Przepisy prawne dotyczące warunków w stajni [+wiaty]
Przepisy prawne dotyczące warunków w stajni [+wiaty]
Stwierdził, że najlepiej jest dla konia kiedy jest na padoku/pastwisku i ma cały czas dostęp do wiaty/stajni, żeby mogły wrócić same kiedy potrzebują. Wiatr z deszczem jest niedobry. Wtedy powinny się chronić. Przed samym deszczem też.
Czyli szopy lepsze od stajni z marmurowymi żłobami
Nasze konie poza sezonem czyli od późnej jesieni do wczesnej wiosny stoją cały czas na dworze, w sezonie na dworze sa nocą.
Nie maja problemów zdrowotnych , zapuszczają baaardzo długie futerko na zimę , które chroni je przed mrozem.
Czasem jak jest naprawde zimno i to chowamy je do stajni na noc (przy temp -20 ) ,nie wiem czy słusznie... myśle,że się z nimi utożsamaimy, myslimy kategoriamy - "nam tez by nie było miło siedziec przy takich temperaturach na dworze"...
Ja chce zbudowac dla koni szopę ale totalnie nie wiem jak sie do tego zabrać Konie są 3 wiec taka szopa jakich powinna być rozmiarów?? Miałam koncepcję żeby zrobić z płyt betonowych takich jak do ogrodzeń (wiem że z drewna lepsze ale chyba droższe). Problem ma też taki że taka szopa żeby faktycznie dawała cień musi być wybudowana przy granicy z sąsiadem (niestety nie mam z nim za dobrych stosunków) i boje się ze na budowę jest potrzebna jakaś tam zgoda. A jeśli sobie ot tak postawie to może mnie pozwać
No i pytanie jak przyzwyczaic do tego konie? Około 19 zawsze są sprowadzane do stajni ze względu na to że są owady i wariują - chcą bardzo przyjść do stajni gdzie jest chód i mniej owadów. Nie jestem pewna czy wiata zapewni im schronienie przed owadami.
Whisperer możesz coś napisać, może jakieś fotki
Sorki za offtop (wiem że był gdzieś watek z wiatami dla koni ale nie mogłam znaleźć)
W tamtym roku budowałam letnią wiatę drewnianą na dwa konie, i za materiał zapłaciłam około 1000 zł, ale jakbyś chciała taką naprawdę solidną to myślę, że wyniosłoby 2 razy tyle (jak nie 3).
Rozmiary zależne są od koni - Ty masz chyba duże koniska, prawda? Metraż powinien być mniej więcej taki jak standartowego boksu (razy 3 konie), a więc plus minus 27 m2.
Co do owadów - możesz zainstalować po tej otwartej stronie takie pocięte w pasy kurtyny siatkowe: http://www.szymaszkiewicz.com/add_www/am...otara1.jpg
Aż tyle?? Kurcze, sporo. Ja za materiał akurat bym nie zapłaciła (płyty mam za darmo) tylko zapłaciłabym za belki na dach i blachę na dach. Te frędzle to fajna sprawa
A jeszcze takie pytanie czy pod taką wiatą nie jest gorąco? Jak zapewnić tam cyrkulację powietrza?
Słyszałam, że beton nie jest dobry do budowy stajni. Nie wiem jak ma się to do wiat. Że trzyma zimno.
Ewo, nasza letnia (właściwie też całoroczna, bo ciepła, drewniana stajenka) nie ma fundamentów wkopanych w ziemię. Jeśli szopa nie będzie ich miała- sąsiad może sobie donosić. Nie musisz mieć pozwolenia. I konstrukcja łatwa do demontażu. Betonu nie lej, bo beton rzeczywiście nie jest przyjemny. W stajniach jako podłoga nie bardzo się sprawdza, choć jest obecny w większości obiektów. Lepsza bitka słomiano-gliniana (wymiana co 5-7 lat), kostka drewniana (najlepszy ale i najdroższy jest dąb), cegła na sztorc i ew. klinkier. W każdym razie UE nie zezwala na podłoża przepuszczalne (jeśli się zabiega o jakieś dotacje).
A szopa zapewne po to aby miały cień latem?
Trudno aby pod blacha nie było zbyt gorąco... Blacha nie jest najszczęśliwszym rozwiązaniem. Chyba, ze postawisz w zacienionym miejscu to nie będzie aż tak mocno grzało, ale wówczas po co szopa- drzewa chronią przed słońcem i deszczem również.
Jeśli chcesz tanie rozwiązanie- może sami ułóżcie słomianą strzechę-tania. Słomę macie, sznurek... Kiedyś robiliśmy takie pokrycie nad miejscem, gdzie latem spożywamy posiłki. I wygląda też ciekawiej.
A jak wiesz moja stajenka jest pokryta łupkami drewna- odpady opałowe kupione za dosłownie kilka zł. Dobrze położone nie przeciekają, izolują w obie strony. Dawniej tak kryto wiejskie chałupy. I nie uważam, aby to było złe. W upał w naszej stajni jest chłodno i konie lubią się w niej schować.
Julia Zdrojewska Moje też nie. Miałam do czynienia z wyziębionym koniem, który uparł się stać w deszczu podczas północnego wiatru, mimo że miał otwartą wiatę koło nosa - stan hibernacji, zero kontaktu, totalnie spowolniony metabolizm i słanianie się na nogach. I z kilkoma innymi co wiaty nie miały, i tak się wyziębiły, że się poprzewracały
Julia Zdrojewska Moje też nie. Miałam do czynienia z wyziębionym koniem, który uparł się stać w deszczu podczas północnego wiatru, mimo że miał otwartą wiatę koło nosa - stan hibernacji, zero kontaktu, totalnie spowolniony metabolizm i słanianie się na nogach. I z kilkoma innymi co wiaty nie miały, i tak się wyziębiły, że się poprzewracały
My mamy zwykła drewniana szopę w kształcie litery L , zbudowaną na wzgórku od środka "L" nie ma ściany , z racji tego że jest trochę wyżej nie ma wilgoci, mimo wszystko jednak jest pościelona słoma.
Powiem jednak szczerze, że konie bardzo rzadko z niej korzystają, wolą przebywać na otwartych przestrzeniach .
Dzięki Asia!! Podsunęłaś mi fajny pomysł z tym dachem z drewna!! Ze też sama na to nie wpadłam :wink: Nie chcę robić wylewki betonowej bo to ma być tylko taka wiata na lato żeby dawała cień i schronienie (może nawet będą zostawiane na noc na padoku od lata do jesieni). Raczej chodziło mi o postawienie ścian z płyt betonowych co się ogrodzenia robi. 3 płyty pełne (zeby był cień w środku) i 1 ażurowa zeby jednak trochę światła wpadało i do tego drewniany dach a pod spodem folia żeby do środka nie leciało (Asia u Ciebie chyba jest folia pod dachem??) Jesli chodzi o kształt to ma być właśnie w kształt litery L ale o takich samych długościach boków.
Ale się napaliłam na robotę!! Ale dopiero w czerwcu Ech te studia
Tak, mam folię budowlaną pod dachem. Zimą para się nie skrapla, bo mam bardzo dobrą wentylację :wink: . Zdaję sobie sprawę, że taki dach trzeba będzie wymienić za kilka lat, ale już trzeci rok jest i deseczki nawet się nie wykręcają (stajnia jest w cieniu drzew) od zmian temperatur i wilgoci. Jak wrócisz, wskażę Ci miejsce Ci gdzie takie łupki kupisz. Na pokrycie mojego daszku wydałam około 400 zł. Ściany postawiłam z odpadów z fabryki sklejek... Też tanio. Inni zabierają takie belki na konstrukcje placów zabaw do ogrodów. Równo ostrugane, fi 9cm co odpowiada izolacji jaką daje 12cm cegły. I ogólnie przyjemniej, bo drewno. Łącznie wyszło około 12 tys za 2 boksy o wym tak około 4x4. Piszę akurat o stajni, a nie o wiacie, ale ta stajnia to taka "wigilijna szopka" :wink: Rok temu chciałam aby była otwarta cały dzień i konie mogły się chować kiedy chciały, ale wszystko zależy od koni :| . Dla bezpieczeństwa szybko ograniczyłam swobodę, bo mam konia kopiącego i myślałam, że stajnia jednego dnia pofrunie :evil: .