Hipologia

Pełna wersja: Praca z ziemi? co to?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Witam! postanowiłam założyć ten wątek, ponieważ niestety, nie jeździłam w stadninie czy w miejscu gdzie małabym możliwość poznania i zobaczenia co tak naprawdę oznacza ten termin.

Wiem, ze np. lonżowanie czy prowadzanie jest taka pracą, ale czy moglibyście mi to rozszerzyć?
Jak jeszcze można pracować z koniem i co to ma pomóc?Smile
Oj to temat-rzeka!
Polecam lekturę książek Monty Roberts'a, zapoznanie się np z metodą Pata Parellego lub innym naturalem. Są też inne dobra książki o pracy z ziemi, o lonżowaniu. A na forum musisz zadać "konkretniejsze" pytanie Big Grin
Miałam na myśli jak można pracować z koniem z ziemi by go czegoś nauczyćSmile
Praca z ziemi jest to całokształt działań związanych z z nauką koni ( z przyzwyczajeniem koni do ludzi, przyzwyczajeniem do świata w którym konie będą pracować, praca z ziemi nieogranicza się tylko do takich zadań, ale związana jest także z doszkalaniem koni) oraz czasami także są to zajęcia fizjoterapeutyczne - tzw ćwiczenia rehabilitacyjne. Smile
pozdrawiam
Heh , jednak poczytaj Smile zależy czego byś chciała go nauczyć
pozdrawiam
Praca z ziemi to w zasadzie wszystko co robisz z koniem nie będąc w siodle: zabawy naturalne, lonżowanie, praca na długich wodzach, nauka elementów (np. łopatki do wewnątrz), spacery, wspomniana fizjoterapia...
Zadaj sobie pytanie co chcesz osiągnąć w swojej pracy z końmi, jaki jest obraz realny sytuacji, jaki idealny (cel, do którego dążysz) i pod to dobierz działania z ziemi. Jest tego cała masa Smile
ja tak naprawdę nie wiem co dokładnie można przez to osiągnąc nie wiele o tym wiem. Czy macie może linki do stron z ksiąkami do ściągnięcia w pdf albo sami takowe macie o tym?
Praca z ziemi ma na celu przygotowanie konia do pracy pod siodłem i w ogóle jego ogólne wychowanie, tj dawanie nóg, ustępowanie od nacisku, nie włażenie na nas, nie skubanie nas, nauka chodzenia na uwiązie, na lonży, stanie przy zabiegach weterynaryjnych itp. Tak bardziej w kierunku rozwoju konia jako wierzchowca można pracować na 2 linach, uczyć na lonży bardziej skomplikowanych elementów niż ruch po kole, tj cofania, zmian nóg, chodów bocznych itp. Oczywiście praca z ziemi, żeby przynieść rezultat musi trwać, czasem miesiące czy lata, jeśli chcemy np by koń piaffował i pasażował na nasz dyskretny sygnał na lonży. Można pracowac równolegle pod siodłem i z ziemi. choć ja uważam, że szkolenie każdego konia powinno się rozpocząć od porządnego treningu z ziemi, który pozwoli wypracować posłuszeństwo i chęć konia do współpracy, nauczy go odpowiadania na podstawowe sygnały, pozwoli wypracować odpowiednie mięśnie itd. Dobry trener z łatwością przeniesie sygnały na które koń odpowiada z ziemi na sygnały pod siodłem.

Tu np co można osiągnąć pracą z ziemi - niestety koń wygląda na przestraszonego, ale piaff jest wykonany wzorowo: http://www.youtube.com/watch?v=ropAUGKn7...re=related
Pracą z ziemi można osiągnąć w zasadzie wszystko Smile Z tego, co pamiętam Nevzorov uczy swoje konie najpierw wszystkiego z ziemi (na pewno bardzo późno na nie wsiada), znajdź sobie jego filmiki na youtube. Albo poczytaj o zabawach Parellego, dużo linków do stron zajmujących się naturalem jest u Klary na blogu.
Dlatego: wyznacz sobie cel i zadawaj konkretne pytania.
przede wszystkim zalezy mi na wyrobieniu zaufania, partnerstwa... wiem, ze sama jazda czy też samo przebywanie nie wykształci tego dokładniej
jak mogę osągnąć rozluźnienie konia?
Nie ma prostej recepty na zdobycie zaufania, szacunku u konia. Tak samo z rozluźnieniem. Widzę, że jak na razie jesteś kompletnym laikiem w tym temacie (bez obrazy, każdy kiedyś był). Najprościej to wybrać się na jakiś kurs, zdobyć, kupić jakieś materiały. Skoro w Twojej okolicy nie ma nikogo, kto by się zajmował porządną pracą z ziemi (jakąkolwiek) to najlepiej zacząć się interesować metodami naturalnymi. Tu masz link do forum, gdzie są omówione, opisane sposoby na pracę z ziemi:

http://www.parelli-info.waw.pl/news.php

Akurat to forum to forum sympatyków PNH. Ja od tego też zaczynałam. Potem można popłynąć, poszukać dalej...

Tak w skrócie, nie jest to prosta droga. Trwa bardzooo długo, zwłaszcza dla początkujących. Zaczyna się od nauki prowadzenia konia, tak żeby na nas nie właził, żeby dał się spokojnie czyścić, żeby siodło i ogłowie bez problemu było zakładane. To są początki. Uczy się konia ustępować od nacisku, podążać za dotykiem i sugestią. Cofać, przełazić przez ciasne miejsca, nie bać się bata, liny i innych rzeczy. Być spokojnym, rozluźnionym i myślącym (koniem oczywiście). Tego nie da się opisać w jednym poście, nawet jeden wątek na forum jest zbyt mały, żeby się tego nauczyć. No i ciężko to zrobić samemu. Zarejestruj się na tamtym forum, tam są ludzie, którzy chętnie pomagają.

No i praca z ziemi nie kończy się szybko, trzeba pracować miesiącami, a czasem latami, żeby coś wypracować. Ale efekty są zdumiewające.
Cytat:Widzę, że jak na razie jesteś kompletnym laikiem w tym temacie (bez obrazy, każdy kiedyś był).
A ty jakiś zawodowiec ?????? Smile
A gdzież tam :mrgreen: Ale rozluźnić konia potrafię, tylko nigdy o to nie pytałam, bo to zbyt skomplikowane na początek i zbyt ogólne... i... no... chodziło mi o to, że trzeba zacząć od podstaw!!!

Chciałam dać koleżance do zrozumienia, że jedno pytanie na forum niewiele da... da tylko praca z ziemi z koniem + jakaś wiedza + pomoc drugiej osoby + czas...

...chyba się nie umiem wyrazić, koniec, nie tłumaczę się Tongue
Martyno nikt tu z nas nie jest zawodowcem Smile Tylko żartowałem Smile Pozdrawiam .
Znalazłam na szczęście kogoś kto mi to wytłumaczył i pokazał dobre materiałySmile)
Stron: 1 2