powietrzem kogoś kto właśnie przeżył wypadek samochodowy i nie może uwierzyć że nic mu nie jest". Wszystko zależy od tego, co było przyczyną stresu, jak przypuszczam. No i trzeba pamiętać że jest też kwestia opóźnienia. Ziew może być od razu po sytuacji stresującej, a może być kilka minut później.
Ziewane filmiki do przemyślenia:
http://www.youtube.com/watch?v=rotHrtyK6Kc
http://www.youtube.com/watch?v=BY_UmXdgylY
http://www.youtube.com/watch?v=UHFngt1AONs
Avra już właściwie nie ziewa w ten sposób. Przynajmniej nie pamiętam kiedy ostatnio. Chociaż dzisiaj przysnęła na moim ramieniu jak kowal strugał kopytka, głowa była prawie tak ciężka jak wtedy kiedy miała robione zęby