Własna stajnia
Własna stajnia
a ja mam pytanko o te cegly- ile mniej wiecej w tym sposobie ukladania wychodzi sztuk na jeden boks?? taki 3x3?
na wiosne ruszamy z budową -drewnianej, ale ciagle posadzka jest tym nad czym rozmyslam
Posadzka i liczne jej wersje też dla mnie była tematem do długiego zastanawiania. Licz z 65 cegiełek/m. Kupiłam takie niby gorszego gat. - niejednobarwne. Prezentują się doskonale. Takie znajdziesz nawet z cenie 0,50 zł/szt jak dobrze poszukasz (takie akurat znalazłam + w cenie miałam kilka transportów, bo boksów 3,5x3,5 jest 9). Radzę przetakiem potraktować piasek do przesypania szczelin pomiędzy cegłami. Dużo zamiatania, ale jest satysfakcja jak się wie, że ciepłe, przepuszczalne i o niebo lepsze niż beton. Dla koni komfort, a do sprzątania może i gorsze od betonu, ale dla mnie osobiście i tak bez porównania, bo teraz mam bruk. Grunt u nas jest piaszczysty, na wzniesieniu, cegła leży na ubitym i wyrównanym piachu. Jeśli zajdzie potrzeba, pojedyncze cegły będą wymieniane. Jeżeli podłoże jest mniej przepuszczalne, radziłabym je wcześniej jakoś zaizolować, np.położyć choćby "chudziaka".
Właśnie podciągamy wodę i prąd. Połowa wykopów za nami (kawał drogi). No i z utęsknieniem czekamy na cieślę. Boksy "się robią".
podłogi nasiąkliwe są zabronione przez prawo i ja się z tym zgadzam...
Wiem, że woda potrafi płynąc pod górę.
Wsiąkliwa podłoga jest zabroniona,ale można pod cegłę dać izolację, na nią żwir, na tym cegła i spełni się warunki dobrostanu. Poza tym przejmowałam się tym i owym, teraz z perspektywy czasu widzę, że nie mam wpływu na to co się dzieje ogólnie i można dyskutować o słuszności segregacji śmieci (segreguję od wielu lat) itp, ale gdy rolnik przejedzie wiosną przez własną uprawę (km od nas), a moje drzewka na skraju lasu i niezależnie od gatunku, po opryskach zwijają liście ...
Semiramida, sprawdź w sobie znanych stajniach, czy są zaopatrzone w odpowiednio izolowane płyty obornikowe (w/g norm: ze zbiornikiem na to co mokre i ścieka z całej pryzmy)...
Poza tym mieszkasz na wsi czy w mieście? Co widzisz za oknem?
Z pola, z których zbierane jest zboże i potem mamy pyszny chlebek, nawożone są często przydomowym szambem. Mieszkam na wsi więc widzę. Nie ma "eko".
Mi nie o środowisko chodzi. Miałam konia co miał 4 lata biegunke i weź to teraz wyczyść z nasiakliwej podłogi
Może i tak
Współczuję nietrafionego leczenia i męczenia się konia.
Co do ekologii, to czepić się rzeczywiście można, ale to temat rzeka.