Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Owies

Owies

Owies

Dia

Junior Member

38
12-04-2010, 08:00 AM #1
Jaki najlepiej podawać i dlaczego : normalny, moczony, gnieciony? I jak to jest z tym gniecionym tj. ile godzin po zgnieceniu podawać ,żeby się za bardzo nie utlenił? Wink

<t></t>
Dia
12-04-2010, 08:00 AM #1

Jaki najlepiej podawać i dlaczego : normalny, moczony, gnieciony? I jak to jest z tym gniecionym tj. ile godzin po zgnieceniu podawać ,żeby się za bardzo nie utlenił? Wink


<t></t>

12-04-2010, 08:29 AM #2
Polecam konspekt wykładu dr. Łojka
http://stajniatrot.pl/texts/mondre/fastf...#faktymity

Ja podaję niegnieciony , ponieważ moja kobyłka ma problem z przerostem zębów.
Dla porównania. Kiedy dostawała gnieciony weterynarz tarnikował ząbki 2 razy w roku . Od 4lat podaję JEJ CAŁY OWIES I WETERYNARZ RAZ NA 1,5 ROKU TARNIKUJE ZĘBY TYLKO MINIMALNIE . Oczywiście kazdy koń jest indywidualnoscią .

Co do owsa moczonego już w szkole profesor zawsze podkreślał.
-Jeżeli owies jest gnieciony , co stosuje się w przypadku koni młodych lub starych, nie moczy sie go a jedynie skrapia wodą . Kropi się po to by uniknąć kaszlu spowodowanego kurzem .
Koń żując pokarm wytwarza ślinę która nawilża go a następnie pokarm ten trafi do żołądka. Kiedy podajesz koniowi ,,zupe,, jego żołądek wydziela za duzo kwasów , za czym idą z kolei wrzody .Konisko które dostaje,, zupę ,,z czasem przestaje wydzielać dostateczna ilość śliny potrzebna do zmielenia pokarmu. Tak więc kiedy dostanie pokarm np cały bez wody nie jest w stanie dostatecznie nawilżyć go ,co moze powodować takze wrzody a nawet kolki.
To samo tyczy się pasz typu śruta czy otręby . Stopień wilgotności tej paszy powinien byc taki jak przysłowiowa ,,plastelina,. Tak więc zupy koniom nie podajemy .-


Tak mawiał nam profesor.No i ja uwarzam że miał racjęSmile


Mam jeszcze tabelkę ze szkoły którą mieliśmy obowiązek znać na pamięć , w internecie też jest do ściągnięcia.Przedstawiam jedną z pasz.

..OWIES
ZAWIERA DUŻO
- białka ogólnego (10,2%)
- dośc dużo tłuszczu (od 3 do 7%, przeciętnie 4 %, nawet 5 razy więcej w stosunku do innych zbóż).
- lecytyny potrzebnej w fazie wzrostu źrebięcia
- włókna (10%), co przeciwdziała pęcznieniu w żołądku
- fosforu i choliny, co wpływa na trawienie i przemianę materii, wydzielanie żółci, działanie nerek i trzustki
- sporo skrobii

ZAWIERA MAŁO
- wapnia (warto podawać preparaty wapniowe)

ZALECENIA
- dla wszystkich koni

PRZECIWWSKAZANIA
Nie stosować jako jedynej paszy treściwej (możliwe niedobory wapna)

DAWKA DZIENNA
- dla koni pracujących: 4-10 (4-8) kg dziennie (zwykle nie więcej niż 6 kg, konie ciężko pracujące do 12 kg),
- dla niepracujących: 0 – 2 kg

UWAGI
Białko w owsie nie jest pełnowartościowe. Wymaga uzupełniania białkiem z innych pasz (zielonki, siano).
Podawać z sieczką 3 cm (konie staranniej żują, przez co maleje ryzyko kolki). Koniom starym, źrebiętom i koniom chorym albo rekonwalescentom można podawać owies gnieciony lub śrutowany. Podawanie owsa gniecionego lub śrutowanego „zwykłym” koniom zwiększa strawność tylko o 3%, więc jest nieopłacalne; uważa się też, że wydelikaca przewód pokarmowy.(kolki , wrzody)
Owies łatwo chłonie i utrzymuje wilgoć (pleśnieje, przez to wymaga dłuższego suszenia i starannego przechowywania). Po zbiorze owies powinien odleżeć ok. 1,5-2 miesiące; skarmianie świeżego grozi porażeniem przewodu pokarmowego i kolką. Przy przejściu ze starego na nowy owies należy je przez kilka dni ze sobą mieszać.,,

<t></t>
Magdalena Jankowska
12-04-2010, 08:29 AM #2

Polecam konspekt wykładu dr. Łojka
http://stajniatrot.pl/texts/mondre/fastf...#faktymity

Ja podaję niegnieciony , ponieważ moja kobyłka ma problem z przerostem zębów.
Dla porównania. Kiedy dostawała gnieciony weterynarz tarnikował ząbki 2 razy w roku . Od 4lat podaję JEJ CAŁY OWIES I WETERYNARZ RAZ NA 1,5 ROKU TARNIKUJE ZĘBY TYLKO MINIMALNIE . Oczywiście kazdy koń jest indywidualnoscią .

Co do owsa moczonego już w szkole profesor zawsze podkreślał.
-Jeżeli owies jest gnieciony , co stosuje się w przypadku koni młodych lub starych, nie moczy sie go a jedynie skrapia wodą . Kropi się po to by uniknąć kaszlu spowodowanego kurzem .
Koń żując pokarm wytwarza ślinę która nawilża go a następnie pokarm ten trafi do żołądka. Kiedy podajesz koniowi ,,zupe,, jego żołądek wydziela za duzo kwasów , za czym idą z kolei wrzody .Konisko które dostaje,, zupę ,,z czasem przestaje wydzielać dostateczna ilość śliny potrzebna do zmielenia pokarmu. Tak więc kiedy dostanie pokarm np cały bez wody nie jest w stanie dostatecznie nawilżyć go ,co moze powodować takze wrzody a nawet kolki.
To samo tyczy się pasz typu śruta czy otręby . Stopień wilgotności tej paszy powinien byc taki jak przysłowiowa ,,plastelina,. Tak więc zupy koniom nie podajemy .-


Tak mawiał nam profesor.No i ja uwarzam że miał racjęSmile


Mam jeszcze tabelkę ze szkoły którą mieliśmy obowiązek znać na pamięć , w internecie też jest do ściągnięcia.Przedstawiam jedną z pasz.

..OWIES
ZAWIERA DUŻO
- białka ogólnego (10,2%)
- dośc dużo tłuszczu (od 3 do 7%, przeciętnie 4 %, nawet 5 razy więcej w stosunku do innych zbóż).
- lecytyny potrzebnej w fazie wzrostu źrebięcia
- włókna (10%), co przeciwdziała pęcznieniu w żołądku
- fosforu i choliny, co wpływa na trawienie i przemianę materii, wydzielanie żółci, działanie nerek i trzustki
- sporo skrobii

ZAWIERA MAŁO
- wapnia (warto podawać preparaty wapniowe)

ZALECENIA
- dla wszystkich koni

PRZECIWWSKAZANIA
Nie stosować jako jedynej paszy treściwej (możliwe niedobory wapna)

DAWKA DZIENNA
- dla koni pracujących: 4-10 (4-8) kg dziennie (zwykle nie więcej niż 6 kg, konie ciężko pracujące do 12 kg),
- dla niepracujących: 0 – 2 kg

UWAGI
Białko w owsie nie jest pełnowartościowe. Wymaga uzupełniania białkiem z innych pasz (zielonki, siano).
Podawać z sieczką 3 cm (konie staranniej żują, przez co maleje ryzyko kolki). Koniom starym, źrebiętom i koniom chorym albo rekonwalescentom można podawać owies gnieciony lub śrutowany. Podawanie owsa gniecionego lub śrutowanego „zwykłym” koniom zwiększa strawność tylko o 3%, więc jest nieopłacalne; uważa się też, że wydelikaca przewód pokarmowy.(kolki , wrzody)
Owies łatwo chłonie i utrzymuje wilgoć (pleśnieje, przez to wymaga dłuższego suszenia i starannego przechowywania). Po zbiorze owies powinien odleżeć ok. 1,5-2 miesiące; skarmianie świeżego grozi porażeniem przewodu pokarmowego i kolką. Przy przejściu ze starego na nowy owies należy je przez kilka dni ze sobą mieszać.,,


<t></t>

12-04-2010, 04:21 PM #3
Popieram powyższy post, najlepiej zadawać owies w całości, szczególnie koniom które startują na zawodach, mają wtedy tzw. większy power, po prostu, nie wyparowuje z niego avenina.
Gnieść należy jęczmień, owsa nie polecam. :wink:

<t></t>
Anna Tomaszewska
12-04-2010, 04:21 PM #3

Popieram powyższy post, najlepiej zadawać owies w całości, szczególnie koniom które startują na zawodach, mają wtedy tzw. większy power, po prostu, nie wyparowuje z niego avenina.
Gnieść należy jęczmień, owsa nie polecam. :wink:


<t></t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
12-04-2010, 05:18 PM #4
Z tego co wiem to avenina ulatuje z jęczmienia , a z owsa hordeina .
Gnieciony owies ma niby być lepiej przyswajany, przez co karmienie takim owsem ma być oszczędniejsze .
Z doświadczenia wieloletniego i z wielu stajni wiem, że karmienie całym owsem ułatwia utrzymanie zębów konia w należytym stanie . Koń rozgryzając cały owies ściera zęby i rzadziej potrzebuje interwencji "dentysty" .

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
12-04-2010, 05:18 PM #4

Z tego co wiem to avenina ulatuje z jęczmienia , a z owsa hordeina .
Gnieciony owies ma niby być lepiej przyswajany, przez co karmienie takim owsem ma być oszczędniejsze .
Z doświadczenia wieloletniego i z wielu stajni wiem, że karmienie całym owsem ułatwia utrzymanie zębów konia w należytym stanie . Koń rozgryzając cały owies ściera zęby i rzadziej potrzebuje interwencji "dentysty" .


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

12-04-2010, 06:01 PM #5
Ja swojego 13 letniego walacha, w srednim treningu ,regularnie startujacego ,skarmiam calym owsem. Oczywiscie owies to tylko dodatek to innej paszy w skali 1:3 ( czyli 1 miarka owsa i 2 miarki granulatu )
Kon dostaje okolo 10,2 kg paszy tresciwej ( w tym owies ,granulat ,sieczka i stud balancer ) plus siano.
Zawsze suchy ,nigdy nie moczony .Nigdy nie srutowany.

<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>
Magdalena Slusarczyk
12-04-2010, 06:01 PM #5

Ja swojego 13 letniego walacha, w srednim treningu ,regularnie startujacego ,skarmiam calym owsem. Oczywiscie owies to tylko dodatek to innej paszy w skali 1:3 ( czyli 1 miarka owsa i 2 miarki granulatu )
Kon dostaje okolo 10,2 kg paszy tresciwej ( w tym owies ,granulat ,sieczka i stud balancer ) plus siano.
Zawsze suchy ,nigdy nie moczony .Nigdy nie srutowany.


<t>..Od przyjaciół Boże strzeż,z wrogami sobie poradzę..</t>

12-04-2010, 06:58 PM #6
Wojciech Mickunas Z tego co wiem to avenina ulatuje z jęczmienia , a z owsa hordeina .
Gnieciony owies ma niby być lepiej przyswajany, przez co karmienie takim owsem ma być oszczędniejsze .
Z doświadczenia wieloletniego i z wielu stajni wiem, że karmienie całym owsem ułatwia utrzymanie zębów konia w należytym stanie . Koń rozgryzając cały owies ściera zęby i rzadziej potrzebuje interwencji "dentysty" .

Panie Trenerze, tym razem się z nie zgodzę. Sama nazwa łacińska owsa (Avena sativa), mówi nam co się w nim znajduje. Przykro mi ,ale muszę powiedzieć, że miałam uprawę roślin, tak w technikum, jak na studiach, i o pomyłce, nie może być mowy.
na potwierdzenie, wyciąg z internetu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Owies

<t></t>
Anna Tomaszewska
12-04-2010, 06:58 PM #6

Wojciech Mickunas Z tego co wiem to avenina ulatuje z jęczmienia , a z owsa hordeina .
Gnieciony owies ma niby być lepiej przyswajany, przez co karmienie takim owsem ma być oszczędniejsze .
Z doświadczenia wieloletniego i z wielu stajni wiem, że karmienie całym owsem ułatwia utrzymanie zębów konia w należytym stanie . Koń rozgryzając cały owies ściera zęby i rzadziej potrzebuje interwencji "dentysty" .

Panie Trenerze, tym razem się z nie zgodzę. Sama nazwa łacińska owsa (Avena sativa), mówi nam co się w nim znajduje. Przykro mi ,ale muszę powiedzieć, że miałam uprawę roślin, tak w technikum, jak na studiach, i o pomyłce, nie może być mowy.
na potwierdzenie, wyciąg z internetu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Owies


<t></t>

12-04-2010, 07:02 PM #7
Pozwoliłam sobie pogrzebać:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hordenina

<t></t>
Anna Tomaszewska
12-04-2010, 07:02 PM #7

Pozwoliłam sobie pogrzebać:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Hordenina


<t></t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
12-04-2010, 07:42 PM #8
Ja też pogrzebałem :wink:
http://www.centrum-alergologii.pl/porady...i-sakalina.

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
12-04-2010, 07:42 PM #8

Ja też pogrzebałem :wink:
http://www.centrum-alergologii.pl/porady...i-sakalina.


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

12-04-2010, 08:00 PM #9
Z tej strony Pana trenera, to hosztaplerką pachnie, jak znajdę podręcznik ze studiów, to dokładnie zacytuję, a na razie angielska strona o owsie.ktoś ,kto tłumaczył na polski zrobił to niedokładnie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Avenin#Protein
i jeszcze jedno:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/3190779

Za to hordenina uwalnia się z Hordeum vulgare
http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99czmie%C5%84
http://luskiewnik.strefa.pl/psychostymulantia/p39.htm

<t></t>
Anna Tomaszewska
12-04-2010, 08:00 PM #9

Z tej strony Pana trenera, to hosztaplerką pachnie, jak znajdę podręcznik ze studiów, to dokładnie zacytuję, a na razie angielska strona o owsie.ktoś ,kto tłumaczył na polski zrobił to niedokładnie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Avenin#Protein
i jeszcze jedno:
http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/3190779

Za to hordenina uwalnia się z Hordeum vulgare
http://pl.wikipedia.org/wiki/J%C4%99czmie%C5%84
http://luskiewnik.strefa.pl/psychostymulantia/p39.htm


<t></t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
12-04-2010, 08:45 PM #10
Rzeczywiście ,Aniu Twoje strony wyglądają bardziej wiarygodnie Smile

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
12-04-2010, 08:45 PM #10

Rzeczywiście ,Aniu Twoje strony wyglądają bardziej wiarygodnie Smile


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

Dia

Junior Member

38
12-05-2010, 08:30 AM #11
Anna Tomaszewska Popieram powyższy post, najlepiej zadawać owies w całości, szczególnie koniom które startują na zawodach, mają wtedy tzw. większy power, po prostu, nie wyparowuje z niego avenina.
Gnieść należy jęczmień, owsa nie polecam. :wink:

Hm.. to nawet jak owies, zostanie zgnieciony i od razu podany to już traci na wartości?

Kiedys na horses. pl znalazłam taki artykuł:

Owies jest najczęściej podawanym koniom zbożem. Jest on bogatszy w włókno, lecz gorzej przyswajalny dla konia niż inne zboża. Dzieje się tak, ponieważ układ trawienny konia nie może poradzić sobie z łuską otaczającą ziarno.

Gniecenie owsa częściowo załatwia sprawę zakładając, że owies zostanie podany koniom w krótkim czasie po gnieceniu. Łuska nie stanowi już przeszkody w strawieniu jądra ziarna, ale sama nadal nie jest trawiona. Minusem gniecionego owsa jest jago podatność na utlenianie. Łuska owsa zawiera witaminę E. Witamina E działa jak przeciwutleniacz chroniąc wartości odżywcze w pokarmie. Gniecenie zboża przyspiesza utlenianie tłuszczy a witamina E jest niszczona, chyba że zboże zostanie po gnieceniu zaśrutowane co spowalnia opisany proces. Kolejnym minusem podawania owsa gniecionego jest ogromna ilość pyłu, która może dodatkowo podrażniać drogi oddechowe koni cierpiących na astmę lub COPD.

Moczenie owsa przez od 12 do 24 godzin przed jego podaniem może okazać się najlepszym rozwiązaniem. Przez ten czas łuska staje się miękka i tym samym łatwa do strawienia. Łuska owsa zawiera znaczące ilości witaminy E, która jest niezbędna do budowy mięśni konia i poprawnego działania systemu immunologicznego. Wewnętrzna część ziarna po namoczeniu staje się żywym enzymem, co dodatkowo wspomaga trawienie. Kolejną zaletą moczenia owsa jest jego czystość. Mocząc, wypłukujemy pył oraz nawóz zalegający na owsie. Warto też pamiętać, że w momencie, gdy podajemy namoczony owies podajemy też wodę, której nigdy za wiele w organizmie konia, szczególnie tego pracującego.

Podawanie moczonego owsa

Owies nasiąka do objętości, na którą pozwala mu osmoza, dlatego powinno się moczyć od 12 do 24 godzin. Po około dwóch dniach moczenia owies zaczyna pękać i fermentować i nie powinien już być podawany koniom.

Jeśli do tej pory koń dostawał owies cały lub gnieciony to ilość podawanego moczonego owsa powinna zostać zmniejszona o 1/2.


Z tego artykułu wynika,że najlepiej podawać owies moczony. I przyznam ,że widziałam konie, które na mokrym , bardzo się poprawiły.

<t></t>
Dia
12-05-2010, 08:30 AM #11

Anna Tomaszewska Popieram powyższy post, najlepiej zadawać owies w całości, szczególnie koniom które startują na zawodach, mają wtedy tzw. większy power, po prostu, nie wyparowuje z niego avenina.
Gnieść należy jęczmień, owsa nie polecam. :wink:

Hm.. to nawet jak owies, zostanie zgnieciony i od razu podany to już traci na wartości?

Kiedys na horses. pl znalazłam taki artykuł:

Owies jest najczęściej podawanym koniom zbożem. Jest on bogatszy w włókno, lecz gorzej przyswajalny dla konia niż inne zboża. Dzieje się tak, ponieważ układ trawienny konia nie może poradzić sobie z łuską otaczającą ziarno.

Gniecenie owsa częściowo załatwia sprawę zakładając, że owies zostanie podany koniom w krótkim czasie po gnieceniu. Łuska nie stanowi już przeszkody w strawieniu jądra ziarna, ale sama nadal nie jest trawiona. Minusem gniecionego owsa jest jago podatność na utlenianie. Łuska owsa zawiera witaminę E. Witamina E działa jak przeciwutleniacz chroniąc wartości odżywcze w pokarmie. Gniecenie zboża przyspiesza utlenianie tłuszczy a witamina E jest niszczona, chyba że zboże zostanie po gnieceniu zaśrutowane co spowalnia opisany proces. Kolejnym minusem podawania owsa gniecionego jest ogromna ilość pyłu, która może dodatkowo podrażniać drogi oddechowe koni cierpiących na astmę lub COPD.

Moczenie owsa przez od 12 do 24 godzin przed jego podaniem może okazać się najlepszym rozwiązaniem. Przez ten czas łuska staje się miękka i tym samym łatwa do strawienia. Łuska owsa zawiera znaczące ilości witaminy E, która jest niezbędna do budowy mięśni konia i poprawnego działania systemu immunologicznego. Wewnętrzna część ziarna po namoczeniu staje się żywym enzymem, co dodatkowo wspomaga trawienie. Kolejną zaletą moczenia owsa jest jego czystość. Mocząc, wypłukujemy pył oraz nawóz zalegający na owsie. Warto też pamiętać, że w momencie, gdy podajemy namoczony owies podajemy też wodę, której nigdy za wiele w organizmie konia, szczególnie tego pracującego.

Podawanie moczonego owsa

Owies nasiąka do objętości, na którą pozwala mu osmoza, dlatego powinno się moczyć od 12 do 24 godzin. Po około dwóch dniach moczenia owies zaczyna pękać i fermentować i nie powinien już być podawany koniom.

Jeśli do tej pory koń dostawał owies cały lub gnieciony to ilość podawanego moczonego owsa powinna zostać zmniejszona o 1/2.


Z tego artykułu wynika,że najlepiej podawać owies moczony. I przyznam ,że widziałam konie, które na mokrym , bardzo się poprawiły.


<t></t>

12-05-2010, 09:33 AM #12
Z moich kilkunastoletnich obserwacji wynika, że lepszego powera, mają konie ,gdy owies zadawany jest w całości. Według badań, avenina ucieka w ciągu dwóch dni.Ja gniotę tylko jęczmień.

Przepraszam Panie trenerze, że tak postawiłam sprawę na ,,ostrzu noża", ale byłam pewna swoich wiadomości. Big Grin

<t></t>
Anna Tomaszewska
12-05-2010, 09:33 AM #12

Z moich kilkunastoletnich obserwacji wynika, że lepszego powera, mają konie ,gdy owies zadawany jest w całości. Według badań, avenina ucieka w ciągu dwóch dni.Ja gniotę tylko jęczmień.

Przepraszam Panie trenerze, że tak postawiłam sprawę na ,,ostrzu noża", ale byłam pewna swoich wiadomości. Big Grin


<t></t>

Wojciech Mickunas

Posting Freak

1,126
12-05-2010, 09:42 AM #13
Wcale się nie gniewam !
To duży plus jak ktoś jest pewien swego i nie odpuszcza :wink:

<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>
Wojciech Mickunas
12-05-2010, 09:42 AM #13

Wcale się nie gniewam !
To duży plus jak ktoś jest pewien swego i nie odpuszcza :wink:


<t>Nie mogę zrozumieć, dlaczego ludzie, zamiast próbować zapanować nad kilkudziesięcioma dekagramami końskiego mózgu, koncentrują się wyłącznie na tym, żeby okiełznać 500kg jego mięsni!</t>

12-05-2010, 11:36 AM #14
Ja tam za wynalazkami nie jestem .
Jak mam dać jakiś wynalazek swoim to wolę dać dobrej jakości siano i słomę.
Zbyt duże ryzyko kryje się za eksprymentami tego typu .
Prawda jest taka że owies cały ma wiecej plusów niż ten gnieciony ,oczywiście nie biorąc pod uwagę przypadków uwzględnionych powyzej ...

Dia a ,że tak się zapytam szukasz recepty na swojego konika czy poprostu chcesz wiedzieć?

Bo ja np w okresie zimowym mimo iż Kasia nie pracuje dostaje mieszankę owsa i jęczmienia . Ma ona problemy z ząbkami więc dostaje cały owies i gnieciony jęczmień +witaminki.
W wiosenno - letnim dostaje sam owies .(dochodzi świeża trawka na pastwisku)
W lecie nie daje prawie wcale owsa. ostaje dosłownie pół miarki do witamin .
Jesienią wracamy do owsa i pod koniec listopada dołączam jęczmień.

<t></t>
Magdalena Jankowska
12-05-2010, 11:36 AM #14

Ja tam za wynalazkami nie jestem .
Jak mam dać jakiś wynalazek swoim to wolę dać dobrej jakości siano i słomę.
Zbyt duże ryzyko kryje się za eksprymentami tego typu .
Prawda jest taka że owies cały ma wiecej plusów niż ten gnieciony ,oczywiście nie biorąc pod uwagę przypadków uwzględnionych powyzej ...

Dia a ,że tak się zapytam szukasz recepty na swojego konika czy poprostu chcesz wiedzieć?

Bo ja np w okresie zimowym mimo iż Kasia nie pracuje dostaje mieszankę owsa i jęczmienia . Ma ona problemy z ząbkami więc dostaje cały owies i gnieciony jęczmień +witaminki.
W wiosenno - letnim dostaje sam owies .(dochodzi świeża trawka na pastwisku)
W lecie nie daje prawie wcale owsa. ostaje dosłownie pół miarki do witamin .
Jesienią wracamy do owsa i pod koniec listopada dołączam jęczmień.


<t></t>

Dia

Junior Member

38
12-05-2010, 04:27 PM #15
Magdalena Jankowska Dia a ,że tak się zapytam szukasz recepty na swojego konika czy poprostu chcesz wiedzieć?


Jesienią wracamy do owsa i pod koniec listopada dołączam jęczmień.

Jestem ciekawa innych opinii na ten temat ... Póki co mój dostaje cały owies z sieczką ... i tfu tfu wygląda na to ,że mu służy Wink

<t></t>
Dia
12-05-2010, 04:27 PM #15

Magdalena Jankowska Dia a ,że tak się zapytam szukasz recepty na swojego konika czy poprostu chcesz wiedzieć?


Jesienią wracamy do owsa i pod koniec listopada dołączam jęczmień.

Jestem ciekawa innych opinii na ten temat ... Póki co mój dostaje cały owies z sieczką ... i tfu tfu wygląda na to ,że mu służy Wink


<t></t>

 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości