Hipologia Kategoria Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki Konie..nasze konie :)

Konie..nasze konie :)

Konie..nasze konie :)

Strony (72): Wstecz 1 25 26 27 28 29 72 Dalej  
branka

Posting Freak

2,096
03-09-2009, 06:30 PM #391
Tyle lat ile ją mam, tyle jeżdże konno(no może jeżdżę rok dłużej). W każdym razie to śmieszne, że ją znam tyle lat - w ogóle tego nie czuję! Tyle, że moja jest ok 5-6 lat, bo nie odpoczątku ją posiadałam. TO też kawal czasu Confusedhock: Po tylu latach powinna umiec piruety i zmiany co jedno tempo - tymczasem najlepiej umie pędzić dzikim galopem i żebrać :lol: Ale specjalnie mi to nie przeszkadza.

A oto tort, który jej zrobiłam:
[Obrazek: p1010711.jpg]
[Obrazek: w800.png]
Na przemian warstwy pokrojonej marchewki i tartych jabłek, a na wierzchu jeszcze troche krojonych bananów Smile

Było juz ciemno w stajni więc nie zrobiłam zdjęc jak je, ale az jej się uszy trzęsły :lol: A kolega stajenny jej pomagał, bo były na wybiegu i nie miałam jak jej dac tego w samotności. W boksie zawiesiłam tez sól himalajską, ma nadzieję że jej będzie smakować Smile

A w ogóle to chce ją zaźrebić coraz bardziej. Ale żeby mieć źrebaka trzeba mieć warunki. Co prawda mogłabym po odsadzeniu dać źrebię na 2 lata na pastwiska z innymi źrebolami, bo pod Wrocławiem są 3 miejsca gdzie można spokojnie tak dać źrebaka i będzie przy okazji oswojony, bo tam ludzie dobrze konie traktują, ale przez te pierwsze 8 miesięcy czy tam ile trzeba mieć warunki w stajni dla źrebola - odpowiednie ogrodzenia, warunki w boksie, itp.. Poza tym ja chcę coraz bardziej folbluta lub angloaraba do niej, a nie jest łatwo znaleść dobrego xx i dobrac do klaczy. Plusem jest cena - krycie półkrewki folblutem całkiem niezłym jest tanie Smile Zobaczymy, może za rok się wreszcie zdecyduje na krycie, bo inaczej ona będzie babcia starą a ja wciąż się będe wachać Tongue

<t></t>
branka
03-09-2009, 06:30 PM #391

Tyle lat ile ją mam, tyle jeżdże konno(no może jeżdżę rok dłużej). W każdym razie to śmieszne, że ją znam tyle lat - w ogóle tego nie czuję! Tyle, że moja jest ok 5-6 lat, bo nie odpoczątku ją posiadałam. TO też kawal czasu Confusedhock: Po tylu latach powinna umiec piruety i zmiany co jedno tempo - tymczasem najlepiej umie pędzić dzikim galopem i żebrać :lol: Ale specjalnie mi to nie przeszkadza.

A oto tort, który jej zrobiłam:
[Obrazek: p1010711.jpg]
[Obrazek: w800.png]
Na przemian warstwy pokrojonej marchewki i tartych jabłek, a na wierzchu jeszcze troche krojonych bananów Smile

Było juz ciemno w stajni więc nie zrobiłam zdjęc jak je, ale az jej się uszy trzęsły :lol: A kolega stajenny jej pomagał, bo były na wybiegu i nie miałam jak jej dac tego w samotności. W boksie zawiesiłam tez sól himalajską, ma nadzieję że jej będzie smakować Smile

A w ogóle to chce ją zaźrebić coraz bardziej. Ale żeby mieć źrebaka trzeba mieć warunki. Co prawda mogłabym po odsadzeniu dać źrebię na 2 lata na pastwiska z innymi źrebolami, bo pod Wrocławiem są 3 miejsca gdzie można spokojnie tak dać źrebaka i będzie przy okazji oswojony, bo tam ludzie dobrze konie traktują, ale przez te pierwsze 8 miesięcy czy tam ile trzeba mieć warunki w stajni dla źrebola - odpowiednie ogrodzenia, warunki w boksie, itp.. Poza tym ja chcę coraz bardziej folbluta lub angloaraba do niej, a nie jest łatwo znaleść dobrego xx i dobrac do klaczy. Plusem jest cena - krycie półkrewki folblutem całkiem niezłym jest tanie Smile Zobaczymy, może za rok się wreszcie zdecyduje na krycie, bo inaczej ona będzie babcia starą a ja wciąż się będe wachać Tongue


<t></t>

Ewa Polak

Senior Member

340
03-09-2009, 07:34 PM #392
Jaki pyszny tort!!
Sama bym zjadła :mrgreen:
A dla Branki wszystkiego co po końskiemu najlepsze Big Grin

<t></t>
Ewa Polak
03-09-2009, 07:34 PM #392

Jaki pyszny tort!!
Sama bym zjadła :mrgreen:
A dla Branki wszystkiego co po końskiemu najlepsze Big Grin


<t></t>

Dagmara Matuszak

Senior Member

719
03-09-2009, 08:22 PM #393
Sto lat!
Torcik bardzo apetyczny Smile

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>
Dagmara Matuszak
03-09-2009, 08:22 PM #393

Sto lat!
Torcik bardzo apetyczny Smile


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#808080"><s></s>They're dangerous at both ends and crafty in the middle.<br/>
<e>
</e></COLOR><e>
</e></I><e>
</e></SIZE></r>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
03-09-2009, 08:53 PM #394
Branka to chyba pierwszy koń , który dostaje tyle życzeń urodzinowych na naszym forum. Ja też życzę Brance wszystkiego najlepszego Smile A może wprowadzimy osobny temat : Urodziny naszych "czworokopytnych"?

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
03-09-2009, 08:53 PM #394

Branka to chyba pierwszy koń , który dostaje tyle życzeń urodzinowych na naszym forum. Ja też życzę Brance wszystkiego najlepszego Smile A może wprowadzimy osobny temat : Urodziny naszych "czworokopytnych"?


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

branka

Posting Freak

2,096
03-09-2009, 08:56 PM #395
Mozna wprowadzić Big Grin I wklejać zdjęcia prezentów Big Grin Ja jutro zrobię zdjęcie Branki jedzącej sól himalajską, hehe.

(Ale ja nie umiem przenosić wypowiedzi do innego wątki, niech ktoś mądrzejszy to zrobi Wink ).

<t></t>
branka
03-09-2009, 08:56 PM #395

Mozna wprowadzić Big Grin I wklejać zdjęcia prezentów Big Grin Ja jutro zrobię zdjęcie Branki jedzącej sól himalajską, hehe.

(Ale ja nie umiem przenosić wypowiedzi do innego wątki, niech ktoś mądrzejszy to zrobi Wink ).


<t></t>

Guli

Posting Freak

1,701
03-10-2009, 11:11 AM #396
"Jaki śmieszny jesteś pod oknem" Big Grin

[Obrazek: podoknem.jpg]

Rzeczywiście zdjęcie zrobione z mieszkania, przez szybę, która niestety brudna :oops:

Dlatego jakość marna

I z zewnątrz:

" U drzwi twoich stoję .." :wink:

[Obrazek: udrzwi.jpg]

A wszystko to w nadziei, że wreszcie zauważę go :lol:

Przy okazji niestety pogryzł karmnik dla ptaszków, bo kryty słomą - jakby w stajni mu brakowało :roll:

<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>
Guli
03-10-2009, 11:11 AM #396

"Jaki śmieszny jesteś pod oknem" Big Grin

[Obrazek: podoknem.jpg]

Rzeczywiście zdjęcie zrobione z mieszkania, przez szybę, która niestety brudna :oops:

Dlatego jakość marna

I z zewnątrz:

" U drzwi twoich stoję .." :wink:

[Obrazek: udrzwi.jpg]

A wszystko to w nadziei, że wreszcie zauważę go :lol:

Przy okazji niestety pogryzł karmnik dla ptaszków, bo kryty słomą - jakby w stajni mu brakowało :roll:


<r><COLOR color="#FF0000"><s></s>Mając na uwadze zachowanie dobrego klimatu i poziomu dyskusji „Guli” została usunięta z grona użytkowników forum hipologia.pl. <e></e></COLOR></r>

Ola Wewiórska

Senior Member

301
03-14-2009, 06:18 PM #397
Wreszcie zdrowieje więc zaczynamy z Grecją troche pracować. Wczoraj były skoki- zadowolona jestem bo bardzo się starała i po prostu bardzo chciała , także wybaczała mi wszelkie błędy Smile Niestety Fotografa nie było " pod reką" a szkoda... Dziś był dzień OBIJANIA się na maksa! Lekka lonża, na takim trochę pochyłym i "pagórkowatym" terenie- w ramach ćwiczeń i urozmaicenia po zimowym "halowaniu" (brrrr! Ja już chcę trochę przestrzeni i świata a nietylko hala i hala, ciemno i ślisko...). Potem Padoczek i WIEEELKIE WIOSENNE TARZANKO Wink A na koniec poszłyśmy na spacerek po okolicy w poszukiwaniu trawki ( niestety z tego ostatniego nei mamy już zdjęć)
Lonża:
[Obrazek: 237d5360ba0a34d1m.jpg] [Obrazek: 29865f5c35a42d21m.jpg] [Obrazek: a119c02d89905351m.jpg] [Obrazek: ece2873164edab8em.jpg]
...może nie była tak zmeczona po wczorajszym jak mi sie wydawało Smile
[Obrazek: cd959eead7fd70ddm.jpg] [Obrazek: c26c5b279ac396b3m.jpg] [Obrazek: e10fe60e9176774em.jpg] [Obrazek: e408865640742929m.jpg]
..a może jednak tak...[Obrazek: 9de1c823a6c7110fm.jpg] jakby komus było mało to więcej fotek jest tutaj http://sumka.fotosik.pl/slideshow.php?id...add1=sumka
A teraz padoczek:
[Obrazek: d801940995e41577m.jpg] [Obrazek: bbf8bf01cc44e643m.jpg] [Obrazek: d256d588cc0cd1e8m.jpg] [Obrazek: fc3ddfb8e4e750eem.jpg] [Obrazek: b1870627fb5a2915m.jpg] [Obrazek: dfddc2af8c58db7am.jpg]
...tarzanko:
[Obrazek: 6442abff6da6e902m.jpg] [Obrazek: 85edd00fa0dcd2b1m.jpg] [Obrazek: b78d1c9d07711dc8m.jpg] [Obrazek: 25add70624bfcd7dm.jpg] [Obrazek: 5162634b7860b49em.jpg] [Obrazek: a7c1ef38f59d78c4m.jpg] [Obrazek: bf198f3326c13780m.jpg] [Obrazek: 5159d52429e1da74m.jpg] [Obrazek: 40da7fe033e7b148m.jpg] [Obrazek: 90aaf755c9e7ff1bm.jpg] [Obrazek: 51664642a65a25a8m.jpg]
No to Was zasypałam... mam nadzieję, że nie zanudziłam Smile

<t></t>
Ola Wewiórska
03-14-2009, 06:18 PM #397

Wreszcie zdrowieje więc zaczynamy z Grecją troche pracować. Wczoraj były skoki- zadowolona jestem bo bardzo się starała i po prostu bardzo chciała , także wybaczała mi wszelkie błędy Smile Niestety Fotografa nie było " pod reką" a szkoda... Dziś był dzień OBIJANIA się na maksa! Lekka lonża, na takim trochę pochyłym i "pagórkowatym" terenie- w ramach ćwiczeń i urozmaicenia po zimowym "halowaniu" (brrrr! Ja już chcę trochę przestrzeni i świata a nietylko hala i hala, ciemno i ślisko...). Potem Padoczek i WIEEELKIE WIOSENNE TARZANKO Wink A na koniec poszłyśmy na spacerek po okolicy w poszukiwaniu trawki ( niestety z tego ostatniego nei mamy już zdjęć)
Lonża:
[Obrazek: 237d5360ba0a34d1m.jpg] [Obrazek: 29865f5c35a42d21m.jpg] [Obrazek: a119c02d89905351m.jpg] [Obrazek: ece2873164edab8em.jpg]
...może nie była tak zmeczona po wczorajszym jak mi sie wydawało Smile
[Obrazek: cd959eead7fd70ddm.jpg] [Obrazek: c26c5b279ac396b3m.jpg] [Obrazek: e10fe60e9176774em.jpg] [Obrazek: e408865640742929m.jpg]
..a może jednak tak...[Obrazek: 9de1c823a6c7110fm.jpg] jakby komus było mało to więcej fotek jest tutaj http://sumka.fotosik.pl/slideshow.php?id...add1=sumka
A teraz padoczek:
[Obrazek: d801940995e41577m.jpg] [Obrazek: bbf8bf01cc44e643m.jpg] [Obrazek: d256d588cc0cd1e8m.jpg] [Obrazek: fc3ddfb8e4e750eem.jpg] [Obrazek: b1870627fb5a2915m.jpg] [Obrazek: dfddc2af8c58db7am.jpg]
...tarzanko:
[Obrazek: 6442abff6da6e902m.jpg] [Obrazek: 85edd00fa0dcd2b1m.jpg] [Obrazek: b78d1c9d07711dc8m.jpg] [Obrazek: 25add70624bfcd7dm.jpg] [Obrazek: 5162634b7860b49em.jpg] [Obrazek: a7c1ef38f59d78c4m.jpg] [Obrazek: bf198f3326c13780m.jpg] [Obrazek: 5159d52429e1da74m.jpg] [Obrazek: 40da7fe033e7b148m.jpg] [Obrazek: 90aaf755c9e7ff1bm.jpg] [Obrazek: 51664642a65a25a8m.jpg]
No to Was zasypałam... mam nadzieję, że nie zanudziłam Smile


<t></t>

Joanna Misztela

Member

181
03-15-2009, 10:46 PM #398
no i my moze sie pokazemy.
Lex jest ze mna od miesiaca i troszke a czuje jakby byl przez cale zycie :wink:
ma poltora roczku i jest kochany mimo swoich paru lekkich zwichrowan :lol:

nasz wspolny miesiac
poznajemy sie z czlowieczkami roznych rozmiarow(kontrola byla choc moze nie widac :wink:
[Obrazek: IMG_7048.jpg]
[Obrazek: IMG_7036.jpg]
[Obrazek: IMG_7021.jpg]

wspolny galop-niezap;anowany
[Obrazek: DSC07937galop1.jpg]
[Obrazek: DSC07933ogr.jpg]

pierwsza wspolna kapiel piaskowa
[Obrazek: DSC07930tarzamysie2.jpg]
[Obrazek: DSC07929tarzamysie.jpg]

kochamy sie
[Obrazek: DSC07914.jpg]

poznajemy braci mniejszych
[Obrazek: DSC07924zlarainami.jpg]

<t></t>
Joanna Misztela
03-15-2009, 10:46 PM #398

no i my moze sie pokazemy.
Lex jest ze mna od miesiaca i troszke a czuje jakby byl przez cale zycie :wink:
ma poltora roczku i jest kochany mimo swoich paru lekkich zwichrowan :lol:

nasz wspolny miesiac
poznajemy sie z czlowieczkami roznych rozmiarow(kontrola byla choc moze nie widac :wink:
[Obrazek: IMG_7048.jpg]
[Obrazek: IMG_7036.jpg]
[Obrazek: IMG_7021.jpg]

wspolny galop-niezap;anowany
[Obrazek: DSC07937galop1.jpg]
[Obrazek: DSC07933ogr.jpg]

pierwsza wspolna kapiel piaskowa
[Obrazek: DSC07930tarzamysie2.jpg]
[Obrazek: DSC07929tarzamysie.jpg]

kochamy sie
[Obrazek: DSC07914.jpg]

poznajemy braci mniejszych
[Obrazek: DSC07924zlarainami.jpg]


<t></t>

Ela Rapta

Member

171
03-16-2009, 10:52 AM #399
O tym że Lex bardzo przypomina mi Roksę to już wiesz Smile jest młodszy od niej ale kiedy ją kupiłam wyglądała identycznie. Teraz to już 4-letnia kalcz Smile
Jest piękny i fajne zdjęcia. Widać jak jesteś czszęśliwa że go masz. Czyżby spełniło się Twoje wielkie marzenie :?: Jeśli tak to gratuluję Big Grin

<t>Roksa</t>
Ela Rapta
03-16-2009, 10:52 AM #399

O tym że Lex bardzo przypomina mi Roksę to już wiesz Smile jest młodszy od niej ale kiedy ją kupiłam wyglądała identycznie. Teraz to już 4-letnia kalcz Smile
Jest piękny i fajne zdjęcia. Widać jak jesteś czszęśliwa że go masz. Czyżby spełniło się Twoje wielkie marzenie :?: Jeśli tak to gratuluję Big Grin


<t>Roksa</t>

Ela Rapta

Member

171
03-17-2009, 05:35 PM #400
Ostatnio też byłyśmy w terenie. Roksa rankiem wyczyszczona i podobna do konia a po moim śniadanku wyglądała tak:
[Obrazek: bde6766cff3679dbmed.jpg]
[Obrazek: 20e841e5dba9c801med.jpg]

Teren ten co zwykle i szleńswa te co zwyke:
[Obrazek: c6c51541f7ec7358med.jpg]

[Obrazek: 9ab83b6dae3c6937med.jpg]

[Obrazek: 6219b391aebe38f5med.jpg]

[Obrazek: a98dedec77809c22med.jpg]

A na koniec naszego spaceru znalazłyśmy dwa małe i śliczne pieski, z dala od domów i ludzi. Siedziały w zaroślach, zmarznięte i głodne. Widocznie ktoś je wyrzucił bo w okolicy nikogo nie widziałam. Zabrałam je do domu i mają już nowych, kochających właścicieli. Oto one:
[Obrazek: 8384da6c04aff5c6med.jpg]

Pierwszy raz byłam z tak brudnym koniem w terenie. Ale tak też się da Smile i Roksanie to w niczym nie przeszkadzało. Szalała jak zwykle i była szczęśliwa. A ja razem z nią Big Grin i jeszcze te śliczne pieski ...cudowny dzień

p.s. Roksa kiedy miała 15 miesięcy:
[Obrazek: 3c1709c8c8b234eemed.jpg]
Co do maści jaki Roksa ma na tym zdjęciu to wyszło tak bo słońce na nią świeciło i zrobiło mi z niej gniadą klacz hi hi Smile Ale był z niej źrebaczek Smile

A tu jak ma 3,5 roku:
[Obrazek: e5412e2702c24d7dmed.jpg]

<t>Roksa</t>
Ela Rapta
03-17-2009, 05:35 PM #400

Ostatnio też byłyśmy w terenie. Roksa rankiem wyczyszczona i podobna do konia a po moim śniadanku wyglądała tak:
[Obrazek: bde6766cff3679dbmed.jpg]
[Obrazek: 20e841e5dba9c801med.jpg]

Teren ten co zwykle i szleńswa te co zwyke:
[Obrazek: c6c51541f7ec7358med.jpg]

[Obrazek: 9ab83b6dae3c6937med.jpg]

[Obrazek: 6219b391aebe38f5med.jpg]

[Obrazek: a98dedec77809c22med.jpg]

A na koniec naszego spaceru znalazłyśmy dwa małe i śliczne pieski, z dala od domów i ludzi. Siedziały w zaroślach, zmarznięte i głodne. Widocznie ktoś je wyrzucił bo w okolicy nikogo nie widziałam. Zabrałam je do domu i mają już nowych, kochających właścicieli. Oto one:
[Obrazek: 8384da6c04aff5c6med.jpg]

Pierwszy raz byłam z tak brudnym koniem w terenie. Ale tak też się da Smile i Roksanie to w niczym nie przeszkadzało. Szalała jak zwykle i była szczęśliwa. A ja razem z nią Big Grin i jeszcze te śliczne pieski ...cudowny dzień

p.s. Roksa kiedy miała 15 miesięcy:
[Obrazek: 3c1709c8c8b234eemed.jpg]
Co do maści jaki Roksa ma na tym zdjęciu to wyszło tak bo słońce na nią świeciło i zrobiło mi z niej gniadą klacz hi hi Smile Ale był z niej źrebaczek Smile

A tu jak ma 3,5 roku:
[Obrazek: e5412e2702c24d7dmed.jpg]


<t>Roksa</t>

Joanna Misztela

Member

181
03-17-2009, 09:40 PM #401
Elu pewnie ze sie spelnilo. w najlepszych snach o tym nie marzylam :wink:

Zdjecia cudne- poprostu rewelacyjnie tam macie.zdjecie 3 poprostu mnie zauroczylo, najpiekniejsza rzecz na jaka moglabym patrzec godzinami to wlasnie galopujacy szcesliwy kon

No lex robi mi sie lekko karogniady choc po cichu licze ze zostanie czarny jak Roksa twoja :lol:

a tak wygladal jak byl malutki
[Obrazek: DSC_0070.jpg]

<t></t>
Joanna Misztela
03-17-2009, 09:40 PM #401

Elu pewnie ze sie spelnilo. w najlepszych snach o tym nie marzylam :wink:

Zdjecia cudne- poprostu rewelacyjnie tam macie.zdjecie 3 poprostu mnie zauroczylo, najpiekniejsza rzecz na jaka moglabym patrzec godzinami to wlasnie galopujacy szcesliwy kon

No lex robi mi sie lekko karogniady choc po cichu licze ze zostanie czarny jak Roksa twoja :lol:

a tak wygladal jak byl malutki
[Obrazek: DSC_0070.jpg]


<t></t>

branka

Posting Freak

2,096
03-17-2009, 10:10 PM #402
Ale maści zmieniły! W ogóle jaki on słodki na tym zdjęciu Big Grin Na wszytskich zdesztą, widac że jeszcze młodzieniaszek.
A Roksa gruba jak Branka :lol: No ale w końcu to kobyły!

Moja była gniada jak się urodziła i miała jasną grzywe dosyć, potem grzywa jej się zrobiła czarna(z wiekiem brązowych włosów z niej ubywało - teraz ich już nie ma), a koń ciemnogniady. Ale w lecie zawsze troszkę jasnieje i ma nawet gdzieniegdzie jabłuszka ładne.

<t></t>
branka
03-17-2009, 10:10 PM #402

Ale maści zmieniły! W ogóle jaki on słodki na tym zdjęciu Big Grin Na wszytskich zdesztą, widac że jeszcze młodzieniaszek.
A Roksa gruba jak Branka :lol: No ale w końcu to kobyły!

Moja była gniada jak się urodziła i miała jasną grzywe dosyć, potem grzywa jej się zrobiła czarna(z wiekiem brązowych włosów z niej ubywało - teraz ich już nie ma), a koń ciemnogniady. Ale w lecie zawsze troszkę jasnieje i ma nawet gdzieniegdzie jabłuszka ładne.


<t></t>

Gaga

Posting Freak

1,127
03-18-2009, 07:25 AM #403
A ja Eli nie lubięz a te zdjęcia i filmy :wink:
dobra lubię - ale Elu jestem zazdrosna i to bardzo... :wink: :wink: Wiele razy korci mnie aby podczas spaceru spuścić konie ze "smyczy" tyle, że u mnie po drodze z lasu do stajni - kilkaset metrów idzie się ulicą. Fakt wiejska , średnio jeździ tam jeden samochód na 3 godziny, ale jednak jeździ :-( Boję się, że koń postanowi jednak zawerócić do domu i się z takim samochodem spotka :-( Ponadto boję się psów - Darco lubi się bawić - nie tyle z psem co... psem Undecided mógłby zrobić krzywdę... człowiekowi chyba w sumie też :-( jakbyśmy kogoś spotkali a Darco za bardzo chciałby sie pobawic - no moze krzywdy by nie zrobił, ale wystraszyć by mógł :-( Heh Elu chyba kiedyś po prostu przyjadę do Ciebie z końmi hihi ;-)

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
03-18-2009, 07:25 AM #403

A ja Eli nie lubięz a te zdjęcia i filmy :wink:
dobra lubię - ale Elu jestem zazdrosna i to bardzo... :wink: :wink: Wiele razy korci mnie aby podczas spaceru spuścić konie ze "smyczy" tyle, że u mnie po drodze z lasu do stajni - kilkaset metrów idzie się ulicą. Fakt wiejska , średnio jeździ tam jeden samochód na 3 godziny, ale jednak jeździ :-( Boję się, że koń postanowi jednak zawerócić do domu i się z takim samochodem spotka :-( Ponadto boję się psów - Darco lubi się bawić - nie tyle z psem co... psem Undecided mógłby zrobić krzywdę... człowiekowi chyba w sumie też :-( jakbyśmy kogoś spotkali a Darco za bardzo chciałby sie pobawic - no moze krzywdy by nie zrobił, ale wystraszyć by mógł :-( Heh Elu chyba kiedyś po prostu przyjadę do Ciebie z końmi hihi ;-)


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Joanna Dobrzyńska

Posting Freak

910
03-18-2009, 08:00 AM #404
Mnie tez zżera zazdrość i ciekawość, czy moje by tak...
Z pewnością łatwiej z jednym koniem. Kiedyś Frajda uciekła mi z padoku- przeskoczyła pastuch i tak znalazła się na zewnątrz. Pobrykała radośnie, poskubała trawkę, potem podeszła spokojnie pod bramę. Żadnej ucieczki. Z dwoma końmi może już być inaczej. Latem jednak spróbuję zaryzykować, ale zostawię "w domu" resztę towarzystwa. Zrelacjonuję pod koniec roku :wink: .

<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>
Joanna Dobrzyńska
03-18-2009, 08:00 AM #404

Mnie tez zżera zazdrość i ciekawość, czy moje by tak...
Z pewnością łatwiej z jednym koniem. Kiedyś Frajda uciekła mi z padoku- przeskoczyła pastuch i tak znalazła się na zewnątrz. Pobrykała radośnie, poskubała trawkę, potem podeszła spokojnie pod bramę. Żadnej ucieczki. Z dwoma końmi może już być inaczej. Latem jednak spróbuję zaryzykować, ale zostawię "w domu" resztę towarzystwa. Zrelacjonuję pod koniec roku :wink: .


<r>"Zdobądź serce swojego konia, potem dotrzyj do jego umysłu, a wtedy będziesz mógł użyć siły jego według swego zamysłu"<br/>
<br/>
<COLOR color="#400040"><s></s><URL url="http://www.stajniabartodziej.republika.pl">www.stajniabartodziej.republika.pl</URL><e></e></COLOR></r>

Lutejaxx

Administrator

2,782
03-18-2009, 08:09 AM #405
wg. moich obserwacji latem jest gorzej bo jest duuzo trawy i jak są dwa konie to mogą odejść na dłuższe popasienie się...Mają siebie, więc i więcej odwagi.

U mnie było tak, że z dwoma chodziłam do lasu, ale do pewnego momentu....raz poszłam trochę za późno....one się oddaliły i tym razem nie wróciły na moje wołanie. Zdenerwowałam się. Zaczynało ciemnieć, a one nie wracały...bałam się potwornie bo bez koni w lesie czuje się bardzo nie pewnie.

W sumie to wiedziałam, że "kiedyś" wrócą. No i zaczęłam wracać do domu, szłam i się trzęsłam....za każdym drzewem, na drzewie i obok jakieś duchy wrrrr..../hihi/

Jak dochodziłam do domu , tak z 4 km, to nagle usłyszałam galop za sobą.....oczywiście zguby się pojawiły....ale od tamtej pory już uważam jednak. Zwykle jeden konik jest na uwiązie i tak na zmianę. Jeden luzem. Ale jak to ja...czasami jednak ryzykuję i puszczam luzem oba.

Jak Luna była sama to trzymała się mnie jak piesek!!!!!!!A teraz owszem trzyma się...ale nie zawsze...TRAWKI się chce.

<t></t>
Lutejaxx
03-18-2009, 08:09 AM #405

wg. moich obserwacji latem jest gorzej bo jest duuzo trawy i jak są dwa konie to mogą odejść na dłuższe popasienie się...Mają siebie, więc i więcej odwagi.

U mnie było tak, że z dwoma chodziłam do lasu, ale do pewnego momentu....raz poszłam trochę za późno....one się oddaliły i tym razem nie wróciły na moje wołanie. Zdenerwowałam się. Zaczynało ciemnieć, a one nie wracały...bałam się potwornie bo bez koni w lesie czuje się bardzo nie pewnie.

W sumie to wiedziałam, że "kiedyś" wrócą. No i zaczęłam wracać do domu, szłam i się trzęsłam....za każdym drzewem, na drzewie i obok jakieś duchy wrrrr..../hihi/

Jak dochodziłam do domu , tak z 4 km, to nagle usłyszałam galop za sobą.....oczywiście zguby się pojawiły....ale od tamtej pory już uważam jednak. Zwykle jeden konik jest na uwiązie i tak na zmianę. Jeden luzem. Ale jak to ja...czasami jednak ryzykuję i puszczam luzem oba.

Jak Luna była sama to trzymała się mnie jak piesek!!!!!!!A teraz owszem trzyma się...ale nie zawsze...TRAWKI się chce.


<t></t>

Strony (72): Wstecz 1 25 26 27 28 29 72 Dalej  
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 3 gości