Hipologia
Kącik adopcyjny - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Wątek: Kącik adopcyjny (/showthread.php?tid=592)

Strony: 1 2 3 4 5


Re: Kącik adopcyjny - rozbrykany kucyk - 08-16-2010

nie wiem czy w dobrym miejscu ale wklejamSmile
http://allegro.pl/show_item.php?item=1187386548


Re: Kącik adopcyjny - maku - 08-16-2010

Żenujące.
Koń który tyle zdobył dla swoich jeźdźców musi żebrać o opiekę.


Re: Kącik adopcyjny - Paulina Derezińska - 08-16-2010

Niestety tak często kończą naprawdę zasłużone konie po wielkich karierach sportowych
Jak się już ,,zabawka '' zepsuje to do kosza. Sad


Re: Kącik adopcyjny - rozbrykany kucyk - 08-16-2010

Cry niestety, dlatego mamy nadzieje że znajdzie kogoś o dobrym serduszku i niestety trochę zasobniejszym portfelu :oops: myślę,że takie koniki jeszcze spokojnie mogą sobie żyć i kogoś wiele nauczyćSmile 3mam kciuki..


Re: Kącik adopcyjny - Savannah - 08-27-2010

Proszę pomóżcie: http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,30888.msg688153.html#msg688153
Znam konie, więc z wszelkimi pytaniami możecie kierować się do mnie.


Re: Kącik adopcyjny - donka - 08-31-2010

Witam do podanej wcześniej listy linków dodaję link do buldożków francuskich.
Pozdrawiam.

http://www.adopcjebuldozkow.fora.pl


Re: Kącik adopcyjny - Julia z Orla - 10-02-2010

http://www.facebook.com/?ref=home#!/event.php?eid=106888682707781

Niewidoma kotka Benia szuka nowego domu.

""Kochani,

mam wieeeelką prośbę o pomoc w znalezieniu domu dla kota. Mojego kota. Strasznie to dla mnie trudne, bo zwierzaków nie można tak po prostu oddawać, ale ja muszę. Udawałam, że nie mam na nią alergii, ale niestety ostatni rok był dla mnie za ciężki, oszczędzę Wam szczegółów: mój lekarz postawił twarde ultimatum... no i mam problem. Nie oddam jej do schroniska, to naprawdę dobry kot. Jeśli sami nie możecie, proszę, prześlijcie maila do swoich znajomych - może ktoś właśnie wybiera się po kota do schroniska...?

Benia ma 7 lat. Przybłąkała się do nas, jak miała kilka tygodni - cudem uratowałyśmy ją przed naszym kotożerczym jamnikiem Ofelią. Do tej poty nie znosiłam kotów, ale z tym po prostu nie mogłam się rozstać. Przez rok pracowała w naszym biurze na dwóch zmianach, potem przeprowadziła się ze mną na Saską Kępę. Benia jest niewidoma - nie widzi od urodzenia, ale bardzo dobrze radzi sobie na ograniczonej przestrzeni (wyostrzone zmysły: wielkie uszy i dłuuugie wąsy). Z niewidomym kotem żyje się zupełnie normalnie, trzeba tylko pamiętać, żeby nie zostawiać okien otwartych na oścież. A poza tym to zupełnie normalny kot: bawi się, skacze po meblach (ale, uwaga: nie wspina się po zasłonach! To cywilizowany kot!), korzysta z zamykanej kuwety (szczyt ucywilizowania! Benia sygnalizuje potrzebę wymiany żwirku...!), miauczy tylko jak musi Smile Jest wysterylizowana, więc nie zawodzi nocami jak koty za winklem. Lubi porządek. Uwielbia polowania: od pięciu lat nie miałam w domu pająka, komara ani muchy - Benia poluje na wszystkie insekty... słyszy chyba tupot małych stóp Smile

Benia jest kotem rasy europejskiej - wg jej okulisty ma piękny klasyczny profil (dla koneserów kociej urody). Mruczy zjawiskowo. Jest towarzyska - raczej jak pies, nie kot...

I jeszcze jedna ważna informacja: ja tego kota naprawdę kocham, więc oddam w dobre ręce i mogę się zobowiązać, że będę płacić za jego utrzymanie.

Pomóżcie, proszę!

Ściskam,
Ola"

Kontakt do Oli: 602 643 171


Re: Kącik adopcyjny - Magdalena Macios - 10-07-2010

W ogródkach działkowych w Celestynowie oszczeniła się nie wielka suczka. bardzo przyjazna i opiekuńcza spragniona miłości. Do oddania są trzy pieski dość nieufne oraz ich sympatyczna i nieagresywna mama.
Szczeniaki jak i zarówno dorosła suczka będą w tym tygodniu odrobaczone.
Jeśli nie jesteś zainteresowany prześlij proszę dalej tą wiadomość.
Tel kontaktowy 511 039 054
Pozdrawiam Magda

Zdjecia moge przeslac mailem poniewaz Hipologia sie obrazila na moje zdjecia i mam problem z ich zalaczeniam Smile


Re: Kącik adopcyjny - Dorota Hałaburda - 10-27-2010

Co roku ludzie podrzucaja mi kota, czasami dwa. Jakby nie mogli konia..tez na KWink... dobrze, do rzeczy.

Mam osiem sztuk stajennych miałczków. Są takie które musza zostac ze mną- po wypadkach samochodowych z niezrośniętymi do konca konczynami, badź te które przyjaźnią się z moimi suczkami...jak np ten
http://x.garnek.pl/ga2406/d604190f05171a11520036a3/moje.jpg

Do wydania mam wysterylizowaną dorosłą kotkę. Czarna z białym podgardlem i stópkami. Swietnie łapie nie tylko myszy, ale i szczury. Oswojona, śpi w stajni, na sianku. Czasami znika na dwa, trzy dni- lubi spacerki...Smile

Jej córka -półtora roku- mogę wczesniej załatwic sterylizację. Czarno-szara, dopiero niedawno udało mi się ja oswoić na tyle, ze podczas jedzenia przytula się do ręki, nogiSmile Lubi wszystkie koty dookoła, zaprzyjaźnia się od razuSmile

druga kotka, czarna z białymi dodatkami- do zabiegu, można ja poczochrac przy jedzeniu, ale jest nieufna.

Najwiekszym dzikusem jest czarny kotek- jej brat- rodzeństwo nadaje się do gospodarstwa gdzie sa psy przed którymi kot ma zwiewać...hmm

Wszystkie łowne. Utrzymanie tej ferajny kosztuje mnie więcej niż koń-stąd ten post. Tydzien temu zostawiono mi kolejnego, ale ten wpadł w oko mojej suczce i został adoptowanySmile
Mogę zrobić im zdjęcia i wstawicSmile..pozdrawiam
Dora


Re: Kącik adopcyjny - Marek Wiśniewski - 11-09-2010

Dorota Hałaburda Co roku ludzie podrzucaja mi kota, czasami dwa...

To i tak masz fajnie- bo mi podrzucają kotki- najczęściej kotne :evil:
na dzień dzisiejszy towarzystwo liczy sobie 26 sztuk. Powoli kończa mi się możliwości znajdowania dla nich domów. Po kolei sterylizuję przede wszystkim kotki- jeszcze jak miałem 13 szt- zwróciłem się do TOZ-u o pomoc w sterylizacji... niestety ta instytucja jest zainteresowana tylko kotami w mieście- na wsi niech je ludzie topią itp. Trochę mnie nie stać, żeby załatwić temat od ręki; żeby było śmiesznie jakiś tydzień temu tą samą panią, która mnie spławiła spotkałem w galerii handlowej podczas zbiórki pod hasłem "Sterylizacja jest potrzebna". Nie powiem co mnie wtedy strzeliło, gdyż na forum jestem grzecznym chłopcem :wink:
Kotki są miziaste i współegzystują z psami.
Większość jest nie do oddania- 2 odchowaliśmy od czwartego dnia życia (weterynarz był w szoku)- ich matka zginęła pod samochodem, poza tym zatrzymujemy takie bidoki- mamy jedną ślepą kotkę, 3 porzucone przez matki i takie tam; napewno zostają te, do których zdążyliśmy się przyzwyczaić- ale chętnie oddałbym jakieś 10 maluchów...nawet dorzucę jeża w promocji (też mieszka ich u nas 6 szt.)- jeże też odpchlone i odrobaczone- bo jedzą z kotami Big Grin
W opolskie, dawne wałbrzyskie i jeleniogórskie nawet dowiozę- w inne części kraju- tylko paczką* :wink:

* żart


Re: Kącik adopcyjny - Dorota Hałaburda - 11-09-2010

Niestety pisząc "koty" chodziło mi tez o płeć żeńskąWink
Mieszkają w puszczy noteckiej- wieś totalnaWink... Dzięki TOZ dwie dziewczynki wysterylizowałam za darmo, dwie 50 % i jeden kot kastracja 50%..Smile

Rozbawiłes mnie gwiazdką Big Grin


PS: jednego świeżo urodzonego odchowałam na butelce po wodzie utlenionej i gumce z pióra....


Re: Kącik adopcyjny - Krystyna Kukawska - 11-10-2010

Plankton na wsi niech je ludzie topią itp.
Zwróć się do Fundacji Zwierzęta i My (http://www.zwierzetaimy.pl )
Oni zajmują się sterylizacją wiejskich kotek i suk. Działają głównie na terenie Wielkopolski ale wiem, że rozszerzają swoją działalność na inne rejony Polski.


Re: Kącik adopcyjny - Marek Wiśniewski - 11-12-2010

Dzięki Krysiu za informację- napewno do nich napiszę.


Re: Kącik adopcyjny - Dagmara Matuszak - 11-20-2010

Przeniesione z innego wątku:

Pokusa27 może ktoś pomoże...

http://www.facebook.com/home.php?#!/photo.php?fbid=1442992925906&set=a.1410475272985.2053680.1565601352&pid=30929602&id=1565601352



norel Moze ktoś ma ochotę na adopcję doga niemieckiego?
Na Dogi Adopcje,Fundacji S.O.S.dla Zwierząt czy Forum Molosy (dział dog niem) jest ostatnio sporo psiaków,także młodych.Wszelka pomoc mile widziana.
Ja mam juz 2 dogi w tym niedawno adoptowaną dorosłą sukę.



Re: Kącik adopcyjny - Monika Szumert - 02-08-2011

Bardzo pilnie potrzebny dom tymczasowy lub stały :mrgreen: dla maleństwa znalezionego w lesie.
Suczka, małych rozmiarów.Bardzo boi się ludzi..nie ufa, nie merda ogonkiem, nie podchodzi..Sad
Potrzebuje jak najszybciej nowego domu.Obecnie przebywa w stajni, w stodółce, ale nie może tam zostać.

Edit : mała Celinka już bezpieczna w dobrym domu tymczasowymSmile