Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane W jakim wieku koń może trenować skoki pod jeźdźcem?

W jakim wieku koń może trenować skoki pod jeźdźcem?

W jakim wieku koń może trenować skoki pod jeźdźcem?

sekfana

Junior Member

8
07-22-2010, 05:50 AM #1
Mam 3-letnią klacz, którą właśnie ujeżdżam. Wszyscy w tej stajni zaczynają od razu po ujeżdżeniu skakać na swoich koniach.Czy ja też powinnam zacząć już skakać, czy może poczekać z tym jak będzie starsza?
sekfana
07-22-2010, 05:50 AM #1

Mam 3-letnią klacz, którą właśnie ujeżdżam. Wszyscy w tej stajni zaczynają od razu po ujeżdżeniu skakać na swoich koniach.Czy ja też powinnam zacząć już skakać, czy może poczekać z tym jak będzie starsza?

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
07-22-2010, 11:42 AM #2
Jak Ci się nie spieszy na zawody to najlepiej zrobisz jak z jazdą poczekasz jeszcze ze dwa lata, szczególnie jeśli Twój dosiad nie jest doskonały (chodzi o to, żeby pozwolić grzbietowi do końca skostnieć zanim się na nim zasiądzie). Skoki uprawiałabym tylko bez jeźdźca na grzbiecie i niewysokie, bardziej dla gimnastyki i zabawy niż na poważnie. Jeśli ktoś Ci wmawia, że jak nie zaczniesz teraz to Twój koń już nie będzie dobrze skakał to bądź mądrzejsza niż ten ktoś i puść tę bzdurę mimo uszu.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
07-22-2010, 11:42 AM #2

Jak Ci się nie spieszy na zawody to najlepiej zrobisz jak z jazdą poczekasz jeszcze ze dwa lata, szczególnie jeśli Twój dosiad nie jest doskonały (chodzi o to, żeby pozwolić grzbietowi do końca skostnieć zanim się na nim zasiądzie). Skoki uprawiałabym tylko bez jeźdźca na grzbiecie i niewysokie, bardziej dla gimnastyki i zabawy niż na poważnie. Jeśli ktoś Ci wmawia, że jak nie zaczniesz teraz to Twój koń już nie będzie dobrze skakał to bądź mądrzejsza niż ten ktoś i puść tę bzdurę mimo uszu.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
07-22-2010, 12:38 PM #3
Pytanie kiedy rozpocząć skoki, powinno się postawić po odpowiedzi co rozumiesz przez "skoki". Jeżeli skoki dla Ciebie do metr i więcej, to fakt - poczekaj ze dwa lata. Ale jeżeli skoki polegają na przechodzeniu w różnym tempie przez leżące drągi, a potem coraz wyżej to możesz zacząć już wkrótce.

Nie zgadzam się natomiast z opinią, że do skoków musisz mieć doskonały dosiad. Jeżeli będziesz czekała na "doskonały dosiad" to skoków nigdy nie rozpoczniesz. Musisz skakać, żeby poprawić dosiad.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
07-22-2010, 12:38 PM #3

Pytanie kiedy rozpocząć skoki, powinno się postawić po odpowiedzi co rozumiesz przez "skoki". Jeżeli skoki dla Ciebie do metr i więcej, to fakt - poczekaj ze dwa lata. Ale jeżeli skoki polegają na przechodzeniu w różnym tempie przez leżące drągi, a potem coraz wyżej to możesz zacząć już wkrótce.

Nie zgadzam się natomiast z opinią, że do skoków musisz mieć doskonały dosiad. Jeżeli będziesz czekała na "doskonały dosiad" to skoków nigdy nie rozpoczniesz. Musisz skakać, żeby poprawić dosiad.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
07-22-2010, 08:33 PM #4
Ćwiczyć dosiad na surowym koniu?

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
07-22-2010, 08:33 PM #4

Ćwiczyć dosiad na surowym koniu?


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
07-26-2010, 11:27 AM #5
Julia z Orla Ćwiczyć dosiad na surowym koniu?

W pewnym sensie tak. Oczywiście nie od podstaw. Ale nakazywanie czekania ze skokami na idealny dosiad, to w istocie zakaz skakania, bo kto ma idealny dosiad :?: Może parę osób. Ale w gruncie rzeczy sprawa sprowadza się do jazdy w równowadze z delikatną ręką, reszta to komentarz.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
07-26-2010, 11:27 AM #5

Julia z Orla Ćwiczyć dosiad na surowym koniu?

W pewnym sensie tak. Oczywiście nie od podstaw. Ale nakazywanie czekania ze skokami na idealny dosiad, to w istocie zakaz skakania, bo kto ma idealny dosiad :?: Może parę osób. Ale w gruncie rzeczy sprawa sprowadza się do jazdy w równowadze z delikatną ręką, reszta to komentarz.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
07-26-2010, 02:02 PM #6
Ta "doskonałość", o której napisałam to tylko taka przekorna hiperbolizacja - tak czy siak na koniu trzeba porządnie siedzieć żeby zacząć go uczyć skoków, chociażby dlatego że zachwiania równowagi jeźdźca np. przy lądowaniu mogą się odbić na końskich nogach. Z drugiej strony to nikt nie powiedział przecież, że Sekfana ma 'słaby dosiad' Wink

Z ujeżdżaniem konia nie ma pośpiechu. Jest chyba jakaś wyższa szkoła jazdy, która zaczyna dopiero z dziesięciolatkami...? Z tym kostnieniem kręgosłupa to nie jest żadna teoria spiskowa - zaczyna kostnieć gdy koń ma mniej więcej 6 lat. Ja poczekałam z moim młodym koniem do tego czasu i nie widzę skutków ubocznych tego postanowienia. Do tego czasu (od 4 roku życia konia) pracowałam z nim z ziemi i sporadycznie z siodła w stępie (cofanie, chody boczne, wycieczki do lasu itd.) i robiąc krótkie zakłusowania i zagalopowania. Nie siedziałam w siodle dłużej niż 25 minut, 2-3 razy w tygodniu. W wieku 5 lat zaczęliśmy mini-skoki, dla obycia i urozmaicenia. W wieku 5,5 roku dostał 8 miesięcy przerwy i przez ten czas niczego nie zapomniał (a wręcz przeciwnie Wink ). No ale ja jestem ekstremistką.

No chyba, że się komuś spieszy na czempionaty, to wtedy rzeczywiście, trzeba olać cały ten kręgosłup.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
07-26-2010, 02:02 PM #6

Ta "doskonałość", o której napisałam to tylko taka przekorna hiperbolizacja - tak czy siak na koniu trzeba porządnie siedzieć żeby zacząć go uczyć skoków, chociażby dlatego że zachwiania równowagi jeźdźca np. przy lądowaniu mogą się odbić na końskich nogach. Z drugiej strony to nikt nie powiedział przecież, że Sekfana ma 'słaby dosiad' Wink

Z ujeżdżaniem konia nie ma pośpiechu. Jest chyba jakaś wyższa szkoła jazdy, która zaczyna dopiero z dziesięciolatkami...? Z tym kostnieniem kręgosłupa to nie jest żadna teoria spiskowa - zaczyna kostnieć gdy koń ma mniej więcej 6 lat. Ja poczekałam z moim młodym koniem do tego czasu i nie widzę skutków ubocznych tego postanowienia. Do tego czasu (od 4 roku życia konia) pracowałam z nim z ziemi i sporadycznie z siodła w stępie (cofanie, chody boczne, wycieczki do lasu itd.) i robiąc krótkie zakłusowania i zagalopowania. Nie siedziałam w siodle dłużej niż 25 minut, 2-3 razy w tygodniu. W wieku 5 lat zaczęliśmy mini-skoki, dla obycia i urozmaicenia. W wieku 5,5 roku dostał 8 miesięcy przerwy i przez ten czas niczego nie zapomniał (a wręcz przeciwnie Wink ). No ale ja jestem ekstremistką.

No chyba, że się komuś spieszy na czempionaty, to wtedy rzeczywiście, trzeba olać cały ten kręgosłup.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
07-27-2010, 08:40 AM #7
Julia z Orla Ta "doskonałość", o której napisałam to tylko taka przekorna hiperbolizacja - tak czy siak na koniu trzeba porządnie siedzieć żeby zacząć go uczyć skoków, chociażby dlatego że zachwiania równowagi jeźdźca np. przy lądowaniu mogą się odbić na końskich nogach.
I z tym si ę absolutnie zgadzam.
Julia z Orla Z ujeżdżaniem konia nie ma pośpiechu.
Święta prawda.
Julia z Orla Do tego czasu (od 4 roku życia konia) pracowałam z nim z ziemi i sporadycznie z siodła w stępie (cofanie, chody boczne, wycieczki do lasu itd.) i robiąc krótkie zakłusowania i zagalopowania. Nie siedziałam w siodle dłużej niż 25 minut, 2-3 razy w tygodniu. W wieku 5 lat zaczęliśmy mini-skoki, dla obycia i urozmaicenia. W wieku 5,5 roku dostał 8 miesięcy przerwy i przez ten czas niczego nie zapomniał (a wręcz przeciwnie ). No ale ja jestem ekstremistką.
No i bardzo fajnie. Moglibyśmy podyskutować na temat kolejności ćwiczeń, ale generalnie nie krytykuję. Chodziło mi o coś innego, że pracę z koniem nie powinno się zaczynać zbyt późno, tak jak do pierwszej klasy idzie siedmiolatek a nie dziecko starsze. Wszystko ma swój czas. I oczywiście powoli, ale systematycznie.

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
07-27-2010, 08:40 AM #7

Julia z Orla Ta "doskonałość", o której napisałam to tylko taka przekorna hiperbolizacja - tak czy siak na koniu trzeba porządnie siedzieć żeby zacząć go uczyć skoków, chociażby dlatego że zachwiania równowagi jeźdźca np. przy lądowaniu mogą się odbić na końskich nogach.
I z tym si ę absolutnie zgadzam.
Julia z Orla Z ujeżdżaniem konia nie ma pośpiechu.
Święta prawda.
Julia z Orla Do tego czasu (od 4 roku życia konia) pracowałam z nim z ziemi i sporadycznie z siodła w stępie (cofanie, chody boczne, wycieczki do lasu itd.) i robiąc krótkie zakłusowania i zagalopowania. Nie siedziałam w siodle dłużej niż 25 minut, 2-3 razy w tygodniu. W wieku 5 lat zaczęliśmy mini-skoki, dla obycia i urozmaicenia. W wieku 5,5 roku dostał 8 miesięcy przerwy i przez ten czas niczego nie zapomniał (a wręcz przeciwnie ). No ale ja jestem ekstremistką.
No i bardzo fajnie. Moglibyśmy podyskutować na temat kolejności ćwiczeń, ale generalnie nie krytykuję. Chodziło mi o coś innego, że pracę z koniem nie powinno się zaczynać zbyt późno, tak jak do pierwszej klasy idzie siedmiolatek a nie dziecko starsze. Wszystko ma swój czas. I oczywiście powoli, ale systematycznie.


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Favoritta

Junior Member

10
03-21-2011, 12:23 PM #8
Ja mam mieszankę araba i kuca felińskiego. Smile W maju skończy 5 lat i zamierzam właśnie zacząć na nim skakać. Skoki gimnastyczne. Kupiłam go jako 4-latka i wiele osób ciągle dopytywało się kiedy będziemy skakać, bo mam jeszcze drugiego konia, kobyłkę 9-letnią i na niej trochę skaczę. Ale postanowiłam sobie, że dopiero jak będzie miał skończone 5lat i jak dopracowujemy pewne rzeczy ujeżdżeniowo to zaczniemy. Jeśli chodzi o początek skoków to uważam, że naprawdę nie warto się spieszyć. Smile Konie różnie się rozwijają i mentalnie i fizycznie w zależności od wielu czynników.
Przy okazji witam wszystkich na forum! Big Grin

<t></t>
Favoritta
03-21-2011, 12:23 PM #8

Ja mam mieszankę araba i kuca felińskiego. Smile W maju skończy 5 lat i zamierzam właśnie zacząć na nim skakać. Skoki gimnastyczne. Kupiłam go jako 4-latka i wiele osób ciągle dopytywało się kiedy będziemy skakać, bo mam jeszcze drugiego konia, kobyłkę 9-letnią i na niej trochę skaczę. Ale postanowiłam sobie, że dopiero jak będzie miał skończone 5lat i jak dopracowujemy pewne rzeczy ujeżdżeniowo to zaczniemy. Jeśli chodzi o początek skoków to uważam, że naprawdę nie warto się spieszyć. Smile Konie różnie się rozwijają i mentalnie i fizycznie w zależności od wielu czynników.
Przy okazji witam wszystkich na forum! Big Grin


<t></t>

Jacob Spahis

Posting Freak

2,301
03-21-2011, 03:58 PM #9
Na tym forum masz spory przegląd różnych stanowisk, warto je poznać.

Osobiście nie bardzo rozumiem użyty przez Ciebie termin "skoki gimnastyczne" w kontekście początków pracy skokowej.

Natomiast co do wieku rozpoczęcia skoków a nawet pierwszych lekcji pod siodłem zdania są bardzo podzielone i uargumentowane. Też wszystko jest na forum. Smile

<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>
Jacob Spahis
03-21-2011, 03:58 PM #9

Na tym forum masz spory przegląd różnych stanowisk, warto je poznać.

Osobiście nie bardzo rozumiem użyty przez Ciebie termin "skoki gimnastyczne" w kontekście początków pracy skokowej.

Natomiast co do wieku rozpoczęcia skoków a nawet pierwszych lekcji pod siodłem zdania są bardzo podzielone i uargumentowane. Też wszystko jest na forum. Smile


<r>"Naprzód z długą swobodnie opuszczoną szyją o rozluźnionych, lecz elastycznych mięśniach, z lekkim przodem, czułym pyskiem i sprężystym zadem!" (<I><s></s>A. Królikiewicz<e></e></I>)<br/>
<br/>
<URL url="http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html">http://www.bazakoni.pl/horse_86431.html</URL></r>

Favoritta

Junior Member

10
03-21-2011, 05:51 PM #10
Spahis Osobiście nie bardzo rozumiem użyty przez Ciebie termin "skoki gimnastyczne" w kontekście początków pracy skokowej.
Pisząc "skoki gimnastyczne" miałam skakanie niewysokich przeszkód, jakiś kopertek, małych stacjonatek, głównie dla przyjemności i doskonalenia umiejętności a nie intensywny trening skokowy, przygotowywanie się do zawodów itp. :wink:
Pewnie, że warto poznawać różne stanowiska i w końcu po to jest forum. Big Grin

<t></t>
Favoritta
03-21-2011, 05:51 PM #10

Spahis Osobiście nie bardzo rozumiem użyty przez Ciebie termin "skoki gimnastyczne" w kontekście początków pracy skokowej.
Pisząc "skoki gimnastyczne" miałam skakanie niewysokich przeszkód, jakiś kopertek, małych stacjonatek, głównie dla przyjemności i doskonalenia umiejętności a nie intensywny trening skokowy, przygotowywanie się do zawodów itp. :wink:
Pewnie, że warto poznawać różne stanowiska i w końcu po to jest forum. Big Grin


<t></t>

03-22-2011, 08:42 AM #11
Moje ostatnie przemyślenia kierują się też w stronę dojrzałości psychicznej konia. Jak wiemy koń skakać potrafi praktycznie od urodzenia. Gdy zaczyna się na nim jeździć, stawia się przed nim kolejno nowe zadania do wykonania. Akceptacja wędzidła, siodła, jeźdźca, reagowanie na pomoce, odnalezienie równowagi, samodzielność itp. Dużo tego i myślę, że trzeba obserwować konia i zacząć wprowadzać kolejne elementy ( w tym skoki), gdy koń będzie na to gotowy, kiedy nie będzie to dla niego element stresujący, a właśnie ciekawy, zabawny.:o)
Ania Dobrowolska
03-22-2011, 08:42 AM #11

Moje ostatnie przemyślenia kierują się też w stronę dojrzałości psychicznej konia. Jak wiemy koń skakać potrafi praktycznie od urodzenia. Gdy zaczyna się na nim jeździć, stawia się przed nim kolejno nowe zadania do wykonania. Akceptacja wędzidła, siodła, jeźdźca, reagowanie na pomoce, odnalezienie równowagi, samodzielność itp. Dużo tego i myślę, że trzeba obserwować konia i zacząć wprowadzać kolejne elementy ( w tym skoki), gdy koń będzie na to gotowy, kiedy nie będzie to dla niego element stresujący, a właśnie ciekawy, zabawny.:o)

 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości