Hipologia Kategoria Chów koni - i wszystko, co z nim związane Identyfikacja roślin łąkowych

Identyfikacja roślin łąkowych

Identyfikacja roślin łąkowych

Strony (2): 1 2 Dalej
Julia z Orla

Posting Freak

1,409
06-14-2010, 11:40 AM #1
Wydzierżawiłam właśnie sąsiednią podleśną łąkę, ogrodziłam ją i zabrałam się za identyfikację roślin na niej rosnących. Jest ich cała masa, myślę, że koło setki różnych gatunków, a ja jestem zupełnie początkującym botanikiem. Zaczęłam od zerwania po sztuce roślinek posiadających kwiat, zabrałam to wszystko do domu i usiadłam z komputerem i książką i zaczęłam dochodzenie. No i pierwsza roślinka ją zidentyfikowałam to gwiazdnica trawiasta. Wygląda bardzo ślicznie, o tak:

[Obrazek: Stellaria_graminea.jpg]

A można o niej przeczytać, że jest "uważana za trującą dla koni: Zawiera saponiny. Zatrucie objawia się u koni biegunką, sztywnym chodem, porażeniem i w skrajnych przypadkach śmiercią zwierzęcia."

Druga zidentyfikowana roślina to jaskier polny - również bardzo śliczny i też okropnie trujący.

Czy ktoś robił już taką masową identyfikację? Jak wyeliminować takie złowrogie rośliny zanim wpuści się konie? Znacie może jakieś dobrze zilustrowane książki do identyfikacji?

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
06-14-2010, 11:40 AM #1

Wydzierżawiłam właśnie sąsiednią podleśną łąkę, ogrodziłam ją i zabrałam się za identyfikację roślin na niej rosnących. Jest ich cała masa, myślę, że koło setki różnych gatunków, a ja jestem zupełnie początkującym botanikiem. Zaczęłam od zerwania po sztuce roślinek posiadających kwiat, zabrałam to wszystko do domu i usiadłam z komputerem i książką i zaczęłam dochodzenie. No i pierwsza roślinka ją zidentyfikowałam to gwiazdnica trawiasta. Wygląda bardzo ślicznie, o tak:

[Obrazek: Stellaria_graminea.jpg]

A można o niej przeczytać, że jest "uważana za trującą dla koni: Zawiera saponiny. Zatrucie objawia się u koni biegunką, sztywnym chodem, porażeniem i w skrajnych przypadkach śmiercią zwierzęcia."

Druga zidentyfikowana roślina to jaskier polny - również bardzo śliczny i też okropnie trujący.

Czy ktoś robił już taką masową identyfikację? Jak wyeliminować takie złowrogie rośliny zanim wpuści się konie? Znacie może jakieś dobrze zilustrowane książki do identyfikacji?


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Ewa Polak

Senior Member

340
06-14-2010, 12:25 PM #2
Fajny tematSmile
generalnie tam gdzie są jaskry i gwiazdnica to tereny o raczej dużej wilgotności stąd tak ogromne zróżnicowanie gatunkowe. Jeśli chodzi o identyfikację to może być Ci pomocny klucz do oznaczania roślin:
http://ksiegarnia.pwn.pl/4304_pozycja.html
ja z takiego korzystamSmile
Jeśli chodzi o wypasanie koni to raczej nie ma obaw że konie się potrują jeśli będą tam chodzić i skubać - one sobie same wybiorą co im pasuje. Raczej bałabym się gdyby miały koszoną taką łąkę i dawaną trawę do boksów - wtedy jest większe prawdopodobieństwo zatrucia.
Ogólnie eliminacja jaskrów z pastwisk jest baardzo trudna. Ja co 4 lata odnawiam zupełnie łąki- orka i ponowny wysiew mieszanki traw z owsem ale i tak mamy jaskry na podmokłej części, w tym roku na jesień będę robić wapnowanie - zobaczymy czy coś to zmieni.
Może ktoś ma inne spostrzeżenia?

<t></t>
Ewa Polak
06-14-2010, 12:25 PM #2

Fajny tematSmile
generalnie tam gdzie są jaskry i gwiazdnica to tereny o raczej dużej wilgotności stąd tak ogromne zróżnicowanie gatunkowe. Jeśli chodzi o identyfikację to może być Ci pomocny klucz do oznaczania roślin:
http://ksiegarnia.pwn.pl/4304_pozycja.html
ja z takiego korzystamSmile
Jeśli chodzi o wypasanie koni to raczej nie ma obaw że konie się potrują jeśli będą tam chodzić i skubać - one sobie same wybiorą co im pasuje. Raczej bałabym się gdyby miały koszoną taką łąkę i dawaną trawę do boksów - wtedy jest większe prawdopodobieństwo zatrucia.
Ogólnie eliminacja jaskrów z pastwisk jest baardzo trudna. Ja co 4 lata odnawiam zupełnie łąki- orka i ponowny wysiew mieszanki traw z owsem ale i tak mamy jaskry na podmokłej części, w tym roku na jesień będę robić wapnowanie - zobaczymy czy coś to zmieni.
Może ktoś ma inne spostrzeżenia?


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
06-14-2010, 12:33 PM #3
O, dzięki Ewa :)

Tak się zastanawiam czy tej łąki nie stalerzować, zbronować i uwałować, no i wysiać na nowo - podobno można to zrobić jeszcze późnym latem. Tylko czy to mądre? Bo na pewno jest tam też mnóstwo roślin, które są w porządku (z drugiej strony to ja się tak szybko nie nauczę, które to są).

Co do tego omijania roślin trujących to ja moim koniom nie ufam - są na łące całą dobę i koszą wszystko, kwatera po kwaterze.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
06-14-2010, 12:33 PM #3

O, dzięki Ewa :)

Tak się zastanawiam czy tej łąki nie stalerzować, zbronować i uwałować, no i wysiać na nowo - podobno można to zrobić jeszcze późnym latem. Tylko czy to mądre? Bo na pewno jest tam też mnóstwo roślin, które są w porządku (z drugiej strony to ja się tak szybko nie nauczę, które to są).

Co do tego omijania roślin trujących to ja moim koniom nie ufam - są na łące całą dobę i koszą wszystko, kwatera po kwaterze.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Ewa Polak

Senior Member

340
06-14-2010, 12:53 PM #4
Jak masz wątpliwości to skoś tę łąkę na siano - wiele roślin w postaci wysuszonej nie ma właściwości trujących dla koni.
Ja mam mieszane uczucia co do talerzowania i bronowania bo tak naprawdę to tylko przewiesz ruń a wszystkie korzenie, rozłogi zostaną i na wiosnę przyszłego roku na 100 bedzie tam jaskier...
Dużo lepszą metodą jest orka i wysiew traw ze zbożem- dlaczego? Już mówię. Podczas wykonywania orki ziemia wraz z darnią jest odwracana jakby do góry nogami- chwasty mają nie lada problem żeby się po takim zabiegu pozbierać. Po orce siejemy trawę ze zbożem (ja przeważnie sieje na wiosnę z mieszanką owsa i jęczmienia) i na łąki najlepszy jest siew wzdłuż i poprzek (dajemy troszkę mniejszą normę wysiewu zboża ale mamy pewność że trawa na łące będzie równomiernie). Dlaczego trawa ze zbożem? dlatego że w początkowej fazie wzrostu zboże daje ochronę trawie i zapobiega niepotrzebnemu rozsiewaniu chwastów - trawa przetrwa, posiedzi w zbożu a chwasty przegrają konkurencje, a te które wyrosną w zbożu będą skombajnowane. Na wiosnę mamy świetną łąkę na którą możemy jeszcze ręcznie dosiewać zioła.

Z tego co mi wiadomo to rolnicy robią tak że późnym latem sieją ale raczej to są zboża które do jesieni są wypasane na zielono bydłem.
Popytam jeszcze i jak się czegoś dowiem to dam znaćSmile

<t></t>
Ewa Polak
06-14-2010, 12:53 PM #4

Jak masz wątpliwości to skoś tę łąkę na siano - wiele roślin w postaci wysuszonej nie ma właściwości trujących dla koni.
Ja mam mieszane uczucia co do talerzowania i bronowania bo tak naprawdę to tylko przewiesz ruń a wszystkie korzenie, rozłogi zostaną i na wiosnę przyszłego roku na 100 bedzie tam jaskier...
Dużo lepszą metodą jest orka i wysiew traw ze zbożem- dlaczego? Już mówię. Podczas wykonywania orki ziemia wraz z darnią jest odwracana jakby do góry nogami- chwasty mają nie lada problem żeby się po takim zabiegu pozbierać. Po orce siejemy trawę ze zbożem (ja przeważnie sieje na wiosnę z mieszanką owsa i jęczmienia) i na łąki najlepszy jest siew wzdłuż i poprzek (dajemy troszkę mniejszą normę wysiewu zboża ale mamy pewność że trawa na łące będzie równomiernie). Dlaczego trawa ze zbożem? dlatego że w początkowej fazie wzrostu zboże daje ochronę trawie i zapobiega niepotrzebnemu rozsiewaniu chwastów - trawa przetrwa, posiedzi w zbożu a chwasty przegrają konkurencje, a te które wyrosną w zbożu będą skombajnowane. Na wiosnę mamy świetną łąkę na którą możemy jeszcze ręcznie dosiewać zioła.

Z tego co mi wiadomo to rolnicy robią tak że późnym latem sieją ale raczej to są zboża które do jesieni są wypasane na zielono bydłem.
Popytam jeszcze i jak się czegoś dowiem to dam znaćSmile


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
06-14-2010, 01:35 PM #5
O, ok, nie znam się na maszynach rolniczych - ostatnio sąsiad talerzował i bronował mi ujeżdżalnię, myślałam, że to to samo co oranie Wink Zaorać - notuję.

Z tym zbożem to ja nie wiem - skąd ja potem wytrzasnę kombajn? Big Grin To jest tylko 80 arów. Może są jakieś szybko rosnące trawy co przygłuszą chwasty? Albo może się te chwasty jakoś wytruwa? A jak już będzie zaorane to nawozić jakoś?

Zna ktoś może taką roślinkę? Próbuję zidentyfikować 8)
[Obrazek: DSC00541.jpg]

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
06-14-2010, 01:35 PM #5

O, ok, nie znam się na maszynach rolniczych - ostatnio sąsiad talerzował i bronował mi ujeżdżalnię, myślałam, że to to samo co oranie Wink Zaorać - notuję.

Z tym zbożem to ja nie wiem - skąd ja potem wytrzasnę kombajn? Big Grin To jest tylko 80 arów. Może są jakieś szybko rosnące trawy co przygłuszą chwasty? Albo może się te chwasty jakoś wytruwa? A jak już będzie zaorane to nawozić jakoś?

Zna ktoś może taką roślinkę? Próbuję zidentyfikować 8)
[Obrazek: DSC00541.jpg]


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Wojtek

Junior Member

37
06-14-2010, 02:26 PM #6
Ta cała robota z talerzowaniem to faktycznie trochę do kitu. Mogłaś popytać okolicznych rolników co i jak. Tak naprawdę trzeba było to spryskać randapem ,a potem cała reszta .Dobrać mieszankę pastwiskową odpowiednią do gleby jaka tam występuje ,a w przyszłym roku miała byś łąkę jak się patrzy :wink: Pierwsze koszenie kosiarką listwową ,a konie dopiero po roku /najwcześniej/

<t></t>
Wojtek
06-14-2010, 02:26 PM #6

Ta cała robota z talerzowaniem to faktycznie trochę do kitu. Mogłaś popytać okolicznych rolników co i jak. Tak naprawdę trzeba było to spryskać randapem ,a potem cała reszta .Dobrać mieszankę pastwiskową odpowiednią do gleby jaka tam występuje ,a w przyszłym roku miała byś łąkę jak się patrzy :wink: Pierwsze koszenie kosiarką listwową ,a konie dopiero po roku /najwcześniej/


<t></t>

Bartosz Marchwica

Senior Member

477
06-14-2010, 02:49 PM #7
Roundup'y i inne rozkładają się w glebie sto lat.
Jeśli ktoś ma tyle czasu...

Odradzam chemię, Julio, jeżeli zależy Ci na zwierzętach.

<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>
Bartosz Marchwica
06-14-2010, 02:49 PM #7

Roundup'y i inne rozkładają się w glebie sto lat.
Jeśli ktoś ma tyle czasu...

Odradzam chemię, Julio, jeżeli zależy Ci na zwierzętach.


<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>

Wojtek

Junior Member

37
06-14-2010, 03:09 PM #8
Boimy sie tego, czego nie znamy. Myśle, że lepiej znać skład chemiczny,
sposób działania, optymalna dawkę i termin użycia pestycydu i wtedy
podejmować decyzję, co do jego zastosowania, niż spekulować na temat
tragicznych skutków. Ludzkość nie jest głupia, chociaż często płaci wysoką
cenę za swoje błędy. Pestycydy przeszły wielka ewolucję. Obecnie jest
całkowity zakaz produkcji pestycydów kumulujących się w organizmach żywych
i środowisku, kończy się powoli czas stosowania preparatów doglebowych.
Nowoczesne pestycydy są selektywne (np. niszczą perz i miotłę zbożową w
pszenicy choć to jest jedna rodzina traw) ulegają szybkiemu rozkładowi, mają
b. krótki okres karencji czy ulegaja rozkładowi w chwili zetkniecia się z
glebą (np. Roundup). Jest wiele instytucji, które badają przed dopuszczeniem
do użycia każdy pestycyd, również pod kątem następstw jego stosowania dla
organizmów żywych i środowiska. :wink: Pozdrawiam

<t></t>
Wojtek
06-14-2010, 03:09 PM #8

Boimy sie tego, czego nie znamy. Myśle, że lepiej znać skład chemiczny,
sposób działania, optymalna dawkę i termin użycia pestycydu i wtedy
podejmować decyzję, co do jego zastosowania, niż spekulować na temat
tragicznych skutków. Ludzkość nie jest głupia, chociaż często płaci wysoką
cenę za swoje błędy. Pestycydy przeszły wielka ewolucję. Obecnie jest
całkowity zakaz produkcji pestycydów kumulujących się w organizmach żywych
i środowisku, kończy się powoli czas stosowania preparatów doglebowych.
Nowoczesne pestycydy są selektywne (np. niszczą perz i miotłę zbożową w
pszenicy choć to jest jedna rodzina traw) ulegają szybkiemu rozkładowi, mają
b. krótki okres karencji czy ulegaja rozkładowi w chwili zetkniecia się z
glebą (np. Roundup). Jest wiele instytucji, które badają przed dopuszczeniem
do użycia każdy pestycyd, również pod kątem następstw jego stosowania dla
organizmów żywych i środowiska. :wink: Pozdrawiam


<t></t>

Ewa Polak

Senior Member

340
06-14-2010, 04:08 PM #9
Co do rośliny to jest to jakiś jastrzębiec ale nie wiem jaki... zaraz poszukam..

Moim zdaniem to jastrzębiec gronkowy (hieracium auricula) ale głowy sobie nie dam uciąć bo tych jastrzębców to jednak jest sporo gatunków... zastanawiałam się nad kosmaczkiem ale nie pasuje mi pod względem wymagań glebowych...
jest jaskier to jest kwaśno więc raczej gronkowy...

randup był wycofany z produkcji z tego co mi się kojarzy - faktycznie jest to rozwiązanie ale mając na uwadze dobro koni też bym się głęboko zastanowiła nad użyciem :roll:
Faktycznie 80 arów to niedużo a jak nie ma w okolicy kombajnu to nie ma się co w zboża bawić...
Jeśli nie zależy Ci na szybkim wypasie na tej łące to ja bym zrobiła tak że jesienią przeorałabym z obornikiem końskim a na wiosnę wsiała trawę z tym że pierwszego roku koni tam nie puszczać żeby sie trawa zakorzeniła bo jak konie puścisz to możliwe że wyrwią wszytko z korzeniami. I koniecznie skosić przed tym jak zakwitną chwasty bo nie unikniesz ich na pewno a tak zabezpieczysz się przed ich ponownym wysianiem.

<t></t>
Ewa Polak
06-14-2010, 04:08 PM #9

Co do rośliny to jest to jakiś jastrzębiec ale nie wiem jaki... zaraz poszukam..

Moim zdaniem to jastrzębiec gronkowy (hieracium auricula) ale głowy sobie nie dam uciąć bo tych jastrzębców to jednak jest sporo gatunków... zastanawiałam się nad kosmaczkiem ale nie pasuje mi pod względem wymagań glebowych...
jest jaskier to jest kwaśno więc raczej gronkowy...

randup był wycofany z produkcji z tego co mi się kojarzy - faktycznie jest to rozwiązanie ale mając na uwadze dobro koni też bym się głęboko zastanowiła nad użyciem :roll:
Faktycznie 80 arów to niedużo a jak nie ma w okolicy kombajnu to nie ma się co w zboża bawić...
Jeśli nie zależy Ci na szybkim wypasie na tej łące to ja bym zrobiła tak że jesienią przeorałabym z obornikiem końskim a na wiosnę wsiała trawę z tym że pierwszego roku koni tam nie puszczać żeby sie trawa zakorzeniła bo jak konie puścisz to możliwe że wyrwią wszytko z korzeniami. I koniecznie skosić przed tym jak zakwitną chwasty bo nie unikniesz ich na pewno a tak zabezpieczysz się przed ich ponownym wysianiem.


<t></t>

Bartosz Marchwica

Senior Member

477
06-14-2010, 06:52 PM #10
Wojtek Boimy sie tego, czego nie znamy. (...) pod kątem następstw jego stosowania dla
organizmów żywych i środowiska. :wink: Pozdrawiam
Zamiast wytnij/wklej wystarczyło linka podać.
No i, jak zwykle, zapomniałeś dodać, że cytujesz...

http://www.grupy.senior.pl/Re-randap-jak...p,2,2.html

<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>
Bartosz Marchwica
06-14-2010, 06:52 PM #10

Wojtek Boimy sie tego, czego nie znamy. (...) pod kątem następstw jego stosowania dla
organizmów żywych i środowiska. :wink: Pozdrawiam
Zamiast wytnij/wklej wystarczyło linka podać.
No i, jak zwykle, zapomniałeś dodać, że cytujesz...

http://www.grupy.senior.pl/Re-randap-jak...p,2,2.html


<t>Im więcej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.</t>

Lutejaxx

Administrator

2,782
06-14-2010, 07:42 PM #11
NIE dla roundupu!!!!Jeden z najbardziej toksycznych środków....a co do badan naukowych to zawsze miałam ograniczone zaufanie.... do Instytucji różnych także.....

<t></t>
Lutejaxx
06-14-2010, 07:42 PM #11

NIE dla roundupu!!!!Jeden z najbardziej toksycznych środków....a co do badan naukowych to zawsze miałam ograniczone zaufanie.... do Instytucji różnych także.....


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
06-14-2010, 07:50 PM #12
Proszę nie siać fermentu w moim kwiatkowym wątku! Nie użyję roundupu, koniec kropka. Wolałabym własnoręcznie wypielić miejsca gdzie rosną złe roślinki.

Ewa, no wygląda na to, że to ten jastrżębiec gronkowy :) Znalazłam taką stronę fajną ze zdjęciami - kwiaty polne kwitnące na żółto.

A tu - lista roślin trujących. Widnieje na niej jastrzębiec, ale kosmaczek.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
06-14-2010, 07:50 PM #12

Proszę nie siać fermentu w moim kwiatkowym wątku! Nie użyję roundupu, koniec kropka. Wolałabym własnoręcznie wypielić miejsca gdzie rosną złe roślinki.

Ewa, no wygląda na to, że to ten jastrżębiec gronkowy :) Znalazłam taką stronę fajną ze zdjęciami - kwiaty polne kwitnące na żółto.

A tu - lista roślin trujących. Widnieje na niej jastrzębiec, ale kosmaczek.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
06-15-2010, 11:58 AM #13
Znalazłam następny niezidentyfikowany kwiat. Szukałam we 'Florze Letniej' Mowszowicza, bez skutku i na stronach z żółtymi polnymi kwiatami - również nic. Może ktoś tu...?

Roślina jest wysoka, i ma taki kwiat, liście i korzeń:
[Obrazek: DSC00572.jpg][Obrazek: DSC00573.jpg]
[Obrazek: DSC00574.jpg][Obrazek: DSC00571.jpg]

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
06-15-2010, 11:58 AM #13

Znalazłam następny niezidentyfikowany kwiat. Szukałam we 'Florze Letniej' Mowszowicza, bez skutku i na stronach z żółtymi polnymi kwiatami - również nic. Może ktoś tu...?

Roślina jest wysoka, i ma taki kwiat, liście i korzeń:
[Obrazek: DSC00572.jpg][Obrazek: DSC00573.jpg]
[Obrazek: DSC00574.jpg][Obrazek: DSC00571.jpg]


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

06-16-2010, 07:32 PM #14
Julia z Orla O, dzięki Ewa Smile

Tak się zastanawiam czy tej łąki nie stalerzować, zbronować i uwałować, no i wysiać na nowo - podobno można to zrobić jeszcze późnym latem. Tylko czy to mądre? Bo na pewno jest tam też mnóstwo roślin, które są w porządku (z drugiej strony to ja się tak szybko nie nauczę, które to są).

Co do tego omijania roślin trujących to ja moim koniom nie ufam - są na łące całą dobę i koszą wszystko, kwatera po kwaterze.

Na wstępie, muszę przyznać, że bardzo fajny temat.
Co do sprawy z cytatu, to nie proponowałabym tej talerzówki, ponieważ są rośliny, nie za bardzo dla nas pożądane, które doskonale rozmnażają się przez podział, a takowy zastosujemy używając talerzówki(np. perz, który ma bardzo niską wartość pokarmową, do tego może być niebezpieczny dla ogierów i wałachów, poprzez dużą zawartość krzemionki).
Do likwidacji łąk powinno się używać kultywatora, i tzwn. pługu łąkowego ze specjalnymi
odkładnicami, pozwalającymi odwrócić całkowicie skibę, lub spryskać łąkę Randapem, ale i tak warto potem użyć kultywatora. Ja nie używam Randapu, ponieważ ,żal mi zielonej masy, która może być doskonałym nawozem po przyoraniu. :wink:

<t></t>
Anna Tomaszewska
06-16-2010, 07:32 PM #14

Julia z Orla O, dzięki Ewa Smile

Tak się zastanawiam czy tej łąki nie stalerzować, zbronować i uwałować, no i wysiać na nowo - podobno można to zrobić jeszcze późnym latem. Tylko czy to mądre? Bo na pewno jest tam też mnóstwo roślin, które są w porządku (z drugiej strony to ja się tak szybko nie nauczę, które to są).

Co do tego omijania roślin trujących to ja moim koniom nie ufam - są na łące całą dobę i koszą wszystko, kwatera po kwaterze.

Na wstępie, muszę przyznać, że bardzo fajny temat.
Co do sprawy z cytatu, to nie proponowałabym tej talerzówki, ponieważ są rośliny, nie za bardzo dla nas pożądane, które doskonale rozmnażają się przez podział, a takowy zastosujemy używając talerzówki(np. perz, który ma bardzo niską wartość pokarmową, do tego może być niebezpieczny dla ogierów i wałachów, poprzez dużą zawartość krzemionki).
Do likwidacji łąk powinno się używać kultywatora, i tzwn. pługu łąkowego ze specjalnymi
odkładnicami, pozwalającymi odwrócić całkowicie skibę, lub spryskać łąkę Randapem, ale i tak warto potem użyć kultywatora. Ja nie używam Randapu, ponieważ ,żal mi zielonej masy, która może być doskonałym nawozem po przyoraniu. :wink:


<t></t>

Julia z Orla

Posting Freak

1,409
06-17-2010, 10:09 AM #15
Ok, dzięki za rady, będę pamiętać, żeby przewrócić ziemię :) A możecie mi doradzić jeszcze kiedy najlepiej jest to zrobić i kiedy jest najlepszy czas na obsiewanie? Myślałam o jesieni, ale może lepiej na wiosnę? Tymczasem plewię siedliska niepożądanych roślinek ręcznie i idzie mi nawet-nawet. Na szczęście są to tylko takie placki tu i tam. Wycięłam też sekatorem dęby-samosiejki, bo także mogą być trujące.

Teraz muszę wziąć się za identyfikację traw :) I no właśnie - skąd brać nasiona poszczególnych traw, np. kupkówki? Gotowe mieszanki mnie nie interesują.

<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>
Julia z Orla
06-17-2010, 10:09 AM #15

Ok, dzięki za rady, będę pamiętać, żeby przewrócić ziemię :) A możecie mi doradzić jeszcze kiedy najlepiej jest to zrobić i kiedy jest najlepszy czas na obsiewanie? Myślałam o jesieni, ale może lepiej na wiosnę? Tymczasem plewię siedliska niepożądanych roślinek ręcznie i idzie mi nawet-nawet. Na szczęście są to tylko takie placki tu i tam. Wycięłam też sekatorem dęby-samosiejki, bo także mogą być trujące.

Teraz muszę wziąć się za identyfikację traw :) I no właśnie - skąd brać nasiona poszczególnych traw, np. kupkówki? Gotowe mieszanki mnie nie interesują.


<r><SIZE size="85"><s></s><URL url="http://stajniaequila.blogspot.com/"><s></s><COLOR color="#80BF00"><s></s>★Stajnia Equila<e></e></COLOR><e></e></URL><br/>
<URL url="http://equimechana.blogspot.com/"><s></s>EQUIMECHANA - o biomechanice ruchu konia<e></e></URL><br/>
<I><s></s>"The horse already understands the human better than the human will ever understand the horse."<e></e></I> D.Bennet<e>
</e></SIZE></r>

Strony (2): 1 2 Dalej
 
  • 0 głosów - średnia: 0
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości
Użytkownicy przeglądający ten wątek:
 1 gości