Follow Up- Monty Roberts
Follow Up- Monty Roberts
Shadowy.Horse Oczywiście koń ma szanować moja strefę osobistą.
Cytat:
Następnie staram się mu pokazać, jaki jest piękny, jak wspaniale potrafi się ruszać, żeby był świadomy swoich umiejętności, zachęcam go do poruszania się w zebraniu
Cytat:Także poprzez zabawę i kontrolę ruchu (chociaz chyba bardziej przez to drugie. Ale dla mnie kontrola sama w sobie - czyli tylko przesuwanie konia jest po zabawie).
Shadowy.Horse Oczywiście koń ma szanować moja strefę osobistą.
Cytat:
Następnie staram się mu pokazać, jaki jest piękny, jak wspaniale potrafi się ruszać, żeby był świadomy swoich umiejętności, zachęcam go do poruszania się w zebraniu
Cytat:Także poprzez zabawę i kontrolę ruchu (chociaz chyba bardziej przez to drugie. Ale dla mnie kontrola sama w sobie - czyli tylko przesuwanie konia jest po zabawie).
guli Czyli kontrolujesz jego ruch.Tak, i pisałam to w poprzednim poście :?
Cytat:Bez ingerencji czlowieka koń porusza się w zebraniu tylko w wyjątkowych okolicznościach, tak ich straszenie przeciwnika, lub zaloty...lub w zabawie. Bynajmniej tak mi się wydaje. I ja właśnie chcę to wykorzystać.
Cytat:Czy zamykanie konia w ciasnych ramach , potrzebnych w dresazu, a tak naprawdę dla potrzeb człowieka ,powoduje zwiększoną szczęsliwosc konia?Mylisz pojęcia. Jeżeli o zebraniu konia myślisz jako wciśnięciu w sztywne ramy, to poprostu chyba nie znasz definicji zebrania. Zresztą nie napisałam o zmuszaniu, tylko o zachęcaniu. Zebranie nie oznacza, że przyciągamy pysk konia do głowy. Samo ganaszowanie również nie oznacza zebrania. A ja, jeśli dojdę z konikiem do zebrania, to nie będę go tego uczyła na ogłowiu. Na kantarze tez nie (bynajmniej taki mam zamysł - a co z tego wyjdzie to nie wiem..). I ja myślę raczej o naturalnym zebraniu.
Cytat:Do czego koniowi jest potrzebna świadomosc własnych umiejetności ?W tym wypadku konie są jak ludzie. Aby uczynić konia dumnym z siebie nie wystarczy szeptac mu do ucha: jaki ty jesteś piękny, jak wspaniale się poruszasz itp.. trzeba mu to uświadomić. Musi nabrać pewności siebie.
guli Zabawa z koniem to tez kontrola jego ruchu, tak samo jak praca z ziemi, czy jazda konna.Tak, i to też wcześniej pisałam..
guli Czyli kontrolujesz jego ruch.Tak, i pisałam to w poprzednim poście :?
Cytat:Bez ingerencji czlowieka koń porusza się w zebraniu tylko w wyjątkowych okolicznościach, tak ich straszenie przeciwnika, lub zaloty...lub w zabawie. Bynajmniej tak mi się wydaje. I ja właśnie chcę to wykorzystać.
Cytat:Czy zamykanie konia w ciasnych ramach , potrzebnych w dresazu, a tak naprawdę dla potrzeb człowieka ,powoduje zwiększoną szczęsliwosc konia?Mylisz pojęcia. Jeżeli o zebraniu konia myślisz jako wciśnięciu w sztywne ramy, to poprostu chyba nie znasz definicji zebrania. Zresztą nie napisałam o zmuszaniu, tylko o zachęcaniu. Zebranie nie oznacza, że przyciągamy pysk konia do głowy. Samo ganaszowanie również nie oznacza zebrania. A ja, jeśli dojdę z konikiem do zebrania, to nie będę go tego uczyła na ogłowiu. Na kantarze tez nie (bynajmniej taki mam zamysł - a co z tego wyjdzie to nie wiem..). I ja myślę raczej o naturalnym zebraniu.
Cytat:Do czego koniowi jest potrzebna świadomosc własnych umiejetności ?W tym wypadku konie są jak ludzie. Aby uczynić konia dumnym z siebie nie wystarczy szeptac mu do ucha: jaki ty jesteś piękny, jak wspaniale się poruszasz itp.. trzeba mu to uświadomić. Musi nabrać pewności siebie.
guli Zabawa z koniem to tez kontrola jego ruchu, tak samo jak praca z ziemi, czy jazda konna.Tak, i to też wcześniej pisałam..
Cejloniara Zazdroszcze Ci guli tego komfortu mieszkania ze swoimi końmi. Czas, który możemy im poświęcić też nie jest bez znaczenia. Mówią, że koń też wie, kto go karmi :-)
Cejloniara Zazdroszcze Ci guli tego komfortu mieszkania ze swoimi końmi. Czas, który możemy im poświęcić też nie jest bez znaczenia. Mówią, że koń też wie, kto go karmi :-)
A to pierwsze próby z Kubą na kole ze sznurka , chyba 2 lata temu
musze poszukac, bo zdjęc miałam sporo :wink:
haha, zdjęcia super
Kucyk jest najwyraźniej bardzo chętny do takich zabaw.
Shadowy.Horse Kucyk jest najwyraźniej bardzo chętny do takich zabaw.
Shadowy.Horse Kucyk jest najwyraźniej bardzo chętny do takich zabaw.
guli to zazdroszczę, ze koń jest taki chętny do zabaw
Moj koń nie, albo ja nie potrafię sprawić bez takich narzędzi jak kantarek, lina, czy choćby cordeo żeby był
Dominacja to kontrola ruchu i bez tego nie za bardzo da się cokolwiek bezpiecznie zrobić z koniem. Takie luźne zabawy są bardo fajne ale dopiero w momencie gdy wiem, ze kontroluję konia na tyle, ze w razie czego nie wpadnie na mnie i nie zrobi mi krzywdy. To podstawa i od tego trzeba zacząć.
Tyle, ze obok tej fizycznej dominacji powinna byc więź psychiczna- zebrany koń może być szczęśliwy jeśli taki rodzaj pracy (czyli maksimum) sprawia mu satysfakcję
jasmina guli to zazdroszczę, ze koń jest taki chętny do zabaw
Cytat: Takie luźne zabawy są bardo fajne ale dopiero w momencie gdy wiem, ze kontroluję konia na tyle, ze w razie czego nie wpadnie na mnie i nie zrobi mi krzywdy. To podstawa i od tego trzeba zacząć.
jasmina guli to zazdroszczę, ze koń jest taki chętny do zabaw
Cytat: Takie luźne zabawy są bardo fajne ale dopiero w momencie gdy wiem, ze kontroluję konia na tyle, ze w razie czego nie wpadnie na mnie i nie zrobi mi krzywdy. To podstawa i od tego trzeba zacząć.
Parelli powiedział (ostatnio mwidziałam na jakimś filmiku w necie), że koń który nas lubi zaczyna się z nami bawić. Nie wszyscy to dostrzegają.
Do samej zabawy nie potrzebny jest kantar sznurkowy, marchewka, cordeo.. to są przedmioty, które wielu osobom pomagają uczyć konia pożądanych zachowań. Można tych zachowań także uczyć traktując troche naukę, jak zabawę. Tak samo ani 7 zabaw ani join-up nie są jedynymi drogami do osiągnięcia porozumienia i sympatycznego układu. Mało który rozsądny człowiek tak do nich podchodzi, jakby były jedynym przepisem na sukces. Każdy wybiera swoją drogę, swojego nauczyciela i nie ma w tym nic zupełnie dziwnego ani poruszającego.
zgadzam się z tobą, ale mój koń jest typem samotnika- czasem nawet w odniesieniu do innych koni. Z natury raczej trzyma się na uboczu i to mu(właściwie jej...) pasuje.
Jest obecnie dużo lepiej- kiedyś po osiodłaniu lub tylko założeniu kantarka nie chciała wychodzić ze stajni, a dzisiaj? Nie chciała do niej wracać!
I też co do szacunku
Byłam na spacerze z ziemi i koń szedł za mną, idealnie za mną, ze tak powiem, nos jakieś 10cm za moją głową. Nagle coś ją wystraszyło(dokładnie człek za nią) i... Nic. Podskoczyłam, głowa w górze, ale na mnie nie weszła, nawet nie dotknęła mimo iż wyraźnie bała się.
Nevzorov by pewnie mógł zacząć swoją książkę: "na początku była zabawa...." W NHE pierwszym etapem, poziomem zero, bazą i podstawą jest skłonienie konia do zabawy. A właściwie chyba zaproszenie do niej? Bo ma być bez sprzętów, klikerów, przysmaków, korekt, faz itd. Tylko człowiek, koń i piłka. Czyli, odwołując się do zdania z Parellego o sympatii i zabawie, najpierw koń ma polubić, a potem się zobaczy.
guli Nie trzeba tez było przeprowadzać wczesniej połączenia, treningu dominacyjnego, czy żadnych 7 gierTo jest odwrócenie sytuacji.
guli Nie trzeba tez było przeprowadzać wczesniej połączenia, treningu dominacyjnego, czy żadnych 7 gierTo jest odwrócenie sytuacji.
Follow up? :wink:
(Rozmowa o bezpieczeństwie, ostrożności i zaufaniu do konia została przeniesiona TU. Teolinek)