Hipologia Kategoria Konie chcą nas rozumieć Koński sprzęt: nowości, ciekawostki, osobliwości

Koński sprzęt: nowości, ciekawostki, osobliwości

Koński sprzęt: nowości, ciekawostki, osobliwości

Strony (3): Wstecz 1 2 3
Pedrulec

Junior Member

24
12-11-2007, 06:48 PM #31
Nie ma co mówić - mnie z patentów zawsze fascynował wesetrn.

... szok!

[Obrazek: bosalita.jpg]

[Obrazek: spade.jpg]

Wszystko jestem w stanie pojąć - wędzidła, munsztuki itd, ale to już jest lekka przesada :evil:

<t>KONIE - życie, miłość, pasja</t>
Pedrulec
12-11-2007, 06:48 PM #31

Nie ma co mówić - mnie z patentów zawsze fascynował wesetrn.

... szok!

[Obrazek: bosalita.jpg]

[Obrazek: spade.jpg]

Wszystko jestem w stanie pojąć - wędzidła, munsztuki itd, ale to już jest lekka przesada :evil:


<t>KONIE - życie, miłość, pasja</t>

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
12-12-2007, 12:26 AM #32
O, Kalifornia nadchodzi 8)

Ja bym spade koniowi nie założyła (i nie grozi mi to ;-)), ale mogę zrozumieć koncepcję za tym stojącą. Zresztą jak ktoś "parellizuje", to się moim zdaniem powinien przyjrzeć stylowi kalifornijskiemu - to tradycja Pata Parellego, z której sporo zaczerpnął do swojego systemu. Od koncepcji, że wędzidło przypinamy "bez zmarszczek", a koń sam je sobie jęzorem nieco unosi. I w ogóle koncepcji osprzętowej - z bosalito chociażby czy obciążnikami przy wodzach.

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
12-12-2007, 12:26 AM #32

O, Kalifornia nadchodzi 8)

Ja bym spade koniowi nie założyła (i nie grozi mi to ;-)), ale mogę zrozumieć koncepcję za tym stojącą. Zresztą jak ktoś "parellizuje", to się moim zdaniem powinien przyjrzeć stylowi kalifornijskiemu - to tradycja Pata Parellego, z której sporo zaczerpnął do swojego systemu. Od koncepcji, że wędzidło przypinamy "bez zmarszczek", a koń sam je sobie jęzorem nieco unosi. I w ogóle koncepcji osprzętowej - z bosalito chociażby czy obciążnikami przy wodzach.


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Pedrulec

Junior Member

24
12-12-2007, 04:00 PM #33
Mi jedynie kojarzy się z jakąś częścią... może samochodową Tongue

Ale jedno im trzeba przyznać - ładne zdobienia, chociaż koniowi to chyba obojetne :lol: Dla mnie przydatność jest jednoznaczna - powiesić ogłowie z takim wędzidłem np przy kominku... takie stylowe podejście 8)

<t>KONIE - życie, miłość, pasja</t>
Pedrulec
12-12-2007, 04:00 PM #33

Mi jedynie kojarzy się z jakąś częścią... może samochodową Tongue

Ale jedno im trzeba przyznać - ładne zdobienia, chociaż koniowi to chyba obojetne :lol: Dla mnie przydatność jest jednoznaczna - powiesić ogłowie z takim wędzidłem np przy kominku... takie stylowe podejście 8)


<t>KONIE - życie, miłość, pasja</t>

T.B.

Member

147
12-12-2007, 05:50 PM #34
Teolinek O, Kalifornia nadchodzi 8)

Sto lat temu i dawniej Kalifornia, jeszcze dawniej Hiszpania (i Europa):

[Obrazek: munsztuk16wiek.jpg]
("Wielka encyklopedia - konie", Elwyn Hartley Edwards)


Dzisiaj coś w rodzaju "środka przymusu bezpośredniego":

[Obrazek: spade_dzis.jpg]
"Pomożemy ci znaleźc drogę w dół."

Albo przedmiot do dorabiania filozofii do niego, podczas gdy:
"Scięgierze „łopatowe” były początkowo wzorowane na kształcie łyżki. Gładka, zaokrąglona część łyżki spoczywa naprzeciwko podniebienia, zachęcając konia, by ustawił głowę w pionie. Kiedy koń niesie głowę w ten sposób, łyżka odsuwa się od podniebienia i koń zyskuje natychmiastową wygodę."
( http://www.parelli-info.waw.pl/index.php...&Itemid=29 - w części opisującej munsztuk.)
A kiedy nie tak niesie, to go łyżka (spade) dziabie w podniebienie - i tyle. Poza wszystkimi innymi działaniami przynależnymi ciężkiemu munsztukowi z długimi czankami.
T.B.
12-12-2007, 05:50 PM #34

Teolinek O, Kalifornia nadchodzi 8)

Sto lat temu i dawniej Kalifornia, jeszcze dawniej Hiszpania (i Europa):

[Obrazek: munsztuk16wiek.jpg]
("Wielka encyklopedia - konie", Elwyn Hartley Edwards)


Dzisiaj coś w rodzaju "środka przymusu bezpośredniego":

[Obrazek: spade_dzis.jpg]
"Pomożemy ci znaleźc drogę w dół."

Albo przedmiot do dorabiania filozofii do niego, podczas gdy:
"Scięgierze „łopatowe” były początkowo wzorowane na kształcie łyżki. Gładka, zaokrąglona część łyżki spoczywa naprzeciwko podniebienia, zachęcając konia, by ustawił głowę w pionie. Kiedy koń niesie głowę w ten sposób, łyżka odsuwa się od podniebienia i koń zyskuje natychmiastową wygodę."
( http://www.parelli-info.waw.pl/index.php...&Itemid=29 - w części opisującej munsztuk.)
A kiedy nie tak niesie, to go łyżka (spade) dziabie w podniebienie - i tyle. Poza wszystkimi innymi działaniami przynależnymi ciężkiemu munsztukowi z długimi czankami.

Pedrulec

Junior Member

24
12-12-2007, 06:08 PM #35
Ja jednak zostanę przy wersji kominkowej 8)

<t>KONIE - życie, miłość, pasja</t>
Pedrulec
12-12-2007, 06:08 PM #35

Ja jednak zostanę przy wersji kominkowej 8)


<t>KONIE - życie, miłość, pasja</t>

Cejloniara

Posting Freak

1,108
12-13-2007, 06:46 AM #36
Może to nie do końca koński ale... ciekawostka

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=279539795

Zastanawiałyśmy się z koleżanką, czy ma guzik "brykanie" hihi

<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>
Cejloniara
12-13-2007, 06:46 AM #36

Może to nie do końca koński ale... ciekawostka

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=279539795

Zastanawiałyśmy się z koleżanką, czy ma guzik "brykanie" hihi


<t>Mówimy o sobie „miłośnicy koni”. Warto postarać się o to, by choć trochę Twój koń był Twoim miłośnikiem. To jest fair.</t>

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
12-13-2007, 10:41 AM #37
A ja z kolei bardzo żałuję, że ominęła mnie jazda na takim koniu!

[Obrazek: simulator01.jpg]

http://mary-wanless.com/simulator.htm

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
12-13-2007, 10:41 AM #37

A ja z kolei bardzo żałuję, że ominęła mnie jazda na takim koniu!

[Obrazek: simulator01.jpg]

http://mary-wanless.com/simulator.htm


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Pedrulec

Junior Member

24
12-14-2007, 09:47 AM #38
Takiego super horsa widziłam na filmie szkoleniowym. Oglądalismy to na kursie instruktorskim. Filmik dotyczył szkolenia jeźdźców crossowych. mądre...

<t>KONIE - życie, miłość, pasja</t>
Pedrulec
12-14-2007, 09:47 AM #38

Takiego super horsa widziłam na filmie szkoleniowym. Oglądalismy to na kursie instruktorskim. Filmik dotyczył szkolenia jeźdźców crossowych. mądre...


<t>KONIE - życie, miłość, pasja</t>

Tania

Senior Member

260
12-14-2007, 09:53 AM #39
http://www.transterm.com.pl/wwr/wwr.php?aid=875
To fajny artykuł o spade.
Patent nie dla każdego.
Tania
12-14-2007, 09:53 AM #39

http://www.transterm.com.pl/wwr/wwr.php?aid=875
To fajny artykuł o spade.
Patent nie dla każdego.

Klara Naszarkowska

Senior Member

686
12-14-2007, 10:38 AM #40
Pedrulec Takiego super horsa widziłam na filmie szkoleniowym. Oglądalismy to na kursie instruktorskim. Filmik dotyczył szkolenia jeźdźców crossowych. mądre...

Taki koń-symulator to fajna sprawa. Coraz lepiej odwzorowuje ruch konia. A że człowiek zostaje podłączony do różnych czujników, to może sobie śledzić, czy się pochyla, wykrzywia... I jeszcze szukać sposobu naprawienia tego - śledząc na bieżąco informację zwrotną od maszyny. Mózg kłamie, maszyna raczej nie :-) Można odkryć, jakie to jest uczucie siedzieć lepiej, równiej.

-

A co do kalifornijskich wytworów. Wygląda, jakby bardzo wierzyli w timing sprzętu, bardziej niż w ludzki. Bo i spade odpowiada wygodniejszym ułożeniem, jak tyko koń ustawi głowę. Z bosalem też tak jest. W obu przypadkach człowiek może się przez to komunikować z koniem, ale nawet jak nic nie robi, to sprzęt sam nagradza pewne zachowania.

<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>
Klara Naszarkowska
12-14-2007, 10:38 AM #40

Pedrulec Takiego super horsa widziłam na filmie szkoleniowym. Oglądalismy to na kursie instruktorskim. Filmik dotyczył szkolenia jeźdźców crossowych. mądre...

Taki koń-symulator to fajna sprawa. Coraz lepiej odwzorowuje ruch konia. A że człowiek zostaje podłączony do różnych czujników, to może sobie śledzić, czy się pochyla, wykrzywia... I jeszcze szukać sposobu naprawienia tego - śledząc na bieżąco informację zwrotną od maszyny. Mózg kłamie, maszyna raczej nie :-) Można odkryć, jakie to jest uczucie siedzieć lepiej, równiej.

-

A co do kalifornijskich wytworów. Wygląda, jakby bardzo wierzyli w timing sprzętu, bardziej niż w ludzki. Bo i spade odpowiada wygodniejszym ułożeniem, jak tyko koń ustawi głowę. Z bosalem też tak jest. W obu przypadkach człowiek może się przez to komunikować z koniem, ale nawet jak nic nie robi, to sprzęt sam nagradza pewne zachowania.


<t>Teolinek (You'll never shine if you don't glow.)</t>

Gaga

Posting Freak

1,127
01-30-2008, 08:00 AM #41
Z serii znalezione w sieci:
Strzemiona - ponoć bezpieczne... jako ciekawostka ;-)
[Obrazek: MontSpecif.jpg]
[Obrazek: 060606-114726_400.jpg]
zdjecia i więcej na stronie producenta:
http://www.kvall.fr/index.php?lang=en

<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>
Gaga
01-30-2008, 08:00 AM #41

Z serii znalezione w sieci:
Strzemiona - ponoć bezpieczne... jako ciekawostka ;-)
[Obrazek: MontSpecif.jpg]
[Obrazek: 060606-114726_400.jpg]
zdjecia i więcej na stronie producenta:
http://www.kvall.fr/index.php?lang=en


<t>Niebo nie może być niebem, jeśli nie ma tam konia, który by mnie przywitał</t>

Ailusia

Posting Freak

809
01-02-2010, 04:02 PM #42
Wygląda na to, że ktoś wreszcie wymyślił sensowne zastosowanie dla wędzidła 8)

Nutri Bit

Wędzidło, które podaje płyn prosto do pyska konia. Działa na naciśnięcie wodzy, a płynem może być coś słodkiego jako nagroda, lub lekarstwo. Jedna pani, która nauczyła konie malować, wytłumaczyła już nawet że to podobne do relacji klacz-źrebię, gdzie źrebak jest "nagradzany" przez matkę płynnym jedzeniem. Bezwędzidłowemu koniowi na pewno nie założyłabym nawet takiego, ale może być ciekawym rozwiązaniem dla koni, którym trudno jest zrozumieć kliker albo dla w ogóle trudnych, które nie bardzo chcą odbierać sygnały. No nie?
(chyba że to żart albo oszukaństwo)

[Obrazek: leather-combosystem-headstall.jpg]

<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>
Ailusia
01-02-2010, 04:02 PM #42

Wygląda na to, że ktoś wreszcie wymyślił sensowne zastosowanie dla wędzidła 8)

Nutri Bit

Wędzidło, które podaje płyn prosto do pyska konia. Działa na naciśnięcie wodzy, a płynem może być coś słodkiego jako nagroda, lub lekarstwo. Jedna pani, która nauczyła konie malować, wytłumaczyła już nawet że to podobne do relacji klacz-źrebię, gdzie źrebak jest "nagradzany" przez matkę płynnym jedzeniem. Bezwędzidłowemu koniowi na pewno nie założyłabym nawet takiego, ale może być ciekawym rozwiązaniem dla koni, którym trudno jest zrozumieć kliker albo dla w ogóle trudnych, które nie bardzo chcą odbierać sygnały. No nie?
(chyba że to żart albo oszukaństwo)

[Obrazek: leather-combosystem-headstall.jpg]


<r><SIZE size="85"><s></s><I><s></s><COLOR color="#000080"><s></s>"After all is said and done, more is said than done." <e></e></COLOR><COLOR color="#00BF00"><s></s>Posadź drzewo!<e></e></COLOR><e></e></I><e></e></SIZE></r>

tomekpawwaw

Senior Member

380
01-02-2010, 11:07 PM #43
http://www.horsetackinternational.com/im...w115_b.jpg
Tak wygląda spade bit w wersji współczesnej. Przepisy sportowe wymieniają taki rodzaj kiełzna lecz musi ono mieć (podobnie jak każde inne) gładki i pojedynczy ścięgierz. Spade bit nie jest(a przynajmniej nie powinno być) kiełznem działającym na zasadzie dźwigni, łańcuszek służy raczej dla zapobiegania uderzaniu łyżką o podniebienie. Koń jeżdżony na takim kiełznie powinien reagować na całkiem małe poruszenia wodzy(które pozostają luźne i są ciężkie, z reguły plecione ze skóry)i powinien być wcześniej długo szkolony, najpierw na zwykłym wędzidle i bosalu, później dopiero zakłada się spade wraz z cienkim bosalem(bosalito) i dwoma parami wodzy, jak na pierwszej fotografii. Wodze "bosalowe"(mecate) są wykonane tradycyjnie z końskiego włosia lub sizalu , ta trzecia końcówka jest przymocowana do siodła i służy do wiązania konia

<t></t>
tomekpawwaw
01-02-2010, 11:07 PM #43

http://www.horsetackinternational.com/im...w115_b.jpg
Tak wygląda spade bit w wersji współczesnej. Przepisy sportowe wymieniają taki rodzaj kiełzna lecz musi ono mieć (podobnie jak każde inne) gładki i pojedynczy ścięgierz. Spade bit nie jest(a przynajmniej nie powinno być) kiełznem działającym na zasadzie dźwigni, łańcuszek służy raczej dla zapobiegania uderzaniu łyżką o podniebienie. Koń jeżdżony na takim kiełznie powinien reagować na całkiem małe poruszenia wodzy(które pozostają luźne i są ciężkie, z reguły plecione ze skóry)i powinien być wcześniej długo szkolony, najpierw na zwykłym wędzidle i bosalu, później dopiero zakłada się spade wraz z cienkim bosalem(bosalito) i dwoma parami wodzy, jak na pierwszej fotografii. Wodze "bosalowe"(mecate) są wykonane tradycyjnie z końskiego włosia lub sizalu , ta trzecia końcówka jest przymocowana do siodła i służy do wiązania konia


<t></t>

Strony (3): Wstecz 1 2 3
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości