Wychowanie młodego konia
Wychowanie młodego konia
A ja uważam że dla osoby niedoświadczonej Monty jest trudny. Zresztą pisałam już o tym. Parelli jest łatwiejszy bo jego metoda to taka instrukcja "krok po kroku" Monty bardzo dużo robił na wyczucie-ktoś kto pracuje z końmi całe życie może sobie na to pozwolić....
Dzień dobry .
Chciałam zapytać czy ktoś wie gdzie mogę znaleść taką osobę blisko Krakowa która mogła by przyjechać do mnie i doradzić jak mogła bym prawidłowo prowadzić moją klaczkę.Ona jest bardzo mądra szybko się uczy ale też ma swój charakterek lub ja żle odczytuję jej zachowania.Jak ją czyszczę to raz jest grzeczna i zachowuje się ok. innym razem kręci się trze noga o nogę lub chce przegonić mnie z pastwiska nie mogę iść na pastwisko bez czegoś w ręce poniewarz ona zaraz biegnie w moją stronę i strzela zadem nie wiem czy chce się bawić czy mnie przegnać.Jak postąpić zeby było lepiej.
Jeżeli koń strzela zadem w twoją stronę to traktuje cię jak innego konia z którym chce się bawić! To jest dziecko które zaprasza cię do zabawy-najprawdopodobniej. więc pobaw się z nią w tym momencie ale to ty masz z tej zabawy wyjść górą! Młode konie właśnie w zabawie ustalają sobie hierarchię-podejmij to wyzwanie! Jak cię atakuje-odgoń ją, zaatakuj również, zmuś ją by dłuższą chwilę intensywnie pobiegała-aż zacznie ci okazywać uległość(obniżenie szyi, lizanie i wysuwanie języka, okrążanie człowieka z wewnętrznym uchem lekko w twoją stronę, chęć podejścia ale bez agresji). To jest właśnie natural-w wydaniu Montyego. Poczytaj sobie!
A ja jestem z okolic Wrocławia więc niestety mogę ci pomóc tylko przez internet...
najpierw musisz duzo poczytac o mowie ciala koni i obserwowac jakie kon wysyla Ci sygnaly.. z poczatku odroznienie checi do zabawy a np checi dominacji moze byc trudne..dla kogos kto nigdy nie zwracl wiekszej uwagi na mowe ciala.... tak mi sie wydaje.. zabawa na pewno jest swietnym sposobem by poglebic wiez z koniem, ale wydaje mi sie ze dobrze by bylo najpierw ustalic delikatnie hierarchie i stanowczo powiedziec kto tam jest przedwonikiem i okresla zasady tej zabawy.. czyli zdobycie zaufania
kolo krk. czasem bywam wiec sluze swym czasem.. jesli tylko bede umiala pomoc :roll:
Dzień dobry.
Przeczytałam obydwie książki Monty Robertsa próbowałam zastosować te metody ale jakoś to w moim wydaniu niedziała zbyt małe mam doświadczenie,ale napewno z czasem będzie lepiej.Byle zime przetrzymać a na wiosnę będzie już dobrze .Mam pytanie może ktoś wie co to jest gdy koń ma łupież na grzywie,ogonie,i na pęcinach małe krosty ,które ją swędzą i nie bardzo chce sobie to dać ruszać.Czy to może jest coś poważnego i czeba wet.czy może da się to jakoś domowymi sposobami załtwić,napewno ją to swędzi na pęcinach bo sie skubie.
Moze to być początek grzybicy
warto wezwać weta i zrobić posiew, wczesnie złapany grzyb nietrudno wyleczyć - przy załozeniu odkażania stajni , sprzętu i szczotek (o tym weterynarze często zapominaja wspomnieć)
Ela Dzień dobry.
Przeczytałam obydwie książki Monty Robertsa próbowałam zastosować te metody ale jakoś to w moim wydaniu niedziała zbyt małe mam doświadczenie,ale napewno z czasem będzie lepiej..
Ela Dzień dobry.
Przeczytałam obydwie książki Monty Robertsa próbowałam zastosować te metody ale jakoś to w moim wydaniu niedziała zbyt małe mam doświadczenie,ale napewno z czasem będzie lepiej..