Rajd hipologiczów
Rajd hipologiczów
Aktualna lista rajdowców. Proszę o potwierdzenie/wykluczenie uczestnictwa.
1. Agnieszka;
2. Dzieweczka;
3. Ewa Polak;
4. Kasia;
5. Lucyfer vel Lucek;
6. Monika Szumert;
7. Ola;
8. Spahis.
Niestety muszę nas, czyli mnie i Olę wykluczyć :x
Olę matka korporacja wysłała do krainy kangurów, a jednej z moich kobyłek siadło ścięgno :evil: i po ptakach niestety...
Ciągle jeszcze mam małą nadzieję.
Dopóki nie zaczęły się nasze problemy zwierz był w całkiem dobrej formie.
Doktor twierdzi, że taki rodzaj wysiłku nie powinien mu zaszkodzić.
Nie mniej jednak na chwilę obecną nie mogę jednak potwierdzić mojego udziału na 100%.
Ewa Polak Widzę że zaczyna się wszystko rozpadać...Bywa. Nie ma się co martwić. Trzeba pamiętać, że zdrowie konia jest najważniejsze.
Ewa Polak Widzę że zaczyna się wszystko rozpadać...Bywa. Nie ma się co martwić. Trzeba pamiętać, że zdrowie konia jest najważniejsze.
Mam nadzieję że rajd dojdzie do skutku bo zaplanowałem " najazd " na rajdowiczów gdzieś na trasie
W tej chwili jest 3 100% uczestników - Dzieweczka, Spahis i Lucyfer.
Jeżeli tak, to niewykluczone, że będzie inna trasa i inny termin. Ale w tym roku.
Myślę że mogę potwierdzić mój udział na 100%. Zakładając pierwotny termin –byle nie wcześniejszy.
Chłopak robi ze mną na grzbiecie już po blisko 20km stęp/kłus/galop kontuzja się nie odnawia. Nie dołożyłem jeszcze dodatkowego obciążenia – nie chcę przesadzić co by nie powróciło. Sił na pewno ma na dużo więcej. Jeżeli rajd odbędzie się w pierwotnym terminie to zdążymy się przygotować i nie powinniśmy zawieść.
doskonale :!:
Niestety u mnie pojawił się problem. Moja klaczka od tygodnia kuleje. jest problem z okreśeniem przyczyny. Znieczulenie wykazało, że to pęcina lub jej okolice, ale rentgen nic szczególnego nie wykazał. Dlatego obawiam się, że termin wrzesień staje się dla mnie nieosiągalny. Nie zdąże przygotować innego konia...
Witajcie
tyle stron do przeczytania
powiedzcie mi...a miałby ktoś pozyczyć ( za pieniążki oczywista) spokojnego rumaka na rajd?... mój 18 latek jest na emeryturze z przyczyn zdrowotnych.
Ostatnio- w maju- przejechałam w trzy dni 175 km. Lubię spokojne jazdy aczkolwiek niekoniecznie tak do końca
Gdybym miała konia...to kto wie, kto wie
Dodam, że jeżeli dobrze doczytałam rajd bedzie w okolicach Puszczy Noteckiej....w takim razie mam około 100 km. Ewentualnie gdybym nie miała konia mogę przyjechac busem (ford transit) i być czyimś zmiennikiem w siodle i za kółkiem gdyby toboły nie zmieściły się w sakwy
Lecę nakarmic swoją wesołą ferajnę
Lucek odpadł...
Dorotko, chętnie bym Cię widział na rajdzie, ale jednak to parę kilometrów... Trochę mało czasu na przygotowanie konia.
tyle osób sie wykruszyło.....pewnie nie wypali w większym gronie.
Chciałabym gdzieś się wyrwać na rajd
W razie gdyby był inny termin i znalazłabym przygotowanego wierzchowca...skończyłam zaawansowany kurs pierwszej pomocy, mam siodło Daw Mag Max ..rozstaw łęku M..
W takim razie bądźmy w kontakcie :!: