Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Metody kontroli treningu u koni

Metody kontroli treningu u koni

Metody kontroli treningu u koni

Chiquita

Member

90
12-07-2011, 07:03 PM #1
Potrzebuję do pracy inzynierskiej Smile
W jaki sposób mozna kontrolowac trening u koni?
Piszcie co Wam przyjdzie do głowy, fajnie jakby ktoś znał też jakies opracowania na ten temat.

<t>Kuźniak Agata</t>
Chiquita
12-07-2011, 07:03 PM #1

Potrzebuję do pracy inzynierskiej Smile
W jaki sposób mozna kontrolowac trening u koni?
Piszcie co Wam przyjdzie do głowy, fajnie jakby ktoś znał też jakies opracowania na ten temat.


<t>Kuźniak Agata</t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-07-2011, 10:23 PM #2
1. Przede wszystkim tętno - Ewa Szarska "Konne rajdy długodystansowe". Pomiar stetoskopem lub monitorem pracy serca;
2. okresowe badania krwi - jw. oraz tej samej autorki "Badania laboratoryjne w treningu koni";
3. badanie poziomu kwasu mlekowego - w obu tych pozycjach;
4. Badanie temperatury - jw.;
5. obserwacja zachowania - Krzysztof Skorupski "Psychologia treningu koni".

Więcej nie potrzeba, gdyż każda z tych informacji daje nam ogromne pojęcie o poziomie wyszkolenia konia, jego postępach i możliwych efektach startu. Z tych wszystkich na pierwszy plan wysuwa się jednak badanie pracy serca. Są liczne testy pokazujące postępy i perspektywy poprawy wydolności i szybkości u konia.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-07-2011, 10:23 PM #2

1. Przede wszystkim tętno - Ewa Szarska "Konne rajdy długodystansowe". Pomiar stetoskopem lub monitorem pracy serca;
2. okresowe badania krwi - jw. oraz tej samej autorki "Badania laboratoryjne w treningu koni";
3. badanie poziomu kwasu mlekowego - w obu tych pozycjach;
4. Badanie temperatury - jw.;
5. obserwacja zachowania - Krzysztof Skorupski "Psychologia treningu koni".

Więcej nie potrzeba, gdyż każda z tych informacji daje nam ogromne pojęcie o poziomie wyszkolenia konia, jego postępach i możliwych efektach startu. Z tych wszystkich na pierwszy plan wysuwa się jednak badanie pracy serca. Są liczne testy pokazujące postępy i perspektywy poprawy wydolności i szybkości u konia.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Joanna Waś

Member

115
12-07-2011, 11:51 PM #3
JakubSpahisKolańczyk Więcej nie potrzeba


oj niestety trzeba... Smile
Nie ważne jak obszerne i fachowe jest dane źródło informacji. W pracy inż., mgr na uczelniach (tak przynajmniej było w moim przypadku) patrzą na tzw. bibliografię - ile, a przede wszystkim co ( ile i jakich prac naukowych chociażby typu roczniki, badania naukowe i np. prace doktorskie ) znajdzie się w "literaturze". Nie wystarczy korzystanie z tzw. prac popularno-naukowych, czy zwykłych książek z danej tematyki ( czym jest większość książek końskich ).

Chiquita jeśli już korzystasz z ogólnie dostępnych "książek końskich" to zaglądaj im w bibliografie i szukaj pozycji w niej podanych(znajdź oryginał przeczytaj i wybierz coś dla siebie) aby móc je zacytować jako źródło - te pozycje naukowe (badania, doświadczenia) a nie samą pozycje z której korzystasz. Przykra prawa, ale niestety prawda.

Potrzebujesz wielu artykułów tego typu ; http://www.galopuje.pl/konie,kontrola-za...17058.html
Ale pamiętaj, że pisząc go ktoś odniósł się do jakiś źródeł, do których i Ty powinnaś dotrzeć zamiast cytować tzw. pośrednika Wink

Jak coś znajdę o napiszę Ci linka Smile Pozdrawiam

<t></t>
Joanna Waś
12-07-2011, 11:51 PM #3

JakubSpahisKolańczyk Więcej nie potrzeba


oj niestety trzeba... Smile
Nie ważne jak obszerne i fachowe jest dane źródło informacji. W pracy inż., mgr na uczelniach (tak przynajmniej było w moim przypadku) patrzą na tzw. bibliografię - ile, a przede wszystkim co ( ile i jakich prac naukowych chociażby typu roczniki, badania naukowe i np. prace doktorskie ) znajdzie się w "literaturze". Nie wystarczy korzystanie z tzw. prac popularno-naukowych, czy zwykłych książek z danej tematyki ( czym jest większość książek końskich ).

Chiquita jeśli już korzystasz z ogólnie dostępnych "książek końskich" to zaglądaj im w bibliografie i szukaj pozycji w niej podanych(znajdź oryginał przeczytaj i wybierz coś dla siebie) aby móc je zacytować jako źródło - te pozycje naukowe (badania, doświadczenia) a nie samą pozycje z której korzystasz. Przykra prawa, ale niestety prawda.

Potrzebujesz wielu artykułów tego typu ; http://www.galopuje.pl/konie,kontrola-za...17058.html
Ale pamiętaj, że pisząc go ktoś odniósł się do jakiś źródeł, do których i Ty powinnaś dotrzeć zamiast cytować tzw. pośrednika Wink

Jak coś znajdę o napiszę Ci linka Smile Pozdrawiam


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-08-2011, 07:34 AM #4
Pisząc, że nie trzeba miałem na myśli metody kontroli, a nie literaturę - teraz to prostuję. Przedstawione przeze mnie prace mają bibliografię - warto zobaczyć na czym się opierają i korzystać. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-08-2011, 07:34 AM #4

Pisząc, że nie trzeba miałem na myśli metody kontroli, a nie literaturę - teraz to prostuję. Przedstawione przeze mnie prace mają bibliografię - warto zobaczyć na czym się opierają i korzystać. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Gaga

Posting Freak

1,127
12-08-2011, 12:10 PM #5
Zależy jeszcze co oznacza "kontrola treningu" - piszecie o pomiarach bazujących jedynie na wartościach dotyczących stanu organizmu konia. Moim zdaniem kontrolą treningu są również wyniki - w wyścigach będzie to lepszy czas, w skokach dokładniejsze i wyższe skoki, w ujeżdżeniu lepiej wykonywane elementy, w rajdach - szybsze tempo przy dobrych wynikach na bramkach , dłuższe dystanse itd itp...

W trakcie treningu - szczególnie w interwałowym treningu wytrzymałości - coraz częściej stosowane są tzw pulsometry kontrolujące na bieżąco tętno. Pozwala to na trening na poziomie tlenowym (czy jakoś tak to się nazywa) - czyli bez doprowadzenia do zakwaszenia mięśni (nie wnikajac w metabilizm - w skrócie do rozpadu białek) przy stałym wysiłku... Z tym, że nie spotkałam jeszcze polskich opracowań dotyczących tego typu kontroli u koni, u ludzi w treningu tlenowym przyjmuje się się tętno od 65-75% tętna maksymalnego (czyli np. dla mnie to ok 140 ud /min ;-)).

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
12-08-2011, 12:10 PM #5

Zależy jeszcze co oznacza "kontrola treningu" - piszecie o pomiarach bazujących jedynie na wartościach dotyczących stanu organizmu konia. Moim zdaniem kontrolą treningu są również wyniki - w wyścigach będzie to lepszy czas, w skokach dokładniejsze i wyższe skoki, w ujeżdżeniu lepiej wykonywane elementy, w rajdach - szybsze tempo przy dobrych wynikach na bramkach , dłuższe dystanse itd itp...

W trakcie treningu - szczególnie w interwałowym treningu wytrzymałości - coraz częściej stosowane są tzw pulsometry kontrolujące na bieżąco tętno. Pozwala to na trening na poziomie tlenowym (czy jakoś tak to się nazywa) - czyli bez doprowadzenia do zakwaszenia mięśni (nie wnikajac w metabilizm - w skrócie do rozpadu białek) przy stałym wysiłku... Z tym, że nie spotkałam jeszcze polskich opracowań dotyczących tego typu kontroli u koni, u ludzi w treningu tlenowym przyjmuje się się tętno od 65-75% tętna maksymalnego (czyli np. dla mnie to ok 140 ud /min ;-)).


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Chiquita

Member

90
12-08-2011, 12:27 PM #6
Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź Smile
Szukałam książek Ewy Szarskiej, ale nie dostanę ich nigdzie we Wrocławiu, w bibliotece uniwersytetu tez ich nie ma...
Jakubie, Ty masz te książki? Nie mógłbyś jakoś udostępnić czy zeskanować paru stron na temat tych metod?

<t>Kuźniak Agata</t>
Chiquita
12-08-2011, 12:27 PM #6

Dziękuję Wam bardzo za odpowiedź Smile
Szukałam książek Ewy Szarskiej, ale nie dostanę ich nigdzie we Wrocławiu, w bibliotece uniwersytetu tez ich nie ma...
Jakubie, Ty masz te książki? Nie mógłbyś jakoś udostępnić czy zeskanować paru stron na temat tych metod?


<t>Kuźniak Agata</t>

Freszmaker

Junior Member

1
12-08-2011, 12:58 PM #7
Ja mam "Rajdy dlugodystansowe" - moge udostepnic

<t></t>
Freszmaker
12-08-2011, 12:58 PM #7

Ja mam "Rajdy dlugodystansowe" - moge udostepnic


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-08-2011, 01:20 PM #8
Gaga Zależy jeszcze co oznacza "kontrola treningu" - piszecie o pomiarach bazujących jedynie na wartościach dotyczących stanu organizmu konia. Moim zdaniem kontrolą treningu są również wyniki - w wyścigach będzie to lepszy czas, w skokach dokładniejsze i wyższe skoki, w ujeżdżeniu lepiej wykonywane elementy, w rajdach - szybsze tempo przy dobrych wynikach na bramkach , dłuższe dystanse itd itp...

W trakcie treningu - szczególnie w interwałowym treningu wytrzymałości - coraz częściej stosowane są tzw pulsometry kontrolujące na bieżąco tętno. Pozwala to na trening na poziomie tlenowym (czy jakoś tak to się nazywa) - czyli bez doprowadzenia do zakwaszenia mięśni (nie wnikajac w metabilizm - w skrócie do rozpadu białek) przy stałym wysiłku... Z tym, że nie spotkałam jeszcze polskich opracowań dotyczących tego typu kontroli u koni, u ludzi w treningu tlenowym przyjmuje się się tętno od 65-75% tętna maksymalnego (czyli np. dla mnie to ok 140 ud /min ;-)).

Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.
2. Pulsometry to nic innego jak sposób badania tętna o którym pisałem, ale to słuszna uwaga i dodatkowe wyjaśnienie.
3. Trening interwałowy nie jest treningiem w zakresie tlenowym lecz mieszanym. Okresu intensywnego wysiłku, są przeplatane tymi o wysiłku niskim. Istotą jest wykorzystanie zjawiska superkompensacji, czyli zaproponowanie kolejnego wysiłku po częściowym odpoczynku.
4. O opracowaniach dotyczących kontroli treningu już napisałem. Procensty koni są identyczne jak u ludzi. To tętno o którym pisze Gaga to próg tlenowy; u koni to około 150 ud/min.

Wszystkie książki o których pisałem mam.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-08-2011, 01:20 PM #8

Gaga Zależy jeszcze co oznacza "kontrola treningu" - piszecie o pomiarach bazujących jedynie na wartościach dotyczących stanu organizmu konia. Moim zdaniem kontrolą treningu są również wyniki - w wyścigach będzie to lepszy czas, w skokach dokładniejsze i wyższe skoki, w ujeżdżeniu lepiej wykonywane elementy, w rajdach - szybsze tempo przy dobrych wynikach na bramkach , dłuższe dystanse itd itp...

W trakcie treningu - szczególnie w interwałowym treningu wytrzymałości - coraz częściej stosowane są tzw pulsometry kontrolujące na bieżąco tętno. Pozwala to na trening na poziomie tlenowym (czy jakoś tak to się nazywa) - czyli bez doprowadzenia do zakwaszenia mięśni (nie wnikajac w metabilizm - w skrócie do rozpadu białek) przy stałym wysiłku... Z tym, że nie spotkałam jeszcze polskich opracowań dotyczących tego typu kontroli u koni, u ludzi w treningu tlenowym przyjmuje się się tętno od 65-75% tętna maksymalnego (czyli np. dla mnie to ok 140 ud /min ;-)).

Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.
2. Pulsometry to nic innego jak sposób badania tętna o którym pisałem, ale to słuszna uwaga i dodatkowe wyjaśnienie.
3. Trening interwałowy nie jest treningiem w zakresie tlenowym lecz mieszanym. Okresu intensywnego wysiłku, są przeplatane tymi o wysiłku niskim. Istotą jest wykorzystanie zjawiska superkompensacji, czyli zaproponowanie kolejnego wysiłku po częściowym odpoczynku.
4. O opracowaniach dotyczących kontroli treningu już napisałem. Procensty koni są identyczne jak u ludzi. To tętno o którym pisze Gaga to próg tlenowy; u koni to około 150 ud/min.

Wszystkie książki o których pisałem mam.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Magda Pawlowicz

Posting Freak

913
12-08-2011, 03:24 PM #9
JakubSpahisKolańczyk Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.

Co do tej każdej dyscypliny to się nie zgodzę.
Są takie dyscypliny (np ujeżdzenie) gdzie poziom wysiłku konia w trakcie zawodów jest stosunkowo niski w porównaniu z "zawartością techniczną". Czyli ucząc konia elementów z reguły wyrabiamy u niego wystarczającą wydolność organizmu, nie pracując nad tym jakoś specjalnie. Nie ma takiej potrzeby po prostu.
Oczywiście każdy program trenigowy powinien zawierać część pracy prowadzonej w terenie, ale znowu u konia ujeżdżeniowego ważniejszy będzie wg mnie aspekt "zachowanie skupienia w każdych warunkach" niż wyrabianie siły czy wytrzymałości.
Zaznaczam, że mam na myśli młodego konia rozpoczynajacego starty a nie konia GP Cry

<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>
Magda Pawlowicz
12-08-2011, 03:24 PM #9

JakubSpahisKolańczyk Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.

Co do tej każdej dyscypliny to się nie zgodzę.
Są takie dyscypliny (np ujeżdzenie) gdzie poziom wysiłku konia w trakcie zawodów jest stosunkowo niski w porównaniu z "zawartością techniczną". Czyli ucząc konia elementów z reguły wyrabiamy u niego wystarczającą wydolność organizmu, nie pracując nad tym jakoś specjalnie. Nie ma takiej potrzeby po prostu.
Oczywiście każdy program trenigowy powinien zawierać część pracy prowadzonej w terenie, ale znowu u konia ujeżdżeniowego ważniejszy będzie wg mnie aspekt "zachowanie skupienia w każdych warunkach" niż wyrabianie siły czy wytrzymałości.
Zaznaczam, że mam na myśli młodego konia rozpoczynajacego starty a nie konia GP Cry


<r><URL url="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni"><LINK_TEXT text="http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezd ... ening-koni">http://www.wwr.com.pl/spoleczenosc-jezdziecka-wwr/blogi-jezdzieckie-wwr/122-magda-pawlowicz/trening-koni</LINK_TEXT></URL><br/>
<URL url="http://www.whitemare.nets.pl">http://www.whitemare.nets.pl</URL></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
12-08-2011, 04:23 PM #10
Magda Pawlowicz
JakubSpahisKolańczyk Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.

Co do tej każdej dyscypliny to się nie zgodzę.
Są takie dyscypliny (np ujeżdzenie) gdzie poziom wysiłku konia w trakcie zawodów jest stosunkowo niski w porównaniu z "zawartością techniczną". Czyli ucząc konia elementów z reguły wyrabiamy u niego wystarczającą wydolność organizmu, nie pracując nad tym jakoś specjalnie. Nie ma takiej potrzeby po prostu.
Oczywiście każdy program trenigowy powinien zawierać część pracy prowadzonej w terenie, ale znowu u konia ujeżdżeniowego ważniejszy będzie wg mnie aspekt "zachowanie skupienia w każdych warunkach" niż wyrabianie siły czy wytrzymałości.
Zaznaczam, że mam na myśli młodego konia rozpoczynajacego starty a nie konia GP Cry

Pewnie masz rację, choć ja nie do końca się z tym zgadzam. Wynika to z tego, że dane z badania krwi dostarczają nam informacje nie tylko o wydolności, ale także o inny elementach jak choćby poziom stresu i możliwe związane z tym usztywnienia. Zgadzam się jednak, że badania w rajdach czy wkkw mają o wiele większe znaczenie. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
12-08-2011, 04:23 PM #10

Magda Pawlowicz
JakubSpahisKolańczyk Parę krótkich wyjaśnień.
1. Wiedza na temat stanu organizmu jest w istocie wiedzą o możliwościach konia - w każdej dyscyplinie.

Co do tej każdej dyscypliny to się nie zgodzę.
Są takie dyscypliny (np ujeżdzenie) gdzie poziom wysiłku konia w trakcie zawodów jest stosunkowo niski w porównaniu z "zawartością techniczną". Czyli ucząc konia elementów z reguły wyrabiamy u niego wystarczającą wydolność organizmu, nie pracując nad tym jakoś specjalnie. Nie ma takiej potrzeby po prostu.
Oczywiście każdy program trenigowy powinien zawierać część pracy prowadzonej w terenie, ale znowu u konia ujeżdżeniowego ważniejszy będzie wg mnie aspekt "zachowanie skupienia w każdych warunkach" niż wyrabianie siły czy wytrzymałości.
Zaznaczam, że mam na myśli młodego konia rozpoczynajacego starty a nie konia GP Cry

Pewnie masz rację, choć ja nie do końca się z tym zgadzam. Wynika to z tego, że dane z badania krwi dostarczają nam informacje nie tylko o wydolności, ale także o inny elementach jak choćby poziom stresu i możliwe związane z tym usztywnienia. Zgadzam się jednak, że badania w rajdach czy wkkw mają o wiele większe znaczenie. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości