Hipologia Kategoria Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki Dla właścicieli stadnin, hodowców i miłośników.

Dla właścicieli stadnin, hodowców i miłośników.

Dla właścicieli stadnin, hodowców i miłośników.

Strony (6): Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej
omry

Junior Member

20
12-26-2010, 01:03 PM #16
Dziękuję Wam za odpowiedzi :wink:


Ailusia hotel dla zwierząt, stadnina, szkółka - to trzy odrębne dziedziny wiedzy

Próbowałam sprostować co do stadniny. Chodziło mi posiadanie koni i prowadzenie szkółki. Nic więcej nie chcę.

Teraz muszę lecieć, ale przeczytam wszystkie linki, które mi poleciłaś. Dziękuję Big Grin

<t></t>
omry
12-26-2010, 01:03 PM #16

Dziękuję Wam za odpowiedzi :wink:


Ailusia hotel dla zwierząt, stadnina, szkółka - to trzy odrębne dziedziny wiedzy

Próbowałam sprostować co do stadniny. Chodziło mi posiadanie koni i prowadzenie szkółki. Nic więcej nie chcę.

Teraz muszę lecieć, ale przeczytam wszystkie linki, które mi poleciłaś. Dziękuję Big Grin


<t></t>

Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
12-28-2010, 07:33 PM #17
Góra sprzeczności.
Po przeczytaniu kilku książeczek nie posiądziesz wiedzy odpowiedniej do prowadzenia szkółki, hotelu, przytuliska, nie nauczysz się podstaw łąkarstwa i melioracji (w przypadku koni ta akurat wiedza się przyda). Jeśli nie chcesz się uczyć, bo to strata czasu, nawet ich nie przeczytasz...
I jeszcze jedno "Nie licz na innych, licz na siebie".
Nie neguję całkiem pomysłu, ale emocje Tobą targają, pełen zapał, który lepiej zachowaj na później, Omry.

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
12-28-2010, 07:33 PM #17

Góra sprzeczności.
Po przeczytaniu kilku książeczek nie posiądziesz wiedzy odpowiedniej do prowadzenia szkółki, hotelu, przytuliska, nie nauczysz się podstaw łąkarstwa i melioracji (w przypadku koni ta akurat wiedza się przyda). Jeśli nie chcesz się uczyć, bo to strata czasu, nawet ich nie przeczytasz...
I jeszcze jedno "Nie licz na innych, licz na siebie".
Nie neguję całkiem pomysłu, ale emocje Tobą targają, pełen zapał, który lepiej zachowaj na później, Omry.


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

omry

Junior Member

20
12-28-2010, 08:15 PM #18
Asio, źle odebrałaś moje zamiary, a szkoda Smile

<t></t>
omry
12-28-2010, 08:15 PM #18

Asio, źle odebrałaś moje zamiary, a szkoda Smile


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-29-2010, 08:17 AM #19
Omry! Dyskusja na forum jest bardziej niż ułomna. Nikt nie słyszy Twojego tonu głosu i nikt nie widzi Twojej mimiki, a do tego większość osób Cię nie zna; pozostają tylko literki i dlatego tak ważne jest żebyś pisała wyraźnie co masz na myśli. Już wielkorotnie były tu nieporozumienia z podobnych powodów, więc musisz niestety doprecyzować Swoje poglądy, żeby nie zostać źle zrozumiana.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-29-2010, 08:17 AM #19

Omry! Dyskusja na forum jest bardziej niż ułomna. Nikt nie słyszy Twojego tonu głosu i nikt nie widzi Twojej mimiki, a do tego większość osób Cię nie zna; pozostają tylko literki i dlatego tak ważne jest żebyś pisała wyraźnie co masz na myśli. Już wielkorotnie były tu nieporozumienia z podobnych powodów, więc musisz niestety doprecyzować Swoje poglądy, żeby nie zostać źle zrozumiana.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

omry

Junior Member

20
12-29-2010, 10:49 AM #20
Ale ja doskonale wiem o tym. Jestem na różnych forach już od wielu lat :lol:
Myślę, że napisałam już wystarczająco wyraźnie. Jeśli ktoś dalej nie rozumie, to trudno.
Sądzę, że niepotrzebnie zakładałam ten wątek. Swoją drogą uzyskałam odpowiedź na moje pytanie.
Niektórzy po prostu tak bardzo uczepili się pewnych rzeczy, mimo wyjaśniania, że aż mi się nie chce tego czytać.

Co do nauki - w moim przypadku przynajmniej, czytanie książek jest jak najbardziej wpisane w życie. Zawsze będę to robić, bo człowiek uczy się przez całe życie. A to, czy będę studiować, czy nie, nie ma z tym nic wspólnego. Opinie na temat moich studiów są podzielone. Nie podjęłam jeszcze decyzji i niczego nie skreślam. Przecież wszystko przyjdzie z czasem. Chciałam się tylko dowiedzieć, jak z tą nauką jest Waszym zdaniem.

A co do sprzeczności, to nigdzie ich nie widzę.

<t></t>
omry
12-29-2010, 10:49 AM #20

Ale ja doskonale wiem o tym. Jestem na różnych forach już od wielu lat :lol:
Myślę, że napisałam już wystarczająco wyraźnie. Jeśli ktoś dalej nie rozumie, to trudno.
Sądzę, że niepotrzebnie zakładałam ten wątek. Swoją drogą uzyskałam odpowiedź na moje pytanie.
Niektórzy po prostu tak bardzo uczepili się pewnych rzeczy, mimo wyjaśniania, że aż mi się nie chce tego czytać.

Co do nauki - w moim przypadku przynajmniej, czytanie książek jest jak najbardziej wpisane w życie. Zawsze będę to robić, bo człowiek uczy się przez całe życie. A to, czy będę studiować, czy nie, nie ma z tym nic wspólnego. Opinie na temat moich studiów są podzielone. Nie podjęłam jeszcze decyzji i niczego nie skreślam. Przecież wszystko przyjdzie z czasem. Chciałam się tylko dowiedzieć, jak z tą nauką jest Waszym zdaniem.

A co do sprzeczności, to nigdzie ich nie widzę.


<t></t>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
12-29-2010, 12:26 PM #21
Studia np zootechnika nie są zbyt czasochłonne... a wiedzy nigdy nie za wiele.
Sama studiuję ten kierunek i tak jak kiedyś anatomia konia to była dla mnie sprawa czysto teoretyczna , tak teraz mam konia rozłożonego na czynniki pierwsze od szkieletu, przez mięśnie, organy , układy po skórę. Znając budowę w praktyce łatwiej jest podpiąc teraz inne rzeczy pod tą wiedzę... działanie poszczególnych narządów, choroby, funkcjonowanie...
Poza tym spotkałam tu wiele pasjonatów od włascicieli koni , po włascicieli stajni...zawodników i rekreantów,a także profesorów mających ogromną wiedzę i tonę artykułów np o trzeszczkach , hodowli itd...


Zastanów się dobrze Smile

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
12-29-2010, 12:26 PM #21

Studia np zootechnika nie są zbyt czasochłonne... a wiedzy nigdy nie za wiele.
Sama studiuję ten kierunek i tak jak kiedyś anatomia konia to była dla mnie sprawa czysto teoretyczna , tak teraz mam konia rozłożonego na czynniki pierwsze od szkieletu, przez mięśnie, organy , układy po skórę. Znając budowę w praktyce łatwiej jest podpiąc teraz inne rzeczy pod tą wiedzę... działanie poszczególnych narządów, choroby, funkcjonowanie...
Poza tym spotkałam tu wiele pasjonatów od włascicieli koni , po włascicieli stajni...zawodników i rekreantów,a także profesorów mających ogromną wiedzę i tonę artykułów np o trzeszczkach , hodowli itd...


Zastanów się dobrze Smile


<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-29-2010, 12:34 PM #22
whisperer13 także profesorów mających ogromną wiedzę i tonę artykułów np o trzeszczkach
Dr Komosa zapewne. To jest przykład, że warto się uczyć na uczelni.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-29-2010, 12:34 PM #22

whisperer13 także profesorów mających ogromną wiedzę i tonę artykułów np o trzeszczkach
Dr Komosa zapewne. To jest przykład, że warto się uczyć na uczelni.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Karolina Jaskulska

Posting Freak

803
12-29-2010, 01:37 PM #23
Wink trafiłeś w sedno :!:

<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>
Karolina Jaskulska
12-29-2010, 01:37 PM #23

Wink trafiłeś w sedno :!:


<t>nie ma trudnych koni, są tylko trudni ludzie...</t>

Marek Wiśniewski

Senior Member

253
12-30-2010, 03:27 PM #24
Chcę mieć to i to, zapłaci za to tatuś i chłopak, uczyć się nie będę- bo i po co, a na dodatek nikt mnie nie rozumie; pytam, bo młoda jestem, ale słuchać nie będę- bo nie macie racji... Łojezu o co chodzi??
Masz wielkie marzenia, a to jest niezbędne, żeby się spełniły (wszak już Pinokio mawiał, że jak nie masz marzeń- to napewno Ci się nie spełnią); jest jednak drugi warunek- cena marzeń nie podlega negocjacji !!!; Niestety, żeby się spełniły trzeba zrobić to co trzeba zrobić, wtedy kiedy to trzeba zrobić i bez względu na to czy Ci się podoba czy nie!
Wiesz jaka jest różnica między ignorantem a głupcem?: Jeśli nigdy nie widziałaś ściany a Ci co wiedzą co to takiego mówią Ci, żebyś nie próbowała jej rozwalić głową- bo boli; a Ty mimo wszystko rozbiegasz się i walisz łbem- to jesteś ignorantem- ale jak wstajesz i rozbiegasz się jeszcze raz- to już jesteś głupcem.
Wydaje mi się, że sensem zadawania pytań jest chęć uzyskania odpowiedzi, a w tym przypadku jakoś mnie koleżanka nie przekonała...
P.S.
Nikogo nie chcę urazić, obrazić, niczym razić, zarazić, czy porazić, niczego nikomu nie wrazić...- chcę tylko wyrazić swoją całkowicie subiektywną ocenę dyskusji w tym wątku... :wink:

<t></t>
Marek Wiśniewski
12-30-2010, 03:27 PM #24

Chcę mieć to i to, zapłaci za to tatuś i chłopak, uczyć się nie będę- bo i po co, a na dodatek nikt mnie nie rozumie; pytam, bo młoda jestem, ale słuchać nie będę- bo nie macie racji... Łojezu o co chodzi??
Masz wielkie marzenia, a to jest niezbędne, żeby się spełniły (wszak już Pinokio mawiał, że jak nie masz marzeń- to napewno Ci się nie spełnią); jest jednak drugi warunek- cena marzeń nie podlega negocjacji !!!; Niestety, żeby się spełniły trzeba zrobić to co trzeba zrobić, wtedy kiedy to trzeba zrobić i bez względu na to czy Ci się podoba czy nie!
Wiesz jaka jest różnica między ignorantem a głupcem?: Jeśli nigdy nie widziałaś ściany a Ci co wiedzą co to takiego mówią Ci, żebyś nie próbowała jej rozwalić głową- bo boli; a Ty mimo wszystko rozbiegasz się i walisz łbem- to jesteś ignorantem- ale jak wstajesz i rozbiegasz się jeszcze raz- to już jesteś głupcem.
Wydaje mi się, że sensem zadawania pytań jest chęć uzyskania odpowiedzi, a w tym przypadku jakoś mnie koleżanka nie przekonała...
P.S.
Nikogo nie chcę urazić, obrazić, niczym razić, zarazić, czy porazić, niczego nikomu nie wrazić...- chcę tylko wyrazić swoją całkowicie subiektywną ocenę dyskusji w tym wątku... :wink:


<t></t>

Bartosz Marchwica

Senior Member

477
12-30-2010, 06:27 PM #25
Tako rzecze Zaratustra.

Wyraziłeś, Planktonie, opinię wielu z nas - jak sądzę.

<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>
Bartosz Marchwica
12-30-2010, 06:27 PM #25

Tako rzecze Zaratustra.

Wyraziłeś, Planktonie, opinię wielu z nas - jak sądzę.


<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>

Marek Wiśniewski

Senior Member

253
12-30-2010, 11:39 PM #26
:wink: Poznaj mnie z tą Zaratustrą Big Grin

<t></t>
Marek Wiśniewski
12-30-2010, 11:39 PM #26

:wink: Poznaj mnie z tą Zaratustrą Big Grin


<t></t>

omry

Junior Member

20
01-01-2011, 12:48 AM #27
Plankton, szczerze nie bardzo chce mi się odpisywać, bo to się śmieszne zaczyna robić, no ale dobra.
No to, że z chłopakiem będę się dzielić majątkiem (nie ważne, jaki by on nie był) i to, że przy starcie będą pomagać mi rodzice jest poprostu rzeczą niesłychaną, no masz rację! Ja to głupia sobie sprawy nie zdaje z tego, czego oczekuję, bo jak tak można.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ja nigdzie nie napisałam, że chcę mieć i już, ale nawet pytałam jak to zdobyć :lol: . Byłam tak wspaniałomyślna i aż wątek założyłam, żeby się podpytać pewnych ludzi jak to było w ich przypadku.
Jak to ludziom łatwo ocenianie przychodzi. Trochę dystansu do słowa pisanego na forum i wszystkim się lepiej będzie żyło.
A przekonywać do niczego to ja Cię nie zamierzam, wybacz. O ocenę dyskusji też Cię nikt nie prosił. Masz taki problem z osobą, która chce się czegoś dowiedzieć (jakby problemem było zwyczajne napisanie, co powinnam przejżeć i wytłumaczyć, dlaczego to wszystko nie jest takie proste, jak mi się wydaje), że nie potrafisz emocji na wodzy utrzymać i musisz tu ze swoimi żalami? A nawet pouczeniami, patrz. Mnie tam nie bardzo interesuje co masz do powiedzenia o mojej osobie. Z tym to do psychologa, bo mi za czytanie tego nie płacą :wink:

Szczęśliwego nowego roku, więcej dystansu do życia i szczególnie do osób dopiero uczących się. Więcej na tym forum gościć nie zamierzam.
Pozdrawiam! Big Grin

<t></t>
omry
01-01-2011, 12:48 AM #27

Plankton, szczerze nie bardzo chce mi się odpisywać, bo to się śmieszne zaczyna robić, no ale dobra.
No to, że z chłopakiem będę się dzielić majątkiem (nie ważne, jaki by on nie był) i to, że przy starcie będą pomagać mi rodzice jest poprostu rzeczą niesłychaną, no masz rację! Ja to głupia sobie sprawy nie zdaje z tego, czego oczekuję, bo jak tak można.
Nie wiem, czy zauważyłeś, ale ja nigdzie nie napisałam, że chcę mieć i już, ale nawet pytałam jak to zdobyć :lol: . Byłam tak wspaniałomyślna i aż wątek założyłam, żeby się podpytać pewnych ludzi jak to było w ich przypadku.
Jak to ludziom łatwo ocenianie przychodzi. Trochę dystansu do słowa pisanego na forum i wszystkim się lepiej będzie żyło.
A przekonywać do niczego to ja Cię nie zamierzam, wybacz. O ocenę dyskusji też Cię nikt nie prosił. Masz taki problem z osobą, która chce się czegoś dowiedzieć (jakby problemem było zwyczajne napisanie, co powinnam przejżeć i wytłumaczyć, dlaczego to wszystko nie jest takie proste, jak mi się wydaje), że nie potrafisz emocji na wodzy utrzymać i musisz tu ze swoimi żalami? A nawet pouczeniami, patrz. Mnie tam nie bardzo interesuje co masz do powiedzenia o mojej osobie. Z tym to do psychologa, bo mi za czytanie tego nie płacą :wink:

Szczęśliwego nowego roku, więcej dystansu do życia i szczególnie do osób dopiero uczących się. Więcej na tym forum gościć nie zamierzam.
Pozdrawiam! Big Grin


<t></t>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
01-01-2011, 12:19 PM #28
Ja mam wrażenie że najbardziej nietrzymającą nerwów na wodzy osobą jesteś ty.
Założyłaś wątek zadając konkretne pytanie. Ludzie odpowiedzieli (min ja) odpowiedzi ci się nie spodobały-twoja sprawa.
Ale jeśli pytasz publicznie musisz się liczyć z tym że ludzie napiszą to co myślą a nie to co ci się podoba!
Ja myślę że to ty powinnaś trzymać nerwy na wodzy!
Miałam już nie pisać w tym wątku, bo to twoja sprawa co zrobisz ze swoim życiem i od twoich bliskich wyłącznie zależy jak do tego podejdą.
twój ostatni wpis jest dla mnie po prostu przykry...
Możę powinnaś powrócić na te inne fora skoro atmosfera tutaj tak ci nie pasuje?

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
01-01-2011, 12:19 PM #28

Ja mam wrażenie że najbardziej nietrzymającą nerwów na wodzy osobą jesteś ty.
Założyłaś wątek zadając konkretne pytanie. Ludzie odpowiedzieli (min ja) odpowiedzi ci się nie spodobały-twoja sprawa.
Ale jeśli pytasz publicznie musisz się liczyć z tym że ludzie napiszą to co myślą a nie to co ci się podoba!
Ja myślę że to ty powinnaś trzymać nerwy na wodzy!
Miałam już nie pisać w tym wątku, bo to twoja sprawa co zrobisz ze swoim życiem i od twoich bliskich wyłącznie zależy jak do tego podejdą.
twój ostatni wpis jest dla mnie po prostu przykry...
Możę powinnaś powrócić na te inne fora skoro atmosfera tutaj tak ci nie pasuje?


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

01-01-2011, 01:54 PM #29
Szkoda, że ten wątek tak się potoczył. Marzenia to piękna rzecz, nie zawsze są realne i rzadko kiedy są rozsądne, szczególnie gdy się ma 17 lat, a świat i życie jest jakie jest. A dyskusja na poziomie, hmm.. ponoć jest sztuką, której trzeba się uczyć, uczyć..
Napiszę Ci jeszcze swoją radę na wypadek gdybyś tu jeszcze zajrzała.
Gdy byłam w Twoim wieku, też miałam podobne marzenia. I czy je zrealizowałam? - chyba jestem na dobrej drodze, choć wydaje się ona cała przede mną i to bardzo długa. A marzenia też nieco zmieniły swój kształt.
Jeśli chcesz zostać w przyszłości dobrym instruktorem, na najbliższe lata odłóż sobie robienie papierów i kursów. I nie kupuj na razie własnego konia.
Wyjedź, zatrudnij się w różnych stajniach, podpatruj innych (dobrych) jeźdźców, koniarzy. Doskonal swoją jazdę, wiedzę, umiejętności, zdobywaj kontakty. Świat jest naprawdę otwarty. Gdy poświęcisz trochę lat na doskonalenie siebie, będziesz umiała szkolić konie, popracujesz w życiu z najróżniejszymi końmi i ludźmi - i wciąż będziesz chciała zostać instruktorem - to wtedy zacznij myśleć o papierach. Jeździłam konno 10 lat, myślałam, że umiem dużo, gdy wyjrzałam poza światek, w którym byłam - okazało się, że mało co umiem i wiem. Zaczęłam od początku.
Papiery i krótkie kursy niestety nic Ci nie dadzą, tylko złudzenie.
I wcale nie musisz mieć własnej stajni by prowadzić szkółkę.
Mocno zainwestuj w siebie - powodzenia.
Ania Dobrowolska
01-01-2011, 01:54 PM #29

Szkoda, że ten wątek tak się potoczył. Marzenia to piękna rzecz, nie zawsze są realne i rzadko kiedy są rozsądne, szczególnie gdy się ma 17 lat, a świat i życie jest jakie jest. A dyskusja na poziomie, hmm.. ponoć jest sztuką, której trzeba się uczyć, uczyć..
Napiszę Ci jeszcze swoją radę na wypadek gdybyś tu jeszcze zajrzała.
Gdy byłam w Twoim wieku, też miałam podobne marzenia. I czy je zrealizowałam? - chyba jestem na dobrej drodze, choć wydaje się ona cała przede mną i to bardzo długa. A marzenia też nieco zmieniły swój kształt.
Jeśli chcesz zostać w przyszłości dobrym instruktorem, na najbliższe lata odłóż sobie robienie papierów i kursów. I nie kupuj na razie własnego konia.
Wyjedź, zatrudnij się w różnych stajniach, podpatruj innych (dobrych) jeźdźców, koniarzy. Doskonal swoją jazdę, wiedzę, umiejętności, zdobywaj kontakty. Świat jest naprawdę otwarty. Gdy poświęcisz trochę lat na doskonalenie siebie, będziesz umiała szkolić konie, popracujesz w życiu z najróżniejszymi końmi i ludźmi - i wciąż będziesz chciała zostać instruktorem - to wtedy zacznij myśleć o papierach. Jeździłam konno 10 lat, myślałam, że umiem dużo, gdy wyjrzałam poza światek, w którym byłam - okazało się, że mało co umiem i wiem. Zaczęłam od początku.
Papiery i krótkie kursy niestety nic Ci nie dadzą, tylko złudzenie.
I wcale nie musisz mieć własnej stajni by prowadzić szkółkę.
Mocno zainwestuj w siebie - powodzenia.

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
01-01-2011, 02:44 PM #30
Drugim takim progiem jest posiadanie własnych koni we własnej stajni. Ja też jeździłam długo (kilkanaście lat w tym 4 sezony sportowo), zanim posiadłam własnego konia, we własnej stajni. I popełniłam bardzo wiele błędów...popełniam je do dziś!
Każdy robi błędy, sztuką jest zdać sobie z tego sprawę wystarczająco wcześnie.
Dodam jeszcze że to ogromna odpowiedzialność. Wiem, że to banał, ale wyobraź sobie, żę umiera u ciebie w stajni pensjonatowy koń wart jakieś ogromne pieniądze!
Że już nie wspomnę o tym że nie miewa się urlopu...

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
01-01-2011, 02:44 PM #30

Drugim takim progiem jest posiadanie własnych koni we własnej stajni. Ja też jeździłam długo (kilkanaście lat w tym 4 sezony sportowo), zanim posiadłam własnego konia, we własnej stajni. I popełniłam bardzo wiele błędów...popełniam je do dziś!
Każdy robi błędy, sztuką jest zdać sobie z tego sprawę wystarczająco wcześnie.
Dodam jeszcze że to ogromna odpowiedzialność. Wiem, że to banał, ale wyobraź sobie, żę umiera u ciebie w stajni pensjonatowy koń wart jakieś ogromne pieniądze!
Że już nie wspomnę o tym że nie miewa się urlopu...


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Strony (6): Wstecz 1 2 3 4 5 6 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 4 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 4 gości