Hipologia
Transformator w poblizu domu i pastwiska - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Pleplanie, integrowanie się i inne pogwarki (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=6)
+--- Wątek: Transformator w poblizu domu i pastwiska (/showthread.php?tid=587)

Strony: 1 2 3 4 5 6 7


Re: Transformator w poblizu domu i pastwiska - Lutejaxx - 05-30-2010

haha, sama jestem pod niezrozumieniem...
ale na szczęście nie było to czarne BMW..i rybki nie dostałam.
A gdyby nawet mocni chłopcy zmienili skórki to..działamy dalej.... Big Grin

/Jerzy to nie ma nic wspolnego z opowiadaniem, nad opowiadaniem trzeba sie napracować! no, w takim sensie o jakim chyba mowisz.../buziaki!


Re: Transformator w poblizu domu i pastwiska - Maria Masaz - 05-30-2010

Metoda na urzędnika - trzymać się z daleka Wink albo przejść do partii anarchicznej (w kupie raźniej)
Rany fajny gość - trzeba było wziąć numer tel :lol:
pozd
powodzenia oczywiście


Re: Transformator w poblizu domu i pastwiska - Lutejaxx - 05-30-2010

no fajny, i do tego przystojny..... 8)
w kupie razniej. No coż , jeżeli ktos kocha tłumy...ale domyslam sie do czego dążysz...ZAPRASZAM!!!


Re: Transformator w poblizu domu i pastwiska - Maria Masaz - 05-30-2010

anarchistycznej - miało być
dziękuję za zaproszenie
dotychczas wybierałam opcje 1 - pewien prawnik stwierdził, że to jest wyjście
psystojny ...eh .... następnym razem .... Wink


Re: Transformator w poblizu domu i pastwiska - Lutejaxx - 05-30-2010

hehe, nie bedzie następnego razu,
nie znoszę przystojnych facetow......ktorzy uważają, że życie jest tylko jedno. Big Grin
Mario....dotychczas.....ja też.

/musze cos sprostować, te odleglosci od granic płota do konca nie wiadomo jakie są bo trudno mi to zmierzyc /nie moge wejsc na dziłke sąsiada...i nie chcę, a jeden ze slupow podczas prac budowlanych przesunęli.

Dyrektor PGE twierdzi, ze to jest 80 cm. Jak ja mierzylam odleglosc skrzynki transformatora od słupka metalowego mojej dzialki to bylo 40 cm.../ wiec sama juz nie wiem. Wczoraj tez bylo 40 cm....ale to przeciez pisze sam DYREKTOR!/na dodatek na temat uziemienia mowi zupelnie cos innego niż mowil mi Inspektor..../ogrodzenie nie jest metalicznie połaczone z uziemieniem...kołomyja/
Rachunek za prad płatny w maju- ponad 700 złotych, ale za to potem każdego miesiaca tylko ponad 200....ucieszylam sie bo wygladalo to ZNACZNIE gorzej , musialabym brac kolejny kredyt, zeby poradzic sobie z oplatami/
Big Grin
no ale coz jak to sobie zauważyłam, życie jest jak znarowiony kon, ciągle bryka....A kilka lat RAJU, jaki tu sobie stworzyłam to widocznie i tak za długo dla człowieka...... Sad