Koński sprzęt: nowości, ciekawostki, osobliwości
Koński sprzęt: nowości, ciekawostki, osobliwości
Mam wrażenie, ze rynek artykułów końskich jest dość nasycony i większość sklepów oferuje te same rodzaje towarów. Niemniej jednak zdarzają się najróżniejsze niespodzianki, takie „sklepowe odkrycia i olśnienia”, nowości albo jakieś mało typowe gadżety czy wręcz dziwadła. Jeszcze niedawno taką nowością były np. końskie buty. Naturalnie, co dla jednych jest odkryciem, dla innych może być oczywistością (żeby nie powiedzieć oczywistą oczywistością). Wymyśliłam więc wątek, gdzie można będzie podzielić się swoimi odkryciami i poradzić się co do sensowności niektórych ew. zakupów.
Właśnie znalazłam coś, co nazywa się „grazing muzzle” i jest opisane jako „simple solution to reduce and control grass intake”. Co o tym sądzicie? Czy może być przydatne na początek sezonu pastwiskowego?
To jest do ograniczania skubania trawki?? No ale jaką ten koń ma minę! No spójrz na oko Duśka :-) Zdecydowanie wolałabym wypuszczać na mniejszy, beztrawowy padok niż zakładać koniowi takie coś. Jak on mi się flustrować, jak czuje zapach trawy, ma ją prawie przed pyszczkiem a nie może się do niej dostać.
Mam końskie buty Old Mac's i - poza problemem dopasowania do nietypowych jak na nasze warunki kopyt klaczy rasy standardbred - spełniaja w 100% swoją funkcję, tj:
- chronią kopyto lepiej niz podkowa (całą puszkę kopytową) - co jest szczególnie ważne w terenie (u mnie drogi są marne :-()
- o tej porze roku dają przyczepność na błocie podobną, jak hacele - mają gruby "trekingowy" protektor...
- stosunkowo łatwo się je zakłada
Nie wiem jak z trwałością, bo testuję raptem od 2 miesięcy... No.. prpawie 3. Ale wydaje mi się, że warto - jeśli nie trzeba koniecznie kuć konia - kupić taki wynalazek :-)
z "ciekawych ciekawostek" odkryłam ostatnio w portalu http://www.horsemarket.pl/ prezentaje i testy sprzętu i pasz - warto poczytać :-)
Gaga, nasz kowal pokazywał nam ostatnio takie buty, na które jeszcze można założyć podkowe, jeśli mamy zamiar jeździć po takim terenie, że buty na bank szybko by się starły. Pokazywał nam też takie śmieszne lekkie podkowy z jakiegoś tworzywa, częściowo kolorowe, zielone. Wyglądały jak podeszwa od adidasa tylko w kształcie podkowy. Je się przykleja do kopyta nawet, nie przybija. Wynalazki są przeróżne teraz. Ale buty mi się bardzo marzą, bo mam konia, który ma płaskie i bardzo wrażliwe kopytka. Szczególnie latem, gdy glina u nas wyschnie na beton a na dróżkach jest duzo kamieni.
Cejlonara buty, kóre pokazywał Wam kowal, to zapewne Dallmary , jeśli tak, to nie polecam tego (chyba, ze na halę), bo zapięcia nie wytrzymują warunków terenowych... Patentów podkuwniczych od wkładek, poprzez masy wypełniające strzałki i pełniące rolę spajacza i amoryzatora (polecane dla All Handsów ;-)), po setki rodzajów podków - to wszystko już było ;-) tyle, że skoro nie muszę osłabiać puszki kopytowej robiąc w niej dziury podkowiakami - to tego nei robię. A Old Mac'sy polecam - naprawdę są warte swojej ceny - nawet jeśłi się to przeliczy na kucia wychodzi taniej. Poza tym aktualna niska cena dolara mocno obniżyła ceny amerykańskiego sprzętu ;-) (mogłam poczekać z zakupem - hihihi)
Gaga, z mogę Cię poprosić byś mi pokazała, gdzie w necie są te butki?? :-) wdzięczna będę :-) bardzom ciekawa :-)
Dla mnie ciekawą sprawą jest Hoof Jack ktory ma Duśka - więc poproszę ją by napisala więcej i pochwalila sie zdjęciami
Cejloniara To jest do ograniczania skubania trawki?? No ale jaką ten koń ma minę! No spójrz na oko Duśka :-) Zdecydowanie wolałabym wypuszczać na mniejszy, beztrawowy padok niż zakładać koniowi takie coś. Jak on mi się flustrować, jak czuje zapach trawy, ma ją prawie przed pyszczkiem a nie może się do niej dostać.
Cejloniara To jest do ograniczania skubania trawki?? No ale jaką ten koń ma minę! No spójrz na oko Duśka :-) Zdecydowanie wolałabym wypuszczać na mniejszy, beztrawowy padok niż zakładać koniowi takie coś. Jak on mi się flustrować, jak czuje zapach trawy, ma ją prawie przed pyszczkiem a nie może się do niej dostać.
Tu są buty i akcesoria (3 strony):
http://sklep.horses.pl/search.php?cat=11...gohv83p1o6
A tu moje buty... ee gdzie tam moje - Karej ;-) :
http://sklep.horses.pl/product-pol-1065-...Boots.html
co to jest podkowowy jacek?? (mi się z moim kowalem tylko kojarzy)
znalazłam w necie firmę Hoof Jack produkującą kobyłki (czy jak to się tam zwie) na kopyta, stosowane przy kuciu...
Teo też ma butki, chociaż innego typu:
Tak je pierwszy raz dopasowywaliśmy:
http://www.flickr.com/photos/teolinek/se...4327412165
Bardzo się przydały w okresie przejściowym - od kucia do biegania na bosaka. No i na zimowym nieprzyjaznym podłożu.
Po żwirkach nie jeździłam, więc co do tego pewności 100% nie mam, ale chyba by nic nie wpadło, bo butek jednak za ściśle przylega. To przyleganie to oczywiście kij o dwu końcach - nie ma wejścia dla kamyczków, ale zakłada się dość ciężko. Co do błota - jak zdejmuję but, to nie jest idealnie czysty w środku, ale nigdy nie było żadnego obtarcia. A obserwacje prowadziłam wnikliwe ;-) Ani trochę zaróżowienia skóry na piętkach czy zwichrowanych włosków.
Inna rzecz, że ja jeździłam głownie zimą w tych butkach - czyli raczej lód, śnieg, kałuże nie do końca zamarznięte. Ewentualnie trochę "błota pośniegowego" ;-) Nie mamy sprawdzonego wielkiego błota, zasp piachu czy żwirowisk.
Ja szukałam butków, które by na samej puszce kopytowej siedziały, bałam się ewentualnych obtarć koronki przy wyższych. Każdy widać ma jakieś swoje lęki. Albo potrzeby :-)