Hipologia
Konie na drodze , szkoły jeździeckie przy drodze - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Chów koni - i wszystko, co z nim związane (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=5)
+--- Wątek: Konie na drodze , szkoły jeździeckie przy drodze (/showthread.php?tid=785)



Konie na drodze , szkoły jeździeckie przy drodze - Maria Masaz - 09-25-2010

http://www.youtube.com/watch?v=6TguLKMJjso&feature=player_embedded
Zaczynam wątek od filmu - ciekawie zrobiony.
Ja mam pytanie dotyczące szkół jeździeckich , ośrodków itp znajdujących się koło dróg (ulic itp). Czy w Polsce istnieje nakaz oznaczenia drogowego: uwaga konie.
Oraz parę innych związanych z tematem , mianowicie: czy jeźdźcy mogą poruszać się po drogach użytkowanych również przez samochody? Czy są przepisy regulujące np. strój takiego jeźdźca; czy brak odpowiednich np. odblaskowych elementów może być karany np. przez policję drogową ?
pozdrawiam
ps
może wątek był już poruszany, ale nie mogę go znaleźć.
- może ktoś pisał już art. na ten temat (nie szukałam) jeżeli tak to może jednak warto go przypomnieć - proszę o linka


Re: Konie na drodze , szkoły jeździeckie przy drodze - Dagmara Matuszak - 09-25-2010

http://hipologia.pl/news/show/id/202

Smile


Re: Konie na drodze , szkoły jeździeckie przy drodze - Maria Masaz - 09-25-2010

Dzięki Dagmaro, art przeczytałam. Szkoda, że wiele jest tam niejasności (podejrzewam, że to wina przepisów prawa, które są mało sprecyzowane) np.
"Ciekawą informacją dla wielu może być to, że ustawodawca zabronił jazdy wierzchem „po drodze twardej w okresie niedostatecznej widoczności” (art. 36 ust. 1 pkt 4 ustawy). Jest więc teoretycznie obojętne, czy jesteśmy odpowiednio „oznakowani” czy nie, czy mamy światełka odblaskowe itp., „okres niedostatecznej widoczności” wyklucza jeźdźca z grona użytkowników ruchu drogowego..." - i co to ma oznaczać, dla mnie ostrowzrokowca Wink to dosyć subiektywne. Nie wiem też czy w takim razie te odblaskowe są w ogóle potrzebne , dosyć to hm...dziwne zważywszy, że samochody muszą miec włączone światła non stop...hm...
no i co z tymi oznaczeniami drogowymi przy np. szkółkach jeździeckich - wiem , że kierowcy zawsze się śpieszą i często nie respektują człowieka na koniu, ale może 1 na 10 po zauważeniu znaku : uwaga konie , zwolniłby, albo jechałby bardziej ostrożnie ...