Koszulki i czapeczki
Koszulki i czapeczki
Cezary, czy taka opacja "zrób to sam" też byłaby możliwa?? Trzeba jednak pamiętać, że większe zamówienie zawsze będzie tańsze niż takie pojedyncze, i to dużo tańsze więc może dobrze by było zebrać chętnych na jakąś partię a takie nietypowe rzeczy jak ktoś chce to sobie sam zrobi?
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
03-08-2011, 08:22 AM #16Ej, ej!! my tu o gadżetach identyfikacyjnych!! nie o samochodach (choć w moim domu tyle lat jeździlismy beczkami, że aż dziwnie się czuje w innym aucie hihi)
Cezary, czy taka opacja "zrób to sam" też byłaby możliwa?? Trzeba jednak pamiętać, że większe zamówienie zawsze będzie tańsze niż takie pojedyncze, i to dużo tańsze więc może dobrze by było zebrać chętnych na jakąś partię a takie nietypowe rzeczy jak ktoś chce to sobie sam zrobi?
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
<t></t>
Marek Wiśniewski
03-08-2011, 10:00 AM #17W naszej stajni rozwiazaliśmy to bardzo prosto- mamy firmę, która zrobiła nam matrycę (zrobiliśmy na nią zrzutkę) i umówiliśmy się, że jak nazbieramy min 10 rzeczy- to wtedy uruchamia nam "produkcję". Czasem się czeka kilka tygodni-ale jest to tylko klub jeździecki (jakieś 20 osób). Chodzio to, żeby producentowi opłacało się masznę odpalać. W przypadku forum pewnie czas oczekiwania byłby krótszy-doszłyby tylko koszty wysyłki. Można też pomysleć o Allegro-wtedy nasza akcja mogłaby się rozszerzyć.
<t></t>
- zebrać pomysły, wycenić partię podstawową, czekać, aż uzbiera się dosyć chętnych, i produkcja/wysyłka,
dyskusja może być w kwestii jakość/cena - różne mam np koszulki, Dagmara Matuszak - nasz Stowarzyszeniowy Artysta - Plastyk już kombinuje, zrobimy wizualizacje, wyceny, wrzucimy tu i zobaczymy, co się komu spodoba,
wersja "zrób to sam" też możliwa, gotowe projekty podczepię tutaj, jak już będą, każdy będzie mógł ocenić, co bardziej mu pasuje - działanie na własną rękę, czy zakup gotowca!
z Allegro dobry pomysł, a może mamy jakieś zaprzyjaźnione sklepy?
<t></t>
Cezary Szamreta
03-08-2011, 10:07 AM #18To dobry pomysł, Marku
- zebrać pomysły, wycenić partię podstawową, czekać, aż uzbiera się dosyć chętnych, i produkcja/wysyłka,
dyskusja może być w kwestii jakość/cena - różne mam np koszulki, Dagmara Matuszak - nasz Stowarzyszeniowy Artysta - Plastyk już kombinuje, zrobimy wizualizacje, wyceny, wrzucimy tu i zobaczymy, co się komu spodoba,
wersja "zrób to sam" też możliwa, gotowe projekty podczepię tutaj, jak już będą, każdy będzie mógł ocenić, co bardziej mu pasuje - działanie na własną rękę, czy zakup gotowca!
z Allegro dobry pomysł, a może mamy jakieś zaprzyjaźnione sklepy?
<t></t>
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
03-08-2011, 10:10 AM #19Cezary, o sklepy na allegro pytasz?
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Nie wiem jak to teraz wygląda, ale kiedyś kiedyś zrobiłem dla siebie taką naprasowankę, którą można wydrukować na specjalnym papierze. Generalnie wyglądało toto nieźle, ale z biegiem prań naprasownakę licho wzięło, zaczęła pękać i się odklejać, także sądzę że tą wersję to lepiej sobie darować.
IMHO jedyną wartą rozważenia opcją w kwestii koszty-trwałość jest sitodruk.
<t></t>
Paweł Leśkiewicz
03-08-2011, 10:38 AM #20"wersja "zrób to sam""
Nie wiem jak to teraz wygląda, ale kiedyś kiedyś zrobiłem dla siebie taką naprasowankę, którą można wydrukować na specjalnym papierze. Generalnie wyglądało toto nieźle, ale z biegiem prań naprasownakę licho wzięło, zaczęła pękać i się odklejać, także sądzę że tą wersję to lepiej sobie darować.
IMHO jedyną wartą rozważenia opcją w kwestii koszty-trwałość jest sitodruk.
<t></t>
<t></t>
Marek Wiśniewski
03-08-2011, 10:44 AM #21Produkcja na materiale powierzonym ma te zaletę, że unikamy początkowej inwestycji na zakup np. koszulek, nie wystepuje znane w handlu prawo niesprzedanej końcówki, unikamy dyskusji na temat fasonów, kolorów itp- a więc i grona niezadowolonych (niektórym ładnie jest w różowym- a sam nie zainwestowałbym w partię towaru w tym kolorze :wink: ). Zbieramy różne rzeczy- od t-shirta, poprzez bluzy, kurtki- do czapraków; wysyłamy partię towaru do firmy z opisem czy np ma być mały haft na piersi- czy duży na plecach. Jeśli dobrze pamiętam są dwa wymiary haftu. Fajnie wyglądającą rzeczą jest adres strony www na rękawie. Jak znajde chwilkę- to zrobię fotkę i wkleję. Często firmy mają możliwość pisania dowolnych rzeczy haftem. Nasze klubowe koszulki czy polary wyglądają tak, że na plecach jest logo klubu a na piersi, lub rękawie imię. Trzeba się umówić co do zakresu usługi, żeby nie było udziwnień. U nas jest to proste- haft imienia tyle, małe logo- tyle, duże tyle, naklejki na samochód są w dwóch wersjach kolorystycznych- czarnej i srebrnej, adres na rękawie wykonywany jest nie haftem a flotem (czy jakoś tak). Małe logo pasuje do haftu na piersi lub czapce, duże na plecach lub czapraku. Wysyłamy ciucha z kasą i tyle. Firma jest zadowolona, wszysko jest ustandaryzowane i sprawnie to działa.
<t></t>
Jest wiele technik nadruków nawet do pojedyńczych sztuk. Podstawowa sprawa do wyceny to projekt. Czy będzie to grafika pełnokolorowa czy napisy. Projekt własny czy firmy która ma przedstawić ofertę.
Marku wymiary haftu są takie jakie tylko chce klient nie ma tu standardów. Nalezy pamiętać jedynie o tym, że duży haft na plecach może "drapać" ponieważ jest na podszyciu
<t></t>
Iwona Gasparewicz
03-08-2011, 10:48 AM #22wersja zrób to sam - to jedynie opcja prasowanka tylko wydaje mi się, że szkoda pieniążków na odzież
Jest wiele technik nadruków nawet do pojedyńczych sztuk. Podstawowa sprawa do wyceny to projekt. Czy będzie to grafika pełnokolorowa czy napisy. Projekt własny czy firmy która ma przedstawić ofertę.
Marku wymiary haftu są takie jakie tylko chce klient nie ma tu standardów. Nalezy pamiętać jedynie o tym, że duży haft na plecach może "drapać" ponieważ jest na podszyciu
<t></t>
Dostaje mailem z hipologii elektroniczne wersje logotypów czy tam co tam ma być nadrukowane, biore sobie to na płytce, niose do firmy co się reklamowymi gadżetami zajmuje i zamawiam co mi sie tam podoba i w jakiej technice mi się uwidziało
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
03-09-2011, 06:44 AM #23No tylko nie na tym miała polegać wersja "zrób to sam"
Dostaje mailem z hipologii elektroniczne wersje logotypów czy tam co tam ma być nadrukowane, biore sobie to na płytce, niose do firmy co się reklamowymi gadżetami zajmuje i zamawiam co mi sie tam podoba i w jakiej technice mi się uwidziało
<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
<t></t>
Paweł Leśkiewicz
03-09-2011, 07:31 AM #24To nie jest dobry pomysł, dlatego że choćby w sitodruku muszą zrobić szablon a on trochę kosztuje i pojedynczy egzemplarz wyjdzie dość drogi. Nie wiem jak z flokowaniem.
<t></t>
<t></t>
Marek Wiśniewski
03-09-2011, 08:19 AM #25Paweł ma rację. Teoretycznie można tak zrobić- ale wtedy każdy sam ponosi koszty związane z produkcją matrycy- więc koszt sztuki odzieży wzrasta niebotycznie. Lepiej dogadać się z jednym producentem i chwilkę poczekać. Myślę też, że nie każdy ma dojście do firmy, która w miarę żwawo wyprodukuje mu jedną, czy kilka sztuk gadżetów.
<t></t>
<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
03-09-2011, 09:09 AM #27Proponuję uzbroić się w cierpliwość , bo Stowarzyszenie PHB pracuje nad przygotowaniem gadżetów w tym koszulek .
<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Paweł Leśkiewicz Yymm... Leszek? :lol:Przepraszam Paweł... na swoje usprawiedliwienie moge tylko dodać, że Leszek też miał :wink:
<t></t>
Marek Wiśniewski
03-09-2011, 09:13 AM #28Paweł Leśkiewicz Yymm... Leszek? :lol:Przepraszam Paweł... na swoje usprawiedliwienie moge tylko dodać, że Leszek też miał :wink:
<t></t>
hje hje hje :lol:
<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>
Bartosz Marchwica
03-09-2011, 10:02 AM #29Fakt. Leszek od początku tak mądrze pisał...
hje hje hje :lol:
<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>
Ja tylko tak skromnie powiem (nie to, że w ramach reklamy) Zajmuję się gadżetami i odzieżą reklamową od ok 10 lat. więc jak coś służe pomocą.
<t></t>
Iwona Gasparewicz
03-09-2011, 01:32 PM #30AAA Aga o tym nie pomyslałam
Ja tylko tak skromnie powiem (nie to, że w ramach reklamy) Zajmuję się gadżetami i odzieżą reklamową od ok 10 lat. więc jak coś służe pomocą.
<t></t>
3 gości
3 gości