Hipologia
Początkowa praca z młodym koniem - Wersja do druku

+- Hipologia (https://forum.hipologia.pl)
+-- Dział: Kategoria (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=3)
+--- Dział: Konie chcą nas rozumieć (https://forum.hipologia.pl/forumdisplay.php?fid=4)
+--- Wątek: Początkowa praca z młodym koniem (/showthread.php?tid=486)



Re: Początkowa praca z młodym koniem - Lutejaxx - 06-09-2010

Smile Smile trzymam nieustannie kciuki, rzecz jasna.


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Karolina Jaskulska - 06-09-2010

wszystko idzie dobrze ... i tak będzie do końca Wink


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Bartosz Marchwica - 06-09-2010

Adiutant semper fidelis Smile
Życzę twardzielowi wsjewo charoszewo na nowej drodze życia. :mrgreen:
A Tobie, Spahisie, żeby nie brakło motywacji w dalszych poczynaniach.


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Kamila Skrzydlak - 06-09-2010

Witam wszystkich forumowiczów!

Wielkie uznanie dla autora wątku za pracę jaką wykonał z koniem i skrupulatność w opisach swoich treningów.
Trzymam również kciuki za samego bohatera - Adiutanta, żeby jak najszybciej wrócił do domu i cieszył się jazdami ze swoim panem.

A teraz zagadka...

Pytanie za 100 punktów: kto jest na załączonych zdjęciach? Big Grin Big Grin Big Grin

[Obrazek: adiutant1.jpg]

[Obrazek: okl10c.jpg]


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Maria Masaz - 06-09-2010

ależ jaki uroczy nie dziwota, że został wybrany ...Wink to 2 zdjęcie jest na plakat normalnie


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Lutejaxx - 06-09-2010

jaki słodki , malutki ADIUTANCIK!!!!!

To w kwiatach cudne jest....RAJ. Big Grin Big Grin Big Grin


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Wojciech Mickunas - 06-09-2010

Niech zgadnę ; ADJUTANT Smile
Na drugim zdjęciu facet jest nieźle "zakręcony" :wink:


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Lutejaxx - 06-09-2010

nooo zakręcony.....już gdzieś tam wyczuł zapach jabłka!!! :lol:


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Kamila Skrzydlak - 06-09-2010

Też się nim zachwyciłam i tylko przypadek sprawił, że Adiutant może dziś cieszyć swojego pana, ponieważ w październiku 2006 roku byłam o krok od kupienia tego - wtedy - źrebaczka.
Wszystko już było dogadane, ale wyszło jak wyszło. Jak wynika z wątku dla konia skończyło się bardzo dobrze. Pozostaje mi jedynie pogratulować i żałować. Big Grin

Niesamowite było moje zdziwienie i radość, jak po przeczytaniu paru pierwszych stron tego wątku, uświadomiłam sobie, że to właśnie ten "mój" Adiutant.

Także drogi Spahisie bardzo proszę zauważ, również moją zasługę w Waszym sukcesie :mrgreen: i wybacz, że publikuję zdjęcia maluszka bez pytania, ale dostałam je od Dominiki - właścicielki Adiutanta. Mam ich więcej, gdybyś chciał.


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Krystyna Kukawska - 06-09-2010

"Zakręcony" Adiutant już tu był na forum.
Ujęcie świetne, widać jaki z Niego łobuziak.
Mam nadzieję, że się dobrze czuje!?


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 06-09-2010

Smile

Zdjęcia mam. Autorem zdjęć jest Piotr Filipiuk nasz dobry znajomy, i kolekcję z dzieciństwa mam.

Kamilo, nie będę Cię pocieszał - masz czego żałować. Smile Dominikę znam od wielu lat, ale nigdy się nie chwaliła, że na Adiutanta jest chętny. Może i dobrze... Jedno jest pewne - jako ojciec chrzestny byłem od urodzin młodego "na celowniku" i ponoć koń był mi przeznaczony. Pewnie tak, skoro tak się rozwinęła sytuacja.

A teraz co do operacji. Krytyczne dwie doby minęły. Adiutant je sianko i zrobił już nawet kupę... Taka informacja wywołała moją radość, a zrozumieć ją (radość) może tylko koniarz. No bo gdybym powiedział wśród znajomych cywilnych że cieszy mnie kupa konia, to popukali się w głowę. Więc się z Wami dzielę.

Dzięki Bartelu. Bardzo ujęła mnie ta sentencja właśnie w tym momencie. Dziękuję :!:


Re: Początkowa praca z młodym koniem - PaulinaT - 06-10-2010

Spahis Taka informacja wywołała moją radość, a zrozumieć ją (radość) może tylko koniarz. No bo gdybym powiedział wśród znajomych cywilnych że cieszy mnie kupa konia, to popukali się w głowę.
Oj tak... czasem trzeba bardzo uważać co się komu o zwierzach opowiada ;-)
Kupa to radosna nowina, zdecydowanie!


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Jacob Spahis - 06-13-2010

Uwaga, Uwaga!!!! pooperacyjna rana Adiutanta goi sie bardzo ładnie i szybko. Wszystko wskazuje na to, że w tym tygodniu Adaśko wróci do stajenki Smile


Re: Początkowa praca z młodym koniem - Krystyna Kukawska - 06-14-2010

To SUPER :!: :!: :!:


Re: Początkowa praca z młodym koniem - AnnaRadomańczykMoroz - 06-14-2010

brawo Adaś!! trzymamy kciuki Smile