Hipologia

Kochani, zamarzyło mi się posiadanie koszulki i jakiejś fajnej czapeczki z daszkiem z logo stowarzyszenia lub naszego portalu hipologia.pl Konie chcą nas rozumieć. Co Wy na to? Może ktoś też chce mieć coś takiego? Dajmy się rozpoznać!!

Może macie jakieś interesujące sugestie?

ja jestem za
tylko trzeba by znaleźć dobrą firmę, która zrobi do porządnie. tzn. kiedyś sobie zamówiłam koszulkę z naprasowanką, która zeszła po pierwszym praniu :/

można pomyśleć o koszulkach polo i zamiast naprasowanek zrobić naszywki, wtedy powinno być trwalsze. w zależności od wielkości, może być logo np. na rękawie lub na plecach między łopatkami

Technicznymi sprawami nie mamy się co martwić, penwie Cezary będzie wiedział jaką firmę wybrać, itd. Tylko żebyśmy wiedzieli, że są chętni!! :-)

Pomysł fajny. Kiedyś coś takiego robiliśmy na nieistniejącym już forum (mniejsza o nazwę). Żeby nikogo nie "żenić" z organizacją całego przedsięwzięcia- nie kolportowaliśmy gotowego wyrobu- tylko emblematy. W przypadku gotowca nigdy nie ma tak, żeby wszystkim dogodzić (fason, kolor, krój, rozmiarówka)- a w przypadku emblematu- każdy na własną rękę szukał wykonawcy. W każdym większym mieście można coś takiego zrobić. Można też się umówić z jednym, czy kilkoma wykonawcami na nadruk, czy haft na materiale powierzonym. Zrzutka na matrycę i po sprawie. Załączam próbkę- bluzę mam już 3 lata- i jak widać- trzyma się wszystko zupełnie przyzwoicie. Z góry przepraszam za dwuznaczną treść.

Jestem ZA koszulkami, czapeczkami czy bluzami

Dwuznaczna treść, Marku.....

No właśnie mi się też tak wydaje, że fajnie jakby mogła być wersja "zrób to sam". Na forum też mamy firmę od tych rzeczy. Może się panterka odezwie?

mogę jeszcze dodać do pomysłu naklejki na auto, lub folie magnetyczne, które wygladają jak naklejki, ale nie trzeba ich "naklejać" - same to robią - rozmiar jest ważny - różne są auta

Bardzo fajny pomysł. Napewno będę nosić

Dorota Hałaburda napisał(a):(...)
Dwuznaczna treść, Marku.....

Ale działa! :wink: Tekst z założenia miał być dwuznaczny i zmuszać do zastanowienia. Reakcja jest- da się to zauważyć zwłaszcza na drodze (mam identyczną naklejkę na samochodzie). Działa jeszcze lepiej jak jeździ nim moja żona :lol:
A tak wogóle też jestem za!

Jestem jak najbardziej za ...
koszulka polo mogłaby być bardzo fajna na treningi , do tego czapeczka, pełen lans hihihi

Tak Aga jestem
Pomysł i mi się podoba. Jutro jak będe w pracy to mogę powstawiać na forum jakieś propozycje nadruków. Jezeli Was interesuje piszcie to podam więcej info.

mmm... planowałam w kwietniu nakleic na mojego mesia 124 naklejeczkę konia - na klapie... no no..czekam na inne propozycje

..Marek... żona, auto i ta dwuznaczność...hehehe

off top:
My jeździmy beczką!

Miałam brązową beczkę rocznik 82 Mój rocznik... hehe... Sprzedałam za 1300 zł....Rok temu kupiłam mesia 124 E- koloru jak to mawia koleżanka "ćwikłowego"- mi przypomina cierpką wisnię...rocznik 94.. Od wujaszka (miał go 10 lat) w super stanie- z gazem- za "śmieszne" pieniadze..Uwielbiam ten model

Kocham mój wóz...i chcę nakleić jakaś superaśną naklejkę.......ot gadżeciara ze mnie..obym nie przesadziła z ilością tych dodatków

Oj, bardzo bardzo chciałabym taką czapeczkę czy koszulkę!!!!!! O czyms fajnym na autko nie wspomnę- sprzedałam starego Unoka, mam troszkę młodszego forda i jakoś trzeba go "oznakować"