Mlody kon, niedoswiadczony opiekun
Mlody kon, niedoswiadczony opiekun
E, bez przesady-jeżeli koń jest w towarzystwie dwóch wałachów kucy (czy też na razie jednego) to już jest mini stado-odpowiada to grupie kawalerskiej jaka jest tworzona przez młode ogierki na wolności po tym jak zostaną wypędzone ze stada przez ogiera przewodnika. Oczywiście młody koń powinien być jak najwięcej na dworze, nawet całą dobę jeśli jest taka możliwość. I oczywiście powinien być puszczany razem z tym kucem.
Jeżeli osoba nie mająca zbyt dużej rutyny ma pomoc trenera, jest zdecydowana i konsekwentna-to sobie poradzi-pod warunkiem że nie trafi na konia szczególnie trudnego. Ja patrzę od tej drugiej strony-tj jako trener takie konsultacje prowadzący :-). I mam parę takich osób które dały sobie radę-oczywiście pokierowane odpowiednio...
W zależności od poziomu umiejętności jeździeckich moja pomoc w czasie zajeżdżania konia albo była też "z doskoku" albo brałam konia do siebie na dość krótko (tzn na miesiąc-dwa) a potem dalej tylko konsultacje. I radzą sobie!
Natomiast jeżeli koń nie ma być na ogiera tylko do jazdy to doradzam jak najszybciej kastrację-np na wiosnę jak będzie miał 2 lata albo i nawet teraz. W wieku ok 2 lat wiele ogierków "odkrywa" że są facetami i ich zachowanie mocno się wtedy zmienia....Natomiast kastrując zanim to nastąpi uniknie się wielu problemów-bo po prostu się nie pojawią....