03-24-2009, 03:07 PM
Forumowiczki i Forumowicze! :) Jakie rysują się Wam plany na sezon 2009 związane z Waszymi końmi i Wami jako jeźdźcami? Co chcecie osiągnąć przed następnym atakiem śniegu?
To zacznę :)
W materii Siwego chciałabym wrócić do kondycji po wystaniu - poprawić koordynację i zrobić mięśnie, a poza tym nauczyć go paru sztuczek z ziemi innych niż zwykłe lonżowanie (jak dziś Mazazel napisała - mogą się przydać na przyszłość, a poza tym trzeba ćwiczyć móżdżek, żeby fałdki się nie wyprostowały na starość). Chcę żeby do następnej zimy był w bardzo dobrej formie cielesnej i intelektualnej :) Planuję też małe skoki latem, jak już będzie gotowy.
Z Alim chcę opanować rozluźnianie w ruchu na sugestię, równe chody robocze i płynne zwykłe przejścia stęp kłus galop, a także wyćwiczyć dobre wygięcie na kole w prawo. No i zaczęliśmy klikać, więc chciałabym żebyśmy doszli do krótkich sesji (10 minut) z ziemi bez linki na otwartej przestrzeni (na razie pracowaliśmy tak tylko na hali i w lesie), tak żeby chciał ze mną popracować chwilę, bo jest fajnie i można zarobić cukierka ;) To co mamy już wypracowane na lince zupełnie mnie na ten rok satysfakcjonuje :)
Behawioralnych problemów niestety nie mamy żadnych ;)
A jeśli chodzi o mnie to przez najbliższy miesiąc/dwa będę pracować nad zagubioną gdzieś w śniegu równowagą - zrobiłam listę ćwiczeń i będę tak jak Ania, wiązać wodze i robić autodosiadówki na ujeżdżalni. Muszę wydłużyć sobie nogi i się ogólnie "wyprostować" :) No i mięśnie brzucha troszkę poprawić, bo mnie za słabo trzymają w pionie.
To zacznę :)
W materii Siwego chciałabym wrócić do kondycji po wystaniu - poprawić koordynację i zrobić mięśnie, a poza tym nauczyć go paru sztuczek z ziemi innych niż zwykłe lonżowanie (jak dziś Mazazel napisała - mogą się przydać na przyszłość, a poza tym trzeba ćwiczyć móżdżek, żeby fałdki się nie wyprostowały na starość). Chcę żeby do następnej zimy był w bardzo dobrej formie cielesnej i intelektualnej :) Planuję też małe skoki latem, jak już będzie gotowy.
Z Alim chcę opanować rozluźnianie w ruchu na sugestię, równe chody robocze i płynne zwykłe przejścia stęp kłus galop, a także wyćwiczyć dobre wygięcie na kole w prawo. No i zaczęliśmy klikać, więc chciałabym żebyśmy doszli do krótkich sesji (10 minut) z ziemi bez linki na otwartej przestrzeni (na razie pracowaliśmy tak tylko na hali i w lesie), tak żeby chciał ze mną popracować chwilę, bo jest fajnie i można zarobić cukierka ;) To co mamy już wypracowane na lince zupełnie mnie na ten rok satysfakcjonuje :)
Behawioralnych problemów niestety nie mamy żadnych ;)
A jeśli chodzi o mnie to przez najbliższy miesiąc/dwa będę pracować nad zagubioną gdzieś w śniegu równowagą - zrobiłam listę ćwiczeń i będę tak jak Ania, wiązać wodze i robić autodosiadówki na ujeżdżalni. Muszę wydłużyć sobie nogi i się ogólnie "wyprostować" :) No i mięśnie brzucha troszkę poprawić, bo mnie za słabo trzymają w pionie.