04-03-2010, 09:38 PM
wyjasnienie :czesto nie wiemy jak to dobrze zrobic aby stado nie cierpiało lub jakis kon w nim ,czesto dane stado posiada za małą przestrzen padokową i pastwiskową a mozliwosc ucieczki dla konia w zagrozeniu jest istotna ale gdzie tu uciekc jak jest ciasno? dla 1 konia wybieg powinien wynosic 1 ha a jak jest rzeczywiscie? na 300-500-800 metrowym padoku po kilka do kilkunastu koni
Wszyscy wiemy, jak trudno jest wejść w nowe środowisko po zmianie szkoły, w nowej pracy, czy po przeprowadzce do nowego domu. Potrzeby konia, który zmienił otoczenie w rezultacie sprzedaży, czy przeprowadzki do nowej stajni, nie zawsze są dla nas równie oczywiste.
W rzeczywistości istnieje wiele podobieństw obu sytuacji. U koni, podobnie jak w przypadku ludzi, akceptacja środowiskowa i asymilacja w nowym miejscu mogą trochę potrwać.
Uszanuj hierarchię stada
Konie mają bardzo silnie ustanowioną hierarchię stadną od konia wiodącego alfa aż do ostatniego konia w stadzie. Doskonale wiedzą, kto jest kim, jakie miejsce w szeregu zajmuje, a także ile terytorium mu przysługuje. Musimy być świadomi, że wprowadzenie nowego konia do stada nie zawsze przebiega gładko. W obronie swej pozycji, czy terytorium, konie gotowe są przystąpić do walki, która czasami bywa bardzo ostra. Zanim wypuścisz nowego konia na pastwisko ze stadem koni, najpierw postaraj się rozważyć sytuację: masz go wprowadzić w środowisko o pewnej hierarchii stadnej, gdzie wszystkie pozostałe konie już ustaliły swoje terytorium i kompetencje. Wpuszczenie nowego konia niewątpliwie narazi go na walkę i na kontuzje – poczynając od ugryzień i kopnięć aż po próbę ucieczki przez ogrodzenie.
Istnieją lepsze metody rozwiązania tego problemu.
Przygotuj konia
Zacznij od gry w Siedem Zabaw (Seven Games), co pomoże ustanowić pozytywny układ między tobą a twoim koniem. To może potrwać kilka sesji, ale kiedy już przejdziecie przez ten etap, twój koń będzie mógł polegać na tobie w przypadku, gdy przy zapoznawaniu się ze stadem napotka problemy.
Dobrze jest zdawać sobie sprawę, że konie mają skłonność do łączenia się w pary przyjaciół zanim połączą się w stado. Najpierw znajdują sobie parę a dopiero potem ustalają sobie miejsce w stadzie, często w relacji do miejsca w stadzie swego przyjaciela. Być może zanim wprowadzisz konia do stada, możesz mu pomóc zapoznając go z jakimś pojedynczym koniem w stadzie.
Jednym z najprostszych sposobów zaprzyjaźniania koni jest zabranie ich w podróż przyczepą! Zabierz je w obce miejsce, pozwól im pobyć tam pół dnia, po powrocie wypuść je na wspólne pastwisko, a będziesz zaskoczony, jak bardzo się ze sobą zaprzyjaźniły! Instynkt samozachowawczy najprędzej powoduje zaprzyjaźnienie koni.
Jeśli nie masz takiej możliwości, wybierz jednego konia w stadzie (takiego ze środka w hierarchii stadnej) i przedstaw mu nowego konia na przestrzeni dostatecznie dużej, aby nie dopuścić do przyciśnięcia w jakimś rogu. Jeżeli koń nie może uciekać ponieważ przestrzeń jest za mała, to z pewnością zostanie skopany i będzie prześladowany przez konia dominującego przez około dwa tygodnie, zanim nastąpi jakakolwiek forma akceptacji.
Mówiąc „duża przestrzeń” mam na myśli powierzchnię dostatecznie dużą, aby pomieścić dwa stada, nawet jeśli te „stada” liczą jednego lub dwa konie. To również oznacza, że powinno być więcej niż jedno poidło, a miejsce, gdzie konie są karmione powinno być przedzielone ścianką, aby nowy koń nie był narażony na gry wojenne podczas karmienia.
Niektórzy doradzają na początek wypuszczenie konia na sąsiadujące ze stadem pastwisko odgrodzone płotem, aby w ten sposób nastąpiła wzajemna prezentacja. Jeśli zdecydujecie się na takie wyjście, upewnijcie się, że ogrodzenie nie stanowi zagrożenia, że może w nim uwięznąć końska noga. Wiele koni straszy i kopie w kierunku drugiego ustalając dominację stadną, a z pewnością ostatnią rzeczą, którą byśmy chcieli, jest kontuzja konia.
Sukces przedsięwzięcia leży w zaprzyjaźnieniu pary koni, a dopiero potem przedstawieniu nowego konia pozostałej części stada na powierzchni dostatecznie dużej, aby zapobiec zapędzeniu nowego konia w róg i skopaniu go. Dla niektórych właścicieli najlepszym rozwiązaniem i zapobieganiem kontuzjom koni może się wydawać całkowita izolacja ich konia. Warto jednak zdawać sobie sprawę z psychicznych i emocjonalnych problemów, jakie rodzą się w wyniku odizolowania konia, zwierzęcia z natury stadnego o silnych relacjach społecznych. Z tego też powodu my trzymamy wszystkie nasze konie w grupach i nawet ogiery przez większą część roku żyją w stadzie z klaczami.
Bez względu na to, jakie rozwiązanie wybierzesz, postaraj się popatrzeć na to z końskiego punktu widzenia. Konie mają niebywałą wręcz pamięć i bardzo silną umiejętność rozróżniania, kto jest częścią ich stada, a kto nie. Akceptowanie nowego konia w stadzie poprzedzone jest serią rytuałów.
Niektórzy ludzie sądzą, że jeśli oni już ustalili w stadzie swoją pozycję jako konia alfa, to po ich wyjściu z padoku obędzie się bez przepychanek. Niestety, tak się nigdy nie dzieje. W momencie, gdy zostawiacie konie same sobie, rozpoczyna się gra w dominację, która ma na celu ustalenie kto teraz rządzi. Konie głosują na swego przywódcę każdego dnia, a nawet kilka razy dziennie. Jeśli ciebie tam nie ma, natychmiast ustalają kto jest nowym liderem, ponieważ konie żyją chwilą i rządzą się prawami natury, a nie zasadami (a już na pewno nie naszymi zasadami).
I jeszcze jedno.
Pomimo, że ślady ukąszeń, kopnięć, ranki i brakujące kawałki sierści martwią ludzi, konie z pewnością się nimi nie przejmują. To wszystko jest częścią bycia koniem. Spróbuj więc nie przejmować się nimi i tylko zrób to, co do ciebie należy i tak przygotuj konia i pastwisko, aby zapobiec poważniejszym obrażeniom.
Pat Parelli
Wszyscy wiemy, jak trudno jest wejść w nowe środowisko po zmianie szkoły, w nowej pracy, czy po przeprowadzce do nowego domu. Potrzeby konia, który zmienił otoczenie w rezultacie sprzedaży, czy przeprowadzki do nowej stajni, nie zawsze są dla nas równie oczywiste.
W rzeczywistości istnieje wiele podobieństw obu sytuacji. U koni, podobnie jak w przypadku ludzi, akceptacja środowiskowa i asymilacja w nowym miejscu mogą trochę potrwać.
Uszanuj hierarchię stada
Konie mają bardzo silnie ustanowioną hierarchię stadną od konia wiodącego alfa aż do ostatniego konia w stadzie. Doskonale wiedzą, kto jest kim, jakie miejsce w szeregu zajmuje, a także ile terytorium mu przysługuje. Musimy być świadomi, że wprowadzenie nowego konia do stada nie zawsze przebiega gładko. W obronie swej pozycji, czy terytorium, konie gotowe są przystąpić do walki, która czasami bywa bardzo ostra. Zanim wypuścisz nowego konia na pastwisko ze stadem koni, najpierw postaraj się rozważyć sytuację: masz go wprowadzić w środowisko o pewnej hierarchii stadnej, gdzie wszystkie pozostałe konie już ustaliły swoje terytorium i kompetencje. Wpuszczenie nowego konia niewątpliwie narazi go na walkę i na kontuzje – poczynając od ugryzień i kopnięć aż po próbę ucieczki przez ogrodzenie.
Istnieją lepsze metody rozwiązania tego problemu.
Przygotuj konia
Zacznij od gry w Siedem Zabaw (Seven Games), co pomoże ustanowić pozytywny układ między tobą a twoim koniem. To może potrwać kilka sesji, ale kiedy już przejdziecie przez ten etap, twój koń będzie mógł polegać na tobie w przypadku, gdy przy zapoznawaniu się ze stadem napotka problemy.
Dobrze jest zdawać sobie sprawę, że konie mają skłonność do łączenia się w pary przyjaciół zanim połączą się w stado. Najpierw znajdują sobie parę a dopiero potem ustalają sobie miejsce w stadzie, często w relacji do miejsca w stadzie swego przyjaciela. Być może zanim wprowadzisz konia do stada, możesz mu pomóc zapoznając go z jakimś pojedynczym koniem w stadzie.
Jednym z najprostszych sposobów zaprzyjaźniania koni jest zabranie ich w podróż przyczepą! Zabierz je w obce miejsce, pozwól im pobyć tam pół dnia, po powrocie wypuść je na wspólne pastwisko, a będziesz zaskoczony, jak bardzo się ze sobą zaprzyjaźniły! Instynkt samozachowawczy najprędzej powoduje zaprzyjaźnienie koni.
Jeśli nie masz takiej możliwości, wybierz jednego konia w stadzie (takiego ze środka w hierarchii stadnej) i przedstaw mu nowego konia na przestrzeni dostatecznie dużej, aby nie dopuścić do przyciśnięcia w jakimś rogu. Jeżeli koń nie może uciekać ponieważ przestrzeń jest za mała, to z pewnością zostanie skopany i będzie prześladowany przez konia dominującego przez około dwa tygodnie, zanim nastąpi jakakolwiek forma akceptacji.
Mówiąc „duża przestrzeń” mam na myśli powierzchnię dostatecznie dużą, aby pomieścić dwa stada, nawet jeśli te „stada” liczą jednego lub dwa konie. To również oznacza, że powinno być więcej niż jedno poidło, a miejsce, gdzie konie są karmione powinno być przedzielone ścianką, aby nowy koń nie był narażony na gry wojenne podczas karmienia.
Niektórzy doradzają na początek wypuszczenie konia na sąsiadujące ze stadem pastwisko odgrodzone płotem, aby w ten sposób nastąpiła wzajemna prezentacja. Jeśli zdecydujecie się na takie wyjście, upewnijcie się, że ogrodzenie nie stanowi zagrożenia, że może w nim uwięznąć końska noga. Wiele koni straszy i kopie w kierunku drugiego ustalając dominację stadną, a z pewnością ostatnią rzeczą, którą byśmy chcieli, jest kontuzja konia.
Sukces przedsięwzięcia leży w zaprzyjaźnieniu pary koni, a dopiero potem przedstawieniu nowego konia pozostałej części stada na powierzchni dostatecznie dużej, aby zapobiec zapędzeniu nowego konia w róg i skopaniu go. Dla niektórych właścicieli najlepszym rozwiązaniem i zapobieganiem kontuzjom koni może się wydawać całkowita izolacja ich konia. Warto jednak zdawać sobie sprawę z psychicznych i emocjonalnych problemów, jakie rodzą się w wyniku odizolowania konia, zwierzęcia z natury stadnego o silnych relacjach społecznych. Z tego też powodu my trzymamy wszystkie nasze konie w grupach i nawet ogiery przez większą część roku żyją w stadzie z klaczami.
Bez względu na to, jakie rozwiązanie wybierzesz, postaraj się popatrzeć na to z końskiego punktu widzenia. Konie mają niebywałą wręcz pamięć i bardzo silną umiejętność rozróżniania, kto jest częścią ich stada, a kto nie. Akceptowanie nowego konia w stadzie poprzedzone jest serią rytuałów.
Niektórzy ludzie sądzą, że jeśli oni już ustalili w stadzie swoją pozycję jako konia alfa, to po ich wyjściu z padoku obędzie się bez przepychanek. Niestety, tak się nigdy nie dzieje. W momencie, gdy zostawiacie konie same sobie, rozpoczyna się gra w dominację, która ma na celu ustalenie kto teraz rządzi. Konie głosują na swego przywódcę każdego dnia, a nawet kilka razy dziennie. Jeśli ciebie tam nie ma, natychmiast ustalają kto jest nowym liderem, ponieważ konie żyją chwilą i rządzą się prawami natury, a nie zasadami (a już na pewno nie naszymi zasadami).
I jeszcze jedno.
Pomimo, że ślady ukąszeń, kopnięć, ranki i brakujące kawałki sierści martwią ludzi, konie z pewnością się nimi nie przejmują. To wszystko jest częścią bycia koniem. Spróbuj więc nie przejmować się nimi i tylko zrób to, co do ciebie należy i tak przygotuj konia i pastwisko, aby zapobiec poważniejszym obrażeniom.
Pat Parelli