Jak przytyć konia?
Jak przytyć konia?
a to nie może być tak, że można ja odbudowywać i z siodła.
I z ziemi.
Albo zamiast jednego drugie, i odwrotnie. W zależności od tego jak pasuje to właścicielowi konia?
Ją trzeba by było do weterynarza jakiegoś zaufanego, bo to co Magda P. gdzieś nadmieniła to prawda...np. stan zębów warto sprawdzić. I zbadać oskrzela...ja słabo na tym zdjęciu widzę, ale ten konik wymaga chyba jednak konsultacji....INTUICJA mi to podpowiada.
Tylko, żeby to był weterynarz- jeździec bo wtedy i pomoże ewent. trening dobrać...
DuchowaPrzygoda a to nie może być tak, że można ja odbudowywać i z siodła.
I z ziemi.
Albo zamiast jednego drugie, i odwrotnie. W zależności od tego jak pasuje to właścicielowi konia?
DuchowaPrzygoda a to nie może być tak, że można ja odbudowywać i z siodła.
I z ziemi.
Albo zamiast jednego drugie, i odwrotnie. W zależności od tego jak pasuje to właścicielowi konia?
dla mnie ważne jest też jednak to co pasuje właścicielowi, jeżeli tylko tak się da/jak jest kilka ok możliwości dla konia/ bo jeżeli właściciel robi coś z przekonaniem i przyjemnością to zawsze to ma pozytywny oddźwięk u konia.
Dążę do tego, żeby człowiek był istotny w relacji z koniem. Bardzo istotny.
Wiele spraw z tego fajnych wtedy wynika. np. dopasowanie konia do jeźdźca itp. ale to inny temat....nie zrobię tego Klarze !!!!!
Ale w tym wypadku radziłabym weterynarza - jeźdźca!!!
Nadal będę przynudzał, ale przyjmijmy taki consensus:
Może pasować właścicielowi, ale przede wszystkim konikowi :mrgreen:
I ja już spasuję w temacie.
ach Mężczyźni...zawsze tacy uparci... :lol:
Tylko, że w moim wypadku to ja...ja nie walczę...ja szukam rozwiązań, miło jak ktoś pomaga..
A co do Magdy to ja ją rozumiem tak, że ona ma swój dość zasadniczy pogląd na określona sprawę i po prostu chce go przedyskutować w gorącej atmosferze. Podobnie jak Ty Pawle...
no, dobra, to ja już może stąd sobie pójdę....
słoneczko świeci, podzrowiałam, sprawdzę jak to się cofa na koniu....Bo nie pamiętam zupełnie!
Paweł Leśkiewicz[/quote]Magda GulinaPaweł Leśkiewicz Nie znam konia więc nie będę mu układał treningu. Trochę wyżej chyba jasno napisałem, że trening ma być dostosowany do możliwości konia, czyli lonża i praca pod jeźdźcem.
Widzisz.. rozmowa z kims, dla którego trening , czy praca z koniem może byc tylko prowadzona z siodła - mija się z celem.
A tego słówka na czerwono w cytacie to już nie doczytałaś?
Jeszcze raz proszę nie wypaczaj moich wypowiedzi.
Paweł Leśkiewicz[/quote]Magda GulinaPaweł Leśkiewicz Nie znam konia więc nie będę mu układał treningu. Trochę wyżej chyba jasno napisałem, że trening ma być dostosowany do możliwości konia, czyli lonża i praca pod jeźdźcem.
Widzisz.. rozmowa z kims, dla którego trening , czy praca z koniem może byc tylko prowadzona z siodła - mija się z celem.
A tego słówka na czerwono w cytacie to już nie doczytałaś?
Jeszcze raz proszę nie wypaczaj moich wypowiedzi.
A może jednak nie jak się cofa na koniu , tylko jak poprosić konia żeby cofnał ( czyli zrobił kilka kroków wstecz , czy do tyłu ) kiedy ja stoje obok niego na ziemi , lub siedzę na jago grzbiecie. Może wydawać się że to mała różnica , ale za to fundamentalnie istotna.
Ja mogę ci polecić skontaktowanie się z kimś, kto ułoży ci porządną dawkę żywieniową albo poleci właściwą zbilansowaną paszę. Karmienie na oko na dużo tu się nie zda, a istnieje ryzyko, że przeładujesz klaczy przewód pokarmowy.
Jeśli chodzi o mięśnie - praca z ziemi, lekkie lonże na rozruch (nie dłużej niż 15 minut) i dużo stepa pod siodłem - nic nie rób innego tylko stępuj. Zacznij od 20 minut dziennie i wydłużaj ten czas do godziny o 5 minut codzinnie. Stęp oczywiście marszowy, na długiej wodzy (nie zupełnie luźnej, żeby konik się bujał i rozwijał mięśnie grzbietu). I tyle - stępuj i czekaj na efekty. Jak koń wzmocni grzbiet zaczniesz pracę w kłusie.
Magda Gulina Znam inne sposoby na poprawę muskulatury konia niz praca z siodła i lonzowanie.
Magda Gulina Znam inne sposoby na poprawę muskulatury konia niz praca z siodła i lonzowanie.
Cytat:Dlatego ja wymuszam ruch w najprostszy sposób - biore bat do lonzowania i mówię: biegacie.Tylko, czy samo to że konie biegja przyczynia się do rowijania ich muskulatury? Kondycji owszem, ale jeżeli biegną z odwrotnie ustawionym grzbietem, bo tak im wygodniej to tez rozwijają się wtedy odpowiednie mięśnie?
I biegają
Cytat:Dlatego ja wymuszam ruch w najprostszy sposób - biore bat do lonzowania i mówię: biegacie.Tylko, czy samo to że konie biegja przyczynia się do rowijania ich muskulatury? Kondycji owszem, ale jeżeli biegną z odwrotnie ustawionym grzbietem, bo tak im wygodniej to tez rozwijają się wtedy odpowiednie mięśnie?
I biegają
Moje nie mają problemu ze grzbietem.
Nawet Kuba zdecydowanie poprawił się
Potrafi wybić sie z czterech w górę, strzelac baranki i na boki , co kiedys było dla niego nieosiągalne.
W czasie swobodnego biegania też kon uzywa mięśni. , a po głębokim śniegu to całkiem, całkiem
Ale w moim przypadku to raczej górki załatwiły sprawę.
A z przytyciem koni - niestety nie mam najmniejszego problemu :mrgreen:
Magda Gulina Dlatego ja wymuszam ruch w najprostszy sposób - biore bat do lonzowania i mówię: biegacie.
I biegają :lol:
Magda Gulina Dlatego ja wymuszam ruch w najprostszy sposób - biore bat do lonzowania i mówię: biegacie.
I biegają :lol:
ssandraaCytat:MojeAle co z innymi? Nie na każdego ten sposób podziała.
ssandraaCytat:MojeAle co z innymi? Nie na każdego ten sposób podziała.
Cytat:W budowie mięśni nie pomaga ruch???Oczywiście, że pomaga, tylko zależy też jaki ruch. Bo tak jak napisałam wcześniej, jeżeli koń biegając na wolności będzie się poruszał odwrotnie ustawiony, z zapadniętym grzbietem, wtedy nikłe szanse sa na to, żeby wyrobiły się odpowiednie mięsnie od takiego biegania.
Czy poruszanie się po górkach???
że tak jeszcze zapytam... a czy ganiając konia po padoku, również nie traci on masy i energi na to żeby biegać w zadanym przez nas chodzi? :wink: Z jeźdźcem, czy bez również musi włożyć siłe i energię w to, żeby biegać, więc i tak spala tkankę tłuszczową.
Nie chcę wyjśc na czepialską, jeżeli się myle proszę o wyjaśnienie :wink:
Cytat:W budowie mięśni nie pomaga ruch???Oczywiście, że pomaga, tylko zależy też jaki ruch. Bo tak jak napisałam wcześniej, jeżeli koń biegając na wolności będzie się poruszał odwrotnie ustawiony, z zapadniętym grzbietem, wtedy nikłe szanse sa na to, żeby wyrobiły się odpowiednie mięsnie od takiego biegania.
Czy poruszanie się po górkach???