Hipologia

Pełna wersja: Obtarcia od popregu
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Więc mam konia pracuje z nim na lonży zaczełam zakładać siodło i tu pojawia się problem po za każdym razem koń mi się obciera mniej więcej na wysokości stawu łokciowego zawsze z prawej strony mocniej popręg jest elastyczny mam go już pare lat nie ma nigdzie żadnych pęknięć które mogłyby powodować obtarcia pilnuje zeby pod popręgiem nie robiły sie fałdki które mogłyby przeszkadzać założyłam nawet taki ochraniacz na popręg ale nic nie pomaga Sad Macie może jakieś pomysły czy sugestie jak sobie z tym poradzić? Pomóżcie proszę bo już nie wiem co z tym tworzyć.Nie wiem może siodło za mocno idzie do przodu czy jak, a w ogóle dopadł mnie kryzys jeździecki i mi siodło się kurzy... :?
W podobnym przypadku smarowałam to miejsce i popręg olejem roślinnym dla lepszego poślizgu. Pomagało :wink: Oczywiście obtarte miejsce trzeba zasuszyć.
Z reguły za wszelkie obtarcia i odpazenia odpowiada nieodpowiedni lub zle dobrany sprzet. Jesli sprzęt ma odpowiedni ksztalt, rozmiar i jest wykonany z odpowiedniego materialu a przy tym odpowiednio zalozony, to kon sie nie powinien obcierac. A no i oczywiscie sprzet i koń powinien byc czysty!
Choc rzeczywiscie niektore konie sa bardziej sklonne do obtarc, maja delikatniejsza skore.
Mi osobiscie zawsze najlepiej sprawdza sie popreg sznurkowy, zaden kon mi sie jeszcze od niego nie obtarl Smile , no i zawsze dociagam popreg po chwili jazdy
Miałam taki i nie mam dobrych wspomnien po takim popręgu :? I moja arabka też nie więc unikam używania go...
my używamy tylko sznurkowych na wielogodzinne jazdy i nigdy nie zdarzylo się ,żeby koń się obtarł, jedynie po dopięciu popregu wyciągamy noge konia delikatnie do przodu ,żeby popręg się wyrównał i dobrze ułożyl Smile

jeżeli kon gdzies sie obciera- smarujemy wazeliną Smile
mozna tez zalozyc futerko ochronne na popreg
Może to kwestia gum, może też i samej konstrukcji siodła (jeżeli jest niestabilne - sama sobie odp. na pytanieWink ) 1Strona konia może być bardziej rozbudowana i tym samym sprawiać problem z dopasowaniem sprzętu.
Ze sznurkowym mogą powiększyć się problemy, jeżeli siodło nie jest idealne dla tego konia (zresztą sznurkowe nie są najlepsze ze względu na swoją niejednolitą konstrukcję i trzeba na nie bardzo uważać).
Futerko sprawdziło mi się znakomicie, i polecam z czystym sumieniem - byle tylko utrzymywać w czystości, i porządnie równo zakładać. Kobyłka, która nie dawała sobie rady z sympatexem i neoprenem, w futerku nie ma żadnych problemów.
Futerka są znakomite jeżeli problmy związane są z jakimś szczególnym okresem (np.okres lnienia itp itd), jeżeli to wina sprzętu źle dopasowanego, zużytego może dojść do mniej widocznych dysfunkcji (patrz guzki, stwardnienia, bolesność podczas dotyku itp itd)
ps - musiałam poprawić Smile
.W związku, że niektóre moje konie pracują w szkółce, i są momenty ,gdzie dużo chodzą,a z początku miałam problemy z poobcieranymi bokami, wypracowałam następujący system:
-po pierwsze, zakupiłam proste bawełniane popręgi,z przewężeniem, w okolicach pachwin,
- po drugie, pilnuje, by miejsce pod popręgiem było idealnie wyczyszczone,
- po trzecie, przed jazdą, w miejsca newralgiczne nakładam krem Nivea soft( taki miękki,lekki, może być do całego ciała dla dzieci, ostatnio ,używam z witaminą E)
-po czwarte, po każdym dniu pracy, myję popręgi,i płuczę w wodzie z niewielką ilością nadmanganianu potasu( po to by nie zalągł mi się żaden grzyb, a to miejsce bardzo podatne na niego.
- po piąte, nie podciągam popręgu, na samym początku na maxsa, i jak to robię, to po dziurce z każdej strony
-, i teraz najważniejsze, do lonżowania, używam obergurtu z podogoniem, lub dopinam podogonie do siodła, bo rzeczywiście, bardzo często, szczególnie u koni z nisko osadzoną szyją, lub przebudowanych, zjeżdżające na ,,uszy" siodło, jest problemem. :wink:
No dzisiaj poszukałam popeg parciany(sznurkowy)i za przeproszeniem dupa dwa kółka i co koń zaczyna sie obcierać wiec zdjełam siodło założyłam linke na szyje i zaczełam lazować i sie bawić w dotykanie po nogach różnymi przedmiotamii takie tam zabawy rozluźniające i poprawiające zaufanie i takie tam, jeszcze gdzieś mam popręg bawełniany z gąbką w środku jak znajdę to zobacze co z tego będzie dzisiaj nawet już inne siodło większe założyłam a i tak było tak samo. Sad No cholera mam rebus do rozwiązania Big Grin
a mi sie tak jeszzce skojarzylo, że takie popręgi z fartuchem są często podszyte futrem naturalnym, może znaleźć taki popręg zwykły też podszyty ?
Dorcia- a daj zdjęcie osiodłanego konia, może być w nieruchomosci. Może siodło jest za bardzo do przodu? Wtedy popręg "wciska" się pod łokcie i jaki by nie był będzie obcierał.
Wtedy pomoże lepsze dopasowanie siodła, albo trzeba je zakładać bardziej do tyłu może?
Kurcze nie wiem jak zdjecie wstawić. Ale chyba kupie podogonie bo siodło idzie do przodu dość mocno więc to może faktycznie od tego
O udało mi się musze sie po ramieniu poklepać w nagrodę Smile Więc siodło 17cali ale przy większym też jest problem jutro jak pogoda bedzie dopisywac to zrobie z bliska w tych miejscach gdzie z reguły się obciera.
Stron: 1 2